poprawne zachowanie Advanced Keyless Entry System?
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 maja 2020, 15:02
- Model: ND RF
- Wersja: ND6E
- Lokalizacja: Rzeszów
Moja ND2 stała cały tydzień w ASO (gdzie niechlujnie mechanicy zdołali uszkodzić lakier w 3 miejscach - arghhh) - a ponieważ to pierwsze moje auto z Advanced Keyless Entry Systemem, zdołałem zapomnieć jak było wcześniej i teraz nie jestem pewien, dlaczego pewien aspekt działa różnie w - zdawałoby się - identycznych sytuacjach. Go-away lock mam aktywny; nadajnik w kieszeni - zamykanie działa zawsze poprawnie, gdy opuszczę "proximity area". Ale z otwieraniem jest różnie - nie wiem dlaczego, i nie jestem na 100% pewien jak powinno być. Otóż:
Przypadek 1. Najczęściej, aby otworzyć drzwi kierowcy, nie wystarczy zbliżyć się do nich z kluczykiem w kieszeni - muszę nacisnąć request switch
Przypadek 2. Dużo rzadziej, ale zdarza mi się, że zbliżenie się do auta wystarczy; ciągnę ca klamkę i drzwi się otwierają!
W którym z przypadków działanie jest poprawne? Jeżeli w pierwszym (na co stawiam) - ktoś może powiedzieć: drzwi się dają otworzyć, bo nie były zaryglowane... Ale to nie jest wystarczające wytłumaczenie, bo zdarzyło mi się na 100% je zaryglować (zadziałała funkcja go-away, co potwierdziły 2 mignięcia i beepnięcia), w tym momencie przypomniałem sobie aby zabrać coś z auta - wracam więc, odruchowo ciągnę za klamkę - i sezam się otworzył! Bez naciskania request Switch!
Więc jak powinno być? Może jak w Przypadku 1 - a to rzadkie, odmienne zachowanie wynikało z bardzo krótkiego czasu między zaryglowaniem i otworzeniem bez naciskania przycisku request? A może coś mi przez ten tydzień zmieniono w ASO?
TIA!
Piotr
Przypadek 1. Najczęściej, aby otworzyć drzwi kierowcy, nie wystarczy zbliżyć się do nich z kluczykiem w kieszeni - muszę nacisnąć request switch
Przypadek 2. Dużo rzadziej, ale zdarza mi się, że zbliżenie się do auta wystarczy; ciągnę ca klamkę i drzwi się otwierają!
W którym z przypadków działanie jest poprawne? Jeżeli w pierwszym (na co stawiam) - ktoś może powiedzieć: drzwi się dają otworzyć, bo nie były zaryglowane... Ale to nie jest wystarczające wytłumaczenie, bo zdarzyło mi się na 100% je zaryglować (zadziałała funkcja go-away, co potwierdziły 2 mignięcia i beepnięcia), w tym momencie przypomniałem sobie aby zabrać coś z auta - wracam więc, odruchowo ciągnę za klamkę - i sezam się otworzył! Bez naciskania request Switch!
Więc jak powinno być? Może jak w Przypadku 1 - a to rzadkie, odmienne zachowanie wynikało z bardzo krótkiego czasu między zaryglowaniem i otworzeniem bez naciskania przycisku request? A może coś mi przez ten tydzień zmieniono w ASO?
TIA!
Piotr
- Zbychersky
- Donator
- Posty: 721
- Rejestracja: 09 maja 2016, 8:50
- Model: ND
- Lokalizacja: Kobiór
Może trochę offtop ale rozumiem że szkody na lakierze ASO naprawiło?
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 maja 2020, 15:02
- Model: ND RF
- Wersja: ND6E
- Lokalizacja: Rzeszów
Odbierałem wczoraj i jedyne, co udało mi się wskórać, to dokumentację tych szkód sporządzić - niestety z ich strony podpisał się pod protokołem cieć, bo wszyscy "Asystenci nerwicowi" zmyli się wcześniej do domu, wyznaczając mi odbiór na 17:00.Zbychersky pisze: ↑12 wrz 2020, 8:44Może trochę offtop ale rozumiem że szkody na lakierze ASO naprawiło?
Ale szczerze - nie mam wielkich nadziei; mam się upierać przy malowaniu całego auta? A sfotografowałem do tego protokołu 6 drobnych zarysowań (na niewielkich powierzchniach, ale głębokich) - na prawie wszystkich blachach nadwozia ::(
Co byście na moim miejscu zrobili - chyba tylko finansowej rekompensaty żądać pozostaje, a ubytki zamalować pędzelkiem do zaprawek aby korozja się nie wdała. Bye, Bye, piękna, czerwona Miato...
