Skandynavia 2019
Moderatorzy: nick.es, Moderatorzy
- pmcomp
- Posty: 2563
- Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
- Model: Inny
- Wersja: BMW Z4 35is
- Lokalizacja: wieś pod Warsiawą
Cześć,
po samotnym, zeszłorocznym Tyrolu (Austria, Włochy) w tym roku planuję podróż do Skandynawii. Przez Niemcy, Danię, most nad Sundem, Szwecję, aż do samego Bergen. Powrót zapewne promem do Świnoujścia.
Termin to niezobowiązujący lipiec, sierpień. Noclegi we własnym namiocie, w tych krajach można biwakować praktycznie prawie wszędzie. Bez żadnej napinki czasowej. Mam zamiar robić to na co mi przyjdzie ochota. Tam sie szybko nie pojeździ więc dla mnie raczej atrakcją będzie nordic walking.
BTW 8 maja wyruszam na pieszą wycieczkę tzw. Drogą Św. Jakuba czyli Camino de Santiago. Z Pirenejów do katedry w Santiago de Compostella. Dlatego potem musze sobie koniecznie odpocząć i ... pojeździć .
Jesli ktoś jest zainteresowany wyprawą na północ prosze o kontakt.
Pozdro
po samotnym, zeszłorocznym Tyrolu (Austria, Włochy) w tym roku planuję podróż do Skandynawii. Przez Niemcy, Danię, most nad Sundem, Szwecję, aż do samego Bergen. Powrót zapewne promem do Świnoujścia.
Termin to niezobowiązujący lipiec, sierpień. Noclegi we własnym namiocie, w tych krajach można biwakować praktycznie prawie wszędzie. Bez żadnej napinki czasowej. Mam zamiar robić to na co mi przyjdzie ochota. Tam sie szybko nie pojeździ więc dla mnie raczej atrakcją będzie nordic walking.
BTW 8 maja wyruszam na pieszą wycieczkę tzw. Drogą Św. Jakuba czyli Camino de Santiago. Z Pirenejów do katedry w Santiago de Compostella. Dlatego potem musze sobie koniecznie odpocząć i ... pojeździć .
Jesli ktoś jest zainteresowany wyprawą na północ prosze o kontakt.
Pozdro
pmcomp
(BMW Z4 E89 35is)
(BMW Z4 E89 35is)
Pieszo?BTW 8 maja wyruszam na pieszą wycieczkę tzw. Drogą Św. Jakuba czyli Camino de Santiago. Z Pirenejów do katedry w Santiago de Compostella
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2100
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
No raczej
- nick.es
- Moderator podróży
- Posty: 7684
- Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Costa Blanca
Powiem Ci, że najlepsze miejsca i drogi zaczynają się dopiero na północ od Bergen. Wszystkie te fiordy, między Bergen, a Alesund.
Zerknij na wątek "Tour de Norwegian Roads" z 2015 roku. Mieliśmy wtedy ogromne wsparcie, nie tylko od klubowiczów, którzy jeździli tam wcześniej, ale również od osób spoza klubu, więc ten wątek może Ci się przydać.
Zjeździliśmy te rejony dość porządnie (choć oczywiście daleko nam do pełnego odkrycia mapy). Nie mniej jednak, z moich późniejszych konsultacji z różnymi amatorami Skandynawii dowiedziałem się, że właściwie trafiliśmy na najfajniejsze miejsca.
Jakby co, to trasę wrzuciłem na http://endlesstopdown.nickesh.pl (musisz wykładać trip po Norwegii). W wątku jest dużo praktycznych informacji, również na temat tras. Jakby coś, to pytaj śmiało. Byliśmy tam we trzy załogi. Myślę, że każdy chętnie pomoże.
Zerknij na wątek "Tour de Norwegian Roads" z 2015 roku. Mieliśmy wtedy ogromne wsparcie, nie tylko od klubowiczów, którzy jeździli tam wcześniej, ale również od osób spoza klubu, więc ten wątek może Ci się przydać.
Zjeździliśmy te rejony dość porządnie (choć oczywiście daleko nam do pełnego odkrycia mapy). Nie mniej jednak, z moich późniejszych konsultacji z różnymi amatorami Skandynawii dowiedziałem się, że właściwie trafiliśmy na najfajniejsze miejsca.
