Fiat, Abarth, ND, ND RF, czy NC?
Oto jest pytanie...
Moderator: Moderatorzy
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2210
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
Bawia mnie te porownania z Z4. Bo piszemy o golasie w samochodzie, ktory raczej jest luksusowym krazownikiem w porownaniu do lekkiej zwartej ND.
Robilem z AC obcierke parkingowa (sprawca zwial bezkarnie) i dostalem na 3 dni gola zastepcza fieste. Moja zona ma taka sama tylko wypasiona. I to bylo ciekawe doswiadczenie, ze niby ten sam samochod, a wrecz sie go brzydzilem. I nie chodzi o to, ze w z4 nie bedzie podlokietnika, albo duzego ekranu dotykowego. Bawilem sie konfiguratorem i zeby takie z4 mnie cieszylo i to z lekkim silnikiem R4 w opcjach doszlo mi ze 100 k zl. Czy mozna kupic golasa? Wiem, ze sa tacy, ktorym nie przeszkadza uposledzony wyglad samochodu i braki w wyposazeniu - mi tak i zgaduje, ze dla wielu ludzi rowniez. I mam na to empiryczny dowod - na naszym forum jest doslownie JEDNA ND w wersji bazowej i ZADNEJ z silnikiem 1.5.
Z cala reszta zgoda. Szkoda klasy sredniej, szkoda a110 i ND. Najfajniejsze samochody na rynku dostaly najbardziej.
Wczesniej tez pojawil sie zarzut, ze za a110 mozna miec porsche - ale to jest dokladnie ten sam przypadek co z ND2 versus Z4. Zeby to porsche bylo przyjemnie w odbiorze trzeba dodac co najmniej 1/4 ceny.
Robilem z AC obcierke parkingowa (sprawca zwial bezkarnie) i dostalem na 3 dni gola zastepcza fieste. Moja zona ma taka sama tylko wypasiona. I to bylo ciekawe doswiadczenie, ze niby ten sam samochod, a wrecz sie go brzydzilem. I nie chodzi o to, ze w z4 nie bedzie podlokietnika, albo duzego ekranu dotykowego. Bawilem sie konfiguratorem i zeby takie z4 mnie cieszylo i to z lekkim silnikiem R4 w opcjach doszlo mi ze 100 k zl. Czy mozna kupic golasa? Wiem, ze sa tacy, ktorym nie przeszkadza uposledzony wyglad samochodu i braki w wyposazeniu - mi tak i zgaduje, ze dla wielu ludzi rowniez. I mam na to empiryczny dowod - na naszym forum jest doslownie JEDNA ND w wersji bazowej i ZADNEJ z silnikiem 1.5.
Z cala reszta zgoda. Szkoda klasy sredniej, szkoda a110 i ND. Najfajniejsze samochody na rynku dostaly najbardziej.
Wczesniej tez pojawil sie zarzut, ze za a110 mozna miec porsche - ale to jest dokladnie ten sam przypadek co z ND2 versus Z4. Zeby to porsche bylo przyjemnie w odbiorze trzeba dodac co najmniej 1/4 ceny.
Dostałeś zatem sensowną wycenę.dudek_t pisze: ↑10 lip 2020, 7:13Hm... będąc na ostatnim przeglądzie dostałem ofertę odkupu mojej MX5. Miała prawie 2 lata w moich rękach i 3 licząc od roku produkcji. Kupiona za 107 a oferta była na 82000. Wg mnie to wcale nie tak źle biorąc pod uwagę że propozycje odkupu dostałem nie pytając się o nią. Od tak, odbierając dokumenty z serwisu w środku była karta z propozycją i pieczątką. Do tego nie mały przebieg jak na średnią rynku (około 55000km wtedy było).M4rc1nnn pisze: ↑09 lip 2020, 14:48Z ciekawostek mogę Wam powiedzieć, że ja miałem kryzys i rozważałem sprzedaż MX5 ND, 2.0. Spytałem się w salonie ile by mi dali gdybym chciał wymienić na 6tkę. Liczyłem się ze złodziejską stawką, ale mimo wszystko mnie wgieło jak usłyszałem kwotę.
Powiem tak... kupiliśmy sobie avensis z 2017 za 50k i wyszło mniej niż utrata wartości auta w tym przypadku zamiany po 7 miesiącach używania nowego mxa. To jest dopiero chore... Do dzisiaj pamiętam jak mi wciskali kit, że mazdy nie tanieją i za 3 lata mogę go oddać do salonu za 60-70% wartości. Jasne ku**a.
Na szczęście zmądrzałem i niedługo zamawiam bile+prokit+staby![]()
![]()
![]()
Mazda dalej praktycznie nie rabatuje nowych sztuk, nic się nie zmieniło w tym temacie. Spadek sprzedaży w PL będzie ogromny, to nie ulega wątpliwości.
Ja wkleję swoją poniżej, żeby nie było, że gadam bzdury bez pokrycia. Wyciąłem oczywiście VIN, numer licencji gościa itd.
Wersja RF, kupiona w sierpniu 2019.
Po tej propozycji powiedziałem, że w życiu nie kupię już Mazdy od dealera.
-
- Posty: 705
- Rejestracja: 20 gru 2019, 5:58
- Model: ND
- Wersja: ST/2.0/SkyFreedom
- Lokalizacja: Pszczyna
@WojtekWawa porównujemy do Z4, bo to najbliższy konkurent na rynku. Bezpośredniego konkurenta MX-5 już nie ma jako tako. To segment sam w sobie.
Roczny RF za 79000zł ? Zdrowo kogoś pogrzało... Ciekawe czy tak samo wyceniają auta demo...
Roczny RF za 79000zł ? Zdrowo kogoś pogrzało... Ciekawe czy tak samo wyceniają auta demo...
- mojo
- Posty: 249
- Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
- Model: Inny
- Wersja: 124 Spider
- Lokalizacja: Warszawa
No w sumie bawią bo MX5 to papierowa zabaweczka a przy 320Nm w Z4 to MX5 z 205Nm jak Matiz. Nie wiem co oczekujesz twierdząc ze golas to nie fajny?Wojtek Wawa pisze: ↑13 lip 2020, 8:20Bawia mnie te porownania z Z4. Bo piszemy o golasie w samochodzie, ktory raczej jest luksusowym krazownikiem w porownaniu do lekkiej zwartej ND.
MX5/Spider 124 to zabawki na weekend dla klasy średniej-średniej i wartość akceptowalna to ok 100 tys zł za nówkę i takim sposobem stałem się właścicielem Spidera. Dusza w tych autach jest taka że z niczego jest coś ale nie ma co porównywać np do BMW.
Nie rozumiem co w tzw wypasionych wersjach poza gadżetami jest cool - Fiesta zwykła nawet najlepiej wyposażona to Fiest chyba że to ST200.
Miałem kupić 1.5 i prawie zamówiłem ale wydawał mi się za mały a później za te same pieniądze wyszedł Spider no i tu jestem

