Mx-5 ND - 3-4 września 2014 !!!

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

PiotrekR
Posty: 503
Rejestracja: 16 mar 2011, 20:12
Lokalizacja: Warszawa

20 sty 2013, 18:28

Alan pisze:A co do stereotypów dotyczących alfy to akurat ten jest dość prawdziwy.


Aha, akurat ten jest dość prawdziwy.... :) Zgadzam się, że na ogół są to auta wymagające więcej uwagi niż niektóre pancerne "dupowozy", ale to dotyczy wielu samochodów zaprojektowanych by dawać przyjemność z jazdy.
Wroniasty
Posty: 1645
Rejestracja: 02 sie 2008, 21:45
Lokalizacja: Białystok

20 sty 2013, 18:54

PiotrekR pisze: Zgadzam się, że na ogół są to auta wymagające więcej uwagi niż niektóre pancerne "dupowozy", ale to dotyczy wielu samochodów zaprojektowanych by dawać przyjemność z jazdy.


Nazwijmy rzeczy po imieniu - po prostu są kiepsko zaprojektowane/wykonane. Jak widać na przykładzie NA/NB/NC auto zaprojetowane po to żeby dawać przyjemność z jazdy może być bezawaryjne, a nawet wyjątkowo bezawaryjne a że Alfa od wielu, wielu lat ma problemy z jakością (z których powoli wychodzi nota bene) to nie urok auta, a jego wada, chociaż pewnie zdeklarowani Alfisti by się ze mną nie zgodzili.
PiotrekR
Posty: 503
Rejestracja: 16 mar 2011, 20:12
Lokalizacja: Warszawa

20 sty 2013, 19:23

Wroniasty pisze:Nazwijmy rzeczy po imieniu - po prostu są kiepsko zaprojektowane/wykonane.


Co do wykonania to nie będę dyskutował - rzeczywiście, były modele wykonane źle i z kiepskich materiałów...tylko, że to było w latach 70-tych i 80-tych. Auta japońskie w tamtych czasach też nie słynęły z odporności na korozje.

Wroniasty pisze:a że Alfa od wielu, wielu lat ma problemy z jakością (z których powoli wychodzi nota bene) to nie urok auta, a jego wada, chociaż pewnie zdeklarowani Alfisti by się ze mną nie zgodzili.


Od "wielu, wielu" tzn. od ilu? Ostatnie Alfy pod względem jakości nie odstają od konkurencji.
B4ndit
Posty: 157
Rejestracja: 20 mar 2012, 19:10
Model: Inny
Wersja: BMW M2, ex NCFL
Lokalizacja: Katowice/Warszawa/Berlin

20 sty 2013, 22:09

PiotrekR pisze:Nie ma mowy żeby był to typowy badge engineering - obie marki strzeliłyby sobie w stopy gdyby oferowały to samo auto z różnymi znaczkami.


A czy nie było tak z Lotusem Elise i Oplem Speedsterem? Nie są to te same platformy, gdzie Speedster jest tańszy i ma mocniejsze silniki? Nie wiem czy to było strzelenie sobie w stopę. Lotus był/jest bardziej renomowany i i tak miał większą sprzedaż. (jeśli się mylę, to mnie poprawcie) Zresztą współdzielenie platform/silników pomiędzy koncernami to żadna nowość.

Alfa vs Mazda to trochę inna broszka, Mazda w tym porównaniu ma chyba mniej sportowy charakter i mniejszą renomę pod tym względem. A już na pewno w Top Gearach zawsze Mazdę objeżdżali za nudne auta, np w recenzji Mazdy 6 w jednym z pierwszych sezonów. Co może nie jest dowodem absolutnym, ale jakimś tam wyznacznikiem nastrojów/opinii w UK jest. Zresztą, wracając do strzelania sobie w stopę, to wszystko zależy od szczegółów umowy między Fiatem a Mazdą. Nie jest to umowa za darmo i prawdopodobnie Mazda będzie zarabiała swoje, na każdym sprzedanym egzemplarzu Alfy. Jak jeszcze w umowie będą np jasno określone widełki cenowe Alfy, tak żeby była droższa od MX-5, to się nie ma już zupełnie co martwić o konkurencję. W drugą stronę jakoś nie wierzę żeby Alfa Roadster była tańsza od MX-5, w końcu MX-5 bazuje w swoim sukcesie na niskiej cenie, ale kto wie... Toyota Aygo, Peugeot 107 i Citroen C1 są tymi samymi samochodami i zbliżoną cenę chyba.

