MX5 może przeżyje elektryfikację?

[Wojtek Wawa]

Ten przykład to akurat sytuacja z tankowania przy autostradzie podczas wymiany turnusów w szczycie sezonu. Ja miałem szczęście, ale ci którym brakło paliwa czekali 45 minut na tankowanie i 35 minut do kasy.
Wiadomo jednak, że czas ładowania obiektywnie zabija jazdy przez Polskę B. Czyli to, do czego mx5 jest stworzona i nawet sprzedają ją tak zestrojoną by było miło na bocznych dziurawych drogach. I gdzie tam szybko naładować elektryka? Nawet za 20 lat pewnie nie będzie się dało.

[jacek8]

Czyżby zapowiedź zelektryfikowanej mx-5 ?

https://moto.rp.pl/parking/36183-nastep ... ryfikowany

[Bless]

Nawet jeżeli to render prototypu... Mazda don't go that way...

[dudek_t]

Ależ pier*olenie „Zmieniają się preferencje klientów samochodów sportowych, więc my musimy też pomyśleć o tych zmianach społecznych.”

[Wojtek Wawa]

Dzięki jacek8, ja jestem niesamowicie pozytywnie nastawiony!

[Wojtek Wawa]

Przeczytałem relację dziennikarza jeżdżącego po Japonii cx30 z zespołem napędowym mx30 i nie ma szału. Akurat coś, co mi się podoba w elektrykach, czyli mocne uderzenie w plecy, tam nie występuje. Nie ma też dobrej regeneracji przy hamowaniu. Widać po tym, że na dobre baterie pozwalające szybko oddawać i przyjmować energię, Mazda nie miała szans ignorując ten temat do czasu, aż było za późno.
Czyli wracam do pierwotnego planu "ND forever". Ale kto wie, może w 3 lata, do czasu premiery następcy ND, w Hiroshimie się ogarną.
BTW jak ktoś czeka, jak wielu Amerykanów, na SkyactivX w mx5 to IMHO nie warto. Największe rozczarowanie za kierownicą od lat (dużo mi spalił, nie jechał, może to wina automatu i muszę przejechać się z manualem, ale takiej determinacji jak z ND nie mam, gdzie pierwsza jazda z automatem sprawiła ogromne rozczarowanie).

[Alex]

ciekawe. Mialem okazje jechac Skyactiv-X w Mazdzie 3 (z manualem) i tez na poczatku ten silnik mnie rozczarowal. Ma leniwa reakcje na gaz na niskich obrotach, nie potrafie wyczuc dzialania "miekkiej hybrydy" o ktorej trąbi pijar Mazdy. Zuzycie paliwa trudno powiedziec, jazda byla krotka. Po redukcji i wdepnieciu w deskę tez wydawalo sie ze szału nie ma ... po czym zorientowalem sie ze predkosc pokazywana przez HUD wzrosla do wartosci ...oj duzej.

Moim zdaniem ten silnik jest zbyt liniowo zmapowany a auto wyciszone (halas przy 150 i 50 byl dosc podobny) i wydaje sie ze nie ma wow. Coz - oto wspolczesny swiat. Jestesmy przyzwyczajeni do turbobenzyn, turbodiesli i calego swiata bombardujacego nas coraz mocniejszymi bodzcami i oczekujemy niewiadomo czego. A tu po prostu jest normalnie.

Moze zbyt normalnie. Jakis przycisk "sport" z agresywnym mapowaniem pewnie by nie zaszkodzil. De facto jezdziloby tak samo ale czulibysmy sie lepiej