Jakby co, to trasę wrzuciłem na http://endlesstopdown.nickesh.pl (musisz wykładać trip po Norwegii). W wątku jest dużo praktycznych informacji, również na temat tras. Jakby coś, to pytaj śmiało. Byliśmy tam we trzy załogi. Myślę, że każdy chętnie pomoże.
- pmcomp
- Posty: 2563
- Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
- Model: Inny
- Wersja: BMW Z4 35is
- Lokalizacja: wieś pod Warsiawą
Dzięki.nickesh v2.0 pisze: ↑23 kwie 2019, 12:22Powiem Ci, że najlepsze miejsca i drogi zaczynają się dopiero na północ od Bergen. Wszystkie te fiordy, między Bergen, a Alesund.
Zerknij na wątek "Tour de Norwegian Roads" z 2015 roku. Mieliśmy wtedy ogromne wsparcie, nie tylko od klubowiczów, którzy jeździli tam wcześniej, ale również od osób spoza klubu, więc ten wątek może Ci się przydać.
Zjeździliśmy te rejony dość porządnie (choć oczywiście daleko nam do pełnego odkrycia mapy). Nie mniej jednak, z moich późniejszych konsultacji z różnymi amatorami Skandynawii dowiedziałem się, że właściwie trafiliśmy na najfajniejsze miejsca.
Jakby co, to trasę wrzuciłem na http://endlesstopdown.nickesh.pl (musisz wykładać trip po Norwegii). W wątku jest dużo praktycznych informacji, również na temat tras. Jakby coś, to pytaj śmiało. Byliśmy tam we trzy załogi. Myślę, że każdy chętnie pomoże.
pmcomp
(BMW Z4 E89 35is)
(BMW Z4 E89 35is)
Też tam dorzucilem trzy grosze gdzie warto pojechać pamiętam... ale, ale... na południe od Bergen i w bok też jest dobrze.nickesh v2.0 pisze: ↑23 kwie 2019, 12:22Powiem Ci, że najlepsze miejsca i drogi zaczynają się dopiero na północ od Bergen. Wszystkie te fiordy, między Bergen, a Alesund.
Zerknij na wątek "Tour de Norwegian Roads" z 2015 roku. Mieliśmy wtedy ogromne wsparcie, nie tylko od klubowiczów, którzy jeździli tam wcześniej, ale również od osób spoza klubu, więc ten wątek może Ci się przydać.
Zjeździliśmy te rejony dość porządnie (choć oczywiście daleko nam do pełnego odkrycia mapy). Nie mniej jednak, z moich późniejszych konsultacji z różnymi amatorami Skandynawii dowiedziałem się, że właściwie trafiliśmy na najfajniejsze miejsca.
Jakby co, to trasę wrzuciłem na http://endlesstopdown.nickesh.pl (musisz wykładać trip po Norwegii). W wątku jest dużo praktycznych informacji, również na temat tras. Jakby coś, to pytaj śmiało. Byliśmy tam we trzy załogi. Myślę, że każdy chętnie pomoże.
Najgorsza część drogi to tak naprawdę dojechanie do granicy Norwegii. No chyba, ze chce sie mosty zobaczyc. Bo jesli nie, to w sumie lepiej wsiąść na prom w Hirtshals i odpalenie w Kristiansand.
Potem już tylko jazda 9tką... i wszystko piękne przed nami czy 13 czy inne drogi...
Mój ulubiony zjazd do Lysebotn
W razie pytań o te okolice, gdzieś tak do północnego brzegu Sognefjordu, zapraszam.
Musisz przestać się starać. Nie próbuj być lepszym, nie próbuj być szybszym. Jedź dla czystej przyjemności. Jedź tak wolno, jak ci się podoba, i rób co chcesz, byle tylko dobrze się bawić
- Rudy
- Donator
- Posty: 666
- Rejestracja: 27 mar 2015, 17:24
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary I
- Lokalizacja: Szczecin, Sandnes
Ja mogę podpowiedzieć trochę o okolicach Sandnes/Stavanger. Istnieje duża szansa że się przyłączę na chwilę
SMERFETA<----------
Red Bitch <------------------- Była...
