[połączony] Ceramizery i podobne dodatki

Cos ktoś wie? Coś ktoś słyszał? :)

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
tmx89
Posty: 3044
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:49
Model: NA
Lokalizacja: Katowice

17 paź 2009, 10:00

Witam . Zastanawiam sie ostatnio nad produktem pt. Modyfikator plus :) czy ktos cos o nim szerzej wie i czy ktos juz takie "cos" testowal w swoim aucie :) http://www.modifikator.pl/

Pozdrawiam
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2112
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

17 paź 2009, 11:25

ehhh kup i wypróbuj, najlepiej na hamowni bo to już poważna modyfikacja :lol: a tak na serio w bajki o magnetyzerach to włożyć chyba że chcesz być świnką doświadczalną
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Awatar użytkownika
tmx89
Posty: 3044
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:49
Model: NA
Lokalizacja: Katowice

17 paź 2009, 13:17

podobno to w TVN TURBO sprawdzali i niby cos to pomaga i daje :razz: a sie pytam bo moze ktos juz to testowal :) albo cos o tym wie
Obrazek
Obrazek
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

17 paź 2009, 13:32

tmx89 pisze:niby cos to pomaga i daje

Daje właścicielowi poczucie, że auto znacznie lepiej się zbiera, jest oszczędniejsze, cichsze i bardziej luksusowe ;-) Niestety, tylko właścicielowi...
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
Don Corleone
Posty: 1320
Rejestracja: 05 maja 2008, 19:54
Model: Inny
Wersja: RevolutionReloaded
Lokalizacja: Pruszków

17 paź 2009, 15:47

Proponuje poczytać sobie co było o Modyfikatorze tu:
[URL=http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=68748]http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=68748[/URL]
.
lobson
Posty: 146
Rejestracja: 16 sie 2008, 0:11
Lokalizacja: Gdańsk

17 paź 2009, 22:46

Mój wykładowca i promotor twierdzi, że działają. Nie na tyle na ile reklamują, ale zmniejszają tarcie co się przekłada na żywotność. Natomiast nie stosuje się ich w okrętownictwie ze względu na koszta. Sam nigdy nie lałem tego do silnika, może spróbuje przy następnej wymianie oleju.
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

18 paź 2009, 23:05

lobson pisze:Mój wykładowca i promotor twierdzi, że działają.

Robił jakieś badania laboratoryjne? Dwa identyczne silniki, to samo paliwo i olej silnikowy, plus dodatkowo jeden z nich z Modyfikatorem? Bo tylko wtedy byłyby to w miarę wiarygodne informacje...
lobson pisze:Natomiast nie stosuje się ich w okrętownictwie ze względu na koszta.

Innymi słowy: nie opłaca się. Armatorzy to biznesmeni, gdyby okres i stopa zwrotu z tego typu inwestycji były wystarczające, to na pewno by to robili. W silniku okrętowym koszty byłyby oczywiście wyższe niż w samochodzie, ale analogicznie oszczędności byłyby też proporcjonalnie wyższe. Więc skoro nie opłaca się w statkach to czemu miałoby się to opłacać w samochodach?

Może faktycznie użycie Modyfikatora zwiększy nieco żywotność silnika, ale nie ma to większego znaczenia, bo silniki w Miatach i tak wytrzymują ogromne przebiegi. No chyba że masz zamiar używać ten sam egzemplarz Miaty przez 600 000 km :-)

W kazdym razie gdybym ja kupował auto od kogoś na forum, to na pewno wolałbym, żeby to był egzemplarz, do którego nie wlewano żadnych podejrzanych specyfików. Dużo ważniejsze, żeby regularnie zmieniać olej.
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
Tycjan
Posty: 1047
Rejestracja: 27 paź 2007, 14:57
Model: NB MSM
Wersja: Mazdaspeed
Lokalizacja: Świnoujście/Szczecin

19 paź 2009, 7:33

"Więc skoro nie opłaca się w statkach to czemu miałoby się to opłacać w samochodach? "

Z wielu powodów nie stosuję się ich w okrętownictwie. Dla przykładu, dużo większe gabaryty = więcej użytego modyfikatora, a armator jak każdy pracodawca lubi liczyć wydatki.
Powodów nie tylko ekonomicznych jest jednak więcej.

