zoyjka pisze:Hookie ma racje , przyklad z dzis , mieszkam w okolicach trasy kierunek ciechanow/pultusk/mlawa czyli gniazda TDI i oczywiscie wszyscy chca sie scigac jak zobacza mazde. Prosta gaz w podlodze , dymu pełno , a jak przychodzi poskładać sie do 3-4 szybkich łukow to awaryjne hamowanie , a Miatka spokojnie je robi bez hamowania. "mistrzowie prostej" ehhh.
Oj tak... Ja się poruszam po Śląsku, a tam jak wiadomo zamiłowanie do cudów niemieckiej motoryzacji wysysa się z mlekiem matki i wciąga razem z pyłem węglowym z powietrza. TDI musi być. Z obserwacji moich wynika, że kierowcy VAG'ów dostają chyba największego ciśnienia na widok Mazdy. Od gości z BMW możesz usłyszeć pytanie, czy męskich nie było, ale mniejszy kompleks mają, bo ich tez mają RWD.
Pamiętam jedną ciężką dyskusję z posiadaczem Golfa 2, który rozwodził się jak to z łezką w oku starsi ludzie oglądają jego cudowną maszynę, jak wszyscy szanują klasyka i że Mazda, to pedalskie plastikowe wozidełko, które nigdy nie będzie kultowe.