Jak nie kupować MX-5 (wg. społeczności)

[Wojtek Wawa]

Nowa gr86 jest tylko ciut szybsza, a stara gt86 była znacznie wolniejsza od nd2 poniżej 200 kmh. I ma zawsze stały dach, co jest dyskwalifikacją dla wielu z nas. Naprawdę zadziwiająca jest Twoja krytyka mx5, choć zgadzam się, że nie do wszystkiego się ND nadaje, łąki nie skosi. Cud że jeszcze ten argument nie padł, bo o wykończeniu Fabii już u Ciebie czytałem i chyba o 4 miejscach też.
Ja ciągle nie mogę wyjść z podziwu, jak mazda za cenę golfa może sprzedawać tyle frajdy. Lata mijają i tylko żal mi tych, którzy często z głupich powodów rezygnują z tej części życia, jaką daje daily fun car. Bo rdza za 15 lat może się pojawić, bo plastik pod szybą jest twardy. Bo cena wyższa niż za dacie.

[polokokt]

Ja tylko dodam ze tanio to już było . Żadna bańka tu nie pęknie. Auta nagle nie zrobią się za polowe ceny. UE aktualnie dyskutuje za ile lat zakazać w ogóle sprzedaży nowych spalinowek w Europie. I nie są to odległe terminy . A byle jaki kompaktowy elektryk sensowny to cena właściwie od 150k w górę . Jak wpadają jakieś chwilowe promocje to deczko taniej. Dacia elektryczna teraz wielkości matiza to jest chyba 70-80k pln w cenniku. Po dopłatach 55 około wyjdzie…
Także chwilowo podwyżki w Mazdzie wyprzedziły konkurencje ale ta nie odpuszcza i nie daje się zostawić w tyle

[ICTC]

Widzę, że nie ma miłości dla szarości. Nie dziwię się, auto tego typu powinno mieć wesoły kolor. Szkoda, że producent ma to w nosie. W mojej opinii MX-5 ND2 najlepiej wygląda w limitowanej wersji 30th anniversary w kolorze pomarańczowym.

[TerminatorPi]

Widzę, że nie ma miłości dla szarości. Nie dziwię się, auto tego typu powinno mieć wesoły kolor. Szkoda, że producent ma to w nosie. W mojej opinii MX-5 ND2 najlepiej wygląda w limitowanej wersji 30th anniversary w kolorze pomarańczowym.

To auto jest trochę małe na spokojne kolory. Owszem, sam w sobie np. polymetal grey nie wygląda źle, ale w połączeniu z niewielkimi rozmiarami samochodu powoduje, że Miata robi się jeszcze bardziej niepozorna.
Poza tym, IMO, część kolorów bardziej pasuje do ST (np. właśnie pomarańczowy 30AE), a część do RF (szarości właśnie).
A mnie i tak brakuje w palecie jakiejś ładnej zieleni.

[mike_d]

Z brakiem fajnego koloru to można sobie poradzić za mniej niz kosztuje pakiet Recaro

Co do opcji - jeśli jest jeszcze taka możliwość (a obiło mi sie o uszy że już chyba nie) to koniecznie kliknij przedłuzenie gwarancji do 5 lat (nawet jeśli nie jest na wszystko - np. infotainment tylko 3) to i tak warto

[TerminatorPi]

Z brakiem fajnego koloru to można sobie poradzić za mniej niz kosztuje pakiet Recaro

No wiesz, jest różnica pomiędzy wybraniem w konfiguratorze - powiedzmy - "lakier metaliczny Emerald Green Mica (+900zł)", a oklejeniem samochodu folią za kilka klocków. I cenowa, i w ryzyku całej operacji...

[mike_d]

No wiesz, jest różnica pomiędzy wybraniem w konfiguratorze - powiedzmy - "lakier metaliczny Emerald Green Mica (+900zł)", a oklejeniem samochodu folią za kilka klocków. I cenowa, i w ryzyku całej operacji...

