Poradnik początkującego forumowicza
Odpowiedzi na najczęściej zadawane przez początkujących forumowiczy pytania
Moderator: Moderatorzy
-
- Moderator Detalingu
- Posty: 527
- Rejestracja: 09 lip 2010, 15:26
- Model: Inny
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Też długo szukałem nbfl 1.8 w okolicach 15 tys i powiem, że po wielu telefonach i oględzinach nie ma szans na kupienie w tej kasie ładnej sztuki. Za to NB przed liftem już czasami można fajne wyrwać. Więc albo NB 1.8, albo NBFL 1.6
Sposób na piękny lakier !
Zabezpieczenie antykorozyjne !
NA 90' 1.6
NA 91' 1.6
NA 92' 1.6
NA 93' 1.6
NA 94' 1.8
NB 99' 1.6
NBFL 00' 1.6
NBFL 01' 1.6
NC 08' 1.8
Zabezpieczenie antykorozyjne !
NA 90' 1.6
NA 91' 1.6
NA 92' 1.6
NA 93' 1.6
NA 94' 1.8
NB 99' 1.6
NBFL 00' 1.6
NBFL 01' 1.6
NC 08' 1.8
Wiem o tym. Kosztów sprowadzenia (2-3tyś), a tym bardziej eksploatacyjnych nie wrzucam w cenę auta
Cena "netto" tzn bez tych dodatków ma oscylować w granicach 14tyś/3500 euro. Aż jestem ciekaw co z tego wyniknie
A ja jednak spróbuje. W końcu to rok dłużej, zima... Może coś się nawinie
Na pewno po kupnie założę temat ze zdjęciami i postaram się nie być częstym gościem w "dział techniczny" 

Cena "netto" tzn bez tych dodatków ma oscylować w granicach 14tyś/3500 euro. Aż jestem ciekaw co z tego wyniknie

A ja jednak spróbuje. W końcu to rok dłużej, zima... Może coś się nawinie


witam
przygodę z mazdą zacząłem od mazdy 3. z racji, że to moje pierwsze auto na kredyt, czułem się z nim emocjonalnie związany
mniejsza z tym. w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że pojeździłbym sobie flagowym produktem mazdy
niestety nie chciałem się rozstawać z mazdą 3 w którą za dużo serca i pieniędzy wsadziłem. z racji, że udało mi się namówić rodzinę by u nich została 3, mam zamiar wziąć się za poszukiwania MX-5.
kiedy zakup? nie wiem, może do marca (bo w zimę taniej) 2014 a raczej 2015
mam jednak rozterkę czy lepiej szukać w dobrym stanie NBFL 1.8 za około 20tys zł (obecnie) czy jednak lepiej za rok odlożyć trochę PLN na spokojnie szukać niesklejanej NC za 25tys zł.
za NBFL:
- aura retro
- taaaańsze części (mechanika itp itd ale i akcesoria np hardtop)
za NC:
- o wiele lepszy design
pytania:
czy części do NC względem NBFL są wiele, okrutnie droższe?
czy za rok jest sens szukać w ogóle NC za 25tys zł? obecnie już jako takie modele pojawiały się na allegro, piszę tylko o samochodach od prywatnych użytkowników, za taką cenę od handlarza nie chcę nawet oglądać. jedną NC za 27tys jeździłem w poznaniu.
jak jest z rdzą w miacie? czy jest lepiej niz w kadecie mazdy czyli mazdzie 3? czy są różnice w zabezpieczeniu antykorozyjnym pomiędzy NB, NBFL i NC?
pytania oczywiście do ludzi którzy użytkują miatę w zimę bo wtedy wiadomo co się dzieje w mazdzie 3...
co szanowne grono myśli o tym wszystkim?
przygodę z mazdą zacząłem od mazdy 3. z racji, że to moje pierwsze auto na kredyt, czułem się z nim emocjonalnie związany


kiedy zakup? nie wiem, może do marca (bo w zimę taniej) 2014 a raczej 2015

mam jednak rozterkę czy lepiej szukać w dobrym stanie NBFL 1.8 za około 20tys zł (obecnie) czy jednak lepiej za rok odlożyć trochę PLN na spokojnie szukać niesklejanej NC za 25tys zł.
za NBFL:
- aura retro

