Jako, że nie mam nikogo w pobliżu z kim mógłbym porównać auta, a przesiadłem się z komfortowego, cichego cabrio z twardym dachem, z milionem sensorów i innych pierdół elektrycznych, to mam kilka pytań, aby się upewnić, że z moim autkiem wszystko w porządku i czy to TYPOWE zachowania.
1. W aucie jest głośno - to oczywiste. Komfort w miarę jest do 100km. Wg mnie to nawet nie silnik a opony tylnie najbardziej słychać. Opony mam premium Michelin, więc są OK.
Wiadomo od przodu jest trochę wygłuszeń, a z tyłu słychać ich szum bardziej.
Też tak macie ? W sensie, że słychać szum opon najbardziej ? Bo przeszła mi myśl, że to może łożyska. Ale to raczej byłoby wycie.
2. Rano gdy odpalam go po nocy, obroty są dosyć wysoko przez chwilę, myślę, że tak ok. 1600 rpm a może trochę więcej.
Po ok. 30 sekundach spadają. Norma ?
W innych autach jednak to się normowało szybciej.
3. Jazda jest "skacząca". W sensie są to takie krótkie skoki, jak ping ponga


Pytam, bo mam oryginalne amorki jeszcze z napisami japońskimi i obawiam się o ich stan. Choć muszę przyznać, że jednocześnie amortyzacja dziur jest o wiele lepsza niż moim poprzednim aucie. Tylko to takie lekka "trzęsawka jest cały czas na nierównościach drogi. I tu zaznaczę, że mega mi się to podoba, tylko nie wiem, czy tak ma być.
4. Już trochę lepiej mi to idzie, ale na początku udało mi się zrobić "kangura" przy ruszaniu. Sprzęgło łapie na samym dole zaraz i zdusiłem autko. Normalnie jak w bolidzie jakimś. Też tak macie, że bez dodania gazu jest ciężko ruszyć ?
Robiliście kangura ?
To chyba tyle wątpliwości. Choć nie, to nie są wątpliwości tylko niepewność czy tak ma być.
Jeszcze raz zaznaczam, że powyższe objawy bardzo mi odpowiadają, nie narzekam. Jestem mega zakochany w tym aucie i coraz bardziej mi się to pogłębia.
Miałem 20 auto do tej pory i to jest TO, na które czekałem.