Jasna sprawa, gdyby była taka opcja to klikałbym jak głupi
Ale jeśli ma to być game changer (w sensie - nie kupię auta które mi pasuje w 99% tylko dlatego że nie ma ładnego koloru) to można (i warto) to obejść - chyba jeszcze bardziej w segmencie (bardziej) premium gdzie za kolor może być dopłata typu 20k

[Frosty]

Też mi się wydaje, że ND to nadal świetna opcja, jeśli ktoś rozważa nowe sportowe auto. Zwłaszcza, te bez dachu Jeśli jest budżet, to trzeba brać póki jest, bo już oficjalnie potwierdzili, że pracują nad elektryczną platformą dla MX-5

Co do koloru, szary wygląda świetnie i pewnie gdybym konfigurował, to właśnie w tym kolorze bym wziął

[ICTC]

Uważam podobnie jak @Frosty że MX-5 obok GT86/GR86 to aktualnie najlepsze nowe usportowione auta jakie można kupić w jeszcze stosunkowo rozsądnych pieniądzach. Niska waga, napęd na tył, wolnossący silnik - nie ma lepszego przepisu na sukces i maksymalizację frajdy na krętych drogach. Auto będzie miało u mnie dożywocie.

Myślę, że do 2025 będzie dostępne w niezmienionej formie, może jakiś facelift wpadnie. Szkoda, że nie ma u nas wersji Club i pakietu BBS/Brembo.

[tytusr]

Sorry, czy wszyscy dostaliście podwyżki w pracy 20 procent r/r lub pracujecie u dealerów, że tak ochoczo przystajecie na wzrost cen samochodów? Może należy się trochę zastanowić nad tym wałkiem.

[ICTC]

Nie, od lat ciułam na auto które zostanie u mnie dłużej niż standardowe 3-5 lat. Co możemy zrobić? Obdzwonię wszystkich dealerów w kraju szukając najkorzystniejszej oferty. Pandemia to kiepski okres na kupno auta zarówno nowego jak i używanego - jeśli będzie trzeba poczekam do późnej zimy czy nawet 2023. Nie ma opcji abym zapłacił pełną MSRP.

[TerminatorPi]

Sorry, czy wszyscy dostaliście podwyżki w pracy 20 procent r/r lub pracujecie u dealerów, że tak ochoczo przystajecie na wzrost cen samochodów? Może należy się trochę zastanowić nad tym wałkiem.

To nie chodzi o to czy ceny ogólnie nam się podobają. Bo cena jako taka zawsze jest za wysoka
Ale wszystkie samochody zdrożały. Passat, którego można było mieć w bieda-wersji za 85, teraz jest od 105. Przepraszam, nie zdrożał MB GLC, bo ze względu na downsizing przestał wpadać w droższą akcyzę (silnik się zmniejszył z 2,2 do 2,0) .
Co nie zmienia faktu, że - rynku na niepraktyczne samochodziki do zabawy za bardzo nie ma, więc nie można oczekiwać - przy tym poziomie produkcji - że te samochody będą jakoś nadmiernie tanie. Nie cieszy mnie to, ale rozumiem.

[Alex]

Sorry, czy wszyscy dostaliście podwyżki w pracy 20 procent r/r lub pracujecie u dealerów, że tak ochoczo przystajecie na wzrost cen samochodów? Może należy się trochę zastanowić nad tym wałkiem.

nie 20 procent tylko bardziej 40 bo o tyle mniej wiecej podrozala MX5.

Ja nie dostalem podwyzki zadnej, bardziej w druga strone. W tej chwili nowe auto to dla mnie abstrakcja. Z mieszkaniami podobnie. Wcale mi sie to nie podoba i tez jak dla mnie jest to jakis gruby walek.

[Hookie]

Podwyżki cen nowych aut są o tyle "fajne", że po 3 latach użytkowania MX-5 można sprzedać albo z niewielkim zyskiem albo bez straty.

Głos oddałem na kolor biały. Czerwonych jest tyle, że nie bierz czerwonej. O czarny trudno dbać. Szary też jest sztos.

[TerminatorPi]

No, tu są dwa różne mechanizmy. Samochody drożeją z zupełnie innych przyczyn niż mieszkania. Nieruchomości drożeją, bo:
1) Ludzie wynoszą się z miast, więc drożeją nieruchomości podmiejskie.
2) Ogólnie nieruchomości drożeją, bo ludzie próbują zrobić "cokolwiek" żeby nie tracić na inflacji.
Przy samochodach te mechanizmy raczej nie działają. Na kupnie samochodu z założenia się traci, nie zyskuje, więc samochodów raczej nie kupuje się inwestycyjnie. Tu mamy bardziej kwestie opłat za emisje plus rosnących kosztów (nowe, lepsze systemy wymagane przez prawo też oczywiście są dobrą okazją na kolejne podwyżki).

