Czy warto się nią interesować?

[Rad Mox]

dzwna dyskusja....

AIR nawet się nie wypowiadam

ABS działa lepiej niż NON ABS ( zwłascza w miatce, gdzie łatwo się blokują kółka), adrenalinka utrudnia mi panowanie nad hamulcem, tutaj elektronika jest lepsza niż ja, fajnie jakby był przycisk OFF

ESP - działa brutalnie, nie podoba mi się, jak się daje wyłączyć jestem za

[Konrad]

Hmm, znaczy mam zapinać pasy, żebyś nie bał się we mnie wjechać? Chyba zdemontuję;)

To znaczy, że każdy na drodze powinien minimalizować ryzyko swoje i innych. Wypadki się zdarzają, bo ludzie popełniają błędy.

tx

Siur, ale wedle własnego uznania, przynajmniej w odniesieniu do siebie. Żeby nie było - nie potrafię jeździć bez pasów, najchętniej założyłbym sobie szelkowe. Jeżdżę na światłach, bo chcę być widoczny. Ale nie znoszę tego, że ktoś mi każe to robić. Ludzie przez te nakazy głupieją, bo zdaje im się, że można całkiem wyłączyć myślenie. Że jak mają auto z 400KM i ABS, ASR, EDS, 8 poduszkami, to fizyka nie działa. Jakby taki poczuł wyprzedzający go tył na każdym łuku, blokujące koła na każdym hamowaniu jeździłby bezpieczniej, albo zmienił auto na takie, które potrafi opanować. Nie ma nic gorszego od mocnych i bezpiecznych, łatwo się prowadzących samochodów. Szczególnie kiedy przekroczy się granicę stosowalności elektronicznych gadgetów.

[Konrad]

Nie, wystarczy nie polegać na elektronice. Odkąd nie mam ABSu jeżdżę ostrożniej i wcale nie zazdroszczę tym, co mają.

To wyrzuć wtrysk i zamontuj gaźnik

tx

Chodzi mi po głowie coś takiego. A najlepiej zawody, w których mogą startować auta, w których jedyną formą elektroniki jest dioda;)

[tunix]

Konrad, mam wrażenie, że piszemy o czym innym. Ty o tym, że elektronika niektórych zwalnia z myślenia. Zgadza się. Autentyczna wypowiedź człowieka, który Land Cruiserem zabił kilka osób w tym swoją kobietę: "wydawało mi się, ze tym autem wykonam każdy manewr".

Ja natomiast piszę o czym innym. Ludzie muszą w pewien sposób ograniczyć się na drodze. Np. poprzez zapinanie pasów. Niektórzy robią to sami, innych trzeba zmusić. Inaczej prawdziwe byłoby stwierdzenie, że "prawo jazdy to wymysł zgredów bez refleksu"

tx

[tunix]

Kot, rzuc okiem na to:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2294206

tx

[kot...]

Jest moze ktos z wawy na forum kto jest w stanie obejrzec ta miatke??? Jakby nie bylo to mam do Wawy pond 300km i fajnie by bylo nie robic tej drogi na marne.
Wiec jak? Znajdzie sie jakis mily Pan co pomoze dla Kota?
Z gory dzieki
Jakby co moje gg 1994050

[Ancymon]

Elektronika TAK! Szczególnie na trasie, gdzie zmian w stanie nawierzchni nie jesteśmy w stanie ogarnąć (te piękne, fatalnie zaprojektowane i wykoanane polskie drogi...). ESP robi rzeczy, których kierowca po prostu fizycznie nie może zrobić, nie raz ratując dupsko bo zamróz "wyszedł" albo zakręt ma zły profil do dopuszczonej prędkośći (gładki jak stół, wolno 90- na ślizgim jak z procy:)
brak mózgu NIE!
http://www.rs6.com/forum/showthread.php?t=11342&page=2
to boli ale w dobrym aucie człowiek po prostu się zapomina.. Święty nie jestem, też miałem tyle szczęścia co ten kierowca audi. Zostaje jeden przekaz: ćwiczmy, ćwiczmy i uważajmy;)

[tunix]

Konrad, jeszcze jedna myśl n/t elektroniki. Widziałeś film pokazujący hamowanie w zakręcie S2K i NC z VSA? Mi daje do myślenia...

tx

[jmk]

Jest moze ktos z wawy na forum kto jest w stanie obejrzec ta miatke??? Jakby nie bylo to mam do Wawy pond 300km i fajnie by bylo nie robic tej drogi na marne.
Wiec jak? Znajdzie sie jakis mily Pan co pomoze dla Kota?
Z gory dzieki
Jakby co moje gg 1994050

Kot - mogę Ci ją obejrzeć - nie ma problemu.
Odezwę się do Ciebie na GG

[kot...]

Znalazlam jeszcze takie cos:

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2324697
Co myslicie?

[kot...]

heheheh dziwne te ogloszenie z Chojnic. Sa dwie fotki pokazujace srodek,ale szkoda ze kazda z innego samochodu....

[karol]

Znalazlam jeszcze takie cos:

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2324697
Co myslicie?

Buda NB, wnetrze NBFL (srodkowa konsola)

[Konrad]

Konrad, mam wrażenie, że piszemy o czym innym. Ty o tym, że elektronika niektórych zwalnia z myślenia. Zgadza się. Autentyczna wypowiedź człowieka, który Land Cruiserem zabił kilka osób w tym swoją kobietę: "wydawało mi się, ze tym autem wykonam każdy manewr".

Ja natomiast piszę o czym innym. Ludzie muszą w pewien sposób ograniczyć się na drodze. Np. poprzez zapinanie pasów. Niektórzy robią to sami, innych trzeba zmusić. Inaczej prawdziwe byłoby stwierdzenie, że "prawo jazdy to wymysł zgredów bez refleksu"

tx

Ja mam dość radykalnie liberalne podejście do świata. Uważam, że nie mamy prawa narzucać innym czy mają zapinać pasy, czy też nie, jeśli nie siedzą w naszym aucie. Prawo jazdy jest typowym przykładem administracyjnej restrykcji bez większego praktycznego znaczenia. Moje na przykład potwierdza, że 20 lat temu (oszfak, jak ten czas leci, będzie dokładnie 13 września...) potrafiłem manewrować na placyku i świetnie znałem dawno zniesione przepisy. Dodam jeszcze, że większość uczestników ruchu drogowego nigdy prawa jazdy nie miało. To piesi i rowerzyści. Prezesi firm też nie są egzaminowani z prawa handlowego. Jeśli PJ miałoby spełniać jakąkolwiek rolę powinno być wydawane na góra jeden rok.Podobnie jak matura - potrafisz napisać coś o postawach wobec patriotyzmu na przykładzie "Kamieni na szaniec" i "Popiołu i diamentu"? A maturę masz;)