Czy ktoś zna tę Mazdę z Otomoto/Allegro ?
PATRZ 1.POST. Tutaj pytamy o egzemplarze MX-5 z ogłoszeń w internecie
Moderator: Moderatorzy
Cześć.
Interesuje mnie ten egzemplarz. Miał ktoś może przyjemność? Cena bardzo atrakcyjna a i sprzedawca wydaje się być wiarygodny.
Mam trochę daleko z Krakowa ale chciałbym pojechać obejrzeć a jak nie będzie rdzy to biorę.
http://allegro.pl/piekna-cabrio-mazda-mx5-zloty-metalik-1-6benz-i6302506458.html
Interesuje mnie ten egzemplarz. Miał ktoś może przyjemność? Cena bardzo atrakcyjna a i sprzedawca wydaje się być wiarygodny.
Mam trochę daleko z Krakowa ale chciałbym pojechać obejrzeć a jak nie będzie rdzy to biorę.
http://allegro.pl/piekna-cabrio-mazda-mx5-zloty-metalik-1-6benz-i6302506458.html
NBFL 1.8 Memories
Nagłośnienie Kraków
Nagłośnienie Kraków
babar pisze:Cześć.
Interesuje mnie ten egzemplarz. Miał ktoś może przyjemność? Cena bardzo atrakcyjna a i sprzedawca wydaje się być wiarygodny.
Mam trochę daleko z Krakowa ale chciałbym pojechać obejrzeć a jak nie będzie rdzy to biorę.
http://allegro.pl/piekna-cabrio-mazda-mx5-zloty-metalik-1-6benz-i6302506458.html
Mazda z mojego rodzinnego miasta, słyszałem o tym komisie niezbyt dobre opinie. Nie ma mnie aktualnie w Płocku, ale stoi już kilka ładnych miesięcy tam. Można podjechać i sprawdzić, ilu klientów tyle opinii. Niestety w Płocku będę dopiero pod koniec sierpnia, a to już pewnie będzie za późno dla Ciebie.
borosiaty dzięki za odpowiedź. Trochę mnie zmartwiłeś tym co napisałeś. Nie znasz kogoś ogarniętego kto mógłby się pofatygować i zobaczyć na to autko w weekend np?
Mogę zapłacić bo to i tak wyjdzie taniej niż jazda tam
Mogę zapłacić bo to i tak wyjdzie taniej niż jazda tam
NBFL 1.8 Memories
Nagłośnienie Kraków
Nagłośnienie Kraków
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 18 mar 2016, 6:56
- Model: NA
- Wersja: eunos r-limited
- Lokalizacja: Kraków
Czy ktoś może oglądał któryś z egzemplarzy ?
Mazda MX-5 http://otomoto.pl/oferta/mazda-mx-5-1-8 ... ybZnN.html lub ten Mazda MX-5 http://otomoto.pl/oferta/mazda-mx-5-ID6ys2NB.html
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mazda MX-5 http://otomoto.pl/oferta/mazda-mx-5-1-8 ... ybZnN.html lub ten Mazda MX-5 http://otomoto.pl/oferta/mazda-mx-5-ID6ys2NB.html
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A druga forumowa i ma swój temat w dziale sprzedam.
