Wymiana oleju po 1k ?
Ma sens czy nie ?
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- mojo
- Posty: 249
- Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
- Model: Inny
- Wersja: 124 Spider
- Lokalizacja: Warszawa
Jak w ND to chyba w nowym.
Wg tego co czytam bo w silniku nie siedzę docieranie zakładając że to współczesne auto a nie ŻUK trwa min 3 tys km. do 6 tys km Jest filtr więc wyłapie ewentualne opiłki.
Moim zdaniem warto ale między 6-9 tys choć i tak ewentualne "bonusy" będą przy dużych przebiegach dopiero.
Jeżeli wymienisz po 1 tys to później idąc tym tokiem myślenia wymienić przy ok 3 tys ale czy to nie wywalanie ok 400-500 zł bez sensu?
To oczywiście moje zdanie.
Wg tego co czytam bo w silniku nie siedzę docieranie zakładając że to współczesne auto a nie ŻUK trwa min 3 tys km. do 6 tys km Jest filtr więc wyłapie ewentualne opiłki.
Moim zdaniem warto ale między 6-9 tys choć i tak ewentualne "bonusy" będą przy dużych przebiegach dopiero.
Jeżeli wymienisz po 1 tys to później idąc tym tokiem myślenia wymienić przy ok 3 tys ale czy to nie wywalanie ok 400-500 zł bez sensu?
To oczywiście moje zdanie.
- pirul
- Moderator techniczny
- Posty: 2308
- Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
- Model: Inny
- Wersja: RX-7 FB2 '83
- Lokalizacja: Kraków
Każde nowe auto ma w instrukcji podany okres, w którym należy delikatnie obchodzić się z pedałem gazu i różnicować obciążenie (nie jeździć na tempomacie itp) żeby wszystko ładnie się ułożyło. Jeśli wymieniać olej przed pierwszym serwisem to wg mnie właśnie po takim okresie (nie wiem ile to oznacza w przypadku ND).
- Liliputek
- Donator
- Posty: 974
- Rejestracja: 19 cze 2016, 22:14
- Model: ND
- Wersja: Freedom plus
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Jestem zdania co kolega Pudel, koszt nie duży więc po co kombinować. Ja zmieniam olej co 5.000-7.000 km. Patrząc ile wkłada się w auto to koszt oleju na prawdę jest do zniesienia. I tak samo z wymianą przy pierwszym 1000km - ja bym robił.
LILIPUTEK - z miłości do jazdy
- AaaA
- Donator
- Posty: 618
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:56
- Model: Inny
- Wersja: ND2 2.0 Recaro
- Lokalizacja: Mladá Boleslav - tak mam też Škode w garażu
wymienilem przy troche wiecej niz 3 tysiace i w srodku znalazlem troche metalowych opilkow, nie otwieralem filtra to nie wiem co bylo w srodku (czasem lepej nie wiedziec...), sam olej byl mocno ciemny.
<strike>miata is always the answer</strike>
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport zastępczo Toyobaru
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport zastępczo Toyobaru
- mojo
- Posty: 249
- Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
- Model: Inny
- Wersja: 124 Spider
- Lokalizacja: Warszawa
W ASO Fiat wymiana to ok 500,00 nie wiem jak w Maździe ale zakładając wymiany co 1, 5, 10 tys itp to nie wychodzi tak znowu mało.
Powstaje też pytanie czy taka nadwrażliwość przy obecnych silnikach, filtrach, olejach ma sens i czy jednak nie powinno byc jakiegoś wypośrodkowania przy wymianach typu 10-15 tys zamiast nawet do 45 tys jak zaleca przy niektórych modelach producent czy też 5 tys jak robią to niektórzy.
Wymian oleju to nie wszystko i chyba już żaden współczesny silnik "jakby nie lać oleju" milinów km nie przejedzie
- Hookie
- Donator
- Posty: 3402
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NB FL
- Wersja: 1.8 Memories 2
- Lokalizacja: Sosnowiec
Dlatego przynosi się własny olej i wymienia tam, gdzie są normalne stawki.
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
- MMRS
- Donator
- Posty: 1770
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
To proste, wymieniasz olej - nie masz nagarów. Nie masz nagarów - nic nie odrywa się w postaci stałej. Nie masz cząstek stałych - nic nie rysuje Ci elementów podatnych na ścier. Brak tarcia - dłuższy żywot jednostki.mojo pisze: ↑13 sie 2019, 14:12W ASO Fiat wymiana to ok 500,00 nie wiem jak w Maździe ale zakładając wymiany co 1, 5, 10 tys itp to nie wychodzi tak znowu mało.
