pudel pisze:RF tylko dla osób którym nie zależy na czerpaniu przyjemności z jazdy top down i którym podoba się linia nadwozia tej wersji. Dla innych tylko ST, zresztą wystarczy się przejechać...
galex pisze:Oczywiście tak jak wyżej koledzy jeździłem RFem i naprawdę nie czuć tam tej WOLNOSCI, a kupujesz roadstera żeby mieć WIATR we włosach, pełen Luzzz a nie tylko auto z większym szyberdachem tak jak jest w RFie.
Wojtek Wawa pisze:Hehe chciałem być miły, bo lubię ludzi z RFem. A napisać komuś, że ma gorszy samochód, to gorzej niż obrazić jego żonę (copyright Clarkson).
A ja się z Wami Panowie kompletnie nie zgadzam. Czerpię obrzydliwą przyjemność z jazdy top-down mimo że jeżdżę RF. Czuję wolność, wiatr we włosach i pełen luz, taki sam jak dobrych kilka lat wcześniej w NBFL.
Gdyby nie było wersji RF to pewnie kupiłbym ST. Podczas jazd testowych odniosłem wrażenie że RF ma lepiej zestrojone zawieszenie i jest bardziej kompletną wersja ST. Nie czuję się w moim RF jak w puszce, nie czuję braku wolności i swobody, do tego nie martwię się o skaczący dach i przetarcia materiału, oraz o syf dostający się do półki na dach przez brak perseningu

Prawda jest taka że każdy ma inny odbiór tego samochodu, inne potrzeby oraz inne upodobania. Uważam że pytanie ST vs RF nie ma sensu na forum, bo każdy powinien na nie odpowiedzieć sobie sam, najlepiej po sprawdzeniu obu wersji w jazdach testowych jak napisał m.in. dmk