Nie ma sensu z krowy robić araba.
- TerminatorPi
- Donator
- Posty: 1661
- Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)
Po pierwsze, gołe porównania momentu na wale są bez sensu, bo nie uwzględniają prdkości obrotowej, krzywej momentu itd. W końcu np. diesle mają zwykle dużo większe momenty os zbliżonych pojemnością benzyn.mojo pisze: ↑24 lip 2020, 13:51No w sumie bawią bo MX5 to papierowa zabaweczka a przy 320Nm w Z4 to MX5 z 205Nm jak Matiz. Nie wiem co oczekujesz twierdząc ze golas to nie fajny?Wojtek Wawa pisze: ↑13 lip 2020, 8:20Bawia mnie te porownania z Z4. Bo piszemy o golasie w samochodzie, ktory raczej jest luksusowym krazownikiem w porownaniu do lekkiej zwartej ND.
MX5/Spider 124 to zabawki na weekend dla klasy średniej-średniej i wartość akceptowalna to ok 100 tys zł za nówkę i takim sposobem stałem się właścicielem Spidera. Dusza w tych autach jest taka że z niczego jest coś ale nie ma co porównywać np do BMW.
Nie rozumiem co w tzw wypasionych wersjach poza gadżetami jest cool - Fiesta zwykła nawet najlepiej wyposażona to Fiest chyba że to ST200.
Miałem kupić 1.5 i prawie zamówiłem ale wydawał mi się za mały a później za te same pieniądze wyszedł Spider no i tu jestem![]()
Nie ma sensu z krowy robić araba.
A po drugie, człowiek się przyzwyczaja do pewnych rzeczy i np. podgrzewane fotele są dla mnie obecnie czymś absolutnie koniecznym w samochodzie. A dla niektórych może to być kompletny zbytek. Różne ludzie mają potrzeby.
-
- Posty: 553
- Rejestracja: 13 cze 2015, 9:27
- Model: NC FL
- Wersja: 20th anniversary
- Lokalizacja: Szczyrk
- Kontakt:
MX5 wycofają z rynku EU jesli rynek znacząco inaczej wyceni ND niż dealer i po sprawie. Zawsze będzie można sprowadzić coś lekko ubitego z USA w normalnej, przystępnej cenie. W takim przypadku kolejnej generacji może już nie być, przynajmniej w najbliższej perspektywie. RIP miato..
NCFL 2.5/ 274 KM/ 323 Nm 

