cena dachu (poszycia) w ASO,rozliczenie w wypadku wandalizmu
z polisy AC
Moderator: Moderatorzy
Tak jak już napisałem wcześniej o ile życie i portfel pozwolą, za 2 lata moja mx-5 ma być jak z fabryki. Dlatego też, przygotowując budżet zakładam jedynie ori. Wiem, że winyl pęka, wiem że kosztuje dużo więcej niż szyty itp., ale z takim mazda nie zjechała z fabryki, a jeśli ma być taka jak z fabryki, to niestety nie mogę dyskutować:)
Pozdrawiam:)
Cieszę się, że mnie rozumiecie;)
P.s. nie mam nic do tapicerów
Pozdrawiam:)
Cieszę się, że mnie rozumiecie;)
P.s. nie mam nic do tapicerów
Talking Head
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
mateo pisze:Tak jak już napisałem wcześniej o ile życie i portfel pozwolą, za 2 lata moja mx-5 ma być jak z fabryki. Dlatego też, przygotowując budżet zakładam jedynie ori. Wiem, że winyl pęka, wiem że kosztuje dużo więcej niż szyty itp., ale z takim mazda nie zjechała z fabryki, a jeśli ma być taka jak z fabryki, to niestety nie mogę dyskutować:)
Pozdrawiam:)
Cieszę się, że mnie rozumiecie;)
P.s. nie mam nic do tapicerów
Ja też nie mam nic do tapicerów, ale jak będę szukał następcy obecnego dachu to tylko szamatę - nie mam żadnego rozsądnego argumentu za winylem. Nawet estetyczny przestaje mnie przekonywać.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Miałem, mam daszki z obydwu tkanin, ale szmata wykonana w Tapwidzie a nie oryginał. Winyl wygląda mniej efektownie od szmaty która gdy jest nowa powala na kolana.....ale jest o niebo praktyczniejszy i lepszy od niej. Dach wykonany w Tapwidzie nie leży tak idealnie jak oryginał, nie jest tak dobrze naciągnięty i cieszę się że nie muszę tego auta eksploatować zimą bo zwyczajnie tego dachu byłoby mi szkoda. Zresztą do zimowej eksploatacji nadaje się wyłącznie hard top.....poniżej fota z dzisiaj.
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
irakleo pisze:Miałem, mam daszki z obydwu tkanin, ale szmata wykonana w Tapwidzie a nie oryginał. Winyl wygląda mniej efektownie od szmaty która gdy jest nowa powala na kolana.....ale jest o niebo praktyczniejszy i lepszy od niej. Dach wykonany w Tapwidzie nie leży tak idealnie jak oryginał, nie jest tak dobrze naciągnięty i cieszę się że nie muszę tego auta eksploatować zimą bo zwyczajnie tego dachu byłoby mi szkoda. Zresztą do zimowej eksploatacji nadaje się wyłącznie hard top.....poniżej fota z dzisiaj.
Nie do końca rozumiem, to co napisałeś ale moim zdaniem oryginalna szmata poza tym, że może się tak nie błyszczy jak winyl (co czyni ją mniej atrakcyjną) jest najlepszym rozwiązaniem. Co do tapicerów i "uszytych" daszków będzie tyle opinii co użytkowników, ale nie zgodzę się z tym, że na zimę tylko hardtop - podaj mi argumenty, że jest lepszy niż szmaciany dach (któremu z założenia przez zimę się nic nie stanie, bo nie ma prawa popękać)?

Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
irakleo pisze:Zresztą do zimowej eksploatacji nadaje się wyłącznie hard top.....poniżej fota z dzisiaj.
SNC00114 (Large).jpg
Chciałem właśnie napisać że z tym niezbędnym hardtopem bym nie przesadzał, ale zobaczyłem fotę i odpuściłem. Masz rację, u ciebie wyłącznie hardtop.

I know I get a lot of stick from the other two idiots about thinking this, but the MX-5 is a car that smiles when you drive it. It wants to be driven, in the way that those husky dogs actually enjoy pulling sledges. - James May
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
spilner pisze:irakleo pisze:Zresztą do zimowej eksploatacji nadaje się wyłącznie hard top.....poniżej fota z dzisiaj.
SNC00114 (Large).jpg
Chciałem właśnie napisać że z tym niezbędnym hardtopem bym nie przesadzał, ale zobaczyłem fotę i odpuściłem. Masz rację, u ciebie wyłącznie hardtop.
Złośliwie bym dodał: i Toyota Yaris na zimę

Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
dmk pisze:Złośliwie bym dodał: i Toyota Yaris na zimę
się prosisz o interwencję znowu...