Wroniasty pisze:a że Alfa od wielu, wielu lat ma problemy z jakością (z których powoli wychodzi nota bene) to nie urok auta, a jego wada, chociaż pewnie zdeklarowani Alfisti by się ze mną nie zgodzili.


Zerknij na rankingi niezawodności najnowszych Alf. Mocno powyżej średniej, w przeciwieństwie do modeli sprzed kilkunastu lat (156/147).
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

20 sty 2013, 23:14

Cóż.. mechaników kilku znam, i żaden nie naprawia jakiejś masy alf.. zazwyczaj jest to procent spośród wszystkich golfów passatów i skód.. a alf tak mało nie jeździ..Jeden nawet planuje sobie kupić...
Mam chrapkę na alfę, z chęcią bym sobie kupił jakąś 156, nie boję się awaryjności. Trzeba pamiętać, że jakie auto by nie kupić za super ekstra fajną cenę, będzie się psuć. Nawet japoniec. Szkoda tylko, że np 156 mają słabe silniki...

A niezawodność mazdy połączona ze stylistyką alfy?
Obrazek
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
Mały Książe
Posty: 2983
Rejestracja: 14 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Planeta B-612

20 sty 2013, 23:35

Akurat 156 z silnikiem 2.5 V6 i skrzynią sekwencyjną opracowaną przez Ferrari to mega rakieta, prowadzi się rewelacyjnie i w warunkach drogowych jest w stanie skopać jak sądzę każdą seryjną Miatkę poza MSM... :smile:
fifomaniak
Posty: 1023
Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
Lokalizacja: Wrocław

21 sty 2013, 0:19

offthe pisze:a alf tak mało nie jeździ..


Oj, moim zdaniem Alf jeździ mało. Powiedziałbym, że wszystkich Alf w PL będzie dużo mniej niż Passatów B5, rozglądając się po ulicach.

Ha, bingo - wszedłem na Allegro i popatrzyłem na oferty, bo powinny one obrazować mniej więcej stosunek popularności aut na naszym rynku - 2576 Alf na sprzedaż (wszystkie modele). Passat B5 oraz B5 FL (aż mają osobne kategorie na Allegro :smile: ) razem 4309 sztuk.

Łukasz, nie przesadzasz? 190 koni, większy moment obrotowy, szybkie auto, ale żadna rakieta, napęd na przód (wątpie, że w tej wersji była szpera) i prawie 1,5 tony masy. Z pewnością na suchym przy dobrej trakcji byłaby trochę szybsza na prostej, ale nie byłaby to chyba jakaś miażdżąca różnica. Na pewno jest więcej momentu obrotowego trochę niżej, co daje lepszego kopniaka z niskich obrotów, ale MX-5 ma taką charakterystykę silnika a nie inną, ożywa dopiero tak powyżej 4 tysięcy...
Obrazek
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

21 sty 2013, 0:24

B4ndit pisze:Mazda w tym porównaniu ma chyba mniej sportowy charakter i mniejszą renomę pod tym względem


Tu się nie zgodzę, może się to tyczyć modelów "cywilnych", ale Alfa od dawna nie miała prawdziwego samochodu sportowego(teraz ma 8c), podczas kiedy Mazda robi samochody sportowe, a nawet supersportowe w przypadku FD, nieprzerwanie od lat 70 tych. Tak samo jeśli chodzi o profesjonalne wyścigi, Alfa romeo nie wygrała le mans od lat 30, Mazda w 91'. Mx-5 ma największą niskobudżetową ligę wyścigową, Alfy w ogóle rzadko spotyka się w profesjonalnych wyścigach (tu możecie mnie poprawić bo nie mogę znaleźć na ten temat żadnych informacji - ale to chyba też o czymś świadczy) itd. :smile:

Co do mojego zdania na temat wspólnej produkcji Alfy i Mazdy, jestem jak najbardziej za. Myślę że ciężko byłoby zracjonalizować pod względem finansowym produkcję ND, gdyby Mazda robiła to samemu. Nie te czasy, producenci nie mają lekko... Szkoda tylko że to nie Honda, mogliby zrobić fajną konkurencje dla Toyobaru wspólnym następcą S2000/Mx-5, byłaby miazga. I jeszcze następny RX na tej samej bazie, tylko z zamkniętym nadwoziem... tja