http://otomoto.pl/oferta/mazda-mx-5-cabrio-klima-skora-podgrzewane-fotele-pl-ID6yszfp.html
Czy ktoś miał może okazję obejrzeć tą sztukę? Trochę martwi mnie, że sprzedawcą jest handlarz ale kusi mnie wyposażeniem
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Czy ktoś miał może okazję obejrzeć tą sztukę? Trochę martwi mnie, że sprzedawcą jest handlarz ale kusi mnie wyposażeniem
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- KyRy
- Moderator
- Posty: 3779
- Rejestracja: 13 mar 2008, 11:23
- Model: NA
- Wersja: Chiquita
- Lokalizacja: Kotlina Kłodzka
- Kontakt:
KonradPLN pisze:Ta niebieska jest na otomoto od kiedy pamiętam także ze 2 lata
wcześniej miała inne zdjęcia w innej scenerii, ale ciągle to to samo auto
Są: Chiquita | 93LE | Błękitna Laguna
Były: NA 1.6 92 Blue | NA 1.8 96 Bura | NA 1.6 92 SE | NA 1.6 89 Miata | NA 1.6 93 Smerfeta | NA 1.8 97 Czarna Wdowa | NA 1.6 95 Szczur | NA 1.8 97 Clean Bandit | NA 1.6 96 Merlota | NA 1.6 94 Żaba
Były: NA 1.6 92 Blue | NA 1.8 96 Bura | NA 1.6 92 SE | NA 1.6 89 Miata | NA 1.6 93 Smerfeta | NA 1.8 97 Czarna Wdowa | NA 1.6 95 Szczur | NA 1.8 97 Clean Bandit | NA 1.6 96 Merlota | NA 1.6 94 Żaba
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 18 mar 2016, 6:56
- Model: NA
- Wersja: eunos r-limited
- Lokalizacja: Kraków
Ktos może widział/ zna to auto Mazda MX5 1.8 140KM NB Torsen http://allegro.pl/showItem2.php?item=6314676599 ??
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 03 lip 2016, 19:35
- Model: NB
- Wersja: 1.8 5mt Torsen
Tak. To moje auto. Nikt nie widział bo auto dopiero co odebrane od blacharza/lakiernika, a oglądała tylko jedna osoba z forum.subaru.pl. jadę z nim w poniedziałek na serwis.
Dobry wieczór,
poprawiam swój nieudolnie postawiony pierwszy temat:
chcę kupić ten samochód: http://otomoto.pl/oferta/mazda-mx-5-pie ... yqH9w.html
Czy mogę Was ekspertów poprosić o opinię w sprawie tej oferty? Na co szczególnie zwrócić uwagę? Wszelkie odpowiedzi mile widziane.
Poniżej już jedna odp, którą udało się uzyskać od użytkownika sowa:
poprawiam swój nieudolnie postawiony pierwszy temat:
chcę kupić ten samochód: http://otomoto.pl/oferta/mazda-mx-5-pie ... yqH9w.html
Czy mogę Was ekspertów poprosić o opinię w sprawie tej oferty? Na co szczególnie zwrócić uwagę? Wszelkie odpowiedzi mile widziane.
Poniżej już jedna odp, którą udało się uzyskać od użytkownika sowa:
Witaj Rysiu,
Oglądałem ten samochód. Samochód został sprowadzony ze Szwajcarii jako stuknięty z przodu z lewej w miejsce lampy. Właściciel tego nie ukrywa, nawet fotki pokazał. Nie był to dzwon tylko po prostu niewielka stłuczka. Podłużnice proste. Ponadto z blacharki był robiony kawałek błotnika z tyłu (ta część od progu). Czy same nadkola były wymieniane to nie pamiętam. Jeśli chodzi o rdzę to samochód raczej zdrowy. Jest lekki nalot rudej na jakichś wahaczach, ale podłużnice, podłoga itd. zdrowe. Wnętrze ok, dach w miarę, zawieszenie obniżone o 3 cm jak podaje właściciel. Ja żadnej lipy w tym samochodzie nie dostrzegłem, a nie wziąłem bo niestety za drogo, a właściciel nie jest zbyt skory do negocjacji
PS. Jak coś to dysponuję sporą ilością zdjęć np. podłogi lub pod maską.
Znalazłem takie ogłoszenie:
http://olx.pl/oferta/mazda-mx-5-na-miat ... ufTf.html#
Maszyna wydaje się być w super stanie, zna ktoś?
http://olx.pl/oferta/mazda-mx-5-na-miat ... ufTf.html#
Maszyna wydaje się być w super stanie, zna ktoś?
to napewno jest klubowa sztuka - nie wiem tylko czyja... ale fotki z ogloszenia to nawet byly w kalendarzu..
SM31 pisze:Znalazłem takie ogłoszenie:
http://olx.pl/oferta/mazda-mx-5-na-miat ... ufTf.html#
Maszyna wydaje się być w super stanie, zna ktoś?
