Mx-5 jako auto na codzień, przez cały rok pod chmurką
Kilka pytań do Was przed kupnem
Moderator: Moderatorzy
Witam wszystkich, Zastanawiam się nad kupnem mx-5 ,ale ponieważ dotychczas miałem do czynienia jedynie z hatchbackami mam kilka pytań na które mimo przejrzenia całego forum nie znalazłem odpowiedzi.Będę wdzięczny za odpowiedzi:)
1.mieszkam w bloku-nie mam garażu,parkingu strzeżonego ani nic takiego,auto stoi pod blokiem
,czy miata da rade sobie w zime, czytałem kilka wątków o zimie,ale wiekszość z Was chyba trzyma auta w garażach więc niewiem,czy jest ktoś kto zostawia auto pod chmurką cały rok i dodatkowo czy ogrzewanie daje rade w zime utrzymać ciepło w środku, przy miekkim dachu ,czy na zime tylko hardtop
2.czy da się spakować bagaż dla 2 osob na wakacje powiedzmy 2 tygodniowe,i czy wogole nadaje sie na dalsze wyjazdy
3.mycie-czy tylko ręcznie ,czy może myjka cisnieniowa też może byc(z myjni automatycznych nie korzystam szkoda auta)
4.Czy to auto nadaje sie jako główny samochód na co dzień ,jazda do pracy,na wypady weekendowe,na zakupy itp. jak z Waszego doświadczenia to wygląda
,czy może tylko jako drugie autko do zabawy
Samochód bardzo mi się podoba , byłby to pierwszy roadster w moim życiu,także pierwszy tylno napędowy , dlatego mam trochę wątpliwości-gdybym kupowałe sercem już bym miał,ale niestety rozsądek nie pozwala na taki spontan:/
1.mieszkam w bloku-nie mam garażu,parkingu strzeżonego ani nic takiego,auto stoi pod blokiem
,czy miata da rade sobie w zime, czytałem kilka wątków o zimie,ale wiekszość z Was chyba trzyma auta w garażach więc niewiem,czy jest ktoś kto zostawia auto pod chmurką cały rok i dodatkowo czy ogrzewanie daje rade w zime utrzymać ciepło w środku, przy miekkim dachu ,czy na zime tylko hardtop
2.czy da się spakować bagaż dla 2 osob na wakacje powiedzmy 2 tygodniowe,i czy wogole nadaje sie na dalsze wyjazdy
3.mycie-czy tylko ręcznie ,czy może myjka cisnieniowa też może byc(z myjni automatycznych nie korzystam szkoda auta)
4.Czy to auto nadaje sie jako główny samochód na co dzień ,jazda do pracy,na wypady weekendowe,na zakupy itp. jak z Waszego doświadczenia to wygląda
,czy może tylko jako drugie autko do zabawy
Samochód bardzo mi się podoba , byłby to pierwszy roadster w moim życiu,także pierwszy tylno napędowy , dlatego mam trochę wątpliwości-gdybym kupowałe sercem już bym miał,ale niestety rozsądek nie pozwala na taki spontan:/
Wprawdzie moja Madzia w garażu, ale nie widzę przeszkód by stała pod blokiem. Musi być dobry akumulator rzecz jasna. Ogrzewanie jest bardzo wydajne i jeśli jest normalnie szczelny dach, to nagrzewa się znacznie szybciej, niż blaszana `konserwa` o większej kubaturze. Rodzaj dachu nie ma więc większego znaczenia, hard top bardziej wycisza. Dokupiłem za 2200 PLN używany, bo chciałem, choć nie było to konieczne.
Bagażnik nie imponuje ale jest bardzo `ustawny`, jeśli partnerka nie zabiera pudła z kapeluszami i 6 par butów, to można spokojnie się spakować, sprawdzałem jadąc na tydzień. Poza tym można dokupić na klapę bagażnika dodatkowy, nakładany, plus walizka, wrzuć na `szukaj` bagażnik i poczytaj.
Moja mx5 służy do codziennej jazdy. Co kilka tygodni dodatkowo robię trasę 2x400km i jest OK, nie licząc codziennego odpalania i jazd do pracy, na zakupy itp. Ogólnie polecam, auto robione w Japonii, trwałe, duża frajda z jazdy, nie musi byś tylko do zabawy.
Bagażnik nie imponuje ale jest bardzo `ustawny`, jeśli partnerka nie zabiera pudła z kapeluszami i 6 par butów, to można spokojnie się spakować, sprawdzałem jadąc na tydzień. Poza tym można dokupić na klapę bagażnika dodatkowy, nakładany, plus walizka, wrzuć na `szukaj` bagażnik i poczytaj.
Moja mx5 służy do codziennej jazdy. Co kilka tygodni dodatkowo robię trasę 2x400km i jest OK, nie licząc codziennego odpalania i jazd do pracy, na zakupy itp. Ogólnie polecam, auto robione w Japonii, trwałe, duża frajda z jazdy, nie musi byś tylko do zabawy.
tROZ pisze:gdybym kupowałe sercem już bym miał,ale niestety rozsądek nie pozwala na taki spontan:/
Wsiądź, przejedź się kawałek i zobaczysz, że rozsądek pozostanie gdzież z tyłu razem ze spalinami a i serce nie pozwoli ci nie kupić
Pomimo tego że czasami przypominają się czasy jak człowiek maluchem jeżdził (bagaże, hałas, poczucie że samochód jest przylepiony do Ciebie ze wszytkich stron...) to z pewnością od tego dnia będziesz z lekką pogarda patrzył z dołu na wszystki hatchbacki - te małe i duże