Mój stosunek do Alfy jest dosyć obojętny. Bardzo ładne stylistycznie, fajnie brzmią. Natomiast, jedyny mój kontakt z Alfą był przed kupnem mojej NB i wrażenie nie było dobre, ojciec chciał żebym spróbował 147 którą znalazł niedaleko. Samochód był bardzo zadbany, od pierwszego właściciela, pasjonata marki, 90 tys przebiegu wydaje mi się oryginalnego, samochód należał do żony, teraz miał przejść na syna ale syn nie chciał zdać prawka, wersja 2.0 TS 150km. Po pierwsze, jak sam właściciel twierdził, a wydał mi się osobą generalnie dosyć ogarniętą, od nowości jarała ok pół litra oleju na tysiąc, twierdził że to jego trzecia Alfa i wszystkie tak miały. No ok, luźno poskładane silniki, czy jak to tam oni tłumaczą. No i tu najgorsza rzecz - w życiu nie jechałem drugim samochodem, który miał tak nieprecyzyjną skrzynię. Normalnie masakra, nie szło tym jechać. Właściciel twierdził że ona taka po prostu jest. Reszta spoko. Mało miejsca jak na taką wielkość samochodu. Słabo ulokowane pedały, dziwne wysokości.

Wróbel na którymś Ułężu opowiadał że ostatnio jeździł u niego klub Alfy. Mówił że jakieś masakryczne straty były, dużo samochodów padło.

Nie jestem więc zupełnie, do końca przekonany do tej bezawaryjności, chociaż pewnie nowe nie mają już takich problemów. Ja oczywiście wybrałbym Mazdę, szczególnie jeśli stylistyka będzie kontynuacją nowej 6, ale myślę że Alfa też wyjdzie fajnie.
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

21 sty 2013, 0:34

swimmer pisze:a syna ale syn nie chciał zdać prawka,

Buntownik :D
fifomaniak pisze:Oj, moim zdaniem Alf jeździ mało. Powiedziałbym, że wszystkich Alf w PL będzie dużo mniej niż Passatów B5, rozglądając się po ulicach.

Ale żeś porównał.. do najbardziej popularnego auta w polsce.. do passata 1.9 tdi 198tys przebiegu każdy. Masz rację, że nie jedzi ich ekstra wiele, ale do najrzadszych też nie należą..To po prostu jest dośc ekstrawaganckie auto.. no i przecież w porównaniu do pasata w tedeiku to jest po prostu jeżdżący złom...
Łukasz Kaszuba pisze:Akurat 156 z silnikiem 2.5 V6 i skrzynią sekwencyjną opracowaną przez Ferrari to mega rakieta,

Jako, że jestem na etapie poszukiwania auta to porównuję sobie.. i to dośc słabo wychodzi w porównaniu do np volvo v60 2.3 z 250km...marnie właściwie, dlatego twierdzę, że raczej słabo w alfie z silnikami....Inaczej. Nie ma tego, czego szukam, czego oczekuję od samochodu w tym momencie.
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

21 sty 2013, 0:37

Łukasz Kaszuba pisze:Akurat 156 z silnikiem 2.5 V6 i skrzynią sekwencyjną opracowaną przez Ferrari to mega rakieta, prowadzi się rewelacyjnie i w warunkach drogowych jest w stanie skopać jak sądzę każdą seryjną Miatkę poza MSM...


Wersja z automatem ma katalogowo gorszy czas do setki niż seryjna NB 1.8 :wink:
fifomaniak
Posty: 1023
Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
Lokalizacja: Wrocław

21 sty 2013, 1:06

offthe pisze:Ale żeś porównał.. do najbardziej popularnego auta w polsce.. do passata 1.9 tdi 198tys przebiegu każdy. Masz rację, że nie jedzi ich ekstra wiele, ale do najrzadszych też nie należą..To po prostu jest dośc ekstrawaganckie auto.. no i przecież w porównaniu do pasata w tedeiku to jest po prostu jeżdżący złom...


Nie porównałem do Pasiaka bez przypadku. I nie jestem wyznawcą Passata, o wiele bardziej wolałbym Alfę. O ile by była stosunkowo bezawaryjna.

Zauważ, że porównałem całą gamę Alf na przestrzeni kilkunastu/kilkudziesięciu lat do jednego modelu, w dodatku jednej generacji. Tak, jest to chyba najpopularniejsze obecnie auto w Polsce. I co? Tego jednego modelu jest o jakieś 2/3 więcej niż wszystkich Alf. Wszystkich samochodów na Allegro jest niespełna 250 tysięcy, Alfy stanowią 1% tego. Oczywiście, proporcje na drogach mogą być trochę inne, ale rynek aut używanych mniej więcej odpowiada temu, co jest na drogach, zwłaszcza że Alfa nie miała w ostatnich latach jakiegoś nagłego wzrostu sprzedaży nowych aut na naszym rynku, jak np. Kia i Hyundai, tylko utrzymuje raczej stały poziom.