Powstaje też pytanie czy taka nadwrażliwość przy obecnych silnikach, filtrach, olejach ma sens i czy jednak nie powinno byc jakiegoś wypośrodkowania przy wymianach typu 10-15 tys zamiast nawet do 45 tys jak zaleca przy niektórych modelach producent czy też 5 tys jak robią to niektórzy.
Wymian oleju to nie wszystko i chyba już żaden współczesny silnik "jakby nie lać oleju" milinów km nie przejedzie
- mojo
- Posty: 249
- Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
- Model: Inny
- Wersja: 124 Spider
- Lokalizacja: Warszawa
Z psychologicznego punktu widzenia to wymiana oleju dużo daje ale jeżeli chcecie tak dbać o silnik to dość często należałby też sprawdzać układ wtryskowy, układ chłodzenia, wymieniać świece, paski/łańcuchy rozrządu itd itd i to dokłądnie na stanowiskach badawczych
Olej to tylko jedna ze składowych i akurat najmniej jest awarii nim spowodowanych, padają głowice, zawory, rozrząd, tłoki są wypalane itd itd
Nie jestem przeciwnikiem wymiany oleju nawet co 500 km - na pewno nie zaszkodzi ale jeżeli by tak super dbać o auto po po kilku latach koszty pełnej diagnostyki wszystkiego przekrczy wartość auta szczególnie tego w okolicach 100 tys zł
Nie zrozumcie mnie źle
Olej to tylko jedna ze składowych i akurat najmniej jest awarii nim spowodowanych, padają głowice, zawory, rozrząd, tłoki są wypalane itd itd
Nie jestem przeciwnikiem wymiany oleju nawet co 500 km - na pewno nie zaszkodzi ale jeżeli by tak super dbać o auto po po kilku latach koszty pełnej diagnostyki wszystkiego przekrczy wartość auta szczególnie tego w okolicach 100 tys zł
Nie zrozumcie mnie źle
-
- Donator
- Posty: 368
- Rejestracja: 23 cze 2015, 11:20
- Model: NA
- Wersja: Sunracer
- Lokalizacja: GA
W nowym aucie (diesel) wymieniłem pierwszy olej po 3 tys. km (zgodnie z zaleceniem ASO), teraz wymieniam max. co 14-15 tys. (lub w przypadku Miaty, która tyle nie jeździ, raz na rok) Już około 20 lat temu na laboratorium, na polibudzie, robiliśmy doświadczenie, które udowodniło, że syntetyczne oleje po 20 a nawet 30 tys. km nadal mają właściwości smarne porównywalne do oleju nowego. Niestety najlepsze filtry kończyły się przy około 15 tys. km , długi czas pobytu w silniku (2-3 lata) też nie działał na korzyść oleju .
Moim zdaniem oszczędzanie na wymianach oleju, czy to na dotarciu (nawet najnowsze silniki nie są docierane fabrycznie, więc w jakimś zakresie ten proces przebiega podczas pierwszego okresu eksploatacji), czy podczas bieżącej eksploatacji mija się z celem i prędzej, czy później zemści się na obecnym, lub przyszłym właścicielu auta, a koszt wymiany, nawet gdyby to miało być 500 zł (realnie olej+filtr - 200, wymiana w ASO - 100, czyli całość 300 zł), jest śmieszny do wartości nowego samochodu i kosztu ewentualnych przyszłych napraw.
Moim zdaniem oszczędzanie na wymianach oleju, czy to na dotarciu (nawet najnowsze silniki nie są docierane fabrycznie, więc w jakimś zakresie ten proces przebiega podczas pierwszego okresu eksploatacji), czy podczas bieżącej eksploatacji mija się z celem i prędzej, czy później zemści się na obecnym, lub przyszłym właścicielu auta, a koszt wymiany, nawet gdyby to miało być 500 zł (realnie olej+filtr - 200, wymiana w ASO - 100, czyli całość 300 zł), jest śmieszny do wartości nowego samochodu i kosztu ewentualnych przyszłych napraw.
