Topienie Dachu 21.03.2009.

Pierwszy dzień wiosny!! :)

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

Centek 2008
Posty: 48
Rejestracja: 22 paź 2008, 11:05
Lokalizacja: Poznań (Swarzędz)

21 mar 2009, 16:18

Poniżej lista klubowiczów którzy przywitali wiosnę Top Down:

1. Centek 2008
DANGER ZONE
profilone
Posty: 814
Rejestracja: 10 mar 2009, 22:20
Lokalizacja: Lublin

21 mar 2009, 19:54

2. Profilone - Zglaszam :mrgreen:
Choć zapewne większość obecnych na forum 'rozdziewiczyła' w tym roku dachy już dawno :wink:
Misza
Posty: 551
Rejestracja: 02 paź 2007, 18:59
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

21 mar 2009, 21:00

profilone pisze:2. Profilone - Zglaszam :mrgreen:
Choć zapewne większość obecnych na forum 'rozdziewiczyła' w tym roku dachy już dawno :wink:


No ja niestety póki mroźne noce jeszcze trzymam hard-topa... Ale myślę, że jeszcze góra tydzień, a na zlocie to już na 100% go nie będzie :)
Adrian
Posty: 82
Rejestracja: 18 sie 2008, 11:33
Lokalizacja: Łódź

21 mar 2009, 21:03

3. CmOs - Top Down pomykam jak tylko nie pada :twisted:
Luke
Posty: 152
Rejestracja: 29 maja 2008, 9:36
Lokalizacja: Wa-wa /Zawady/

21 mar 2009, 21:07

Jeszcze śniegi leżały a już jeździłem top-down. Najważniejsze żeby nie padało. Zimno wcale nie przeszkadza.
Jaro
Posty: 3026
Rejestracja: 26 paź 2008, 15:33
Model: NA
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

21 mar 2009, 21:21

i u mnie było dziś bez daszku :mrgreen:
Pozdrawiam

Jaro

MX-5 NA 1.6T
dan
Posty: 152
Rejestracja: 17 cze 2008, 13:40
Lokalizacja: Warszawa

21 mar 2009, 22:18

5. Dan - Obowiązkowo, bez celu, bez dachu :)
Kolejny raz w tym roku już :cool:
Pozdrawiam,
Bartek
Sebi
Posty: 373
Rejestracja: 31 lip 2008, 18:28
Lokalizacja: Koło

22 mar 2009, 14:51

6. Sebi - już nie pierwszy raz bez dachu :razz: Ale wczoraj w sumie top down zrobiłem ponad 500km :razz:
kSZ4k
Posty: 19
Rejestracja: 23 paź 2008, 14:40
Lokalizacja: Częstochowa/Wrocław

23 mar 2009, 6:35

topless wiosne przywitalem rowniez :}
choc i zima czasami sie zdarzalo ponabijac z ziebnietych przechodniow :D
profilone
Posty: 814
Rejestracja: 10 mar 2009, 22:20
Lokalizacja: Lublin

23 mar 2009, 9:26

Sebi pisze:6. Sebi - już nie pierwszy raz bez dachu :razz: Ale wczoraj w sumie top down zrobiłem ponad 500km :razz:


To powiem szczerze, że przebiłeś mnie tak ze... 100 razy :mrgreen: Ja może tylko z 5 km zrobiłęm do sklepu i z powrotem ;) A swoją drogą jaka była temperatura, że aż 500km wytrzymałeś?
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

23 mar 2009, 12:01

profilone pisze:
To powiem szczerze, że przebiłeś mnie tak ze... 100 razy :mrgreen: Ja może tylko z 5 km zrobiłęm do sklepu i z powrotem ;) A swoją drogą jaka była temperatura, że aż 500km wytrzymałeś?

Wytrzymałeś? A co to właściwie ze słowo? :razz:

Mój najdłuższy zimowy topless to 2 godziny przy ~0st.C :mrgreen: I kończąc go wcale nie miałem wrażenia, że kolejnych 2 godzin mógłbym nie wytrzymać. :mrgreen:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Sebi
Posty: 373
Rejestracja: 31 lip 2008, 18:28
Lokalizacja: Koło

23 mar 2009, 12:10

profilone pisze:A swoją drogą jaka była temperatura, że aż 500km wytrzymałeś?


Temperatura była fantastyczna słoneczko świeciło :mrgreen: Tylko trochę wiało :razz:
Gorzej było jak wracałem w nocy bo były z 2 stopnie ale ogrzewanie na 3 i było bardzo przyjemnie :mrgreen: Do tego jeszcze to gwieździste niebo nad głową... coś niesamowitego :mrgreen:
profilone
Posty: 814
Rejestracja: 10 mar 2009, 22:20
Lokalizacja: Lublin

23 mar 2009, 16:04

Sebi pisze:Temperatura była fantastyczna słoneczko świeciło :mrgreen: Tylko trochę wiało :razz:
Gorzej było jak wracałem w nocy bo były z 2 stopnie ale ogrzewanie na 3 i było bardzo przyjemnie :mrgreen: Do tego jeszcze to gwieździste niebo nad głową... coś niesamowitego :mrgreen:


Prezes pisze:Wytrzymałeś? A co to właściwie ze słowo? :razz:

Mój najdłuższy zimowy topless to 2 godziny przy ~0st.C :mrgreen: I kończąc go wcale nie miałem wrażenia, że kolejnych 2 godzin mógłbym nie wytrzymać. :mrgreen:



Panowie powiedzcie mi czy macie może Windshotty w swoich autkach? Bo powiem szczerze, że w mojej Miatce na Waszym miejscu wykrzywiłoby gębe z mrozu już dawno :mrgreen:

Albo po prostu nie jestem godzien nazywać sie top downowiczem... :cry:
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

23 mar 2009, 16:17

U mnie jest fabryczny windshot, czyli trochę tak jakby go nie było. :razz: Gdy go dla testu opuściłem przy ~100km/h to niby coś tam daje, ale szału nie robi. :mrgreen:
W moim odczuciu dużo bardziej pomaga konstrukcja foteli NBFL - zagłówków zintegrowanych z oparciem. :wink:
Swoje śmiganko uskuteczniałem przy dmuchawie ustawionej na 3/4 skali i pokrętle temp. na maxa. Moja partnerka dogrzewała się dodatkowo grzaniem fotela, mi byłoby już za ciepło (a całą drogę przesiedziałem wyłącznie w lekkim polarze :mrgreen: ).