Nie warto w/w temacie, porównywać silników okrętowych z samochodowymi, zbyt dużo różnic w systemach pomocniczych mających wpływ na działanie tych pierwszych.

II mechanik okrętowy
NA`94 1.8 Supercharged - Laser Blue - 230 KM, 264 Nm
NBFL`04 1.8 Mazdaspeed - Velocity Red - 185 KM, 230 Nm
NA`91 1.6 Classic Red - 115 KM,135 Nm
NBFL`01 1.8 Sportive Supercharged - Crystal Blue - 183 KM,212 Nm
NBFL`01 1.8 Laser Blue - 146 KM,168 Nm
lobson
Posty: 146
Rejestracja: 16 sie 2008, 0:11
Lokalizacja: Gdańsk

19 paź 2009, 10:46

callum pisze:Robił jakieś badania laboratoryjne?


Tak, robił. Inaczej nie byłoby sensu, żebym o tym mówił.

W sprawie ekonomii, Tycjan wszystko powiedział.
Wroniasty
Posty: 1645
Rejestracja: 02 sie 2008, 21:45
Lokalizacja: Białystok

19 paź 2009, 11:23

callum, za silniki średnioobrotowe w okrętownictwie uważa się diesle kręcące się od 450 rpm do aż 1500 rpm, wolnoobrotowe to te kręcące się do 450 rpm, a wysokoobrotowe (takie okrętowe B16A2) to powyżej 1500 rpm

Do tego zupełnie inne pasowania itp, itd - to inna bajka, nie ma co tego porównywać.

P.S. - W dużych kontenerowcach itd. silniki zazwyczaj kręcą się 100 rpm

Edyta: wklejam jako ciekawostkę [URL=http://people.bath.ac.uk/ccsshb/12cyl/]zdjęcia dużego okrętowego diesla[/URL]
rafal
Posty: 945
Rejestracja: 26 maja 2008, 18:41
Lokalizacja: Warszawa Urs/Wil

19 paź 2009, 16:39

http://ilmotorsport.de/shop/article_detail.php5?aid=1155&oid=284&depth=3&page=0&count=7&PHPSESSID=2e0fb34a853ca1a82ab9420f07c31c06
kozacko wielki i mocny!
byla mx-5 turbo
jest foka rs
miata jeszcze bedzie:)
Jaro
Posty: 3026
Rejestracja: 26 paź 2008, 15:33
Model: NA
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

19 paź 2009, 16:55

kiedys byl taki dodatek z teflonem (nie pamietam nazwy) producent obiecywal wzrost mocy i mozliwosc przejechania bez oleju po uzyciu specyfiku nawet 500 km. Ze znajomymi zrobilismy test zostal zalany specyfikiem samochod dla ludu w werski golf 2. po przejechaniu ok 3000 km zostal zlany olej i auto dostalozadanie przejechania bodaj 300 km bez oleju.... jakie bylo zdziwienie ze przejechalo a jeszcze wieksze ze silnik byl sprawny - zostal rozebrany bo byl przeznaczony na upgrade lub szrot gdyby sie rozsypal... nie werryfikowalismy przyrostu mocy bo 13 lat temu to hamowni bylo jak na lekarstwo a ceny z kosmosu. jedno pewne bylo silnik przezyl - niby mialo byc tez obnizone spalanie ale ze wzgledu na to ze inny parametr byl testowany to tego nikt nie sprawdzal :-) jak znajde co to moglo byc to dam info
Pozdrawiam