Podsumowując - Alfa to nie jest żaden ultra unikat, ale jest to raczej rzadko spotykane auto w naszym kraju, z pewnością jakąś zasługę ma w tym ten stereotyp związany z jej awaryjnością. Ja osobiście nie jeździłem, nie potrafię się wypowiedzieć. Ale jeśli potrzebowałbym auta, które zawsze dowiezie mnie do celu, ciężko powiedzieć mi, czy bym zaryzykował :wink:
Obrazek
PiotrekR
Posty: 503
Rejestracja: 16 mar 2011, 20:12
Lokalizacja: Warszawa

21 sty 2013, 1:10

Ja liczę, że nie skończy się na badge engineering'u - uważam, że to jedna z najgorszych rzeczy we współczesnej motoryzacji. Co prawda szefostwo Fiata, w przypadku Lancii Themy pokazało, że nie ma co liczyć na sentymenty, ale tu sytuacja jest odmienna. Sprawa Lotusa i Opla też jest chyba inna - Lotus, o ile dobrze pamiętam, zyskał technologie poduszek powietrznych, a Opel "helo car", który pomagał napędzić sprzedaż innych modeli.
Nie bardzo widzę co Mazda mogłaby zyskać produkując dla Alfy takie samo auto z innym znaczkiem - zamiast dzielić się zyskiem z Fiatem lepiej przecież zgarnąć całość rynku. Co innego gdyby Alfa trafiła do segmentu premium - wtedy nie byłaby bezpośrednią konkurencja dla mx'a a jednocześnie, Mazda miałaby swój udział w zyskach.

Alfami na polskich drogach bym się nie sugerował - większość z nich została zakupiona bo oferowały fajne osiągi/wyposażenie/stylistykę za dużo mniejsze pieniądze niż odpowiedniki niemieckie. Problem polega na tym, że w dużej części są to samochody po prosty zmęczone życiem. A jeśli ktoś chce kupić auto w dobrym stanie, to niezależnie czy to będzie BMW, Alfa czy coś innego, trzeba wyłożyć odpowiednia kwotę.

I na koniec ciekawostka. W Ameryce organizowane są amatorskie wyścigi Lemons 24h. Idea jest prosta: kupuje i ewentualnie remontuje się auto za 500$, wstawia się klatkę, kubły i szelki i jeździ w weekendowych wyścigach, trochę na wyrost, zwanych 24h. Okazuje się, że bardzo często czołowe miejsca zajmują tam Alfy.
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

21 sty 2013, 1:27

PiotrekR pisze:Sprawa Lotusa i Opla też jest chyba inna - Lotus, o ile dobrze pamiętam, zyskał technologie poduszek powietrznych, a Opel "helo car", który pomagał napędzić sprzedaż innych modeli.


Tutaj to nie był badge engineering - samochody mają ta samą ramę, ale poza tym różnią się dosyć mocno. Chociażby całkowicie różne silniki :smile: czyli podobnie jak prawdopodobnie będzie w tym przypadku.

[ Dodano: 21-01-2013, 02:28 ]
Hmm, to ostatnie zdanie coś mi nie wyszło, ale nie mam weny na edycje...

(you never go full retard)
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

21 sty 2013, 1:32

B4ndit pisze:A czy nie było tak z Lotusem Elise i Oplem Speedsterem? Nie są to te same platformy, gdzie Speedster jest tańszy i ma mocniejsze silniki? Nie wiem czy to było strzelenie sobie w stopę. Lotus był/jest bardziej renomowany i i tak miał większą sprzedaż. (jeśli się mylę, to mnie poprawcie) Zresztą współdzielenie platform/silników pomiędzy koncernami to żadna nowość.

Nie, w tym wypadku chodziło o zupełnie inne kwestie. Efekt był podobny (ta sama ram i większość mechaniki, różne nadwozia, silniki i znaczki), ale pobudki zupełnie inne.
Lotus walczył o przetrwanie na rynku i potrzebował rozwiązań pozwalających doprowadzić model Elise do wymogów stawianych przez UE (z zakresu bezpieczeństwa).
GM chciało zamanifestować swoją siłę i zaoferować klientom samochód sportowy jakiego nie była w stanie zaoferować żadna inna "popularna" marka. Powszechnie mówi się o tym, że koncern GM zakończył przedsięwzięcie ze sporą stratą finansową, choć oficjalnie chyba nigdy się do tego nie przyznano. :razz:
Ach ten tuning... :mrgreen:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
PiotrekR
Posty: 503
Rejestracja: 16 mar 2011, 20:12
Lokalizacja: Warszawa

21 sty 2013, 2:08

swimmer pisze:Tu się nie zgodzę, może się to tyczyć modelów "cywilnych", ale Alfa od dawna nie miała prawdziwego samochodu sportowego(teraz ma 8c), podczas kiedy Mazda robi samochody sportowe, a nawet supersportowe w przypadku FD, nieprzerwanie od lat 70 tych. Tak samo jeśli chodzi o profesjonalne wyścigi, Alfa romeo nie wygrała le mans od lat 30, Mazda w 91'. Mx-5 ma największą niskobudżetową ligę wyścigową, Alfy w ogóle rzadko spotyka się w profesjonalnych wyścigach (tu możecie mnie poprawić bo nie mogę znaleźć na ten temat żadnych informacji - ale to chyba też o czymś świadczy) itd.