SM31 pisze:Znalazłem takie ogłoszenie:
http://olx.pl/oferta/mazda-mx-5-na-miat ... ufTf.html#
Maszyna wydaje się być w super stanie, zna ktoś?
To moja miata Jestem zarejestrowany, ale nie chciałem się udzielać przed remontem, ponieważ samochód był w stanie mocno średnim. Teraz narodziła się koncepcja zamontowania czegoś z V-ką, dlatego trochę niechętnie ją wystawiłem. Jak się nie sprzeda to za pół roku +/- idzie pod turbo Jak coś chcesz wiedzieć to pisz lub dzwoń śmiało, mam zdjęcia z dnia zakupu, foto wszystkiego co zrobiłem, zdjęcia z remontu itd... No ogólnie nic nie mam do ukrycia
NBFL 1.8 Memories
Nagłośnienie Kraków
Nagłośnienie Kraków
-
- Posty: 1049
- Rejestracja: 27 paź 2007, 14:57
- Model: NB MSM
- Wersja: Mazdaspeed
- Lokalizacja: Świnoujście/Szczecin
Gdyby ktoś był zainteresowany NBFL Sportive w bardzo dobrym stanie i z mocnym audio, to polecam to auto. Sprawdziłem je dla kolegi Warmoooz. Jak na 14 letniego mx-5 zdecydowanie warty uwagi i podjechania. Auto trzeba jeszcze zaresjestrować w PL, ale uprzejmy własciciel jest otwarty na negocjacje. W pakiecie stalowe felgi i dobre opony zimowe. Bardzo dużo rachunków za serwisowanie i części (np. body kit)
Link do ogłoszenia: http://olx.pl/oferta/mazda-mx5-sportive ... f0a1439e60
Jest trochę minusów, ale warto brać auto pod uwagę.
Link do ogłoszenia: http://olx.pl/oferta/mazda-mx5-sportive ... f0a1439e60
Jest trochę minusów, ale warto brać auto pod uwagę.
NA`94 1.8 Supercharged - Laser Blue - 230 KM, 264 Nm
NBFL`04 1.8 Mazdaspeed - Velocity Red - 185 KM, 230 Nm
NA`91 1.6 Classic Red - 115 KM,135 Nm
NBFL`01 1.8 Sportive Supercharged - Crystal Blue - 183 KM,212 Nm
NBFL`01 1.8 Laser Blue - 146 KM,168 Nm
NBFL`04 1.8 Mazdaspeed - Velocity Red - 185 KM, 230 Nm
NA`91 1.6 Classic Red - 115 KM,135 Nm
NBFL`01 1.8 Sportive Supercharged - Crystal Blue - 183 KM,212 Nm
NBFL`01 1.8 Laser Blue - 146 KM,168 Nm
- sir.michor
- Posty: 289
- Rejestracja: 01 lis 2015, 21:05
- Model: NA
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
NIE POLECAM TEGO EGZEMPLARZA!
Właścicielem jest 70letni dziadek, który przez telefon wydawał się bardzo w porządku,z opowieści również MX-5 miała być igiełką i perełką. Myśląć,że skoro od dziadka to bardzo zadbana i ładnie utrzymana,jeżdżona na różaniec i do apteki.
Długo się nie zastanawiałem, wsiadłem wczoraj (27lipca) o 7 rano w autobus do Katowic,następnie PolskimBusem do Wrocławia gdzie stamtąd odebrał mnie mój kuzyn (jeden z najlepszych mechaników we Wrocku ) i udaliśmy sie do Leszna,a raczej na jakąś wioske oddaloną o 30km od Leszna -Lgiń. Oczywiście nie mogło obyć się bez problemów i już od początku drogi pękł nam kolektor wydechowy i jechaliśmy naszym dieselkiem bez turbiny max. 80km/h przez całą dalszą droge (głośniej niż stary zetor)
To był już chyba znak,aby nie jechać dalej za tym lumpem.
Wracając do samej Mazdy,przez telefon usłyszałem,że dach jest jak nowy w idealnym stanie lecz na miejscu popękany z każdej strony (po min. 6 pęknięć) i okazało się,że był słabo spasowany i woda spokojnie dostawała się do środka (oglądaliśmy w dużym deszczu). Kuzyn zabrał ze sobą miernik lakieru no i wszystko wyszło na jaw,sprawdziliśmy dokładnie całe auto.