- Załączniki
-
- prawe tylne nadkole.jpg (2.36 MiB) Przejrzano 1126 razy
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2020, 9:40 przez wkręcony emeryt (NA), łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 maja 2020, 15:02
- Model: ND RF
- Wersja: ND6E
- Lokalizacja: Rzeszów
- Hookie
- Donator
- Posty: 3402
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NB FL
- Wersja: 1.8 Memories 2
- Lokalizacja: Sosnowiec
A nie jest tak, że nie zawsze zamyka Ci się automatycznie auto i jak przychodzisz, to jest po prostu otwarte? Ja zauważyłem u siebie, że w pewnych przypadkach samochód nie zamyka się - na przykład kiedy po pierwszym piknięciu wychodzę i szybko otwieram bagażnik. Potem odchodząc muszę zamknąć samochód przyciskiem na klamce lub pilotem.
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 maja 2020, 15:02
- Model: ND RF
- Wersja: ND6E
- Lokalizacja: Rzeszów
Temu, co się dzieje w Twoim przykładzie, akurat się nie dziwię - szybkim otwarciem bagażnika przerywasz procedurę "lock & go away", zapoczątkowaną zatrzaśnięciem drzwi.Hookie pisze: ↑12 wrz 2020, 9:42A nie jest tak, że nie zawsze zamyka Ci się automatycznie auto i jak przychodzisz, to jest po prostu otwarte? Ja zauważyłem u siebie, że w pewnych przypadkach samochód nie zamyka się - na przykład kiedy po pierwszym piknięciu wychodzę i szybko otwieram bagażnik. Potem odchodząc muszę zamknąć samochód przyciskiem na klamce lub pilotem.
Natomiast w moich nielicznych, ale podejrzanych i odbierających zaufanie do tego systemu bezkluczykowego przypadkach, chyba jednak następuje zaryglowanie drzwi - kiedyś spróbowałem numeru z pociągnięciem klamki (bez naciśnięcia przycisku) nie mając przy sobie kluczyka, i nie dało się (na szczęście) drzwi otworzyć!
Piotr
- Zbychersky
- Donator
- Posty: 721
- Rejestracja: 09 maja 2016, 8:50
- Model: ND
- Lokalizacja: Kobiór
Sami dali ciała to niech przywrócą do takiego stanu w jakim powinno być. Ja bym nie popuścił.wkręcony emeryt (NA) pisze: ↑12 wrz 2020, 9:34Odbierałem wczoraj i jedyne, co udało mi się wskórać, to dokumentację tych szkód sporządzić - niestety z ich strony podpisał się pod protokołem cieć, bo wszyscy "Asystenci nerwicowi" zmyli się wcześniej do domu, wyznaczając mi odbiór na 17:00.Zbychersky pisze: ↑12 wrz 2020, 8:44Może trochę offtop ale rozumiem że szkody na lakierze ASO naprawiło?
Ale szczerze - nie mam wielkich nadziei; mam się upierać przy malowaniu całego auta? A sfotografowałem do tego protokołu 6 drobnych zarysowań (na niewielkich powierzchniach, ale głębokich) - na prawie wszystkich blachach nadwozia ::(
Co byście na moim miejscu zrobili - chyba tylko finansowej rekompensaty żądać pozostaje, a ubytki zamalować pędzelkiem do zaprawek aby korozja się nie wdała. Bye, Bye, piękna, czerwona Miato...
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 maja 2020, 15:02
- Model: ND RF
- Wersja: ND6E
- Lokalizacja: Rzeszów
I kazał byś rozbrajać - malować - składać całe drzwi, bo na samym ich środku na zewnątrz rzecz jasna, jakiś niezguła przechodził z czyć w ręce, i spowodował maleńki odprysk lakieru? A jest takich miejsc więcej, (np. to nadkole na zdjęciu), więc do malowania byłby praktycznie cały samochód
Serio Was pytam: co robić?
Serio Was pytam: co robić?
- Załączniki
-
- prawe tylne nadkole.jpg (2.36 MiB) Przejrzano 1083 razy
- Zbychersky
- Donator
- Posty: 721
- Rejestracja: 09 maja 2016, 8:50
- Model: ND
- Lokalizacja: Kobiór
Jesteś pewien że ten odprysk na drzwiach to robota np mechanika? Takich odprysków na drzwiach czy masce mam pełno, niestety kamyczki ten lakier zabijają.
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 maja 2020, 15:02
- Model: ND RF
- Wersja: ND6E
- Lokalizacja: Rzeszów
przed oddaniem auta do serwisu zawsze dokładnie myję i sprawdzamZbychersky pisze: ↑13 wrz 2020, 10:16Jesteś pewien że ten odprysk na drzwiach to robota np mechanika? Takich odprysków na drzwiach czy masce mam pełno, niestety kamyczki ten lakier zabijają.
Piotr
-
- Donator
- Posty: 3669
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
Malować nie ma sensu. IMO poszukaj detailera/smart repair. Aso powinno pokryć koszta jak dali D****wkręcony emeryt (NA) pisze: ↑13 wrz 2020, 8:56I kazał byś rozbrajać - malować - składać całe drzwi, bo na samym ich środku na zewnątrz rzecz jasna, jakiś niezguła przechodził z czyć w ręce, i spowodował maleńki odprysk lakieru? A jest takich miejsc więcej, (np. to nadkole na zdjęciu), więc do malowania byłby praktycznie cały samochód
Serio Was pytam: co robić?