Nie ujmując nic Maździe wydaje, że w powszechnym odbiorze Alfa to jednak marka o mocniejszych sportowych konotacjach. Przed wojną produkowała super samochody i odnosiła duże sukcesy w sporcie, coś jak teraz Ferrari (nota bene Ferrari pracował dla Alfy zanim założył własną stajnie wyścigową i firmę). Po wojnie zdobyła pierwsze GP. Przeniosła też technologie z samochodów wyścigowych do samochodów popularnych - bardzo dobre aluminiowe silniki z podwójnymi wałkami rozrządu, hamulce tarczowe itp. Można powiedzieć, że coś z czego teraz słynie BMW tj. sportowe sedany jak M3 wynalazła Alfa. Alfasud, mimo że wykonany kiepsko i ze złych materiałów, świetnie się prowadził i właściwie można by go nazwać hot hatch-em. Z tego co pamiętam to pierwsze popularne V6 to także zasługa Alfy. Pierwszy silnik ze zmiennymi fazami rozrządu w samochodzie osobowym także(TS 8v w przeciwieństwie do 16v to bardzo dobry silnik). Jeszcze w latach 90tych Alfa dawała radę w DTM'ie a na początku tego wieku w WTCC.
Tak więc dziedzictwo jest duże i wielu ludzi tym pamięta mimo, że ostatnie lata to jest posucha. Nowe modele są ponoć coraz lepsze ale moim zdaniem nie ma prawdziwej Alfy bez udziału w motorsporcie...ale w dzisiejszych czasach marka to tylko znaczek, który przyczepia się w zależności od potrzeb do różnych produktów, czego najdobitniejszym dowodem jest Lancia.
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

21 sty 2013, 2:36

PiotrekR, w powszechnym odbiorze - w Polsce, albo europie zachodniej - a na tym się świat nie kończy :smile: jasne, alfa miała duże osiągnięcia przed wojną, ale ostatnio trochę to kuleje. A sam DTM i WTCC to jednak dużo nie jest, dochodzi do tego co prawda też F1 do lat 80 :smile: Mazda robiła w JGT, GT, BTCC, własny mx-5 cup, Lemans, WRC, itd. teraz wracają do wyścigów 24h z nową mazdą 6 i poprzez diesle dla lmp2 Le mans. Mazda ma swój własny tor Laguna Seca, są ligi wyścigowe mazdy. Trochę to jest obecnie bardziej rozwinięte :smile:

Tak więc ok, Alfa może być w PL bardziej kojarzona z motorsportem, ale według mnie totalnie niesłusznie :wink:

[ Dodano: 21-01-2013, 03:38 ]
http://www.starmazda.com/
http://www.mx-5cup.com/2012/

Alfa czegoś takiego nie ma :smile:
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

21 sty 2013, 2:47

Panowie, ale jakie to ma dziś znaczenie? Ja wiem, że historia, dziedzictwo bla bla tworzą tą otoczkę wokół auta... ale nie plebejskiego auta.. jakim jest mały, roadster który ma być tani i kupowany przez rzeszę ludzi.. to nie jest jaguar e-type..
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
Wroniasty
Posty: 1645
Rejestracja: 02 sie 2008, 21:45
Lokalizacja: Białystok

21 sty 2013, 2:51

PiotrekR, B4ndit o tym właśnie pisałem - kiedyś robili po prostu bardzo zawodne auta, w ostatnich latach jest coraz lepiej, co nie zmienia faktu, że Alfa to marka aspirująca do segmentu premium, a jakość wciąż nie ta.

Łukasz Kaszuba, salespeed to faktycznie cholernie fajna skrzynia i w sumie jedyna dostępna dla zwykłego zjadacza chleba sekwencja, ale... awaryjna jak cholera

fifomaniak pisze:Podsumowując - Alfa to nie jest żaden ultra unikat, ale jest to raczej rzadko spotykane auto w naszym kraju, z pewnością jakąś zasługę ma w tym ten stereotyp związany z jej awaryjnością.