Strona pasażera była uderzona (nadkole przednie ponad 1500mikronów takze było grubo,reszta też ok.1000).
Uderzona również była z tyłu,po zdjęciach już to zauważyłem,że był zderzak z wersji z zza oceanu,który najśmieszniejsze było,że był lakierowany pół roku temu,a lakier tak spękał na tej szpachli,że znieść nie mogłem. Nie dość,że drugi zderzak to jeszcze też po przygodach.Nie wiem w jakim stanie belka. W lampach z tyłu uszczelki wyszły o dobre 2-3cm.
Dziadek po zobaczeniu,że mierzymy czujnikiem był okropnie wściekły i powoli zaczął nas wypraszać...
Kolejno elektryczne szyby miały działać,ale od strony pasażera nie drgnęła, a od kierowcy ledwo zjechała i wjechała.
Następnie deska rozdzielcza najprawdopodobniej pęknięta (strasznie luźna,w rękach chciała zostać).
Mazda o dziwo blacharsko w całkiem fajnym stanie choć podłużnice mniej więcej na środku samochodu uderzone/wgięte dosyć mocno ale to wydaje mi się przez spore progi zwalniające,które występują na tej pięknej wsi co 500metrów,a dziadek jak sie potem okazało skacze po nich z prędkością 60-80km/h.
W prawym tylnym kole coś piszczało i sprzęgło się już dosyć ślizgało.
Jakieś wycieki spod głowicy też były,gdzie przez telefon słyszałem nic kompletnie nic,żadnej kropelki.
Dziadek nawet nie pozwolił się przejechać samochodem ani mi,ani kuzynowi (strzelił emerytowanego focha,że przejrzeliśmy mu auto na wylot).
Z ceny nic nie chciał zejść mimo,że było tyle usterek.
Podsumowując autko było woskowane (do tego nie udolnie,efekt na progu) i wyszykowane plakiem w środku-licznik to myślałem,że jest zaparowany ale po przejechaniu palcem okazało się,że to plak. Ogólnie wyszedłem z tego auta tłustszy niż po obiedzie w Mc'donalds. Najśmieszniejsze i tak były tłumaczenia dziadka,że on auta pod sprzedaż nigdy nie szykuje,a wszystkie usterki idzie wyregulować,a przejechać się nie dał bo jesteśmy cwaniakami,bo auto całe obejrzeliśmy zbyt dokładnie i szukamy na siłę wad żeby zejść z ceny.
Odradzam ten egzemplarz i tego właściciela.Na koniec,gdy doszliśmy do ceny chamsko się uśmiechnął wyciągnął rękę i powiedział "do widzenia,prosze wyjść" po czym stwierdził,że jestem nie wychowany,nie znam sie i te wszystkie auta tak mają a to ja wydziwiam.
Morał z tego taki,że nie wierzcie w to co ludzie mówią przez telefon.Papasmerf myślał,że jak jadę przez pół polski to wezmę jego lepiankę lecz ze mną mu nie wyszło,ale na pewno znajdzie się taki, który weźmie to bez zastanowienia.
Są również plusy tej wycieczki w końcu zobaczyłem i zwiedziłem Wrocław haha.
Takim sposobem pozbyłem się 2 dni życia i prawie 300 złotych na biletach,paliwie i jedzeniu
Jakoś nie po drodze mi z zakupem tej pierwszej MX-5,z egzemplarza na egzemplarz coraz to gorsze
Aktualnie wróciłem 20 minut temu do domu,otworzyłem piwo i przeglądam dalej olx,otomoto
PS.Jakby ktoś się szykował do sprzedaży swojej NA lub ma namiar na fajną sztukę to proszę o szybką wiadomość.
(zaznaczę,że tak mocno zdesperowany nie jestem żeby dać 20 tysi za serie )
Dzięki za przeczytanie i oglądajcie dokładnie swoje przyszłe!
