Uwaga ! skradziono MX-5

[makler]

Jeśli Waldek ma dobre intencje( wierze ze ma) to sprawa jest raczej prosta. Złodzieje raczej wiedzieli czym Pan jeździ, liczyli na to ze w domu jest sporo wartościowych rzeczy ( szef, obcokrajowiec, Francuz;) może zwrócił uwagę francuska tablica lub drogim zegarkiem i garniturem. Skoro Francuz to jeździ w rodzinne strony i chata stoi dłużej pusta ( tego tez pewnie byli świadomi) wiec obrobili pana obcokrajowca do cna jak na polskich patriotycznych złodziei przystało a z pod domu odjechali nie wzbudzając podejrzeń jego własnym autem. Zapewne mając juz przygotowany rynek zbytu, zakładam ze dla 'fachowców ' rzadkość tego modelu nie robi problemu. Podsumowując Mazda pewnie i tak była małym dodatkiem do tego co ukradli