Jaro

MX-5 NA 1.6T
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

19 paź 2009, 18:34

lobson, Wroniasty, Tycjan, dziękuję Wam za informacje, oczywiście zdawałem sobie sprawę z różnic w budowie, ale myślałem, ze to tylko kwestia skali. Tzn. jeśli np. w samochodzie zużyjemy opakowanie Modyfikatora i zaoszczędzimy litr paliwa na setkę, to rozumowałem, że w statku (większy silnik) zużyjemy przykładowo ilość odpowiadającą tysiącowi opakowań (=większe koszty), ale zaoszczędzimy tysiąc litrów (=analogicznie większe oszczędności). Darujcie trywialność i uproszczenia w tym przykładzie, wiem, że oczywiście w praktyce liczby byłyby zupełnie inne, ale chodzi tylko o zobrazowanie tego, o co mi chodziło.

A tak w ogóle to nie bardzo wiem, skąd się ten temat wziął - mówiliśmy o silnikach mazdy, a skończyło się na okrętowych :)

Kończąc ten marynistyczny off-topic -- największy przebieg na XX-leciu miała mazda Kobara, '92 rocznik, 241 tysięcy km, czyli średnio 14 tys/rok. Gdyby użytkownicy tej mazdy od '92 roku lali co roku przy zmianie oleju Modyfikator to, wg dzisiejszych cen, do przebiegu 300 000 km wydaliby w sumie blisko 4 tys. zł. Na ile się orientuję, za 4 tysiące można nie tyle zrobić remont silnika, co może nawet kupić sobie cały silnik :) Więc to tyle na temat opłacalności tego typu zabaw. Jeśli ktoś lubi wydawać pieniądze dla swojego lepszego samopoczucia to ja oczywiście nie bronię; nie twierdzę też, że Modyfikator nie działa, bo nie badałem tego preparatu. Uważam po prostu, że jest nieopłacalny, chyba że ktoś kupuje samochód z zamiarem użytkowania go przez ponad 300 000 km, co raczej jest rzadkością.
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

19 paź 2009, 19:54

tmx89 pisze:podobno to w TVN TURBO sprawdzali i niby cos to pomaga i daje :razz: a sie pytam bo moze ktos juz to testowal :) albo cos o tym wie


Przepraszam, jeśli wierzysz w tego typu filmiki jak na ich stronie (obejrzałem to w przerwie obiadowej, o mało nie oplułem ekranu ze śmiechu) to chyba ja zostanę sprzedawcą, a Ty moim klientem :lol:

A tak poważnie to zlanie oleju to nie wszystko - komorę silnika pewnie trzebaby wypłukać, żeby stwierdzić czy można jeździć bez oleju, to raz. Dwa, że bez oleju z pewnością wzrasta temperatura bloku silnika i dzieją się inne dziwne rzeczy, ale do czasu, aż w silniku nie znajdą się jakieś opiłki, piasek albo cokolwiek innego, co go zatrze to na tych "resztkach" oleju po spuszczeniu można pewnie te 300km przejechać... co z silnika po tym zostanie to inna sprawa, ale nikoniecznie musi się zatrzeć. :)

Ale fakt jest faktem - placebo, zwłaszcza za konkretną cenę, zawsze pomaga!

PS Myślałem, że przeglądam dział Humor, a to Dział techniczny :twisted:
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Wroniasty
Posty: 1645
Rejestracja: 02 sie 2008, 21:45
Lokalizacja: Białystok

19 paź 2009, 20:45

dmk, silnik bez oleju nie pracuje definicyjnie - panewkę złapie chwilę po rozruchu, a jeśli nie to po pierwszym/pierwszych kilometrach - nie ma innej możliwości. Dlatego średnio wierzę w test pod tytułem 300 km bez oleju...