Właścicielem jest 70letni dziadek, który przez telefon wydawał się bardzo w porządku,z opowieści również MX-5 miała być igiełką i perełką. Myśląć,że skoro od dziadka to bardzo zadbana i ładnie utrzymana,jeżdżona na różaniec i do apteki.
Długo się nie zastanawiałem, wsiadłem wczoraj (27lipca) o 7 rano w autobus do Katowic,następnie PolskimBusem do Wrocławia gdzie stamtąd odebrał mnie mój kuzyn (jeden z najlepszych mechaników we Wrocku ) i udaliśmy sie do Leszna,a raczej na jakąś wioske oddaloną o 30km od Leszna -Lgiń. Oczywiście nie mogło obyć się bez problemów i już od początku drogi pękł nam kolektor wydechowy i jechaliśmy naszym dieselkiem bez turbiny max. 80km/h przez całą dalszą droge (głośniej niż stary zetor)
To był już chyba znak,aby nie jechać dalej za tym lumpem.
Wracając do samej Mazdy,przez telefon usłyszałem,że dach jest jak nowy w idealnym stanie lecz na miejscu popękany z każdej strony (po min. 6 pęknięć) i okazało się,że był słabo spasowany i woda spokojnie dostawała się do środka (oglądaliśmy w dużym deszczu). Kuzyn zabrał ze sobą miernik lakieru no i wszystko wyszło na jaw,sprawdziliśmy dokładnie całe auto.
Strona pasażera była uderzona (nadkole przednie ponad 1500mikronów takze było grubo,reszta też ok.1000).
Uderzona również była z tyłu,po zdjęciach już to zauważyłem,że był zderzak z wersji z zza oceanu,który najśmieszniejsze było,że był lakierowany pół roku temu,a lakier tak spękał na tej szpachli,że znieść nie mogłem. Nie dość,że drugi zderzak to jeszcze też po przygodach.Nie wiem w jakim stanie belka. W lampach z tyłu uszczelki wyszły o dobre 2-3cm.
Dziadek po zobaczeniu,że mierzymy czujnikiem był okropnie wściekły i powoli zaczął nas wypraszać...
Kolejno elektryczne szyby miały działać,ale od strony pasażera nie drgnęła, a od kierowcy ledwo zjechała i wjechała.
Następnie deska rozdzielcza najprawdopodobniej pęknięta (strasznie luźna,w rękach chciała zostać).
Mazda o dziwo blacharsko w całkiem fajnym stanie choć podłużnice mniej więcej na środku samochodu uderzone/wgięte dosyć mocno ale to wydaje mi się przez spore progi zwalniające,które występują na tej pięknej wsi co 500metrów,a dziadek jak sie potem okazało skacze po nich z prędkością 60-80km/h.
W prawym tylnym kole coś piszczało i sprzęgło się już dosyć ślizgało.
Jakieś wycieki spod głowicy też były,gdzie przez telefon słyszałem nic kompletnie nic,żadnej kropelki.
Dziadek nawet nie pozwolił się przejechać samochodem ani mi,ani kuzynowi (strzelił emerytowanego focha,że przejrzeliśmy mu auto na wylot).
Z ceny nic nie chciał zejść mimo,że było tyle usterek.
Podsumowując autko było woskowane (do tego nie udolnie,efekt na progu) i wyszykowane plakiem w środku-licznik to myślałem,że jest zaparowany ale po przejechaniu palcem okazało się,że to plak. Ogólnie wyszedłem z tego auta tłustszy niż po obiedzie w Mc'donalds. Najśmieszniejsze i tak były tłumaczenia dziadka,że on auta pod sprzedaż nigdy nie szykuje,a wszystkie usterki idzie wyregulować,a przejechać się nie dał bo jesteśmy cwaniakami,bo auto całe obejrzeliśmy zbyt dokładnie i szukamy na siłę wad żeby zejść z ceny.
Odradzam ten egzemplarz i tego właściciela.Na koniec,gdy doszliśmy do ceny chamsko się uśmiechnął wyciągnął rękę i powiedział "do widzenia,prosze wyjść" po czym stwierdził,że jestem nie wychowany,nie znam sie i te wszystkie auta tak mają a to ja wydziwiam.