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 maja 2020, 15:02
- Model: ND RF
- Wersja: ND6E
- Lokalizacja: Rzeszów
Dokładnie taki mam zamiar - uzyskać rekompensatę finansową. Przecież już wiadomo, że jak nawet coś naprawią, to coś innego spieprząmutra pisze: ↑13 wrz 2020, 11:06Malować nie ma sensu. IMO poszukaj detailera/smart repair. Aso powinno pokryć koszta jak dali D****wkręcony emeryt (NA) pisze: ↑13 wrz 2020, 8:56I kazał byś rozbrajać - malować - składać całe drzwi, bo na samym ich środku na zewnątrz rzecz jasna, jakiś niezguła przechodził z czyć w ręce, i spowodował maleńki odprysk lakieru? A jest takich miejsc więcej, (np. to nadkole na zdjęciu), więc do malowania byłby praktycznie cały samochód
Serio Was pytam: co robić?
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2139
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
Masz pecha, zycze szczescia w bojach z ASO!
Co do Keyless, juz dostales odpowiedz. Sam dodam, ze to pipanie po zamknieciu/przy otwieraniu, mozna chyba regulowac (zrobilem to raz w 2017 i od tego czasu nie musze). Wtedy odchodzac zawsze bedziesz slyszal, czy samochod sie zamknal.
Opisane przez Ciebie wyjatki to wlasnie przyklady, gdy samochod stal otwarty, bo sie nie zamknal po odejsciu. Ja juz po 3 latach mam wyrobione jako odruch bezwarunkowy, odpowiednie odchodzenie od ND. Np nie mozesz za szybko z niego wychodzic, tzn dac czas drzwiom na zamkniecie, zanim od samochodu sie oddalisz.
Co do Keyless, juz dostales odpowiedz. Sam dodam, ze to pipanie po zamknieciu/przy otwieraniu, mozna chyba regulowac (zrobilem to raz w 2017 i od tego czasu nie musze). Wtedy odchodzac zawsze bedziesz slyszal, czy samochod sie zamknal.
Opisane przez Ciebie wyjatki to wlasnie przyklady, gdy samochod stal otwarty, bo sie nie zamknal po odejsciu. Ja juz po 3 latach mam wyrobione jako odruch bezwarunkowy, odpowiednie odchodzenie od ND. Np nie mozesz za szybko z niego wychodzic, tzn dac czas drzwiom na zamkniecie, zanim od samochodu sie oddalisz.
- Zbychersky
- Donator
- Posty: 721
- Rejestracja: 09 maja 2016, 8:50
- Model: ND
- Lokalizacja: Kobiór
Niestety nie jest to takie proste, większość jak usłyszy słowa "Soul Red" to odmawia.mutra pisze: ↑13 wrz 2020, 11:06Malować nie ma sensu. IMO poszukaj detailera/smart repair. Aso powinno pokryć koszta jak dali D****wkręcony emeryt (NA) pisze: ↑13 wrz 2020, 8:56I kazał byś rozbrajać - malować - składać całe drzwi, bo na samym ich środku na zewnątrz rzecz jasna, jakiś niezguła przechodził z czyć w ręce, i spowodował maleńki odprysk lakieru? A jest takich miejsc więcej, (np. to nadkole na zdjęciu), więc do malowania byłby praktycznie cały samochód
Serio Was pytam: co robić?
- Liliputek
- Donator
- Posty: 974
- Rejestracja: 19 cze 2016, 22:14
- Model: ND
- Wersja: Freedom plus
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
A może okleić samochód folią kolorową. Koszt ok. 5 - 6.000 zł. Jeżeli by Cię to interesowało to może niech to pokryją taki koszt.
Albo faktycznie malować cały samochód (w tego typu autach jest to coś powszedniego więc na wartości się nie traci) a oni niech pokryją koszt oklejenia folią bezbarwną - będzie zabezpieczony na zawsze.
A z ciekawości jakie to ASO było?
Albo faktycznie malować cały samochód (w tego typu autach jest to coś powszedniego więc na wartości się nie traci) a oni niech pokryją koszt oklejenia folią bezbarwną - będzie zabezpieczony na zawsze.
A z ciekawości jakie to ASO było?
LILIPUTEK - z miłości do jazdy
- Piroman
- Posty: 30
- Rejestracja: 27 lip 2020, 23:07
- Model: ND
- Wersja: 16 i 19 2.0 aut
- Lokalizacja: Lublin
Liliputek pisze: ↑14 wrz 2020, 20:02
Albo faktycznie malować cały samochód (w tego typu autach jest to coś powszedniego więc na wartości się nie traci)
Co??? Ty chyba pierwszy dzień na forum hehe, zaraz go zjadą że umalowane pewnie z drzewa odwijane, ludzie w jakim świecie żyjecie Strach błotnik pomalować a co dopiero całe auto brrrrrrr