[ND2] Fabryczne zabezpieczenie antykorozyjne wystarczy?

Technicznie o generacji ND / NDFL /RF

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
ntr
Posty: 16
Rejestracja: 27 kwie 2018, 11:23
Model: ND
Wersja: ND2 SkyFreedom
Lokalizacja: Lublin

23 wrz 2019, 9:05

Cześć,
Widziałem w ogólnym wątku o ND parę niepokojących fotek dotyczących podwozia w ND1.
Czy ktoś się orientuje, czy w ND2 poprawili jakoś kwestie zabezpieczeń antykorozyjnych? Jakieś nowe procedury? Poprawiony proces technologiczny?
Poruszając ten temat w salonie usłyszałem, żebym się nie przejmował i normalnie eksploatował, bo auta są zabezpieczane podwójnie, raz w fabryce raz przy okazji podróży do Europy.
Tak więc nie wiem, zbliża się pierwsza zima dla ND2 i waham się czy mogę zaufać ASO, czy nie i robić jakieś dodatkowe zabezpieczenie, albo całkiem odpuścić kupowanie zimówek i jazdę zimą...
Koledzy z ND2, jak Wy robicie i jaka jest Wasza opinia?
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3401
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

23 wrz 2019, 9:15

Jest tak samo żadne. ;) Kilku użytkowników ND2 już zabezpieczało tu dodatkowo blachę.
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
Awatar użytkownika
Zbychersky
Donator
Donator
Posty: 719
Rejestracja: 09 maja 2016, 8:50
Model: ND
Lokalizacja: Kobiór

23 wrz 2019, 10:21

Po prostu jak masz nowe auto to zobacz pod spodem to "zabezpieczenie", tylko nie zapomnij mikroskopu :D
Awatar użytkownika
AaaA
Donator
Donator
Posty: 611
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:56
Model: Inny
Wersja: ND2 2.0 Recaro
Lokalizacja: Mladá Boleslav - tak mam też Škode w garażu

23 wrz 2019, 12:37

nic sie nie zmienilo, importer od dolu pryska wszstko po calosci jak leci jakas woskowa substancja, ktora moim zdaniem po jakims czasie robi wiecej zlego niz dobrego:)
<strike>miata is always the answer</strike>
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport Obrazek zastępczo Toyobaru Obrazek
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

23 wrz 2019, 15:01

Pamiętaj, że osoba publikująca tutaj fotki zardzewiałej ND przestała odpowiadać po pytaniu "a skąd ta ND". Więc nie ma dowodu, że ND (i ogólnie Mazdy) sprzedawane w Polsce przez oficjalną sieć dealerską jako nowe, rdzewieją.

Sam zrobiłem konserwację i szczerze nie wiem czy to miało sens. Dopiero od niedawna mniej śmierdzi (po prawie 2 miesiącach), kosztowało trochę pieniędzy, a czy ma to sens? Raczej uległem presji otoczenia. Mam doświadczenie z Krownem i z Valvoline - ze względów na smród polecam te pierwsze zabezpieczenie (mniej śmierdzi i krócej). A to właśnie lepki wosk, możliwe że coś podobnego do stosowanego przez Mazdę Polska przed wydaniem samochodu... tylko zastosowane na większym obszarze.

BTW mój szef ma sześcioletnią mazdę (pierwsza z tych ładnych 6), której w żaden sposób nie zabezpieczał, ani nie garażuje i rdzy nie ma. Oczywiście robiąc konserwację walczymy o to, jak samochód będzie wyglądał za 15 lat, szkoda tylko, że Krown daje 1 rok gwarancji, a Valvoline 2...

To na pewno zastanawiające, ale sam wyszedłem z założenia, że lepiej zrobić cokolwiek niż nic. Choć spotkałem się z opinią, że konserwowanie wręcz może zaszkodzić (bo trzyma sól w zakamarkach na dłużej).
Awatar użytkownika
AaaA
Donator
Donator
Posty: 611
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:56
Model: Inny
Wersja: ND2 2.0 Recaro
Lokalizacja: Mladá Boleslav - tak mam też Škode w garażu

23 wrz 2019, 16:41

Mysle ze mozesz miec troche racji:) ale jakbys tylko widzial jakosc polozenia tego wosku to tez bys mial watpliwosci:) najbardziej "cieszy" zabezpieczenie czesci alumeliniowych;)
<strike>miata is always the answer</strike>
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport Obrazek zastępczo Toyobaru Obrazek
Awatar użytkownika
pudel
Posty: 402
Rejestracja: 24 sty 2017, 16:13
Model: ND
Wersja: 2.0
Lokalizacja: Kraków