- taaaańsze części (mechanika itp itd ale i akcesoria np hardtop)
za NC:
- o wiele lepszy design
pytania:
czy części do NC względem NBFL są wiele, okrutnie droższe?
czy za rok jest sens szukać w ogóle NC za 25tys zł? obecnie już jako takie modele pojawiały się na allegro, piszę tylko o samochodach od prywatnych użytkowników, za taką cenę od handlarza nie chcę nawet oglądać. jedną NC za 27tys jeździłem w poznaniu.
jak jest z rdzą w miacie? czy jest lepiej niz w kadecie mazdy czyli mazdzie 3? czy są różnice w zabezpieczeniu antykorozyjnym pomiędzy NB, NBFL i NC?
pytania oczywiście do ludzi którzy użytkują miatę w zimę bo wtedy wiadomo co się dzieje w mazdzie 3...
co szanowne grono myśli o tym wszystkim?

Za 25 tysi chyba nie dostaniesz nawet sklejanej NC. Lepiej szukać NBFL w dobrym stanie niż jakiegoś paździerza walonego z każdej strony.
No i w nbflu jest tylko aura
NA to retro pełną gębą 
No i w nbflu jest tylko aura


I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
bjorm pisze:za NBFL:
- aura retro

O NC za 25tys zapomnij, bo takich nawet handlarze nie mają

Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
offthe pisze:Za 25 tysi chyba nie dostaniesz nawet sklejanej NC. Lepiej szukać NBFL w dobrym stanie niż jakiegoś paździerza walonego z każdej strony.
No i w nbflu jest tylko auraNA to retro pełną gębą
no nie będę się sprzeczać bo wiem jak to jest z osobami obeznanymi ale tak samo było kiedy kupowałem 3. wedle danych powinna kosztować z przebiegiem i wyposażeniem jakim brałem, jakieś 23-25kzł a wyrwałem za 19kzł. wiem, że to prawie bujda ale kupowałem ją od 60latka kóry miał papiery nawet z włoch gdzie ją kupował i 4 lata w PL, sprzedawałm bo dostał inne auto od syna i tej niechętnie się pozbywał. oczywiście sprawdzenie w ASO i z listą z forum mazdaspeed co powinno być sprawdzone.
tutaj na forum też idą czasem NB za 16tys zł od pewnych foruymowiczów więc można czekać na okazję

obecnie cena NC z 2006 roku wedle wycen to około 30-32 tys zł a wiadomo żę z pewną historią i stanem można dorwać trochę taniej. za rok ta cena będie jeszcze niższa więc wydawało mi się, że 25kzł będzie realne. a 30kzł to będzie pewniak jak obecnie 25kzł za NBFL