Chyba, że zostało w silniku np. 0.5 litra oleju, albo chociaż jakaś śladowa ilość, którą dałby radę zassać smok - tak jak w wypadku osławionego Civicka którym po dodaniu ceramizera przejechano 500 km "bez oleju" - po prostu mechanicy Chojnackiego przeprowadzający test zapomnieli, że w filtrze oleju jest koło 200-300 ml oleju i na tym pracował motor. Po zlaniu tych 200-300 ml oleju i odpaleniu silnika po chwili odezwały się panewki i było po silniku.
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

19 paź 2009, 23:20

Wroniasty pisze:dmk, silnik bez oleju nie pracuje definicyjnie - panewkę złapie chwilę po rozruchu, a jeśli nie to po pierwszym/pierwszych kilometrach - nie ma innej możliwości. Dlatego średnio wierzę w test pod tytułem 300 km bez oleju...

Chyba, że zostało w silniku np. 0.5 litra oleju, albo chociaż jakaś śladowa ilość, którą dałby radę zassać smok - tak jak w wypadku osławionego Civicka którym po dodaniu ceramizera przejechano 500 km "bez oleju" - po prostu mechanicy Chojnackiego przeprowadzający test zapomnieli, że w filtrze oleju jest koło 200-300 ml oleju i na tym pracował motor. Po zlaniu tych 200-300 ml oleju i odpaleniu silnika po chwili odezwały się panewki i było po silniku.


Owszem, owszem - o taką sytuację mi chodziło. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby "pokrycie" czymkolwiek silnika pozwoliło na jego suchą pracę.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Wroniasty
Posty: 1645
Rejestracja: 02 sie 2008, 21:45
Lokalizacja: Białystok

20 paź 2009, 9:55

dmk, ja również, piątka;)
sebna
Posty: 2726
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:01
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Dublin

07 maja 2010, 11:03

Witam,

Ostatnio Gregor podesłał mi na maila takiego [URL=http://www.ceramizer.pl/]-> LINK <-[/URL] (za co mu chwała).

Z opinii na stronie wszystko wygląda bardzo fajnie - myślę tego użyć na mojej skrzynia (a co sobie będę żałował ;) ).

Ktoś zna ten specyfik, ktoś coś o nim słyszał może?

Co o tym sądzicie.

PS Co prawda moja skrzynia się uciszyła po wymianie oleju (miałem jakieś szumy na 6tce) ale pewno ja tym jeszcze zalepię.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 17 sty 2011, 21:46 przez majkel, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
MiC
Posty: 830
Rejestracja: 02 kwie 2010, 14:35
Model: NB
Wersja: najmocniejsze N/A
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

07 maja 2010, 11:06

raczej nie zaszkodzi :p
dla mnie pieniądze w błoto wyrzucone :p
N/A is best!!!
LOUD pipes save lives!!!
sebna
Posty: 2726
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:01
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Dublin

07 maja 2010, 11:11

MiC_krk pisze:raczej nie zaszkodzi :p
dla mnie pieniądze w błoto wyrzucone :p


Sądząc po prędkości odpisania ;) nie zdążyłeś się zapoznać z treściami na stronie.

Są tam testy przeprowadzone z uznanymi i szanowanymi serwisami, zdjęcia, filmy, opinie, wyniki testów przed i po itp itd.

Pozdro :P
Don Corleone
Posty: 1320
Rejestracja: 05 maja 2008, 19:54
Model: Inny
Wersja: RevolutionReloaded
Lokalizacja: Pruszków

07 maja 2010, 12:03

Błagam :roll:
.
Awatar użytkownika
MiC
Posty: 830
Rejestracja: 02 kwie 2010, 14:35
Model: NB
Wersja: najmocniejsze N/A
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

07 maja 2010, 12:07

sebna, prosze Cie nie obrazaj mnie tylko dlatego ze jestem bardziej świadomy niż Ty :p
czy Ty wierzysz reklamom? kupujesz na telemango?
mój przyjaciel grał w jednej z reklam podobnego specyfiku :D
tez cenione firmy w kraju się pod tym podpisywały...
ludzie kupują a my się śmiejemy :p
N/A is best!!!
LOUD pipes save lives!!!
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

07 maja 2010, 13:09

MiC_krk pisze:tez cenione firmy w kraju się pod tym podpisywały...