- mojo
- Posty: 249
- Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
- Model: Inny
- Wersja: 124 Spider
- Lokalizacja: Warszawa
Tu jest chyba odpowiedz dlaczego takie zaporowe ceny https://wokolmotoryzacji.pl/mazda-mx-5- ... sprzedazy/
Chcą aby ludzie mniej kupowali bo to te emisje to są zdaje się liczone na markę więc im mniej sprzedadzą tym dla nich lepiej. Piszą że silnik 1.5 jest w tym temacie lepszy ale przynajmniej w PL już go nie oferują a szkoda bo do normalnej jazdy te 132KM w zupełności wystarczą. Za chwile wejdzie utrata za 50+ w niezabudowanym i mandaty chcą podkręcić do 5 tys zł wobec tego wszystkie mocne auta nigdy nie doświadczą pedału w podłogę jeżeli ktoś musi korzystać z jazdy
Chcą aby ludzie mniej kupowali bo to te emisje to są zdaje się liczone na markę więc im mniej sprzedadzą tym dla nich lepiej. Piszą że silnik 1.5 jest w tym temacie lepszy ale przynajmniej w PL już go nie oferują a szkoda bo do normalnej jazdy te 132KM w zupełności wystarczą. Za chwile wejdzie utrata za 50+ w niezabudowanym i mandaty chcą podkręcić do 5 tys zł wobec tego wszystkie mocne auta nigdy nie doświadczą pedału w podłogę jeżeli ktoś musi korzystać z jazdy

-
- Posty: 705
- Rejestracja: 20 gru 2019, 5:58
- Model: ND
- Wersja: ST/2.0/SkyFreedom
- Lokalizacja: Pszczyna
MX-5 ND / 124Spider to były ostatnie kabrio dla szarych mas. Teraz pozostały już tylko drogie auta dla wybranych.
Normy emisji są durne, UE w tej kwestii też jest durna.
Jej działania przynoszą efekty odwrotne do zamierzonych. Z drugiej strony, dlaczego by nie zrobić wyjątku dla jednego (jednego!) zwykłego auta sprzedawanego na terenie UE, które ma nietypową konstrukcję, tj. niską masę i mocny silnik ?
A jeszcze wracając do mnie, to coś czuję, że jednak MX-5 będzie trzecim autem w rodzinie...
Pytanie, czy zimowanie MX-5 w stodole, gdzie jest sucho i przewiewnie, ale panuje temperatura jak na zewnątrz to dobry pomysł?
Oczywiście auto pod pokrowcem, jakieś zabezpieczenie przed gryzoniami, plus kot "na gospodarstwie" dadzą radę?
Normy emisji są durne, UE w tej kwestii też jest durna.
Jej działania przynoszą efekty odwrotne do zamierzonych. Z drugiej strony, dlaczego by nie zrobić wyjątku dla jednego (jednego!) zwykłego auta sprzedawanego na terenie UE, które ma nietypową konstrukcję, tj. niską masę i mocny silnik ?
A jeszcze wracając do mnie, to coś czuję, że jednak MX-5 będzie trzecim autem w rodzinie...
Pytanie, czy zimowanie MX-5 w stodole, gdzie jest sucho i przewiewnie, ale panuje temperatura jak na zewnątrz to dobry pomysł?
Oczywiście auto pod pokrowcem, jakieś zabezpieczenie przed gryzoniami, plus kot "na gospodarstwie" dadzą radę?