PS ten samochód jest cały jak spontan - po prostu chce sie żyć!
Potwierdzam w kwestii nagrzewania. Zdrowy i dobrze utrzymany Focus nagrzewa mi się dużo dłużej niż niemal dwudziestoletnia Miata. Winylowy softtop dobrze trzyma ciepło, przydałaby się tylko ogrzewana tylna szyba, która nawet czasem (rzadko) się tam trafia. Częściej jednak spotykana w hardtopach.
Do parkowania na podwórku i ochrony przed gołębiami tudzież nadmiernym zainteresowaniem przydać się może plandeka na sam dach i szyby - ok. 40 zł na Allegro.
Co do innych pytań:
Zależy jakie to osoby. Według niektórych źródeł dwie kobiety pakują się do niej bez problemu na urlop
Co do dalszych wyjazdów, zdania są podzielone. Wysokie obroty na 5. biegu i poziom hałasu przy postawionym dachu niektórych (czyt. niezakochanych) mogą zniechęcić;
Jak najbardziej może być.
to proste - zastanów się, jak często wieziesz kogoś na tylnym siedzeniu i jak często potrzeba ci więcej niż 150l bagażnika, i będziesz miał odpowiedź
A to jest wielka prawda o MX5.
Do parkowania na podwórku i ochrony przed gołębiami tudzież nadmiernym zainteresowaniem przydać się może plandeka na sam dach i szyby - ok. 40 zł na Allegro.
Co do innych pytań:
tROZ pisze:czy da się spakować bagaż dla 2 osob na wakacje powiedzmy 2 tygodniowe,i czy wogole nadaje sie na dalsze wyjazdy
Zależy jakie to osoby. Według niektórych źródeł dwie kobiety pakują się do niej bez problemu na urlop

Co do dalszych wyjazdów, zdania są podzielone. Wysokie obroty na 5. biegu i poziom hałasu przy postawionym dachu niektórych (czyt. niezakochanych) mogą zniechęcić;
tROZ pisze:mycie-czy tylko ręcznie ,czy może myjka cisnieniowa też może byc
Jak najbardziej może być.
tROZ pisze:Czy to auto nadaje sie jako główny samochód na co dzień ,jazda do pracy,na wypady weekendowe,na zakupy itp. jak z Waszego doświadczenia to wygląda
to proste - zastanów się, jak często wieziesz kogoś na tylnym siedzeniu i jak często potrzeba ci więcej niż 150l bagażnika, i będziesz miał odpowiedź

jaceko pisze:ten samochód jest cały jak spontan - po prostu chce sie żyć!
A to jest wielka prawda o MX5.
I know I get a lot of stick from the other two idiots about thinking this, but the MX-5 is a car that smiles when you drive it. It wants to be driven, in the way that those husky dogs actually enjoy pulling sledges. - James May
tROZ - miałem przed zakupem takie same rozterki jak Ty, powiem tylko tyle -> jeżdżę swoją na codzień i trzymam pod chmurką. Oczywiście nie mam hardtopu, bo po co na siłę z roadstera robić konserwę
Jeśli naprawdę Ci się podoba i stać Cię na nią - kupuj bez zastanowienia.