SMERFETA TWIN<----------
Miata to nie auto, to stan umysłu...
Red Bitch <------------------- Była...
SMERFETA TWIN<----------
Miata to nie auto, to stan umysłu...
- nick.es
- Moderator podróży
- Posty: 7684
- Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Costa Blanca
Oczywiście! Cała Norwegia jest niesamowita. A te drogi to jakiś kosmos - raj dla Miaty! Właściwie nie było miejsca, które by się nam nie podobało. Również na południu, jak wspominałeś, Mysiauku. Flekkefjord, Lyngdal, Mandal... nawet samo Kristoansand jest supermysiauek pisze:Też tam dorzucilem trzy grosze gdzie warto pojechać pamiętam... ale, ale... na południe od Bergen i w bok też jest dobrze.
Natomiast okolice Strynu, Geiranger, Flam, Briksdal, Alesund, Droga Atlantycka... To już jest taki level, że tego się nie da opowiedzieć, choćby się człowiek nie wiem jak starał.
Dla nas największym wyzwaniem było zmieszczenie się w budżecie, mimo że wcale jakiś mały nie był. Nie chcę powtarzać czegoś, co już jest na tym forum spisane, więc tylko w skrócie przypomnę, że świetnym rozwiązaniem okazały się "hytte" - takie domki letniskowe. Dla nas były kilka/kilkanaście razy tańsze od hoteli. Nie opłacało się rozkładać namiotu. Ale to raczej właśnie na północ od Bergen i zwykle na kilka osób.
Druga rzecz to jedzenie. Większość jest 10 razy droższa, niż w Polsce. Ale da się to też ogarnąć w przyzwoitych cenach. Tylko trzeba wiedzieć co i gdzie kupować. Jednak nastaw się raczej, że to będą mało kulinarne wakacje. Wszystko znajdziesz w wątku z 2015.
No i obowiązkowo kubek termiczny na kawę ze Statoil, z roczną dolewką bez limitów.
Znaczną część budżetu pochłoną opłaty za promy i tunele, których jest mnóstwo i są super. No i opłaty za drogi. Oni mają taki system, który Cię śledzi kamerami po kraju, a po kilku tygodniach przysyła rachunek za drogi. Ale do nas akurat nic nie przysłali.
Mandat za minimalne przekroczenie prędkości może spokojnie przekroczyć cały budżet na wyjazd. A jak jest pechowy to i wartość samochodu.
Ważny jest też termin. Mówią, że lato jest w pierwszy wtorek lipca. Później może już być chłodno i mokro. Nie wiem na ile to powtarzalne, ale w naszym przypadku dokładnie tak było. Sprawdź sobie dokładnie terminy i temperatury, zanim się zdecydujesz.
- andred
- Donator
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2016, 20:01
- Model: NB FL
- Wersja: Memories
- Lokalizacja: Łódź
Byłem kiedyś na Nordkapp ale nie MX5....wtedy o MX5 jeszcze nie marzyłem. Na Nordkapp spotkałem grupę kilkunastu albo więcej Citroenów 2CV. Super to wyglądało. Ale dlaczego o tym piszę? Bo jeszcze fajniej wyglądałoby tam kilkanaście MX5.......Może kiedyś?
Norwegia jest faktycznie droga ale z doświadczenia wiem, że można......może nie tanio tylko mniej drogo.
Pozdrawiam,
andred
Norwegia jest faktycznie droga ale z doświadczenia wiem, że można......może nie tanio tylko mniej drogo.
Pozdrawiam,
andred
- nick.es
- Moderator podróży
- Posty: 7684
- Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Costa Blanca
No właśnie, na północy super jest to, że mało kto zapuszcza się dalej, niż do Bergen, więc drogi są kompletnie puste. Zdarzało się przez godzinę nie spotkać żywej duszy podczas przejazdu. 21 czerwca byliśmy prawie całkiem sami na Atlantic Road. My i starsze małżeństwo w uturbionej NA
Tam jest tak niskie zaludnienie, że ludzie nie zamykają domów, bo nie ma nikogo, kto mógłby coś ukraść (oczywiście to tylko jedna z przyczyn niskiej przestępczości).