Morał z tego taki,że nie wierzcie w to co ludzie mówią przez telefon.Papasmerf myślał,że jak jadę przez pół polski to wezmę jego lepiankę lecz ze mną mu nie wyszło,ale na pewno znajdzie się taki, który weźmie to bez zastanowienia.
Są również plusy tej wycieczki w końcu zobaczyłem i zwiedziłem Wrocław haha.
Takim sposobem pozbyłem się 2 dni życia i prawie 300 złotych na biletach,paliwie i jedzeniu
Jakoś nie po drodze mi z zakupem tej pierwszej MX-5,z egzemplarza na egzemplarz coraz to gorsze
Aktualnie wróciłem 20 minut temu do domu,otworzyłem piwo i przeglądam dalej olx,otomoto
PS.Jakby ktoś się szykował do sprzedaży swojej NA lub ma namiar na fajną sztukę to proszę o szybką wiadomość.
(zaznaczę,że tak mocno zdesperowany nie jestem żeby dać 20 tysi za serie )
Dzięki za przeczytanie i oglądajcie dokładnie swoje przyszłe!
Myślę że Vampirkowa miata pokazuje że dobry egzemplarz znajduje świadomego właściciela w granicach 18-20kpln. Także za "dyche" można kupić by włożyć prawie drugie tyle...aby mieć upragnioną perełkę.
Pozdrawiam
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Jaro
MX-5 NA 1.6T
- sir.michor
- Posty: 289
- Rejestracja: 01 lis 2015, 21:05
- Model: NA
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
szymek pisze:Jeśli myślisz, że kupisz ładną NA poniżej 10k, to możesz pół życia szukać.
Twoja opowieść potwierdza przysłowie, że: "Chytry, dwa razy traci".
Chciałem tylko pokazać jacy są ludzie i co wygadują i jak to wygląda realnie oraz odradzić ten egzemplarz.
Stwierdziłem,że jeśli gość mówi prawde i powiedział,że jest to auto niebite z nowym dachem i wszystko śmiga i do tego jest w rozsądnej cenie to pojadę,czemu nie?
Ale wyszło jak zwykle i nie mów,że nie znajdziesz poniżej 10 ładnej NA.
Wystarczy mieć czym po to pojechać-ja niestety nie mam jako 18latek swojego samochodu i na rodziców też nie mam co liczyć,a jak na złość co fajny egzemplarz to w drugiej stronie Polski,a nie wyobrażam sobie jeździć jak tutaj(takimi środkami lokomocji) i potem stwierdzić,że te auto ma raka i tracić na marne pieniądze
- polokokt
- Donator
- Posty: 1234
- Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
- Model: NC FL
- Wersja: 2.0 Sport
- Lokalizacja: WL
A też tych z drugiej strony Polski nie widziałeś, więc tak do końca nie wiadomo jak było i czy spełniłoby Twoje oczekiwania.
Ile trzeba włożyć w doprowadzenie lub utrzymanie kilkunastoletniego samochodu na odpowiednim poziomie (ta igiełka i perełka), to łatwo policzyć. Każda średniego kalibru robota to już zaczna sie tysiącami operować. A takich robót jest kilka do zrobienia, żeby to jakoś wyglądało (i tu właściwie wiekowe MXy dzielą się na te które są ogarnięte lub muszą być ogarnięte) . Do tego koszt zakupu choćby średniej bazy .... To raczej ciężko, żeby potem ktoś to sprzedawał za mały ułamek kwoty którą w auto trzeba było włożyć. Jedyna opcja że albo ktoś jest mega przyciśnęty finansowo do ściany albo Świety Mikołaj.
Generalnie, z moich obserwacji, takie kilkanaście tysięcy, za jakiś ogarnięty egzemplarz to trzeba liczyć (i to nie bedzie koniec wydatkow). W takich poniżej 10k to zarówno NA jak i NB szału nie będzie. Ale oczywiście, życzę żeby taki fajny egzemplarz w tych pieniadzach sie trafił.