Taaa.... To chyba z tym specyfikiem był test civica który rzekomo bez oleju w silniku jeździł :mrgreen: Po "teście" jak chłopaki dobrze przemyśleli warunki testu, okazało się że do końca oleju nie spuścili :mrgreen: Jak go spuścili to zgodnie z przewidywaniami zatarł się momentalnie :mrgreen:

Po
eM
Ostatnio zmieniony 07 maja 2010, 13:10 przez majkel, łącznie zmieniany 1 raz.
sebna
Posty: 2726
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:01
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Dublin

07 maja 2010, 13:10

MiC_krk pisze:sebna, prosze Cie nie obrazaj mnie tylko dlatego ze jestem bardziej świadomy niż Ty :p
czy Ty wierzysz reklamom? kupujesz na telemango?
mój przyjaciel grał w jednej z reklam podobnego specyfiku :D
tez cenione firmy w kraju się pod tym podpisywały...
ludzie kupują a my się śmiejemy :p


hehe luz - pytam na forum żeby właśnie zweryfikować to co czytam. Ale wybacz średnio mnie interesują opinie "nie bo nie" bo są tyle samo warte co bełkot reklamowy (nie mówię tu konkretnie o Twojej tylko ogólnie o opiniach :P - chociaż Twoją też można by było pod to podciągnąć).

Technologia się rozwija a chemia i fizyka to nic nowego ;) ludzie znajdują dla niej zastosowania ot co - czy ten przypadek jest ściemą czy prawda tego nie wiem. Staram się to właśnie ustalić.

Prawdę mówiąc bardziej wieże w potencjalną skuteczność czegoś takiego niż wymiernej korzyści oleju wyścigowego za 3x większe pieniądze w cywilnym aucie ;)

Opinie w stylu jesteś śmieszny naprawdę nie wiele wnoszą do dyskusji - pozostaje otwarty na nowe pomysły i dlatego pytam o to coś.

Pewno pójdę o krok dalej i przetestuje na swojej skrzyni być może z kożyścia dla wszystkich ustalając co jest faktem a co mitem.

EDIT: A co do Civica to akurat test mi się wydał o tyle głupi, że wiem że nie kręcone Civici potrafią jeździć na wodzie albo i w ogóle bez oleju całkiem długi odcinki bez większych uszkodzeń. Gdzieś widziałem taki filmik jak na wodzie goście kręcili 7k+ RPM długo i namiętnie i nic.

Jak pisałem o testach to bardziej mi chodziło o zdjęcia z testu kompresji silnika.

Pozdrawiam
Aro
Posty: 1215
Rejestracja: 03 wrz 2009, 15:39
Lokalizacja: Warszawa

07 maja 2010, 13:35

sebna pisze:Prawdę mówiąc bardziej wieże w potencjalną skuteczność czegoś takiego niż wymiernej korzyści oleju wyścigowego za 3x większe pieniądze w cywilnym aucie


Ja tam nie jestem ekspertem branży olejowej, ale może w tym 3x droższym oleju jest jakiś dodatek o podobnych właściwościach do tego cuda i stąd ta cena. Osobiście wolałbym lepszy olej...
Były NA 1,6; NB 1.8
Jest NA+1,8(NBFL)
Cywil GALANT 2,5 V6
sebna
Posty: 2726
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:01
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Dublin

07 maja 2010, 13:54

AroJano pisze:Ja tam nie jestem ekspertem branży olejowej, ale może w tym 3x droższym oleju jest jakiś dodatek o podobnych właściwościach do tego cuda i stąd ta cena. Osobiście wolałbym lepszy olej...