bjorm pisze:obecnie cena NC z 2006 roku wedle wycen to około 30-32 tys zł a wiadomo żę z pewną historią i stanem można dorwać trochę taniej. za rok ta cena będie jeszcze niższa więc wydawało mi się, że 25kzł będzie realne. a 30kzł to będzie pewniak jak obecnie 25kzł za NBFL
NC nie tanieje z prędkością 5-7 tysięcy na miesiąc, zwłaszcza na poziomie 30 tysięcy za samochód.
zastanów się też jakiej wersji szukasz: 2.0 czy 1.8? Soft top czy twardy dach?
najtańsza opcja, to 1.8 z softem i tylko w tej wersji masz jakąkolwiek szanse kupić egzemplarz w cenie 30 tysięcy złotych. Poniżej tej kwoty jest to niemożliwe, a jeśli się uda to taki samochód będzie zagrożeniem dla Ciebie i, przede wszystkim, dla innych uczestników ruchu drogowego.
miata lov!
Panowie, ale wpiszcie sobie wycena aut i dajcie NC z 2006 roku. obecnie ich realna cena to lekko ponad 30tys, ok niech będzie nawet 35kzł, z naddatkiem.ceny z wycen są zawsze lekko zawyżone. Nie mam zamiaru teraz NC szukać z 26-28kzł w ręku. ale za rok, półtora to powinna być realna i bezpieczna cena.
Mi 1.8 wystarczy i softop. Wiem, też jak można ładnie posklejać auto lecz po to jadę do ASO by mi powiedzieli coś o lakierze i podwoziu, oczywiście wiem, że ASO to nie gwarant i czytałem już wątki gdzie widać opinię ASO że auto niesklejane a belka na przodzie spawana jak byk. dlatego jedzie się do dobrego ASO. wielokrotnie sprawdzanego i opiniowanego.
http://www.autocentrum.pl/ceny-aut-uzywanych/mazda/mx5/
Mi 1.8 wystarczy i softop. Wiem, też jak można ładnie posklejać auto lecz po to jadę do ASO by mi powiedzieli coś o lakierze i podwoziu, oczywiście wiem, że ASO to nie gwarant i czytałem już wątki gdzie widać opinię ASO że auto niesklejane a belka na przodzie spawana jak byk. dlatego jedzie się do dobrego ASO. wielokrotnie sprawdzanego i opiniowanego.
http://www.autocentrum.pl/ceny-aut-uzywanych/mazda/mx5/
Ceny z tej strony nie trzymają się kupy. Nie widzę sensu w szukaniu NC w pieniądzach zadbanej NBFLki, a czasem nawet i NB
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
może i nie trzymają się kupy, ale co nie sprawdzisz to wedle nawet eurotaxu, NC 2006 to średnio poniżej 35kzł
wiadomo, nie tracą 30% wartości co rok, ale te 10-15% na bank
nie chcę żeby tu jakiś zgrzyt powstał ale prawda jest taka, że ludzie którzy bardzo dbają o swoje auta, trochę im się rzeczywistość cenowa zakrzywia
tak samo miałem z wyceną mojej 3, nigdy to co wsadzisz w utzrymanie jej, nie jest częścią sumy końcowej sprzedaży, dlatego warunkiem poszukiwań MX-5 było to że 3 zostanie w domu 


nie chcę żeby tu jakiś zgrzyt powstał ale prawda jest taka, że ludzie którzy bardzo dbają o swoje auta, trochę im się rzeczywistość cenowa zakrzywia


Średnie ceny NA z rocznika 95-96 2100-3100PLN
No to chyba dość mocno za swoją przepłaciłem


No to chyba dość mocno za swoją przepłaciłem

nigdy jej w weju i okolicach nie widziałem chyba, ale zapytajcie tomosa, może coś wie.
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
piotr-gka pisze:bezwypadekowa
skąd drwina? byłeś? widziałeś? czy coś po zjęciach widać? nie wiem jak Wam ale na mnie nie robi wrażenia jeśli była blacha robiona, o ile dobrze. jeśli konstrukcja nie była naruszona, było to jakieś obtarcie czy parkingówka to w ogóle mnie to nie zniechęca. a to że sprzedający boją się pisać, że była kolizyjna to inna bajka. mało kto wie jaka jest różnica pomiędzy wypadkiem a kolizją.
- funky
- Donator
- Posty: 4077
- Rejestracja: 29 lip 2011, 9:30
- Model: NC
- Wersja: 1.8
- Lokalizacja: Warszawa
bjorm, do pytań o oferty służy odpowiedni dział: http://forum.mx5klubpolska.pl/viewtopic.php?t=10408
Poza tym odpuść przekonywanie nas, że to jest jakieś auto po stłuczce, a nie ulep. Każdy z nas trochę mxów już widział i wie ile powinna kosztować dobra MX-5tka.
Jeśli znajdziesz mi NA za 2500zł, która nadaje się do jazdy to stawiam dobrą łychę.
I na koniec coś co może zmieści się w 30k po ulepieniu (uwzględniając zarobek handlarza):
http://otomoto.pl/mazda-mx-5-07-1-8-16v-skora-alu16-czesci-C30478864.html
Chcesz takie auto? Jeździłbyś tym po "naprawie"?
Poza tym odpuść przekonywanie nas, że to jest jakieś auto po stłuczce, a nie ulep. Każdy z nas trochę mxów już widział i wie ile powinna kosztować dobra MX-5tka.
Jeśli znajdziesz mi NA za 2500zł, która nadaje się do jazdy to stawiam dobrą łychę.
I na koniec coś co może zmieści się w 30k po ulepieniu (uwzględniając zarobek handlarza):
http://otomoto.pl/mazda-mx-5-07-1-8-16v-skora-alu16-czesci-C30478864.html
Chcesz takie auto? Jeździłbyś tym po "naprawie"?


