Dylemat przed zakupem MX-5

GrudiLee · 30 sie 2010, 11:18

Cześć,
Jak to zwykle przed zakupem zacząłem dużo czytać na temat i …. mętlik w głowie…

Mam prośbę o opinie, czy lepiej kupić młodsza NB (1999-2001) i taka śmigać.
Czy lepiej kupić NA (95-96) a następnie samemu zrobić pod siebie.

Pozdrawiam
Filip

Don Corleone · 30 sie 2010, 13:06

Czy lepiej kupić NA (95-96) a następnie samemu zrobić pod siebie.

Zależy co przez to rozumiesz. Na pewno zostanie ci więcej pieniędzy na turbo pomysły jeżeli o to ci chodzi.

MetMac · 30 sie 2010, 13:09

Cześć,
Jestem w podobnej sytuacji, to znaczy też nie mam jeszcze mx-5, ale mam w głowie taki ogólny zarys tego co chcem. W przypadku mx-5, to właśnie ten zarys jest Ci potrzebny. Jeżeli masz pieniądze na którykolwiek model, ale nie chcesz inwestować za wiele to chyba lepszym wyborem byłoby NB, gdyż na ogół one są w lepszym stanie, są nowsze więc i podzespoły dłużej wytrzymają. Jeżeli jesteś osobą podobną do mnie, czyli biorąc takie auto, bierzesz je tylko i wyłącznie dla siebie, i nie będziesz skąpił jej pieniążków, to wartą uwagi jest NA. Oczywiście wszystko zależy od tego co byś chciał osiągnąć, czy inaczej, co byś chciał z nią zrobić ;-)

Koledzy z forum zaraz zweryfikują to co napisałem i jak coś to mnie poprawią, ja jednak jestem już przekonany do mx-5 NA, no i jakich pieniędzy żądała, będe się starał te żądania spełnić . ;-)

Pozdrawiam serdecznie :razz:

30 sie 2010, 13:20

Zjeść na śniadanie kanapki z szynką czy płatki z mlekiem? :roll:

GrudiLee · 30 sie 2010, 14:22

Dżunior pisze:Zjeść na śniadanie kanapki z szynką czy płatki z mlekiem?

hehehee a która wersja to szynka a która płatki :grin:

Don Corleone · 30 sie 2010, 15:44

MetMac pisze:chcem

fidelson · 30 sie 2010, 16:24

Don Corleone pisze:
MetMac pisze:chcem

Wałęsa kupuje mx-5-kę? :wink:

MetMac · 30 sie 2010, 16:58

Uuuuu ale wtopa ;-/ Śpieszyłem się noo ;]

30 sie 2010, 17:19

GrudiLee pisze:
Dżunior pisze:Zjeść na śniadanie kanapki z szynką czy płatki z mlekiem?

hehehee a która wersja to szynka a która płatki

Nie wiem, musiałbym pomyśleć :mrgreen:

Póki co wiem że uturbiona NBfl to pyszne ciacho z rodzynkami i bitą śmietaną, przewrotnie doprawione... habanero :twisted:

Jeśli to auto dla Ciebie i Tobie ma sprawiać frajdę, nikt poza Tobą nie odpowie na pytanie zadane w pierwszym poście. :wink:

haryyy · 06 wrz 2010, 7:26

Wracajac do tematu. Mimo, ze posiadam bogata wersje NB z klima i silnikiem 1.8, to z perspektywy czasu skusil bym sie jednak na NA. To swietny zadatek na klasyka, a lekkosc, prostota tego auta jest genialna. No i te podnoszone swiatla, ktorych juz nigdy wiecej nie zobaczymy w zadnym wspolczesnym aucie...