Alfa produkuje zdaje się coś koło 150 tysięcy aut rocznie obecnie, więc bardzo mało. Pewnie w całej swojej historii wyprodukowała mniej aut niż VW wyprodukował samych Golfów i Passatów...

swimmer, miałem okazję poupalać kilka razy GT86 i oprócz naprawdę fajnego gangu boksera, lepszych jakościowo wg. mnie materiałów w środku (świetnych foteli!) i ogólnie pojętej praktyczności (2+2, większy bagażnik, składana tylna kanapa) to IMO NC jest fajniejszym autem, a przecież od premiery NC minęło już 8 lat, więc nieźle się trzyma staruszka :wink:
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

21 sty 2013, 4:56

offthe pisze:kupowany przez rzeszę ludzi


Nie :wink: sprzedaż takiego samochodu nie będzie jakoś super opłacalna, nie będą to liczby porównywalne do zysków ze sprzedaży zwykłych dupowozów, a te względy o których dyskutujemy, dla dużych nabywców roadsterów jak najbardziej mają znaczenie, biorąc pod uwagę, że duży odsetek z nich to entuzjaści, których to obchodzi. Grupa docelowa tutaj jest zupełnie inna niż przy zwykłych samochodach - będą to albo ludzie których stać na trzeci samochód, albo tacy którzy są w stanie poświęcić wygodę i cztery miejsca, nie rozpatrywałbym tego w ten sposób. :smile:

Z resztą to była taka trochę offtopowa dyskusja :smile:

Wroniasty, tak też słyszałem :smile: bo NC to dobry samochód jest...
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

21 sty 2013, 5:30

swimmer pisze:przedaż takiego samochodu nie będzie jakoś super opłacalna, nie będą to liczby porównywalne do zysków ze sprzedaży zwykłych dupowozów,

To oczywiste, że roadster w porównaniu do zwykłego dupowozu sprzeda się w mniejszej ilości.
Ja i tak pozostaję przy swoim ;) Nie ta liga.
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
Awatar użytkownika
funky
Donator
Donator
Posty: 4077
Rejestracja: 29 lip 2011, 9:30
Model: NC
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Warszawa

21 sty 2013, 11:24

swimmer pisze:Łukasz Kaszuba napisał/a:
Akurat 156 z silnikiem 2.5 V6 i skrzynią sekwencyjną opracowaną przez Ferrari to mega rakieta, prowadzi się rewelacyjnie i w warunkach drogowych jest w stanie skopać jak sądzę każdą seryjną Miatkę poza MSM...


Wersja z automatem ma katalogowo gorszy czas do setki niż seryjna NB 1.8 :wink:

ten automat to największy niewypał :mrgreen: miałem 156 1.8TS i jeździło to bardzo sprawnie :kciuk:

Z Alfami jest tak, że każdy wie, że się psują, ale mało kto je użytkował i tego doświadczył.
Obrazek

miatasm.com
siechu
Posty: 63
Rejestracja: 14 gru 2008, 11:02
Model: Inny
Wersja: E91
Lokalizacja: Łódź

21 sty 2013, 12:20

jeszcze jeden link:

[URL=http://www.samar.pl/strefa-biznesu/mazda-wyprodukuje-w-japonii-nowego-spidera-alfa-romeo?locale=pl_PL]SAMAR[/URL]
Gunner
Posty: 246
Rejestracja: 30 paź 2009, 5:38
Model: NC FL2
Lokalizacja: Gdynia

21 sty 2013, 14:08

[quote][/quote]Jest jeszcze opcja, że mazda zrobi nową mx-5 tak ładną jak np nowa szóstka, to wtedy byłbym spokojny o sprzedaż :)

Dokładnie tak bedzie wygladal przod, tyl zawezony i podniesiony do gory.
Jest - NCFL2 2.0 White Pearl
Była Mazda NBFL Memories Turbo 220 hp
Mazda 626 2.5
Mazda 323 1.5 GT 81

Życie jest za krótkie żeby jeździć nudnymi samochodami
PiotrekR
Posty: 503
Rejestracja: 16 mar 2011, 20:12
Lokalizacja: Warszawa

21 sty 2013, 18:52

swimmer pisze:PiotrekR, w powszechnym odbiorze - w Polsce, albo europie zachodniej - a na tym się świat nie kończy :smile: jasne, alfa miała duże osiągnięcia przed wojną, ale ostatnio trochę to kuleje. A sam DTM i WTCC to jednak dużo nie jest, dochodzi do tego co prawda też F1 do lat 80 :smile: Mazda robiła w JGT, GT, BTCC, własny mx-5 cup, Lemans, WRC, itd. teraz wracają do wyścigów 24h z nową mazdą 6 i poprzez diesle dla lmp2 Le mans. Mazda ma swój własny tor Laguna Seca, są ligi wyścigowe mazdy. Trochę to jest obecnie bardziej rozwinięte :smile:


