vlodar pisze:Czy ktoś mógłby mi coś powiedzieć o tym aucie?
http://allegro.pl/mazda-mx-5-z-niemiec- ... 04928.htmlCena śmiesznie niska. Według sprzedawcy to dlatego, że jest trochę rdzy, nie działa wysuwanie anteny i auto nie ma alusów.
Auto podobno pod miernikiem wygląda idealnie i silnik też nie budzi wątpliwości. Jak to wygląda na zdjęciach (korek podobno jest ok, a tylko na zdjęciu słabo) ?
Czy ktoś miałby może chwilę, żeby obejrzeć to autko za jakąś flaszeczkę? Ja mam 400km...
A gdyby ktoś miał dostęp do sprawnego vin-checkera to mam też numer... jmznb186200132206
Z góry dziękuję za jakieś podpowiedzi

VIN zgadza się w 100%

Oglądałem ją dzisiaj z kolegą który jest zainteresowany kupnem. Jeździłem itd.
Rdza:
- progi do roboty (już raz były robione, ale beznadziejnie)
- nadkola tylne do roboty (oba na rantach)
- klapa tył do roboty
- za przednim błotnikiem jak się otworzy drzwi przeżarte niemalże na wylot (niemalże z obu stron, ale po stronie pasażera jest gorzej)
Mankamenty:
- antena się nie chowa
- szyba w drzwiach prawych nie chce się zamknąć (silnik działa), wg. mnie ostro upaprane prowadnice
- dach na rantach ponadrywany (standard) i zaklejony duct tape'm
- katalizator (wg. mnie) brzęczy, czyli wysypany jest
- bardzo mocno wytarta kierownica
- wgniotki na klapie tył
- sporo rys na lakierze (ale to akurat tylko potwierdza, że lakier jest oryginalny)
- auto ma 214k km, a nie 191 jak napisane jest w ogłoszeniu (przebieg wygląda na oryginalny)
- felgi stalowe nieudolnie malowane jakimś sprejem + jakieś chińskie opony Goodride, czy coś takiego
- klapka paliwa nie odskakuje i nie zamyka się dobrze, to kwestia przesmarowania bolca który ustala jej położenie
Zalety:
- lakier na całej zdaje się być oryginalny, ale mierzyłem słabym miernikiem ołówkowym
- mechanicznie wydaje się być malina (poza katalizatorem)
- wnętrze zapuszczone (brudne), ale w ładnym stanie, po wypraniu, wyczyszczeniu i zmianie kierownicy będzie ładne
- komplet dokumentów, jest też książka serwisowa prowadzona do 60k km
- VIN się zgadza w 100%
- są wszystkie oryginalne wklejki na drzwiach/wnękach
- CENA (chociaż widzę, że właściciel zwietrzył interes i już podniósł z 7 na 8) przy nas jeszcze opuścił na 6800zł
- właściciel nie owija w bawełnę i mówi jak jest, nie ma problemu z przejechaniem się, zmierzeniem miernikiem, etc
Kolega wciąż bije się z myślami, nie wiem czy weźmie, czy nie. Cena świetna (7 tysięcy, 8 już gorsza), stan wg. mnie do wyprostowania dla kogoś kto ma trochę czasu, zapału i nie ma dwóch lewych rąk.
Podać adres na który masz wysłać flaszkę?