To też może być prawda.
Awatar użytkownika
Fiveopac
Administrator
Administrator
Posty: 5459
Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
Model: NC
Wersja: 2,5 Turbo
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

07 maja 2010, 14:19

A co gdyby zamiast oleju nalac 4,5 litra tego specyfiku? Zakladajac ze buteleczka zawiera 300 ml to:

- auto bedzie palic o 225% mniej (czyli de fakto bedzie produkowac benzyne)
- oleju nie bedzie WOGULE zuzywac bo go nie bedzie
- cisnienie sprezania w cylindrach benzyny bedzie jak w dieslu a w dieslu jak w zbiornikach na paliwo rakiet balistycznych
- nie bedzie dymic a wrecz antydymić
- w zimie auto bedzie odpalac od samego przyblizenia kluczyka do stacyjki
- kazdy postawiony obok naszego auta silnik sam sie zregeneruje

:lol:

sebna nie wierz w takie bzdury ;) pzoa tym znam lepszy specyfik ktory dziala naprawde i jest szeroko stosowany, ba! powiedzialbym, ze polski handel autami nim stoi! Zwie sie motodoktor :mrgreen:
Less roof, more fun!
Obrazek
blow-off.pl Najlepsze zawory blow-off i dv w sieci :mrgreen:
przemasi
Posty: 1610
Rejestracja: 20 lip 2008, 21:37
Model: Inny

07 maja 2010, 15:04

Fiveopac, cóż za sarkazm :twisted:
Ale fakt jest taki, że to nie działa sebna. Ileś tam lat temu (na samym początku, kiedy to się pojawiło na rynku) wygrałem taki zestaw w konkursie - dla silnika i dla skrzyni. Z czystej ciekawości postanowiłem to wlać do skrzyni biegów w byłym samochodzie, postępując wg instrukcji. Uznałem, że skrzyni zablokować nie może - a wydawała z siebie jakieś dźwięki przed...i co? Po procedurze, wydawała dokładnie te same :mrgreen: Do silnika nie miałem odwagi tego zalać. Nawet gdzieś mam nienaruszoną stzykawę tego specyfiku :smile: Jak ktoś chce sobie to wlać do silnika i opisze całą procedurę tutaj na forum - łącznie z pomiarem ciśnienia sprężania w każdym cylindrze, przed i po. To jestem gotów to podesłać za free :cool:
Wroniasty
Posty: 1645
Rejestracja: 02 sie 2008, 21:45
Lokalizacja: Białystok

07 maja 2010, 15:29

W przemyśle, tam gdzie każda godzina przestoju maszyny to strata grubej kasy używa się różnych dodatków do oleju, więc jakoś tam one działają.

Z ceramizerem miałem do czynienia, bo swego czasu z czystej ciekawości testowałem różne dodatki do olejów, paliw itd. Zastosowałem to w swojej rajdówce - fura była makabrycznie upalana - treningi, KJSy, Supersprinty i tak na zmianę non stop, więc przetestowałem na niej mnóstwo amortyzatorów, opon, smarowideł, dodatków do oleju i paliwa itd - po prostu nie było mi jej szkoda na eksperymenty.

Po zastosowaniu silnik zaczął brać mniej oleju, niewiele ale jednak - żadnych innych pozytywów nie zauważyłem, negatywów też nie. Po zastosowaniu w skrzyni skrzynka się wyciszyła, biegi wchodziły z mniejszym oporem - to oczywiście moje subiektywne odczucia.

W sumie wóz upalałem co najmniej dwa razy w tygodniu przez prawie dwa lata i żadnych problemów silnikowych nie miałem, więc przynajmniej nie powinno zaszkodzić...
Awatar użytkownika
MiC
Posty: 830
Rejestracja: 02 kwie 2010, 14:35
Model: NB
Wersja: najmocniejsze N/A
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

07 maja 2010, 15:34

no dokładnie tak jak mówią koledzy, chwyt marketnigowy i tyle, raczej nie zaszkodzi ale też nie pomoże...
myśle że gdyby wynaleźli takie cudo to na pewno nie trafiłoby do konsumentów, tak jak wiele innych wynalazków itd. to jet mafia :D
moi znajomi też raczej dla zabawy sprawdzali na hamowni i wyniki bez zmian :D
N/A is best!!!
LOUD pipes save lives!!!
ODPOWIEDZ