[flatline]

ICTC, weź pod uwagę, że od niedawna można jeszcze wybierać kolor dachu (czerwony lub szary w opcji), co trochę dodaje charakteru relatywnie nudnej palecie Np machine gray z burgundowym dachem - dla mnie fajne przełamanie

[ICTC]

Będę z Wami szczery. Chciałem kupić nadchodzącą wielkimi krokami Toyotę GR86. Jednak ze względu na pojemność silnika przekraczającą 2.0l obejmie te samochody niedorzecznie wysoka akcyza i plotkuje się, że cena interesującej mnie wersji to okolice 180k. Nie jestem w stanie tyle zapłacić ani dzisiaj ani za dwa lata.

@Flatline. W grę wchodzi tylko czerwony lub biały perłowy. Z szaro-czarnymi siedzeniami Recaro, standardowymi stalowymi felgami - dach też będzie czarny. Choć nie powiem bordowe skórzane standardowe siedzenia plus bordowy dach - rewelacyjnie według mnie pasuje do Snowflake White.

[Frosty]

Będę z Wami szczery. Chciałem kupić nadchodzącą wielkimi krokami Toyotę GR86. Jednak ze względu na pojemność silnika przekraczającą 2.0l obejmie te samochody niedorzecznie wysoka akcyza i plotkuje się, że cena interesującej mnie wersji to okolice 180k. Nie jestem w stanie tyle zapłacić ani dzisiaj ani za dwa lata.

@Flatline. W grę wchodzi tylko czerwony lub biały perłowy. Z szaro-czarnymi siedzeniami Recaro, standardowymi stalowymi felgami - dach też będzie czarny. Choć nie powiem bordowe skórzane standardowe siedzenia plus bordowy dach - rewelacyjnie według mnie pasuje do Snowflake White.

No GR jest już inną parą kaloszy. Miałem kupić BRZ, bo bardzo mi się te auta podobają. Kupiłem RX-8 R3. Jeździłem tymi autami i gdzie widzę ich ogromną zaletę, to właśnie w tych praktycznych aspektach. Bagażnik jak na sportowe coupe jest ogromny, fotele składasz i można jechać na bardzo długie wakacje we 2kę. W ND zwyczajnie nie ma miejsca w porównaniu do Toybaru. Z drugiej strony żadna ilość miejsca nie zastąpi Ci przelotu po winklach wieczorkiem, bez dachu

[Zbychersky]

Będę z Wami szczery. Chciałem kupić nadchodzącą wielkimi krokami Toyotę GR86. Jednak ze względu na pojemność silnika przekraczającą 2.0l obejmie te samochody niedorzecznie wysoka akcyza i plotkuje się, że cena interesującej mnie wersji to okolice 180k. Nie jestem w stanie tyle zapłacić ani dzisiaj ani za dwa lata.

@Flatline. W grę wchodzi tylko czerwony lub biały perłowy. Z szaro-czarnymi siedzeniami Recaro, standardowymi stalowymi felgami - dach też będzie czarny. Choć nie powiem bordowe skórzane standardowe siedzenia plus bordowy dach - rewelacyjnie według mnie pasuje do Snowflake White.

No GR jest już inną parą kaloszy. Miałem kupić BRZ, bo bardzo mi się te auta podobają. Kupiłem RX-8 R3. Jeździłem tymi autami i gdzie widzę ich ogromną zaletę, to właśnie w tych praktycznych aspektach. Bagażnik jak na sportowe coupe jest ogromny, fotele składasz i można jechać na bardzo długie wakacje we 2kę. W ND zwyczajnie nie ma miejsca w porównaniu do Toybaru. Z drugiej strony żadna ilość miejsca nie zastąpi Ci przelotu po winklach wieczorkiem, bez dachu

Tutaj się nie zgodzę, wszystko zależy od wprawy w pakowaniu (przydaje się doświadczenie z motocykla). Byłem raz ND na miesięcznych wakacjach i niczego mi nie brakowało. Może to też zależy od drugiej połówki (niektóre potrzebują pół bagażnika na kosmetyki )

[Wojtek Wawa]

Fajnie czytac, ze ciezko jezdzic w dwie osoby na wakacje ND... bedac w dwie osoby na wakacjach ND Miekkie torby i uzycie zakamarkow - tu jest rozwiazanie.

[Frosty]

Może źle to ująłem Nie tyle długie wakacje, co po prostu auto którym mogę latać codziennie, mieć fajne doświadczenia za kierownicą bez rezygnacji z praktycznych aspektów. Właśnie dla kogoś takiego jest GT/ BRZ / GR. Jeśli ktoś ma auto na co dzień i szuka zabawki na weekend, to podtrzymuję, z obecnie oferowanych aut w salonach, ND nie ma konkurencji. Czuje, że w końcu Honda reaktywuje S2000.