Na kempingu przy lodowcu Briksdal nie widzieliśmy nikogo żywego. Klucz do naszego domku czekał w otwartym domku recepcji z kartką, podpisaną moim imieniem. Rano dołożyliśmy go z powrotem, razem z banknotami za nocleg.
Tam jest tak niskie zaludnienie, że ludzie nie zamykają domów, bo nie ma nikogo, kto mógłby coś ukraść (oczywiście to tylko jedna z przyczyn niskiej przestępczości).
Na kempingu przy lodowcu Briksdal nie widzieliśmy nikogo żywego. Klucz do naszego domku czekał w otwartym domku recepcji z kartką, podpisaną moim imieniem. Rano dołożyliśmy go z powrotem, razem z banknotami za nocleg.
Dojeżdżanie tylko do Bergen i powrót to zawracanie tam gdzie dopiero zaczyna się ta legendarna, piękna Norwegia. Moim zdaniem szkoda zachodu na taki wyjazd.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
- andred
- Donator
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2016, 20:01
- Model: NB FL
- Wersja: Memories
- Lokalizacja: Łódź
Mam podobne doświadczenia z podróży po Skandynawii. I te samoobsługowe zakupy w schroniskach. Bierzesz kawę, cukier, batoniki, a nawet sweter z owczej wełny, czapkę albo rękawiczki i zostawiasz kasę w skarbonce obok. Cena wypisana co i za ile, nikt nie sprawdza czy wrzuciłeś tyle ile trzeba......choć widziałem to na własne oczy to trudno mi nadal w to uwierzyć. A nocleg i zapłata nie widząc właściciela na oczy to też fajna norma. Chyba czas tam wrócićnickesh v2.0 pisze: ↑24 kwie 2019, 12:55No właśnie, na północy super jest to, że mało kto zapuszcza się dalej, niż do Bergen, więc drogi są kompletnie puste. Zdarzało się przez godzinę nie spotkać żywej duszy podczas przejazdu. 21 czerwca byliśmy prawie całkiem sami na Atlantic Road. My i starsze małżeństwo w uturbionej NA
Tam jest tak niskie zaludnienie, że ludzie nie zamykają domów, bo nie ma nikogo, kto mógłby coś ukraść (oczywiście to tylko jedna z przyczyn niskiej przestępczości).
Na kempingu przy lodowcu Briksdal nie widzieliśmy nikogo żywego. Klucz do naszego domku czekał w otwartym domku recepcji z kartką, podpisaną moim imieniem. Rano dołożyliśmy go z powrotem, razem z banknotami za nocleg.
- Rudy
- Donator
- Posty: 666
- Rejestracja: 27 mar 2015, 17:24
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary I
- Lokalizacja: Szczecin, Sandnes
Noo to już się ekipa kroi Jak się zbierze co najmniej ze 2-3 auta to chętnie się wybiorę dalej na północ bo w sumie najdalej byłem w Bergen a od zawsze marzy mi się zwiedzanie Norwegii miatą
Co do bramek nickesh to nie zdziw się jak przyjdzie faktura, nawet po 3-5 latach. Podobno mają jakąś brytyjską firmę windykacyjną która jest przerażająco skuteczna (odsetki to w ogóle jakaś abstrakcja ). Może sprawdźcie sobie po numerze rejestracyjnym na stronie https://www.autopass.no/ czy coś na Was mają bo może to baaaardzo zaboleć...
Co do bramek nickesh to nie zdziw się jak przyjdzie faktura, nawet po 3-5 latach. Podobno mają jakąś brytyjską firmę windykacyjną która jest przerażająco skuteczna (odsetki to w ogóle jakaś abstrakcja ). Może sprawdźcie sobie po numerze rejestracyjnym na stronie https://www.autopass.no/ czy coś na Was mają bo może to baaaardzo zaboleć...
SMERFETA<----------
Red Bitch <------------------- Była...
SMERFETA TWIN<----------
Miata to nie auto, to stan umysłu...
Red Bitch <------------------- Była...
SMERFETA TWIN<----------
Miata to nie auto, to stan umysłu...