Nie powiedziałbym, że skuteczne konkurowanie z Audi, BMW i Mercedesem na ich własnym podwórku to niedużo. Oczywiście do tego dochodzi BTCC (ale także wyścigi samochodów turystycznych w innych krajach - Włochy, Hiszpania, Francja), ETCC, dostarczanie silników do F3, puchar 156 był organizowany z tego co pamiętam także w PL. No i jak wspomniałeś do tego dochodzą stary i dostarczenie silników dla F1 i dostarczenie silników dla Indy. I to wszystko tylko w ciągu ostatnich 20-kilku lat, które nie należą do najlepszych w historii marki.

Ale masz rację, Europa to nie wszystko. Z tego co wiem, w US Alfa uchodzi za markę dość egzotyczną, znaną głównie z Duetto. Od dłuższego czasu jest na tym rynku nieobecna, ale na pewno nowy Spider znajdzie tam swoich nabywców, którzy kupią go choćby z sentymentu. Myślę, że ten samochód będzie pomagał sprzedać inne auta Alfy na rynku amerykańskim - właściwie to może być najważniejszy sprawa w tej całej transakcji.
W Japonii, też pewnie znajdą się nabywcy, bo paradoksalnie, Alfa ma tam sporo fanów.

Wroniasty pisze:PiotrekR, B4ndit o tym właśnie pisałem - kiedyś robili po prostu bardzo zawodne auta, w ostatnich latach jest coraz lepiej, co nie zmienia faktu, że Alfa to marka aspirująca do segmentu premium, a jakość wciąż nie ta.


Nie wiem co to znaczy wg. Ciebie bardzo zawodne. Ja mam pewne doświadczenie z Alfa 75 i uważam, że to świetny samochód. Co więcej, wbrew obiegowym opiniom, jeśli odpowiednio serwisowany (o co trudno w PL), także niezawodny.

To tyle z mojej strony - myślę, że na tym etapie możemy podpisać protkół rozbieżności ;)
B4ndit
Posty: 157
Rejestracja: 20 mar 2012, 19:10
Model: Inny
Wersja: BMW M2, ex NCFL
Lokalizacja: Katowice/Warszawa/Berlin

21 sty 2013, 21:30

Wroniasty, PiotrekR, offtop się zrobił, polecam stronkę: http://www.used-car-report.com/index.php?id=12 można ładnie porównać niezawodność aut według danych Dekry.

Dżunior pisze:Nie, w tym wypadku chodziło o zupełnie inne kwestie. Efekt był podobny (ta sama ram i większość mechaniki, różne nadwozia, silniki i znaczki), ale pobudki zupełnie inne.
Lotus walczył o przetrwanie na rynku i potrzebował rozwiązań pozwalających doprowadzić model Elise do wymogów stawianych przez UE (z zakresu bezpieczeństwa).
GM chciało zamanifestować swoją siłę i zaoferować klientom samochód sportowy jakiego nie była w stanie zaoferować żadna inna "popularna" marka. Powszechnie mówi się o tym, że koncern GM zakończył przedsięwzięcie ze sporą stratą finansową, choć oficjalnie chyba nigdy się do tego nie przyznano. :razz:
Ach ten tuning... :mrgreen:


Tak miałem nadzieję, że uda mi się wywołać Twój komentarz :) Nie mniej, dużo jest przykładów podobnej współpracy z różnych pobudek. Zresztą, nawet jakby Alfa i Mazda mocno ze sobą konkurowały cenowo, to nie byłoby źle. W końcu byłby jakiś wybór w tej kategorii cenowej, a nie tylko MX-5 i potem długo długo nic :( Pomyślcie, co jakby Mazda wypuściła jakiegoś stylistycznego bubla? Dalej za 10 lat jeździlibyście NA/NB/NC? Przydałoby się rozruszać trochę ten segment cenowy i powiększyć rynek.
Szczupak
Posty: 1631
Rejestracja: 02 sty 2011, 13:06
Lokalizacja: Warszawa

21 sty 2013, 22:35

B4ndit pisze:rozruszać trochę ten segment cenowy i powiększyć rynek.


