A ja powiem tak: zima jeszcze na dobre się nie zaczeła, ale przemyślenia związane z hardtopem i AC doprowadziły mnie do prostej kalkulacji.
Zamiast kupić hardtopa za 3tys i zrobić dopłatę do AC 3 razy(bo jednak zimą miatę może bardziej pozamiatać niż latem, tak wiec szansa obicia jej w tym sezonie są naprawdę sporę), nie mowiac o zimówkach, ktore jak ma sie jedne felgi 16-17 tez sa sporym kosztem - można kupic 323F z tego samego rocznika co ma się MX5.
To mój pierwszy sezon z MX5, mam Hardtopa, bo okazyjnie kupilem, mam MX5 i 16stki koła. Za OC+NW najtaniej chceili odemnie 1400PLN, z AC byłoby 3500PLN drożej. Opony jakieś nowe zimówki w tym rozmiarze to ok 1400PLN.
3000PLN za dach, 3x3500PLN dopłaty do AC, 1400PLN za opony, to mamy 15tys
Za 9 można kupić 323F, a za kolejne 2 tys ubezpieczyć i obuć, tym samym dać odpoczać miatce i nie narażać jej na sól i takie tam. Nie wspomnę o komforcie - Roadster zimą jest skrajnie niepraktyczny, a jak się nie ma parkingu, to ubaw po pachy.
Nie twierdzę, że się nie da w ogóle jeździć, mówię tylko jak mi się w głowie to ostatnio skalkulowało