- andred
- Donator
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2016, 20:01
- Model: NB FL
- Wersja: Memories
- Lokalizacja: Łódź
A od kiedy to tyle odcinków dróg, tuneli itp. jest w Norwegii płatne? Jak ja byłem na Nordkapp 10 lat temu i przejechałem całą Norwegię od Nordkapp do Oslo to płaciłem tylko 2 razy: tunel na Nordkapp i jakiś kawałek płatnej drogi pod Oslo....reszta za free.
- Rudy
- Donator
- Posty: 666
- Rejestracja: 27 mar 2015, 17:24
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary I
- Lokalizacja: Szczecin, Sandnes
Heh to było baaaardzo dawno temu Dla przykładu, tu gdzie mieszkam (Sandnes, Stavanger) żeby dostać się do pracy powiedzmy 10-15km przejeżdżasz przez bodajże 3 strefy bramek. Każda płatna 20 koron (w godzinach szczytu 40!!! ) więc... ten tego, trochę się zmieniło Fakt że dalej na północ czy powiedzmy w mniej zaludnionych terenach bramek prawie nie ma ale zdarzają się grubo płatne tunele (dla przykładu jeden koło mnie kosztuje z tego co dobrze pamiętam 300koron w jedną stronę , przejechałem go chyba tylko dwa razy w życiu ale na szczęście służbową ciężarówką (700koron w jedną stronę dla DMC powyżej 3,5t ) Urbanizacja musi kosztować niestety. Dla tego na co dzień poruszam się albo służbówką albo elektrykiem
Tu jest wykaz wszystkich bramek w Norwegii -----> https://ferde.no/kart/nord-jaeren/
SMERFETA<----------
Red Bitch <------------------- Była...
SMERFETA TWIN<----------
Miata to nie auto, to stan umysłu...
Red Bitch <------------------- Była...
SMERFETA TWIN<----------
Miata to nie auto, to stan umysłu...
- Rudy
- Donator
- Posty: 666
- Rejestracja: 27 mar 2015, 17:24
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary I
- Lokalizacja: Szczecin, Sandnes
Qrcze szczerze to sam nie wiem. Z tego co piszą, jak rozumiem żeby mieć wgląd do swoich przejazdów trzeba wcześniej tak jakby zarejestrować auto w systemie. Bez tego po prostu ma przyjść po czasie faktura.
SMERFETA<----------
Red Bitch <------------------- Była...
SMERFETA TWIN<----------
Miata to nie auto, to stan umysłu...
Red Bitch <------------------- Była...
SMERFETA TWIN<----------
Miata to nie auto, to stan umysłu...
- pmcomp
- Posty: 2563
- Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
- Model: Inny
- Wersja: BMW Z4 35is
- Lokalizacja: wieś pod Warsiawą
Masz rację. Zweryfikowałem pomysła. Trasa na wyspy Lofoty i powrót przez Trondheim. W jedną strone przez Szwecję, w drugą przez Norwegię. Z tego powodu zapewne dopływ promem z Gdyni i ze Świnoujścia.
Piszą, że żarcie drogie w Skandynawii. Z tego co sprawdzałem w Warszawie poziom cen to droższe, lepsze sklepy w Warszawie. Boleć będzie cena paliwa. Wódy chlać nie muszę. Testowałem teraz w Hiszpanii na Camino, 30 dni idzie wytrzymać .
Planuję namiot więc napiszcie mi proszę jak jest z łazienkami i prysznicami? Stacje benzynowe? Inne opcje?
No i najgorsze te ograniczenia i fotoradary. masakra !!!
Pozdro
pmcomp
(BMW Z4 E89 35is)
(BMW Z4 E89 35is)
- pmcomp
- Posty: 2563
- Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
- Model: Inny
- Wersja: BMW Z4 35is
- Lokalizacja: wieś pod Warsiawą
SZUKAM DRUGIEJ EKIPY !!!
Z tego co widzę rozsądne noclegi kosztują ok. 200 zł/doba za domek dla 4 osób: https://www.hometogo.pl/search/5460aea8 ... &mapZoom=7
Wtedy 50 zł/os/doba wydaje sie być bardzo rozsądne.
Namiot ze względu na deszcz może byc upierdliwy.
Z tego co widzę rozsądne noclegi kosztują ok. 200 zł/doba za domek dla 4 osób: https://www.hometogo.pl/search/5460aea8 ... &mapZoom=7
Wtedy 50 zł/os/doba wydaje sie być bardzo rozsądne.