- Dżunior
- Donator
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Recaro
- Lokalizacja: Calpe / NDM
- Kontakt:
1) Moja również stoi pod chmurką. Śnieg jej nie straszny - dziś odkopywałem swoją spod 20-centymetrowej czapki śniegu. Wreszcie mogłem bez skrępowania pozasuwać ręką po tych cudownych krągłościach...
2) Jak już poprzednicy powyżej napisali. Podepnę się tylko pod stwierdzenie o dużych prędkościach i obrotach. Po przesiadce z Calibry (tak, tak, wiem że kochacie to słowo
) moja średnia prędkość w jeździe pozamiejskiej spadła o jakieś 20-30 km/h. Tyle tylko, że ja wcale ale to wcale się tym nie przejmuję. Z tego auta najzwyczajniej w świecie nie chce się wysiadać i nie mam nic przeciwko, by każda podróż trwała jak najdłużej...
3) W Gdańsku z racji braku warunków myję Miatkę myjką ciśnieniową na stacji samoobsługowej i jest OK. Dach pod myjką się nie ugina (czego się obawiałem), woda do środka nie wpada, nawet przy skierowaniu strumienia na krawędź bocznej szyby.
Jedyny minus mycia myjką to ten związany z Maździochowymi krągłościami ---> patrz p.1
4) Ależ te rzeczy wcale się nie wykluczają!
Wręcz przeciwnie - kup Mazdę a każdy wyjazd do pracy czy po zakupy stanie się najlepszą zabawą...
Podsumowując:
Nie marudź tylko kupuj.
Życie jest zbyt krótkie by tracić je kisząc się w dusznej konserwie... 

2) Jak już poprzednicy powyżej napisali. Podepnę się tylko pod stwierdzenie o dużych prędkościach i obrotach. Po przesiadce z Calibry (tak, tak, wiem że kochacie to słowo


3) W Gdańsku z racji braku warunków myję Miatkę myjką ciśnieniową na stacji samoobsługowej i jest OK. Dach pod myjką się nie ugina (czego się obawiałem), woda do środka nie wpada, nawet przy skierowaniu strumienia na krawędź bocznej szyby.
Jedyny minus mycia myjką to ten związany z Maździochowymi krągłościami ---> patrz p.1

4) Ależ te rzeczy wcale się nie wykluczają!


Podsumowując:
Nie marudź tylko kupuj.


MX-5 ND SkyFreedom
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT

Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Wroniasty pisze:Jeśli naprawdę Ci się podoba i stać Cię na nią - kupuj bez zastanowienia.
No nie przesadzajmy, ten samochód nie kosztuje więcej niż zwykłe samochody z dachem, to nie Lexus, Porsche



Jednak to nie samochód dla każdego...jeśli ktoś sobie ceni ładowność, komfort i ciszę w podróżowaniu oraz gustuje w samochodach typu limuzyny, to tutaj tego nie znajdzie


spilner pisze:Zdrowy i dobrze utrzymany Focus nagrzewa mi się dużo dłużej niż niemal dwudziestoletnia Miata.
To akurat zależy od konstrukcji samochodu...Miata szybko zaczyna grzać, ale bywa mniej skuteczna niż niektóre samochody z dachem.
Życie jest zbyt krótkie by tracić je kisząc się w dusznej konserwie...
A czym jechałeś po mx-5?



Czyli to jaką radość na twarzy powoduje przesiadanie się, po jeździe cywilowozem, do MX-5

przemasi - ja nie mówię, że Miata jest droga w eksplatacji, moim zdaniem jest banalnie tania i między innymi dlatego też tak mi się podoba - mogę spokojnie wymieniać w niej wszystko tylko po to żeby zmienić na lepsze i żeby było świeże i stać mnie na to, a lubię utrzymywać auto w perfekcyjnym stanie. Ale "droga" to pojęcie względne, dla jednego coś jest tanie, a dla innego drogie. W porównaniu np. z Audi S4 części do Miaty rozdają za darmo... to po prostu kwestia punktu odniesienia.
Jeśli chodzi o ogrzewanie, to moja żaba nawet w -20 potrafi nagrzać się tak, że ciężko jest wytrzymać w środku, więc wg. mnie ogrzewanie jest bardzo wydajne.
Jeśli chodzi o ogrzewanie, to moja żaba nawet w -20 potrafi nagrzać się tak, że ciężko jest wytrzymać w środku, więc wg. mnie ogrzewanie jest bardzo wydajne.
- Dżunior
- Donator
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Recaro
- Lokalizacja: Calpe / NDM
- Kontakt:
przemasi pisze:A czym jechałeś po mx-5?Ich funkcje są jak najbardziej przydatne...
Po Miatkę do Berlina? Skorzystałem z połączonych sił PKP i Deutsche Bahn...