Swoją drogą, mam NBka którym niczego większego nie przewiozę, zabierając jeszcze kogoś ze sobą i RX-8 do którego co prawda jestem w stanie wrzucić dużo, pod warunkiem, że to będą małe rzeczy. Fotele się nie składają, a sam otwór bagażnika jest wąski, więc ja jestem po stronie tych którym brak miejsca aż tak nie wadzi. Nie krytykuje ND jako auta Trochę zeszliśmy z tematu. Podsumowując, nie wiem czy bym brał od ręki sprężyny. Pojeździłbym pewnie sezon fabrycznym autem a dopiero później bawił się w zmiany. Tak zrobiłem ze swoim MX-5 i uważam, że zrobiłem dobrze. Zebrałem doświadczeń sporo, wiem teraz jak wpłynęła zmiana na prowadzenie auta. To samo z wydechem Jeśli wcześniej jeździłeś sportowymi autami które modyfikowałeś, to inna bajka. Wiesz co i jak, możesz od razu dostosować pod siebie.

A co do koloru, często ludzie piszą, że soul red nie bo ich za dużo jest. Jest ich dużo, bo ten kolor wygląda genialnie w odpowiednim świetle Jeśli chodzi o czerwień na aucie, jedyne auto które widziałem na żywo i zrobiło na mnie większe wrażenie, to nowy NSX, ale tam jest aż 5 warstw lakieru. Dlatego nie sugeruj się tym co ludzie mówią, a tym za czym się będziesz chętniej odwracał idąc z garażu do domu

[LikelyJupiter8]

Ja się przesiadłem na MX5 z motocykla i uważam, że ma miejsca aż za dużo.
Przed chwilą wróciłem z gór, z córką. Mnóstwo miejsca do pakowania. Oczywiście jest prosta zasada - żadnych toreb podróżnych - tylko małe torebki - jak z komuny w maluchu. BTW - jechaliśmy top down w jedną i drugą stronę (ok 1 tys. km), nawet na S-kach.

Wiozłem kiedyś swoją MX5 ogromny soundbar - wystawał wysoko ponad linię dachu. Jakieś drobne meble z Ikea też, etc.
Jakbym kupił bagażnik na tył i wziął ROK STRAPS to mogę i kredens babci przewieźć

Widzę jak ludzie zbierają tony niepotrzebnych rzeczy wokół siebie. A później odchodzą i inni muszą po nich sprzątać te skarby. Minimalizm to jest to.

[ICTC]

Jeśli zdecyduję się to tylko wezmę pakiet Recaro i dywaniki.

[dudek_t]

Odnośnie koloru: po 80000km z Soul Red kupiłbym coś jasnego. Można powiedzieć że u mnie przód jest w barwa polski - biało czerwony. Odprysków mam bankowo więcej niż 100. Na masce i błotnikach. Na białym nie będzie tego widać.

[ICTC]

Czy mógłbyś proszę uraczyć nas zdjęciem?

[Zbychersky]

Odnośnie koloru: po 80000km z Soul Red kupiłbym coś jasnego. Można powiedzieć że u mnie przód jest w barwa polski - biało czerwony. Odprysków mam bankowo więcej niż 100. Na masce i błotnikach. Na białym nie będzie tego widać.

Na białym będzie widać jeszcze gorzej (zderzak jest czarny)

[Frosty]

Jeśli auto zostaje na dłużej, to warto będzie dać PPF na maskę, zderzak i lusterka. Przy sprzedaży auto nieponiszczone i spokojna głowa przez cały okres latania autem

[kryptic]

Jeśli auto zostaje na dłużej, to warto będzie dać PPF na maskę, zderzak i lusterka.

I dodałbym jeszcze przednią część błotników, tam również lubią kamyczki lądować. Dwa największe odpryski miałem właśnie na nich.

[latar]

Przy sprzedaży auto nieponiszczone i spokojna głowa przez cały okres latania autem

5 letni PPF potrafi już wyglądać mocno średnio. Nawet 3M czy Llumar. No zrywać to z Mazdy to strach, że odejdzie do podkładu

[ICTC]

Przeciwko PPF przemawia też absurdalnie wysoki koszt oklejenia. Wolałbym już profesjonalnie polakierować element po kilku latach.

Ktoś z posiadaczy białej MX-5 może potwierdzić, że widać na niej odpryski od kamieni? Zdzierają one lakier do plastiku a nie do z reguły białego podkładu?