Namiot ze względu na deszcz może byc upierdliwy.
pmcomp
(BMW Z4 E89 35is)
(BMW Z4 E89 35is)
- andred
- Donator
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2016, 20:01
- Model: NB FL
- Wersja: Memories
- Lokalizacja: Łódź
pmcomp pisze: ↑09 lip 2019, 9:30Masz rację. Zweryfikowałem pomysła. Trasa na wyspy Lofoty i powrót przez Trondheim. W jedną strone przez Szwecję, w drugą przez Norwegię. Z tego powodu zapewne dopływ promem z Gdyni i ze Świnoujścia.
Piszą, że żarcie drogie w Skandynawii. Z tego co sprawdzałem w Warszawie poziom cen to droższe, lepsze sklepy w Warszawie. Boleć będzie cena paliwa. Wódy chlać nie muszę. Testowałem teraz w Hiszpanii na Camino, 30 dni idzie wytrzymać .
Planuję namiot więc napiszcie mi proszę jak jest z łazienkami i prysznicami? Stacje benzynowe? Inne opcje?
No i najgorsze te ograniczenia i fotoradary. masakra !!!
Lofoty to bajka....polecam. Żarcie faktycznie drogie ale można sobie kupić wędkę i łowić duuuże ryby
Namiot warto wziąć tak na wszelki wypadek ale opcja spania w domkach bardzo dobra.....korzystałem i polecam.
Prysznice!!! Oczywiście są na campingach i korzystasz nawet jak nie nocujesz na campingu. Tak czy tak, to ciepła woda pod prysznicem jest na żetony.
Ograniczenia prędkości są w Norwegii duże i radzę się do nich stosować. Jak jest 50 km/h to warto jechać 50 km/h, a nie 55. Nie przejmuj się, że za Tobą jedzie sznur samochodów. Nikt Cię nie będzie poganiał ani wyprzedzał.
BTW: Moje doświadczenia są sprzed 10 lat.....może coś się zmieniło. Jeżeli ktoś ma świeższe to proszę mnie poprawić ale mam nadzieję, ze w Norwegii jest tak samo fajnie jak było
Pozdr
andred
- Dziubas
- Posty: 1701
- Rejestracja: 11 sie 2007, 18:08
- Model: NB
- Wersja: miatasm.com
- Lokalizacja: Warszawa
A jak Camino?
Wspólnik robił dwa razy i ten drugi raz (już kilka razy) ocenił dużo gorzej - postępująca komercjalizacja szlaku (po prostu kolejna okazja do wyciągnięcia kasy od turystów). Ale to jego zdanie - ciekaw jestem Twojego.
Wspólnik robił dwa razy i ten drugi raz (już kilka razy) ocenił dużo gorzej - postępująca komercjalizacja szlaku (po prostu kolejna okazja do wyciągnięcia kasy od turystów). Ale to jego zdanie - ciekaw jestem Twojego.
Były: NA 1992 1.6, NA 1996 1.8 NB 2000 1.8 Dzik
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
- pmcomp
- Posty: 2563
- Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
- Model: Inny
- Wersja: BMW Z4 35is
- Lokalizacja: wieś pod Warsiawą
Jest już data ... prom ze Świnoujscia do Ystad 24.07.2019 o 1.15, dopływ rano i pierwszy cały dzien i nocleg w Malme, bardzo blisko mostu, z widokiem na most .
Polecam ten film: https://www.filmweb.pl/serial/Most+nad+ ... 011-603823
Powrót jakos 12-15 sierpnia. Nie wiem jak ja się spakuję na dwie osoby z namoitem, spiworami, materacami i żarciem na dwa lata. A bagażnik w Miziaku (BMW Z4) to ok. 180 l przy mozliwości złożenia dachu . Wcale nieduzo więcej niż w Mizi, a niestety brak mozliwości zastosowania wora na trupa. Na sczeście w środku jest więcej miejsca na dopakowanie miętkich i doopereli.
Przeciez nie pojade konserwą .
Ostatnio zmieniony 11 lip 2019, 22:27 przez pmcomp, łącznie zmieniany 2 razy.
pmcomp
(BMW Z4 E89 35is)
(BMW Z4 E89 35is)