- AaaA
- Donator
- Posty: 618
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:56
- Model: Inny
- Wersja: ND2 2.0 Recaro
- Lokalizacja: Mladá Boleslav - tak mam też Škode w garażu
troche odplynelismy od tematu/pytania:)
pytanie bylo: czy wymieniac olej w nowym aucie po "dotarciu" ?
moim zdaniem nawet jesli silniki spalinowe sa teraz produkowane i montowane przy duzo wyzszej kulturze technicznej, mniejszych tolerancjach pomiarowyh, wiekszych rezimach jakosciowych i lepszej kontroli jakosci ale problem pracujacych po raz pierwszy mechanicznych czesci pozostal, co prawda w duzo mniejszej skali ale nadal mysle ze warto wyplukac to co zostalo wypilowane przez pierwszy raz z soba pracujace elementy w roznych zakresach temperatur/wielkosciach elementow...
w teorii filtr powinien wszystko wylapac zanim zostanie to poslane z mokrej miski wyzej - ale to teoria, po tym co znajdowalem w misce wole tej teorii nie sprawdzac w praktyce:)
moja obserwacja w ktoryms tam juz nowym aucie z kolei: zawsze cos z pierwszym olejem udawalo mi sie wylac:)
pytanie bylo: czy wymieniac olej w nowym aucie po "dotarciu" ?
moim zdaniem nawet jesli silniki spalinowe sa teraz produkowane i montowane przy duzo wyzszej kulturze technicznej, mniejszych tolerancjach pomiarowyh, wiekszych rezimach jakosciowych i lepszej kontroli jakosci ale problem pracujacych po raz pierwszy mechanicznych czesci pozostal, co prawda w duzo mniejszej skali ale nadal mysle ze warto wyplukac to co zostalo wypilowane przez pierwszy raz z soba pracujace elementy w roznych zakresach temperatur/wielkosciach elementow...
w teorii filtr powinien wszystko wylapac zanim zostanie to poslane z mokrej miski wyzej - ale to teoria, po tym co znajdowalem w misce wole tej teorii nie sprawdzac w praktyce:)
moja obserwacja w ktoryms tam juz nowym aucie z kolei: zawsze cos z pierwszym olejem udawalo mi sie wylac:)
<strike>miata is always the answer</strike>
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport zastępczo Toyobaru
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport zastępczo Toyobaru
- pirul
- Moderator techniczny
- Posty: 2308
- Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
- Model: Inny
- Wersja: RX-7 FB2 '83
- Lokalizacja: Kraków
Prawda jest taka, że:
1. Interwały wymian oleju są sukcesywnie powiększane przez producentów w głównej mierze by wyjść naprzeciw upodobaniom klientów/użytkowników, którzy nie chcą jeździć co pół roku na serwis, tracić auta/czasu i płacić za obsługę. Stąd te wszystkie long lajfy i inne cuda.
2. Jeśli w związku z powyższym ktoś chce zadbać "bardziej" na własną rękę samemu bo ma taką potrzebę - śmiało, zaszkodzić nie zaszkodzi.
3. Nie ulega wątpliwości, że olej w tym kontekście jest bardziej istotny od pozostałych płynów eksploatacyjnych, bo np. w układzie hamulcowym czy chłodzącym nic nie dociera się w tak intensywny sposób jak w skrzyni korbowej i w cylindrach i płyny te nie podlegają tak skrajnym obciążeniom jak olej.
Myślę, że to wyczerpuje temat.
1. Interwały wymian oleju są sukcesywnie powiększane przez producentów w głównej mierze by wyjść naprzeciw upodobaniom klientów/użytkowników, którzy nie chcą jeździć co pół roku na serwis, tracić auta/czasu i płacić za obsługę. Stąd te wszystkie long lajfy i inne cuda.
2. Jeśli w związku z powyższym ktoś chce zadbać "bardziej" na własną rękę samemu bo ma taką potrzebę - śmiało, zaszkodzić nie zaszkodzi.
3. Nie ulega wątpliwości, że olej w tym kontekście jest bardziej istotny od pozostałych płynów eksploatacyjnych, bo np. w układzie hamulcowym czy chłodzącym nic nie dociera się w tak intensywny sposób jak w skrzyni korbowej i w cylindrach i płyny te nie podlegają tak skrajnym obciążeniom jak olej.
Myślę, że to wyczerpuje temat.