Mojo, mam zupełnie inne odczucia wizualne. Uwielbiam jak moja "zabawka" nosi na sobie ślady drogi, jakąś historię ostatnich kilometrów. Dość powiedzieć że przez prawie 70000km myta ręcznie i woskowana była raz, zaraz na początku
Zimą jeżdżę głownie MX-5 a minivan z DSG i 4x4 stoi praktycznie nie ruszany 


- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2210
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
mojo,
ja nie rozumiem co jest z tym wciskaniem gazu do dechy, ze np ograniczenie predkosci to uniemozliwia? Wczoraj mialem niesamowita satysfakcje, bo od 0-80 kmh poszedlem nieco lepiej niz 20letni zdezelowany merc sl 55 amg zapewne przerobiony na gaz. To bylo pod Zachodnim, tam bedac przepisowym i tak jezdze min 70, zeby nie powodowac karambolu (5 pasow, zero skrzyzowan dla ludzi spoza Warszawy). I wierz mi, ze wlasnie "atomowe" starty to jedna z przyczyn, dla ktorej kocham ND 2.0. A ze para sie konczy na 80 kmh? I co z tego, do tej predkosci ten samochod naprawde swietnie sie odpycha (pusty, z niepelnym bakiem, wymontowanym fotelikiem, na przyczepnych oponach
. Sam nie raz jestem zaskoczony, z jakimi furami ND w tamtym miejscu idzie rowno, moje ulubione pojedynki to wlasnie takie 2tonowe lochy z ponad 300 KM - do konca drugiego biegu stosunek mocy do masy jest wszystkim. A w tym starenskim SL jeszcze byl automat, wiec na zmianie na 2 wyskoczylem do przodu...
Mi odbieranie prawa jazdy za przekroczenie 50+ w ogole nie przeszkadza (chyba, ze beda zlosliwie mierzyc na wyjsciach z zakretow), za drifty to wg mnie dramat (jesli sa przy niklych predkosciach, bo rozumiem, ze jak ktos po miescie zap... bokiem ponad 40-50 to juz w razie utraty sterownosci moze wyladowac 15 m na chodniku, wjechac w kogos na rondzie - to rozumiem, ale widac policja ma myslenie zero-jedynkowe.
ja nie rozumiem co jest z tym wciskaniem gazu do dechy, ze np ograniczenie predkosci to uniemozliwia? Wczoraj mialem niesamowita satysfakcje, bo od 0-80 kmh poszedlem nieco lepiej niz 20letni zdezelowany merc sl 55 amg zapewne przerobiony na gaz. To bylo pod Zachodnim, tam bedac przepisowym i tak jezdze min 70, zeby nie powodowac karambolu (5 pasow, zero skrzyzowan dla ludzi spoza Warszawy). I wierz mi, ze wlasnie "atomowe" starty to jedna z przyczyn, dla ktorej kocham ND 2.0. A ze para sie konczy na 80 kmh? I co z tego, do tej predkosci ten samochod naprawde swietnie sie odpycha (pusty, z niepelnym bakiem, wymontowanym fotelikiem, na przyczepnych oponach