A poważnie, to szmaciany jest ładny, jak jest nowy i nasmarowany tym czymś tam, czym się go smaruje (nie wiem czym, bo mam oryginalny winyl mazdy znowu). Jest jedna przewaga hardtopa na zimę na pewno...uszczelki dachu miękkiego. Zużywają się i temu nie da się zaprzeczyć. Widziałem kilkukrotnie takie z samochodu nie jeżdżącym w zimę i takie w samochodzie połowę młodszym, który zimą jeździł. Jak się o to nie dba regularnie od początku, to niestety dach znaaaaacznie szybciej się zużywa. To jest na pewno przewaga hardtopa - oszczędza dach "letni"

Lukjor pisze:a lakier taki
to tylko lakier


dmk pisze:na zimę tylko hardtop - podaj mi argumenty, że jest lepszy niż szmaciany dach
najwyraźniej nigdy nie posiadałeś hardtopa

spilner pisze:ale zobaczyłem fotę i odpuściłem. Masz rację, u ciebie wyłącznie hardtop.
mam podjazd z odprowadzeniem ścieków, karchera w garażu ale średnio uśmiecha mi się mycie auta w ujemnej temperaturze na zewnątrz. Walka z zamarzniętymi uszczelkami drzwi, zamkami itd. nie należy do przyjemności. Zdecydowanie wolę automatyczną myjnię z opcją suszenia auta - myję tak auta w okresie zimowym od kilkunastu lat i jest spoko


dmk pisze:Złośliwie bym dodał
to Twoje typowe zachowanie

dmk pisze: Toyota Yaris na zimę
pozwól że moja małżonka będzie samodzielnie decydowała jakim autem chce jeździć zimą

przemasi pisze: Jest jedna przewaga hardtopa na zimę na pewno...uszczelki dachu miękkiego. Zużywają się i temu nie da się zaprzeczyć. Widziałem kilkukrotnie takie z samochodu nie jeżdżącym w zimę i takie w samochodzie połowę młodszym, który zimą jeździł. Jak się o to nie dba regularnie od początku, to niestety dach znaaaaacznie szybciej się zużywa. To jest na pewno przewaga hardtopa - oszczędza dach "letni"
Kolejna zaleta to topniejący na dachu śnieg który w przypadku soft topów ścieka rynną wokół dachu i spływa poprzez zapychające się lub zamarzające kanały. Wiadomo co się dzieje gdy są one niedrożne i woda zaczyna wypełniać wnętrze auta i progi. Z hardtopa w okresie jesiennym i zimowym deszcze oraz topniejący śnieg spływają zwyczajnie na karoserię. Szmaciany, niezaimpregnowany dach jest lekko higroskopijny w przeciwieństwie do winylowego z którego łatwiej usuwa się zalegający śnieg lub lód.
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
irakleo niestety trochę się mijasz z rzeczywistością:
1) Hardtop'a nie posiadam, wielokrotnie jednak jeździłem autem z takowym założonym i... chciałbym, żebyś wymienił mi swoje argumenty za hardtopem.
2) Chyba w takim razie nie słyszałeś o istnieniu ogrzewanych myjni ręcznych - całą zimę korzystam z usług takich myjni chodząc w tym czasie na zakupy w centrach handlowych - czyżby w całym 3-mieście nie było takiego wynalazku?! Automat to największe zło - z każdego samochodu szczotki potrafią coś wyrwać, nie wspominając o lakierze.
3) Twoja małżonka niech jeździ czym chce, a Ty w tym czasie w SJP sprawdź hasło "sarkazm".
4) Na dachu nie będzie nic topniało i ściekało do żadnych zamarzniętych kanalików, bo to zwyczajnie nie ta kolejność topnienia w tym samochodzie. Poobserwuj sobie kiedyś co się dzieje na MXie przy jakich temperaturach z lodem/śniegiem z dachu...
1) Hardtop'a nie posiadam, wielokrotnie jednak jeździłem autem z takowym założonym i... chciałbym, żebyś wymienił mi swoje argumenty za hardtopem.
2) Chyba w takim razie nie słyszałeś o istnieniu ogrzewanych myjni ręcznych - całą zimę korzystam z usług takich myjni chodząc w tym czasie na zakupy w centrach handlowych - czyżby w całym 3-mieście nie było takiego wynalazku?! Automat to największe zło - z każdego samochodu szczotki potrafią coś wyrwać, nie wspominając o lakierze.
3) Twoja małżonka niech jeździ czym chce, a Ty w tym czasie w SJP sprawdź hasło "sarkazm".
4) Na dachu nie będzie nic topniało i ściekało do żadnych zamarzniętych kanalików, bo to zwyczajnie nie ta kolejność topnienia w tym samochodzie. Poobserwuj sobie kiedyś co się dzieje na MXie przy jakich temperaturach z lodem/śniegiem z dachu...

Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
dmk pisze:niestety trochę się mijasz z rzeczywistością:
1) Hardtop'a nie posiadam, wielokrotnie jednak jeździłem autem z takowym założonym i... chciałbym, żebyś wymienił mi swoje argumenty za hardtopem.
jeżdżenie a posiadanie to są 2 różne cechy, które nijak nie przekładają się (za cholerę) do rzeczywistości... To jak porównywanie "Arki Noe-g'o" do "Titanica" CZYTAJ: słyszałem ale do końca nie wiem...
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
scotch pisze:dmk pisze:niestety trochę się mijasz z rzeczywistością:
1) Hardtop'a nie posiadam, wielokrotnie jednak jeździłem autem z takowym założonym i... chciałbym, żebyś wymienił mi swoje argumenty za hardtopem.
jeżdżenie a posiadanie to są 2 różne cechy, które nijak nie przekładają się (za cholerę) do rzeczywistości... To jak porównywanie "Arki Noe-g'o" do "Titanica" CZYTAJ: słyszałem ale do końca nie wiem...
Zauważę tylko, że nie zdążyłem wyrazić swojej opinii, więc podajcie mi swoje argumenty wreszcie to napiszę co sam o tym sądzę

Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
dmk pisze:Zauważę tylko, że nie zdążyłem wyrazić swojej opinii, więc podajcie mi swoje argumenty wreszcie to napiszę co sam o tym sądzę
mea culpa


- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
Dobrze, więc zdradzam o co chodziło - na miata.net i kilku innych miejscach spotkałem się z opiniami (i brzmią sensownie), że hardtop + winylowy dach to porażka. Powód? Pękające ranty winylowego dachu przez całą zimę, gdy jest złożony.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
dmk pisze:Dobrze, więc zdradzam o co chodziło - na miata.net i kilku innych miejscach spotkałem się z opiniami (i brzmią sensownie), że hardtop + winylowy dach to porażka. Powód? Pękające ranty winylowego dachu przez całą zimę, gdy jest złożony.
przez 2 zimy nie zaobserwowałem czegoś takiego, może wyjdzie w praniu za kilka lat - zobaczymy
dmk pisze:Dobrze, więc zdradzam o co chodziło - na miata.net i kilku innych miejscach spotkałem się z opiniami (i brzmią sensownie), że hardtop + winylowy dach to porażka. Powód? Pękające ranty winylowego dachu przez całą zimę, gdy jest złożony.
Nie potwierdzam. Przez 4 lata jeździłem NB zimą ze złożonym, zakonserwowanym ST wraz z przykryciem standardową, winylową półeczką, na co nakładałem HT i wiosną, po zdemontowaniu HT, ST zawsze wyglądał jak nowy - żadnych pęknięć gdziekolwiek, a i przy HT żadnych świstów itp. A bywało tak, że zimą jeździłem nawet i częściej niż latem, więc HT i ST były podatne na aurę i zmuszone do współpracy.
Karol B.
Ongiś ciemnozielona Żabusia NB 1.8. oraz
Czerwony Kapturek NC 20th Anniversary Edition 1.8 nr 1217/2000
Ongiś ciemnozielona Żabusia NB 1.8. oraz
Czerwony Kapturek NC 20th Anniversary Edition 1.8 nr 1217/2000