Wiem że trochę nie doceniłem poczciwych puszeczek.



A swoją drogą - w najbliższych dniach zapowiada mi się wyjazd do Ikei. Ciekawe jak to będzie...?

MX-5 ND SkyFreedom
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT

Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
- majk
- Posty: 2113
- Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
- Model: NB FL
- Wersja: 1.6 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
A ja na codzień mam PUG 206 2.0 HDi i powiem że do miasta autko idealne a Miata przynajmniej grzeje dyfer w garażu:) A ostatnio nawet załadowałem do niego 4 koła i 2 fotele dla AGENta i dało radę! i jak będę gdzieś jechał na wakacje to po wstawieniu kubłów na 100% moim pojazdem nie będzie MX-5...coś za coś,ale 1500km to ja w tym nie przejadę;p
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
tROZ pisze:...byłby to pierwszy roadster w moim życiu,także pierwszy tylno napędowy , dlatego mam trochę wątpliwości...
Kupując mx-5 byłem kierowcą z bardzo małym stażem, wcześniej jeździłem głównie autkami egzaminacyjnymi i trochę samochodem ojca, dodam że pierwsze były słabymi przednionapędowymi a drugi mocny ale za to automatyczna skrzynia

Miałem duże wątpliwości co do tylnego napędu, zwłaszcza że kupowałem pod koniec lata i było pewne że w krótkim czasie nastaną mrozy i śniegi.
Oczywiście jak powszechnie wiadomo w Madzi człowiek się zakochuje od pierwszej przejażdżki i wszystkie obawy, wątpliwości wylatują nam z głowy. Tak też było ze mną... pojechałem obejrzeć autko a wróciłem z papierami do rejestracji

Szybko wymieniłem rozrząd i po tygodniu od zarejestrowania wyjazd nad morze 500km w jedną stronę, dwie osoby. Do bagażnika z dojazdówką spokojnie wchodzą dwie standardowe torby podróżne, a w pustych przestrzeniach między torbami można upchać jeszcze dużo dodatkowych rzeczy

Z tych 500km, około 200km stanowiła autostrada A2. Top up i gaz do oporu, odcinek pokonany w godzinę. Później już tylko top down i piękna, malownicza droga już do samego końca... ahhh coś wspaniałego.



Wracając do kwestii tylnego napędu, ja także byłem pełen obaw że jako początkujący kierowca nie poradzę sobie i nie będę potrafił zapanować nad autkiem... nic bardziej mylnego


Napisałem dryfie a nie drifcie bo mam na myśli te delikatne znoszenie tyłu a nie jazdę zupełnie bokiem (a tego poza marketowym parkingiem nie miałem okazji przećwiczyć).
Mogę jeszcze dodać, że jako student używam autka na co dzień - spisuje się świetnie, stoi na parkingu pod chmurką - poza monotonnym odśnieżaniem nic złego się nie dzieje, nagrzewnica daje radę i nie mogę się doczekać wiosny

Pozdrawiam, Adrian (CmOs)
Ostatnio zmieniony 10 mar 2009, 11:06 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Temat byl juz wielokrotnie walkowany na tym forum. Odpowiedz na wszystkie Twoje pytania znajdziesz w wczesniejszych postach.
Proponuje skorzystac z opcji "szukaj"
Proponuje skorzystac z opcji "szukaj"
7 zima z MX-5
Prezes pisze:A swoją drogą - w najbliższych dniach zapowiada mi się wyjazd do Ikei. Ciekawe jak to będzie...?
Jak kupisz same "dodatki" do mieszkania typu wazonik czy lampa to bedzie jak najbardziej ok

No chyba, ze planujesz zakup sofy - w tym przypadku problem z glowy. Wystarczy spojrzec tutaj:
[URL=http://forum.mx5klubpolska.pl/viewtopic.php?t=1628]Jak najlepiej przewiezc sofe[/URL]