Mi odbieranie prawa jazdy za przekroczenie 50+ w ogole nie przeszkadza (chyba, ze beda zlosliwie mierzyc na wyjsciach z zakretow), za drifty to wg mnie dramat (jesli sa przy niklych predkosciach, bo rozumiem, ze jak ktos po miescie zap... bokiem ponad 40-50 to juz w razie utraty sterownosci moze wyladowac 15 m na chodniku, wjechac w kogos na rondzie - to rozumiem, ale widac policja ma myslenie zero-jedynkowe.
- mojo
- Posty: 249
- Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
- Model: Inny
- Wersja: 124 Spider
- Lokalizacja: Warszawa
Pod Zachodnim masz 50 i to wszędzie, 70 dopiero za wiaduktem koło Orange a w drugą stronę kończy się w okolicach BlueCity. Nie raz tam już widziałem miśki w bm'ie i nie tylko jak zgarniali. Wciśniesz, masz wg miśków 101 i "do widzenia". Znam takich co na skuterach 125 potracili no ale wolna wola

-
- Posty: 553
- Rejestracja: 13 cze 2015, 9:27
- Model: NC FL
- Wersja: 20th anniversary
- Lokalizacja: Szczyrk
- Kontakt:
Na policję trzeba mieć sposób.
Sposób 1 - Na Hołowczyca. Iść w zaparte, podważyć metody pomiarowe, ważność certyfikatów sprzętu i zgodność sprzętu z ustawą.
Sposób 2 - Na LGBT. Szybko montujemy mała tęczowa flagę na szybę, coś takiego jak ludzie zakładają przy okazji meczy reprezentacji w grach zespołowych... Tylko tęczową. Włączamy kamerę w telefonie. Stwierdzamy, że zatrzymanie nie jest kwestia wykroczenia tylko dyskryminacji. Wyciągamy przygotowany wcześniej ekstrakt z Karty praw podstawowych UE (art. 21). Wręczamy policjantowi i cytujemy równocześnie z pamięci. Sprowadzamy dyskusje w kierunku dyskryminacji LGBT na drodze. W przypadku aresztowania dzwonimy do Bodnara
Sposób 1 - Na Hołowczyca. Iść w zaparte, podważyć metody pomiarowe, ważność certyfikatów sprzętu i zgodność sprzętu z ustawą.
Sposób 2 - Na LGBT. Szybko montujemy mała tęczowa flagę na szybę, coś takiego jak ludzie zakładają przy okazji meczy reprezentacji w grach zespołowych... Tylko tęczową. Włączamy kamerę w telefonie. Stwierdzamy, że zatrzymanie nie jest kwestia wykroczenia tylko dyskryminacji. Wyciągamy przygotowany wcześniej ekstrakt z Karty praw podstawowych UE (art. 21). Wręczamy policjantowi i cytujemy równocześnie z pamięci. Sprowadzamy dyskusje w kierunku dyskryminacji LGBT na drodze. W przypadku aresztowania dzwonimy do Bodnara
NCFL 2.5/ 274 KM/ 323 Nm 

- Lucas Z
- Donator
- Posty: 1923
- Rejestracja: 12 sie 2013, 9:10
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
za to kocham to forumtytusr pisze: ↑29 lip 2020, 21:15Na policję trzeba mieć sposób.
Sposób 1 - Na Hołowczyca. Iść w zaparte, podważyć metody pomiarowe, ważność certyfikatów sprzętu i zgodność sprzętu z ustawą.
Sposób 2 - Na LGBT. Szybko montujemy mała tęczowa flagę na szybę, coś takiego jak ludzie zakładają przy okazji meczy reprezentacji w grach zespołowych... Tylko tęczową. Włączamy kamerę w telefonie. Stwierdzamy, że zatrzymanie nie jest kwestia wykroczenia tylko dyskryminacji. Wyciągamy przygotowany wcześniej ekstrakt z Karty praw podstawowych UE (art. 21). Wręczamy policjantowi i cytujemy równocześnie z pamięci. Sprowadzamy dyskusje w kierunku dyskryminacji LGBT na drodze. W przypadku aresztowania dzwonimy do Bodnara

https://www.facebook.com/lukaszzawalskifotografia Zapraszam do polubienia !
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2210
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
W mx5 nie potrzebujemy zadnych flag
Kolega mojo w 124 (jechales wczoraj Kleszczowa moze? przepiekny jest ten bialy fiacik) ma juz gorzej.