no właśnie! skoro producenci nam wciskają, że samochodem naszych marzeń jest mała miejska popierdułka, że wszystkim, czego potrzebujemy jest system trzymania się pasa ruchu i że głównym wyznacznikiem jego jakości jest to, czy wydycha mniej dwutlenku węgla niż my sami, to nie można by tak pójść inną drogą? jakby tak nagle wszyscy producenci zaczęli przekonywać ludzi, że to, czego pragną, potrzebują i o czym śnią nocami to małe, zwinne cabrio? że sportowy, dwuosobowy roadster jest szczytem ewolucji samochodowej? i że najpotrzebniejszymi systemami jest RWD, szpera i system wspomagania driftu? przecież te koncerny mają taką moc przekonywania i kształtowania opinii, że jakby chcieli to na pewno by byli w stanie :D
Życie jest za krótkie, żeby jeździć nudnymi samochodami.
Kubaaa

22 sty 2013, 8:30

Łukasz Kaszuba pisze:Akurat 156 z silnikiem 2.5 V6 i skrzynią sekwencyjną opracowaną przez Ferrari to mega rakieta, prowadzi się rewelacyjnie

Miałem taką z podniesioną mocą do 214KM i wtedy dopiero była rakieta ale głównie na prostych, prowadzi się rewelacyjnie jak na przednionapędówkę (nie da się tego z MXem porównać) a spala przy tym min. 16 litrów przy jeździe jak taczkami. Na szczęście miałem z manualem bo:
funky pisze:ten automat to największy niewypał

funky pisze:Z Alfami jest tak, że każdy wie, że się psują, ale mało kto je użytkował i tego doświadczył.

Heheh dokładnie, kto alfy nie miał nie zna samochodów (ja na szczęście mam już to za sobą ;) )
jasnoksieznik
Posty: 166
Rejestracja: 26 sie 2011, 21:58

22 sty 2013, 9:29

Szczupak pisze:...
samochodem naszych marzeń jest mała miejska popierdułka, że wszystkim, czego potrzebujemy jest system trzymania się pasa ruchu i że głównym wyznacznikiem jego jakości jest to, czy wydycha mniej dwutlenku węgla


no niestety, ze sportowymi autami jest jak z motocyklami - teoretycznie wystarcza do 80% zastosowan, ale ze wzgledu na te pozostale 20% malo kto sie na nie zdecyduje. Zostaje tylko niewielka grupa ludzi, ktorzy godza sie na pewne niewygody w imie wyzszych racji, np. hobby, pokrecenia, adrenaliny, szpanu itp..

Samochod w wiekszosci przypadkow to codziennosc, jak komputer, winda, czy radio. Wiekszosc uzytkownikow nie zastanawia sie nad nimi, byle by byly. Bezpieczenstwo i ekologia to wazne argumenty, nie oczekujmy, ze ludzie beda inwestowac roczna pensje w ekstrawagancje.

BTW: System trzymania pasa ruchu jest w pyte!
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

22 sty 2013, 9:40

jasnoksieznik pisze:BTW: System trzymania pasa ruchu jest w pyte!

Ta.. zwłaszcza dla tych jeżdżących na podwójnym gazie.. Ja rozumiem, że technika idzie do przodu, i że kiedyś to będzie normalka..ale ja tego nie chcę. Chyba urodziłem się 20 lat za późno :D
Szczupak pisze:przecież te koncerny mają taką moc przekonywania i kształtowania opinii, że jakby chcieli to na pewno by byli w stanie

No jasne, że mają, dlatego nam wmawiają, że te miejskie gówna są ekstra. A ludzie nie kupią roadstera, bo nie ma jak szafy przewieźć. A jak zimno w zime jest!! Tych miejskich szalonych wozidełek sprzeda się więcej niż roadsterów...albo w samochodów 2+2. Ma być 5 siedzeń i koniec. Uważam też, że spora grupa osób nie chce takiego auta bo... bo nigdy nie mieli. Jeśli chodzi o japońce to nadal słysze, że do nich części z marsa sprowadzają i kosztują tyle co roczny wynajem mieszkania w centrum Warszawy.

Z resztą. na codzień sprzedają te wozidełka, od czasu do czasu sprzedając jakieś fajne RWD bez dachu. Teraz zmeniają koncepcję, roadstery i cabriolety tanieją, coraz więcej ludzi je kupuje, bo są fajne. Samochodów coraz więcej, coraz więcej jest tych od turasa 198tys przebiegu.. kto będzie kupwał pudełka z silnikiem o pojemności butelki wódki + kilkadziesiąt kilo baterii?
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
zolt
Posty: 1081
Rejestracja: 20 wrz 2011, 21:35
Lokalizacja: Wrocław

22 sty 2013, 9:48

Nie bardzo rozumiem. Czy wy sie martwicie, ze malo ludzi w PL jezdzi Miata?
ODPOWIEDZ