pozdr
Tym latam dla przyjemności: Saab_olot 9-3 2.0T Maptun (240PS i 355Nm, FWD)
Tym gościnnie: MB E500 4matic (V8, 388KM i 530Nm, 4x4)
A tym za karę: VW Polo 1.4 (90KM i kilka Nm, FWD)
Tym gościnnie: MB E500 4matic (V8, 388KM i 530Nm, 4x4)
A tym za karę: VW Polo 1.4 (90KM i kilka Nm, FWD)
- Tomai
- Donator
- Posty: 3865
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
- Model: Inny
- Wersja: 2,0
- Lokalizacja: Poznań
Nie wiem czy juz mogę się wypowiadać, bo moja Madzia stała się moim codziennym samochodem dopiero od 2 tygodni, ale :
- ogrzewanie daje rade i to z dużym zapasem
- pod chmurką daje rade, pod warunkiem szczelności dachu
- na urlop da się zapakować w dwie osoby (bez kapeluszy)
- przy śliskiej nawierzchni, przedewszystkim ostrożność( delikatnie z gazem, czasem ruszanie z 2 biegu gdy dużo śniegu), a także DOBRE OPONY - moja madzia nie wybaczyła mi jazdy na Barumach i raz w zakręcie poleciała sobie cała na krawężnik i rozwaliłem 2 koła. BRIDGSTONE TURANZA- tylko zarzuci tyłkiem ale to jest tylko sama przyjemność.
Brać, kupować , nie zastanawiać się.
- ogrzewanie daje rade i to z dużym zapasem
- pod chmurką daje rade, pod warunkiem szczelności dachu
- na urlop da się zapakować w dwie osoby (bez kapeluszy)
- przy śliskiej nawierzchni, przedewszystkim ostrożność( delikatnie z gazem, czasem ruszanie z 2 biegu gdy dużo śniegu), a także DOBRE OPONY - moja madzia nie wybaczyła mi jazdy na Barumach i raz w zakręcie poleciała sobie cała na krawężnik i rozwaliłem 2 koła. BRIDGSTONE TURANZA- tylko zarzuci tyłkiem ale to jest tylko sama przyjemność.
Brać, kupować , nie zastanawiać się.
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
-
- Posty: 552
- Rejestracja: 02 paź 2007, 18:59
- Model: NA
- Wersja: 1.8 BRG
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dać radę da, choć na zimę mimo wszystko polecałbym hard-topa (bynajmniej nie dla doznań termicznych, ale szkoda po prostu męczyć mrozami miękki dach) no i dbałość o podwozie, czyszczenie kanalików itp. Pewnie w każdym samochodzie się to przyda, ale jakoś Miatką mi dużo bardziej żal wyjeżdżać na błoto pośniegowe i wszechobecną sól
A jeśli chodzi o tylny napęd w zimie to sama frajda przecież
Choć oczywiście trzeba uważać, prawie każdy kto pierwszy raz jedzie Miatą po śliskim (mokro itp.) raz przegnie, przestraszy się i dalej będzie już świadomie i z uśmiechem sprawdzał kiedy "puści"
. I tylko i wyłącznie o tą świadomość chodzi, bo samochód przecież prowadzi się lepiej niż większość innych i wystarczy po prostu nie przesadzać.
No i uważać na innych... Chyba faktycznie jesteśmy trochę słabiej widziani niż "cywilne autobusy". Jest tu wątek na ten temat.
Ja całkiem na codzień Miatą nie jeżdżę (powiedzmy, że na zmianę z "cywilowozem"), ale myślę, że można spokojnie. Normalne zakupy, wypady weekendowe itp. nie są problemem. Gorzej pewnie z Ikeą (itp.) i z wypadami np. narciarskimi - choć i z tym na pewno można sobie jakoś poradzić
. Gorzej, jeśli pasażerka stwierdzi, że jej niewygodnie/za głośno itp... No bo fakt faktem obiektywnie jest to samochód dużo mniej komfortowy (nie o komfort w nim chodzi!) no i zdecydowanie w trasie brakuje 6-ego biegu - przy dłuższej jeździe 110-120 km/h hałas może być męczący, a co dopiero szybciej. No chyba, że mowa o NC - w trasie dużo bardziej cywilizowanie.
Ale zgodnie z radą innych... przejedź się i już nie będziesz się takimi pierdołami martwił

A jeśli chodzi o tylny napęd w zimie to sama frajda przecież


No i uważać na innych... Chyba faktycznie jesteśmy trochę słabiej widziani niż "cywilne autobusy". Jest tu wątek na ten temat.
Ja całkiem na codzień Miatą nie jeżdżę (powiedzmy, że na zmianę z "cywilowozem"), ale myślę, że można spokojnie. Normalne zakupy, wypady weekendowe itp. nie są problemem. Gorzej pewnie z Ikeą (itp.) i z wypadami np. narciarskimi - choć i z tym na pewno można sobie jakoś poradzić

Ale zgodnie z radą innych... przejedź się i już nie będziesz się takimi pierdołami martwił