-
- Posty: 705
- Rejestracja: 20 gru 2019, 5:58
- Model: ND
- Wersja: ST/2.0/SkyFreedom
- Lokalizacja: Pszczyna
Kurde, po nowym filmie Pertyna kusi mnie ten Fiat 124 Spider z wyprzedaży...
98k zł, nówka ale z 2017 roku... Wyposażenie pod korek, kolor czarny...
Ino trzebaby sprzedać obecne auto i trochę się zadłużyć...
Chyba zbyt nierozsądne
98k zł, nówka ale z 2017 roku... Wyposażenie pod korek, kolor czarny...
Ino trzebaby sprzedać obecne auto i trochę się zadłużyć...
Chyba zbyt nierozsądne

-
- Posty: 553
- Rejestracja: 13 cze 2015, 9:27
- Model: NC FL
- Wersja: 20th anniversary
- Lokalizacja: Szczyrk
- Kontakt:
Obecnie to fiat124 wydaje się lepiej wycenionym samochodem, po podwyżkach Mazdy.
Jeździł ktoś nim i ma porównanie z ND lub NC?
Silnik 1.4 - 240 Nm może być fajny do jazdy daily.
Wogole to tak na 1 rzut oka bardziej Fiata przypomina NC.
Jeździł ktoś nim i ma porównanie z ND lub NC?
Silnik 1.4 - 240 Nm może być fajny do jazdy daily.
Wogole to tak na 1 rzut oka bardziej Fiata przypomina NC.
NCFL 2.5/ 274 KM/ 323 Nm 

-
- Posty: 705
- Rejestracja: 20 gru 2019, 5:58
- Model: ND
- Wersja: ST/2.0/SkyFreedom
- Lokalizacja: Pszczyna
Weź tylko pod uwagę, że auto o którym mówię jest "nowe", bez przebiegu, zarejestrowane na FCA, ale z rocznika 2017. Stąd też atrakcyjna cena, rabat to jakieś 30k zł od ceny katalogowej...
Chyba jedyna osobą na forum, która ma jakieś porównanie Fiat vs Mazda to @mojo
-
- Posty: 553
- Rejestracja: 13 cze 2015, 9:27
- Model: NC FL
- Wersja: 20th anniversary
- Lokalizacja: Szczyrk
- Kontakt:
W 2019 był chyba jakieś facelift fiaty??
Wiadomo że cena ma duży wpływ na ostateczny wybór. Może dlatego Fiata poległa, że była za wysoko wyceniona w stosunku do miaty. Szczególnie, że bardziej przypomina NC niż ND. Tzn osobiście wolę NC w myśl "lepsze jest wrogiem dobrego". Teraz czekam na koniec ND w związku z cenami
Wiadomo że cena ma duży wpływ na ostateczny wybór. Może dlatego Fiata poległa, że była za wysoko wyceniona w stosunku do miaty. Szczególnie, że bardziej przypomina NC niż ND. Tzn osobiście wolę NC w myśl "lepsze jest wrogiem dobrego". Teraz czekam na koniec ND w związku z cenami
NCFL 2.5/ 274 KM/ 323 Nm 