miatasm.com
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
funky pisze:Każdy z nas trochę mxów już widział i wie ile powinna kosztować dobra MX-5tka.
To może raczej niektórzy sobie uświadomią, że auto z 2006 roku nie jest już warte dwóch garnków złota, a co najwyżej jeden? 30k za NC i to w ubogiej wersji 1.8 to naprawdę nie jest jakaś wybitna cena - tyle one są warte. Spójrz na ceny ReXów - jakiś czas temu oglądałem RX-8 FL z roku 2010 za 75 tys. - wielkie "wow" bo maksymalne wyposażenie, mały przebieg, automat z łopatkami.. ogólnie rewelacja. Dzisiaj te auta są dostępne z niedużo większymi przebiegami (30-40tys. km) za około 45-50tys... a nie minął rok. Do tego Mazda 3 MPS - do niedawna stała pod Poznaniem jedna czarna 3-ka w tej wersji za blisko 90 tys... teraz za 53-60 tys. można kupić MPSa z 15k km przebiegu (sic!), pełną historią serwisową, kupionego w Polsce. I wszystkie 3-ki w MPS tyle kosztują nagle...
Więc to wmawianie sobie, że MXy są nie wiadomo jak dużo warte, jest śmieszne. I nie - nie mówię, że istnieją "okazje". Po prostu cena systematycznie spada. Doskonałym dowodem są Mazdaspeedy - te, które się nie sprzedały stoją cały czas na sprzedaż, bo nikt nie chce dać blisko 50tys. za auto z 2005 roku, które można kupić w praktycznie identycznej, tylko słabszej silnikowo wersji za połowę tej ceny.
PS Za 30 tys. można kupić prosto jeżdżącego Boxstera. A że będzie miał 300tys. przebiegu i skóra będzie przypominała dermę z MPK to już inna sprawa.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
dmk pisze:funky pisze:Każdy z nas trochę mxów już widział i wie ile powinna kosztować dobra MX-5tka.
To może raczej niektórzy sobie uświadomią, że auto z 2006 roku nie jest już warte dwóch garnków złota, a co najwyżej jeden? 30k za NC i to w ubogiej wersji 1.8 to naprawdę nie jest jakaś wybitna cena - tyle one są warte. Spójrz na ceny ReXów - jakiś czas temu oglądałem RX-8 FL z roku 2010 za 75 tys. - wielkie "wow" bo maksymalne wyposażenie, mały przebieg, automat z łopatkami.. ogólnie rewelacja. Dzisiaj te auta są dostępne z niedużo większymi przebiegami (30-40tys. km) za około 45-50tys... a nie minął rok. Do tego Mazda 3 MPS - do niedawna stała pod Poznaniem jedna czarna 3-ka w tej wersji za blisko 90 tys... teraz za 53-60 tys. można kupić MPSa z 15k km przebiegu (sic!), pełną historią serwisową, kupionego w Polsce. I wszystkie 3-ki w MPS tyle kosztują nagle...
Więc to wmawianie sobie, że MXy są nie wiadomo jak dużo warte, jest śmieszne. I nie - nie mówię, że istnieją "okazje". Po prostu cena systematycznie spada. Doskonałym dowodem są Mazdaspeedy - te, które się nie sprzedały stoją cały czas na sprzedaż, bo nikt nie chce dać blisko 50tys. za auto z 2005 roku, które można kupić w praktycznie identycznej, tylko słabszej silnikowo wersji za połowę tej ceny.
PS Za 30 tys. można kupić prosto jeżdżącego Boxstera. A że będzie miał 300tys. przebiegu i skóra będzie przypominała dermę z MPK to już inna sprawa.
dokładnie o to mi chodzi


- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
Jedno tylko weź pod uwagę - prawdziwe "perełki" jak NA z 30-40 tys. przebiegu, czy też NC z podobnym przebiegiem trzymana pod kocem są warte 5-15 tys. więcej, niż pozostałe egzemplarze. Dlatego czasem warto obejrzeć te najdroższe sztuki i mieć punkt odniesienia, jak zresztą ze wszystkim w życiu.
PS Sam wyznaję taką zasadę, że chcąc coś kupić (cokolwiek) najpierw szukam najdroższych wariantów, żeby zobaczyć jakie mają cechy, a dopiero później sprawdzam rynek pośredni jednocześnie zastanawiając się, co z tych najdroższych jest mi niezbędne (i czasem zdarza się, że najdroższy produkt z danej kategorii okazuje się tym zdroworozsądkowym wyborem).
PS Sam wyznaję taką zasadę, że chcąc coś kupić (cokolwiek) najpierw szukam najdroższych wariantów, żeby zobaczyć jakie mają cechy, a dopiero później sprawdzam rynek pośredni jednocześnie zastanawiając się, co z tych najdroższych jest mi niezbędne (i czasem zdarza się, że najdroższy produkt z danej kategorii okazuje się tym zdroworozsądkowym wyborem).
oczywiście, mam to na uwadze. podobne rozterki miałem przy zakupie mazdy 3. duuużo 3 oglądałem, w benzynie, w ropie, u handalrzy i u prywatnych. jest wielki rozstrzał jakości auta i jakości gadki. no ale to temat rzeka. nie napalam się na okazje bo one albo nie istnieją albo są zmiatane z otomoto w ciągu dnia a gdy do tego podepnie się mx-5 której jest baaaardzo mało to już w ogóle cierpliwość to podstawa. z racji że aut jest mało, ciągłe odświeżanie otomoto, allegro i forum nie jest trudne i widać za ile idą perełki, za ile szroty, ile stoją auta na 100% niepewne no i widać jak ceny spadają 

taka prawda: chcesz auto w dobrym stanie, musisz wyłożyć więcej niż na najtańszą "okazję",
ja tak zrobiłem i tym autem jeżdżę, a nie naprawiam ; a jeśli gdzieś stoi, to w garażu, nie w warsztacie ...
(aczkolwiek fakt, że przejąłem chyba najlepiej zadbaną/najładniejszą (przynajmniej czerwoną) NA na rynku)
ja tak zrobiłem i tym autem jeżdżę, a nie naprawiam ; a jeśli gdzieś stoi, to w garażu, nie w warsztacie ...
(aczkolwiek fakt, że przejąłem chyba najlepiej zadbaną/najładniejszą (przynajmniej czerwoną) NA na rynku)
"to do is to be" - Nietzsche
"to be is to do" - Kant
"do be do be do" - Scooby Doo