- Tomai
- Donator
- Posty: 3865
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
- Model: Inny
- Wersja: 2,0
- Lokalizacja: Poznań
Misza pisze: przejedź się i już nie będziesz się takimi pierdołami martwił



Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
Ja używam jako auto codzinne od listopada 2008. To warto mieś na zimę to HardTop aby nie martwić się śniegiem, dobre opony i uśmiech na twarzy
co do zakupów robie cotygodniowe w Tesco i sporo się mieści - żeby do domu przenieść trzy kursy muszę zrobić bo sięsity w rękach nie mieszczą



co do zakupów robie cotygodniowe w Tesco i sporo się mieści - żeby do domu przenieść trzy kursy muszę zrobić bo sięsity w rękach nie mieszczą




Pozdrawiam
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Jaro
MX-5 NA 1.6T
A dla mnie moja Tequila jest bardzo komfortowa. Wygodne fotele, stosunkowo dużo miejsca po odsunięciu fotelu pasażera w tył (da się spać podczas jazdy), 6 biegów, po opuszczeniu dachu można sobie nogi wystawić na tylną klapę na postoju itd
Jeżdżę nią na co dzień i nie ma szczególnych problemów z zakupami - zawsze można coś wrzucić na tylną półkę albo za fotele. Jedyny problem jaki się pojawia to gdy więcej niż jedna osoba prosi mnie o podrzucenie gdzieś po drodze 


tel: 500294594 skype: lediable86
leDiable pisze:6 biegów
A jakie masz obroty przy 100 km/h na 6. biegu?

I know I get a lot of stick from the other two idiots about thinking this, but the MX-5 is a car that smiles when you drive it. It wants to be driven, in the way that those husky dogs actually enjoy pulling sledges. - James May
Jakbym ja to pamiętał - odkąd śnieg spadł to nie wrzucam 6stki
Ale wydaje mi się że koło 2-2.5 tysięcy. Możliwe że więcej. Pamiętam że minimalna prędkość przy której auto mi reagowało w miarę ok na gaz na 6tym biegu to było około 70 km/h.

tel: 500294594 skype: lediable86
Naszym zdaniem miata, mieszkając w bloku może być autem codziennym zdecydowanie bardziej niż mieszkając w domku ,
Mankamentem życia mazdy pod chmurką na blokowisku nie są ptaki (robiące .... gdzie popadnie ) lecz blokersi i inni "ciekawscy" (wszystko zależy od okolicy i tubylców )
Duże zakupy łatwiej pakuje się do kombika , a w miacie trzeba umieć układać (zapas spożywczy na 2 tyg dla dwóch psów, kota i dwójki właścicieli )
Mankamentem życia mazdy pod chmurką na blokowisku nie są ptaki (robiące .... gdzie popadnie ) lecz blokersi i inni "ciekawscy" (wszystko zależy od okolicy i tubylców )
Duże zakupy łatwiej pakuje się do kombika , a w miacie trzeba umieć układać (zapas spożywczy na 2 tyg dla dwóch psów, kota i dwójki właścicieli )
Karolina pisze:Potwierdzam, zawsze dawałyśmy radę
Czasami nadmiar bagażu jechał w drugiej MX-5 ale nie czepiajmy się szczegółów

chwilowo bezmiatowy 
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......

była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
ja powiem wiecej, madmazda jest moim codziennym samochodem, myjka cisnieniowa ok. mam garaz ale w pracy parkuje pod golym niebem i jest ok., wyjazdy wakacyjne ok bez "problemu" pakuje sie razem z zona (a mam ograniczony jeszcze bagaznik - butla z gazem;)) na dodatek mozna jeszcze sprzet sportowy zmiescic jak np. narty czy deska. jak sie zmiescisz na wakacje to z zakupami nie bedzie problemu;)
chcialem dodac zdjecie z ostatniego wypadu ... ale nie chce zalaczyc...
chcialem dodac zdjecie z ostatniego wypadu ... ale nie chce zalaczyc...
Różnica pomiędzy seksem i śmiercią polega na tym, że kiedy będziesz umierał, nikt nie będzie się śmiać z ciebie, że robisz to sam.
majkel_c pisze:Karolina napisał/a:
Potwierdzam, zawsze dawałyśmy radę
Czasami nadmiar bagażu jechał w drugiej MX-5 ale nie czepiajmy się szczegółów
Bo w tej pierwszej podróżował zapas napojów na cały wyjazd dla wszystkich miat

Jest ryzyko - jest przyjemność