Ile trzeba włożyć w doprowadzenie lub utrzymanie kilkunastoletniego samochodu na odpowiednim poziomie (ta igiełka i perełka), to łatwo policzyć. Każda średniego kalibru robota to już zaczna sie tysiącami operować. A takich robót jest kilka do zrobienia, żeby to jakoś wyglądało (i tu właściwie wiekowe MXy dzielą się na te które są ogarnięte lub muszą być ogarnięte) . Do tego koszt zakupu choćby średniej bazy .... To raczej ciężko, żeby potem ktoś to sprzedawał za mały ułamek kwoty którą w auto trzeba było włożyć. Jedyna opcja że albo ktoś jest mega przyciśnęty finansowo do ściany albo Świety Mikołaj.
Generalnie, z moich obserwacji, takie kilkanaście tysięcy, za jakiś ogarnięty egzemplarz to trzeba liczyć (i to nie bedzie koniec wydatkow). W takich poniżej 10k to zarówno NA jak i NB szału nie będzie. Ale oczywiście, życzę żeby taki fajny egzemplarz w tych pieniadzach sie trafił.
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
szymek pisze:Poznałeś polskie realia i tyle. NA to już klasyk, który nabiera wartości. Bez min. 15k nie podchodziłbym do tematu. Do 10k to szukaj NB, bo będą kolejne rozczarowania.
Na NA bym budżetu poniżej 25 nie zakładał, na NB okolice 20. Wszystko co poniżej będzie wymagało wkładu finansowego i prędzej czy później wepchnie na ten próg. Śmieszne jest, że za cenę zadbanej NA można kupić... NC.
PS MX do 10 tys. to taki szczur na MMC, tak?
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
- sir.michor
- Posty: 289
- Rejestracja: 01 lis 2015, 21:05
- Model: NA
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
A ja się z Wami wciąż nie zgadzam
Oglądałem miesiąc temu pewną NA niedaleko mnie tylko,że to była poliftowa deska i niestety 90km czyli to co mnie nie interesuje.
Była, a raczej jest w bardzo dobrym stanie i także jest u nas na forum.
Kosztowała nie wiecej jak 8,moze z 7 500 ale pewności nie mam.Na pewno nie była klejona z kilku i do zrobienia były tylko drzwi ale to raczej błahostka. (dziś pięknie leży z ładnym kołem ale właściciel sie jeszcze tu chyba nie pochwalił)
Kolejnym przykładem może być Mariner z Białogardu,który również wylądował u nas na forum i z opisu wynika,że ma sie bardzo dobrze,również nie kosztował więcej jak 8
Sodi też nie dał za swoja ogromnych pieniędzy, a jakoś to wygląda.
Także wydaje mi się,że to kwestia tego czy ktoś szuka zarobić,sprzedaje po roczniku(uwierzcie zdarza się) lub po prostu po stanie.
Jak dla mnie to chore pieniądze dać 15 czy 20k za zwykłą serie i myślę,że nie tylko ja tak sądzę.
Co do NB,to jak mx-5 to tylko z otwartymi oczami
Oglądałem miesiąc temu pewną NA niedaleko mnie tylko,że to była poliftowa deska i niestety 90km czyli to co mnie nie interesuje.
Była, a raczej jest w bardzo dobrym stanie i także jest u nas na forum.
Kosztowała nie wiecej jak 8,moze z 7 500 ale pewności nie mam.Na pewno nie była klejona z kilku i do zrobienia były tylko drzwi ale to raczej błahostka. (dziś pięknie leży z ładnym kołem ale właściciel sie jeszcze tu chyba nie pochwalił)
Kolejnym przykładem może być Mariner z Białogardu,który również wylądował u nas na forum i z opisu wynika,że ma sie bardzo dobrze,również nie kosztował więcej jak 8
Sodi też nie dał za swoja ogromnych pieniędzy, a jakoś to wygląda.
Także wydaje mi się,że to kwestia tego czy ktoś szuka zarobić,sprzedaje po roczniku(uwierzcie zdarza się) lub po prostu po stanie.
Jak dla mnie to chore pieniądze dać 15 czy 20k za zwykłą serie i myślę,że nie tylko ja tak sądzę.
Co do NB,to jak mx-5 to tylko z otwartymi oczami