"to be is to do" - Kant
"do be do be do" - Scooby Doo

raporty sobie a rzeczywistość sobie. Znalazłeś coś już w pieniądzach w których szukasz?
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 gru 2013, 19:39
- Lokalizacja: Wrocław
Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum
Planujemy z dziewczyną zakup samochodu i jako, że obydwoje jesteśmy fanami starych japońców ( szczególnie z wysuwanymi światłami ), uwzględniając czynniki ekonomiczne ( obydwoje studiujemy ), po odrzuceniu wszelakich supr, nissanów, 86'tek itp. wybór został między tymi dwoma modelami.
o AW11 trochę wiem (to auto pasjonowało mnie już dużo wcześniej), ogólnie ciężkim tematem są części blacharskie, jednak silnik dość pospolity, a i z zawiasem widziałem, że ludzie kombinowali z czymś od vw albo opla. Średnia cena w jakiej idzie ją dostać to widełki 8-10k. Dodatkowo mam na stanie 2 książki serwisowe (w tym Haynes'a)
W razie wyjątkowej potrzeby mam dobrego znajomego w UK, więc będę w stanie coś ściągnąć.
O MX-5 natomiast wiem bardzo niewiele, czytując to forum dowiedziałem się, że są raczej bezawaryjne, martwi mnie sprawa dachu i uszczelek, jednak tematu z tym co dręczy mnie najbardziej, czyli dostępność i koszta części (w porównaniu do czegoś bardziej pospolitego) nie udało mi się znaleźć w miarę aktualnego, a i często znajdywałem sprzeczne informacje.
W związku z tym, chciałbym zadać parę pytań dotyczących tego sympatycznego autka.
Mianowicie:
1. Jaka jest obecnie dostępność części i ceny w porównaniu do powiedzmy jakiegoś VW ?
2. Koszta eksploatacji mieszczą się w normie, czy zabijają (nie chodzi o spalanie) ?
3. Auto ma być daily driverem, jednak bez napinki na to, że musi ciągle jeździć, tutaj z tego co doczytałem sprawdza się nieźle, jednak bardzo obawiam się dachu, gdyż niestety nie posiadamy garażu, na zimę myślałem o czymś takim: https://www.fastdeal.pl/files/images/pokrowiec_na_samochod_2.jpg jednak nie mam pojęcia jak się to sprawdza i czy nie będzie miało negatywnego wpływu na lakier. Czy dach jest w stanie przetrwać zimę ?
4. Czy kupując 1.6 można bez większego kombinowania zamontować w przyszłości szperę z 1.8 ? Jaki ewentualnie jest to koszt ?
I ostatnie:
5. W jakich widełkach cenowych da się dostać obecnie coś sensownego ? Czy górna granica 9k będzie wystarczająca na przyzwoitą NA ?
Jeżeli ktoś jeździł tym i tym, a daj Boże miał oba modele, również będę bardzo wdzięczny za wszelakie uwagi.
Bardzo dziękuję za udzielone odpowiedzi.
//edit: Przypomniało mi się jeszcze jedno
Z tego co udało mi się wyczytać, z Mazdami NA jest jak z AW11 - niebite nie istnieją. Są jednak jakieś newralgiczne punkty, po których widać, że auto należy od razu odpuścić ?

Planujemy z dziewczyną zakup samochodu i jako, że obydwoje jesteśmy fanami starych japońców ( szczególnie z wysuwanymi światłami ), uwzględniając czynniki ekonomiczne ( obydwoje studiujemy ), po odrzuceniu wszelakich supr, nissanów, 86'tek itp. wybór został między tymi dwoma modelami.
o AW11 trochę wiem (to auto pasjonowało mnie już dużo wcześniej), ogólnie ciężkim tematem są części blacharskie, jednak silnik dość pospolity, a i z zawiasem widziałem, że ludzie kombinowali z czymś od vw albo opla. Średnia cena w jakiej idzie ją dostać to widełki 8-10k. Dodatkowo mam na stanie 2 książki serwisowe (w tym Haynes'a)