- mike_d
- Donator
- Posty: 1226
- Rejestracja: 06 cze 2015, 21:18
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Karai
- Lokalizacja: Poznań
Na co dzień ujezdzam ND ale przez kilka dni miałem do dyspozycji Abartha 124 w idealnym środowisku dla obu tych aut. Jeśli komuś chce się czytać to viewtopic.php?f=56&t=28050 a jesli nie to tl;dr - ND manuał jest "fajniejszy" niż Abarth automat
-
- Posty: 705
- Rejestracja: 20 gru 2019, 5:58
- Model: ND
- Wersja: ST/2.0/SkyFreedom
- Lokalizacja: Pszczyna
Fiata nie miała liftingu, wypadła z rynku europejskiego, bo silnik który w niej stosowali nie spełnił nowych norm emisji spalin.
Podobnie stało się z Abarthem.
Natomiast oba te auta są nadal produkowane i sprzedawane min. w USA, Kanadzie i Australii.
Natomiast były rynki w EU, gdzie Fiat/Abarth sprzedawała się lepiej niż Mazda, bodajże Hiszpania ...
mike_d - czytałem już jakiś czas temu
automat absolutnie nie wchodzi w grę 
Wiecie, ja jestem trochę "fiaciarzem", więc 124 powinna być naturalnym wyborem, ale w ND urzekł mnie silnik, wygląd (tutaj jestem jak baba, nie wiem który z tych dwóch aut bardziej mi się podoba) i zapewne lepszy dostęp do części zamiennych oraz większy popyt i podaż na rynku wtórnym...
Podobnie stało się z Abarthem.
Natomiast oba te auta są nadal produkowane i sprzedawane min. w USA, Kanadzie i Australii.
Natomiast były rynki w EU, gdzie Fiat/Abarth sprzedawała się lepiej niż Mazda, bodajże Hiszpania ...
mike_d - czytałem już jakiś czas temu


Wiecie, ja jestem trochę "fiaciarzem", więc 124 powinna być naturalnym wyborem, ale w ND urzekł mnie silnik, wygląd (tutaj jestem jak baba, nie wiem który z tych dwóch aut bardziej mi się podoba) i zapewne lepszy dostęp do części zamiennych oraz większy popyt i podaż na rynku wtórnym...
-
- Posty: 705
- Rejestracja: 20 gru 2019, 5:58
- Model: ND
- Wersja: ST/2.0/SkyFreedom
- Lokalizacja: Pszczyna
Okej, panowie wiem już coś więcej na temat tego Fiata.
Więc auto z rocznika 2017, stało w Tychach, teraz stoi w Bielsku. Aż do teraz stoi "pod chmurką", auto bez przebiegu, zarejestrowane na FCA, ma wykupione 4 lata gwarancji.
97k zł, full opcja, idealna jak dla mnie kolorystyka.
Używki z tego rocznika chodzą w DE za około 80-85k zł.
Pytanie czy bezpiecznie jest kupić "stare" nowe auto, które prawie 4 lata przestało na zewnątrz na placu... Żeby się nie okazało, że używka będzie w lepszym stanie, no jeździła...
Co o tym sądzicie?
Więc auto z rocznika 2017, stało w Tychach, teraz stoi w Bielsku. Aż do teraz stoi "pod chmurką", auto bez przebiegu, zarejestrowane na FCA, ma wykupione 4 lata gwarancji.
97k zł, full opcja, idealna jak dla mnie kolorystyka.
Używki z tego rocznika chodzą w DE za około 80-85k zł.
Pytanie czy bezpiecznie jest kupić "stare" nowe auto, które prawie 4 lata przestało na zewnątrz na placu... Żeby się nie okazało, że używka będzie w lepszym stanie, no jeździła...
Co o tym sądzicie?
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2190
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
Zapytaj Rabina, czy lepiej wymienić np. opony z powodu zużycia, czy z powodu nieużywania?
Mój rebe twierdzi, że w obu przypadkach będą kosztowały tak samo...
Mój rebe twierdzi, że w obu przypadkach będą kosztowały tak samo...
- Zbychersky
- Donator
- Posty: 734
- Rejestracja: 09 maja 2016, 8:50
- Model: ND
- Lokalizacja: Kobiór
Opony mogą być na śmietnik. Temat przerabiałem na własnej skórze, samochód stał co prawda dwa lata, ale dealer pokrył koszty wymiany z własnej kasy bo źle przechowywał samochód.
- Zbychersky
- Donator
- Posty: 734
- Rejestracja: 09 maja 2016, 8:50
- Model: ND
- Lokalizacja: Kobiór
U mnie na płaskiej jezdni samochód lekko podskakiwał, po prostu opony były odkształcone.
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2190
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
Na wyważarce lub jeździe próbnej. Ponadto wóz po 4 latach stania, wydaje mi się, że zasługuje na wymianę płynów ustrojowych.