Jak nie dotkniesz dachu rozgrzaną metalową końcówką opalarki to nie ma mowy żebyś spalił dach. Ty masz nagrzać ten dach do tych 140+ stopni, a nie grilla na nim robić

Suszarką nie polecam, kiedyś nastałem się nad dachem 45min i efektów nie było widać. Żelazkiem to bym się bał nawet. A opalarkę ostatnio kupiłem jakąś chińską za 199zł z 2 różnymi stopniami nagrzewania i jak na razie sprawdza się dobrze (wcześniej miałem bosch, ale mi się rozwaliła więc stwierdziłem że kupię coś taniego do porównania).
Ja właśnie u siebie zacząłem robić pierwszą konserwacje dachu w tym roku. Jako że zwykle kładłem 2 warstwy 4nano to postanowiłem z ciekawości sprawdzić efekty po jednej warstwie. Wrzucam zdjęcia efektów po jednej warstwie. Kropelki się pojawiają, jednak nie wszędzie. Spowodowane to zapewne jest nierównomiernym rozprowadzeniem preparatu (ten sprayowy aplikator z butelki 4nano mi sie rozwalił i leje mi połowę preparatu po palcach). Poczekam parę godzin aż mi słońce sprzed domu zniknie, nałożę drugą warstwę i zobaczę co wtedy.
A co do Sonaxa, jak już kupiłeś to zrób porządnie konserwację i pochwal się efektami. Może wyjdzie dobrze i będzie co porównywać z innymi preparatami