O MX-5 natomiast wiem bardzo niewiele, czytując to forum dowiedziałem się, że są raczej bezawaryjne, martwi mnie sprawa dachu i uszczelek, jednak tematu z tym co dręczy mnie najbardziej, czyli dostępność i koszta części (w porównaniu do czegoś bardziej pospolitego) nie udało mi się znaleźć w miarę aktualnego, a i często znajdywałem sprzeczne informacje.
W związku z tym, chciałbym zadać parę pytań dotyczących tego sympatycznego autka.
Mianowicie:
1. Jaka jest obecnie dostępność części i ceny w porównaniu do powiedzmy jakiegoś VW ?
2. Koszta eksploatacji mieszczą się w normie, czy zabijają (nie chodzi o spalanie) ?
3. Auto ma być daily driverem, jednak bez napinki na to, że musi ciągle jeździć, tutaj z tego co doczytałem sprawdza się nieźle, jednak bardzo obawiam się dachu, gdyż niestety nie posiadamy garażu, na zimę myślałem o czymś takim: https://www.fastdeal.pl/files/images/pokrowiec_na_samochod_2.jpg jednak nie mam pojęcia jak się to sprawdza i czy nie będzie miało negatywnego wpływu na lakier. Czy dach jest w stanie przetrwać zimę ?
4. Czy kupując 1.6 można bez większego kombinowania zamontować w przyszłości szperę z 1.8 ? Jaki ewentualnie jest to koszt ?
I ostatnie:
5. W jakich widełkach cenowych da się dostać obecnie coś sensownego ? Czy górna granica 9k będzie wystarczająca na przyzwoitą NA ?
Jeżeli ktoś jeździł tym i tym, a daj Boże miał oba modele, również będę bardzo wdzięczny za wszelakie uwagi.
Bardzo dziękuję za udzielone odpowiedzi.

//edit: Przypomniało mi się jeszcze jedno

Z tego co udało mi się wyczytać, z Mazdami NA jest jak z AW11 - niebite nie istnieją. Są jednak jakieś newralgiczne punkty, po których widać, że auto należy od razu odpuścić ?
Wszystko było, ale są święta, więc nie zaszkodzi nabić postów.
Powiedziałbym, że na poziomie golfa 3 w większości części eksploatacyjnych, tylko w tym aucie zawsze pojawia się chęć włożenia czegoś lepszego. Generalnie poza mistycznym wysprzęglikiem wszystko jest na drugi dzień.
Koszty o ile nie kupisz szrota są normalne.
Tak i skrzynię 6b też. od 1k do 2k ze skrzynią +robota.
Jak się poszuka to się znajdzie, zwłaszcza, 1.6.
FrankJaeger pisze:1. Jaka jest obecnie dostępność części i ceny w porównaniu do powiedzmy jakiegoś VW ?
Powiedziałbym, że na poziomie golfa 3 w większości części eksploatacyjnych, tylko w tym aucie zawsze pojawia się chęć włożenia czegoś lepszego. Generalnie poza mistycznym wysprzęglikiem wszystko jest na drugi dzień.
FrankJaeger pisze:2. Koszta eksploatacji mieszczą się w normie, czy zabijają (nie chodzi o spalanie) ?
Koszty o ile nie kupisz szrota są normalne.
FrankJaeger pisze:
4. Czy kupując 1.6 można bez większego kombinowania zamontować w przyszłości szperę z 1.8 ?
Tak i skrzynię 6b też. od 1k do 2k ze skrzynią +robota.
FrankJaeger pisze:5. W jakich widełkach cenowych da się dostać obecnie coś sensownego ? Czy górna granica 9k będzie wystarczająca na przyzwoitą NA ?
Jak się poszuka to się znajdzie, zwłaszcza, 1.6.
Witem kolegę z Wrocławia. Chyba trzeba będzie w końcu jakiegoś spota zmajstrować. RS w sumie już odpowiedział, ale ni zaszkodzi pogadać na żywo. Nie jestem pewien, ale Moris miał chyba do sprzedania NA z silnikiem 115KM. Warto się przejechać. Decyzja będzie momentalna
.