Od opisywanego pamiętnego (mojego pierwszego :mrgreen: ) topdownu jedyną zmianą jaką poczyniłem jest wyposażenie Maździochy w czapkę, coby można było uszy przesłonić gdy opływające przy dużej prędkości powietrze za bardzo zacznie szumieć w uszach... :mrgreen:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

23 mar 2009, 16:30

W NA fabryczny windshot całkiem nieźle sie sprawdza. Jest prawie tak wysoki jak szyby boczne. W połączeniu z czapką i ogrzewaniem pozwala jeździć przy naprawdę niskich temperaturach :mrgreen:
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2566
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

23 mar 2009, 17:47

A ja wsadzę kij w mrowisko i zapytam, czy to nie jest czasem na siłę !!! To nie narty przecież :shock: :wink:

Ja osobiście wolę wieczorkiem w kominku napalić i szklaneczke dobrego łyskacza wziąć do łapki :mrgreen: ... a potem dolać drugiego.

Moża latka u mnie już nie te ???

A może jednak trzeba spróbować ???

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

23 mar 2009, 18:03

pmcomp pisze:A może jednak trzeba spróbować ???

trzeba :mrgreen:
Sebi
Posty: 373
Rejestracja: 31 lip 2008, 18:28
Lokalizacja: Koło

23 mar 2009, 19:06

profilone pisze:Panowie powiedzcie mi czy macie może Windshotty w swoich autkach?


Prezes pisze:U mnie jest fabryczny windshot, czyli trochę tak jakby go nie było.


Ja też posiadam fabryczny windshot i to pewnie taki sam bo w tej kwestii te wersje się nie różniły. Jednak mam zupełnie inne uczucia z tym z wiązane. Windshot (bynajmniej mój) daje sporo i rzeczywiście wieje trochę bardziej gdy go nie podniosę :mrgreen:


Prezes pisze:Od opisywanego pamiętnego (mojego pierwszego :mrgreen: ) topdownu jedyną zmianą jaką poczyniłem jest wyposażenie Maździochy w czapkę, coby można było uszy przesłonić gdy opływające przy dużej prędkości powietrze za bardzo zacznie szumieć w uszach... :mrgreen:


Muszę powiedzieć, że czapki nie używam :razz: Mam do czapek swoistego pecha co sobie jakąś zakupie to zgubię :evil: Jak mocniej wieje to zakładam kaptur, ale rzadko.

pmcomp pisze:A ja wsadzę kij w mrowisko i zapytam, czy to nie jest czasem na siłę !!! To nie narty przecież :shock: :wink:


Nic nie robię na siłę :razz: Sprawia mi to przyjemność i robię to dla siebie :mrgreen:

pmcomp pisze:Moża latka u mnie już nie te ???

A może jednak trzeba spróbować ???


Nie liczy się wiek na papierze tylko serce :mrgreen: Jak w nim o poczujesz to na pewno warto spróbować, ale zmuszać się też nie ma co :razz: Nie ma to jak filozoficznie zakończyć :razz:
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2566
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

23 mar 2009, 19:13

Sebi pisze:
pmcomp pisze:Moża latka u mnie już nie te ???

A może jednak trzeba spróbować ???


Nie liczy się wiek na papierze tylko serce :mrgreen: Jak w nim o poczujesz to na pewno warto spróbować, ale zmuszać się też nie ma co :razz: Nie ma to jak filozoficznie zakończyć :razz:


Ja po prostu nie lubie jak jest zimno :mrgreen: .

Wolę top down jak słoneczko daje i jest>15 stopni.
Byle nie za gorąco ... >30 stopni wolę plażę, morze i ... pilotkę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Czego wszystkim życzę.
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Sebi
Posty: 373
Rejestracja: 31 lip 2008, 18:28
Lokalizacja: Koło

24 mar 2009, 7:46

pmcomp pisze:>30 stopni wolę plażę, morze i ... pilotkę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


To już chyba rzeczywiście kwestia wieku :razz: Jeka przyjemność jest w plaży i morzu... nie bardzo dostrzegam zalety :razz: :razz: :razz: :razz:
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2566
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

24 mar 2009, 9:20

Jaka przyjemność jest w plaży i morzu... nie bardzo dostrzegam zalety :razz: :razz: :razz: :razz:


Zaleta ano taka, że na plaży masz wiele pilotek, a w aucie tylko jedną :razz: :mrgreen: (chyba że na auto zbierasz pilotki po drodze :shock: :grin: ).

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Sebi
Posty: 373
Rejestracja: 31 lip 2008, 18:28
Lokalizacja: Koło

24 mar 2009, 10:00

pmcomp pisze:Zaleta ano taka, że na plaży masz wiele pilotek, a w aucie tylko jedną :razz: :mrgreen:


Haha no to rzeczywiście przekonałeś mnie :mrgreen: Może jednak duch młodości nadal w Tobie drzemie :mrgreen:
Ale sobie offtopa zrobiliśmy :razz:
ODPOWIEDZ