25 wrz 2019, 13:12

Jeśli zamierzasz tym autem jeździć przez kolejne 30 lat, to bym robił... Moja ND rocznik 2017 ma za sobą dwie zimy i podwozie zdrowe bez dodatkowych zabezpieczeń.
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4665
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

25 wrz 2019, 14:49

pudel pisze:
25 wrz 2019, 13:12
Jeśli zamierzasz tym autem jeździć przez kolejne 30 lat, to bym robił... Moja ND rocznik 2017 ma za sobą dwie zimy i podwozie zdrowe bez dodatkowych zabezpieczeń.
Dawaj fotki tylnego wózka i wahaczy, bo niedowierzam ;) Widywałem już na forum rdzę na wahaczach w 2-letnich (?) ND. Osobiście gryzłoby mnie to, że samochód jest super z zewnątrz, a podwozie rude. Koszt konserwacji jest śmieszny w porównaniu do wartości nowego samochodu, więc ja bym robił jak najszybciej. Konserwację najlepiej robić na nowym samochodzie, bo nigdzie nie ma jeszcze rudzielca, który pod konserwacją będzie działał.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Awatar użytkownika
pudel
Posty: 402
Rejestracja: 24 sty 2017, 16:13
Model: ND
Wersja: 2.0
Lokalizacja: Kraków

26 wrz 2019, 12:51

Dawaj fotki tylnego wózka i wahaczy, bo niedowierzam ;)
Miałem na myśli karoserię! Ruda na elementach zawieszenia po zimie to raczej norma w większości aut.
Awatar użytkownika
Nieśpieszny
Posty: 36
Rejestracja: 23 lis 2018, 12:11
Model: ND
Wersja: SkyPassion
Lokalizacja: Daleko Jeszcze?

04 paź 2019, 11:36

Odwiedziłem Krown i zrobiłem u nich zabezpieczenie, zaraz po odbiorze autka... Mam chęć pojeździć nim ładnych kilka lat, również zimą :D.
Zabezpieczenie podwozia Mazdy było widoczne (taki żółtawy baranek...), ale też było widać, że to zabezpieczenie jest położone zawsze pod jednym kątem; od dołu. Elementy ruchome są pokryte zabezpieczeniem tylko z jednej strony. Płaszczyzny dostępne „od góry” są czyste ...
Penetracja zabezpieczenia dodatkowego wydaje się zdecydowanie „pełniejsza”. A czy niezbędna? Na to pytanie nie umiem odpowiedzieć, bo to moja pierwsza mx5 :winner: . Z czego się cieszę i tej radości nie chcę sobie niszczyć rdzą :P
Awatar użytkownika
WSR
Posty: 406
Rejestracja: 24 wrz 2018, 11:05
Model: Inny

04 paź 2019, 12:22

Dobry ruch, zawsze warto, zwłaszcza jeśli nie ma korozji. Nawet auta z ocynkowanej blachy gniją, zwłaszcza jeśli nie były konserwowane i stal jest gorszej jakości.
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

29 maja 2020, 15:42

Jeśli ktoś jest ciekaw, czy Autowyszyński wart jest tych 1650 zł za konserwację, to polecam filmiki z mojego przeglądu w ASO. Zwłaszcza ten o podwoziu sporo pokazuje:
https://photos.app.goo.gl/bcTNutefVTpN8PZu9

Oczywiście będę konfrontował się z Autowyszyńskim w sprawie tych progów... albo zwyczajnie wrócę do Krowna. Bo to położenie konserwacji na elementy gorące jest bardzo słabe i stąd był ten smród.
Za to z Mazdy jestem BARDZO zadowolony. Te filmy z przeglądu to rewelacja.
Awatar użytkownika
mike_d
Donator
Donator
Posty: 1170
Rejestracja: 06 cze 2015, 21:18
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Karai
Lokalizacja: Poznań

29 maja 2020, 18:33

Wojtek Wawa pisze:
29 maja 2020, 15:42
Za to z Mazdy jestem BARDZO zadowolony. Te filmy z przeglądu to rewelacja.
ZAJEFAJNE! To jakaś nowa jakość w Mazda Polska czy jednorazowy wybryk konkretnego ASO?
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

30 maja 2020, 0:13

Nie wiem, ale stawiam, że to nowa jakość obsługi Mazdy, gdyż by oglądnąć te filmy musiałem się zalogować do systemu właśnie Mazdy, a nie dealera.
Awatar użytkownika
Saren
Posty: 19
Rejestracja: 30 maja 2020, 13:26
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

30 maja 2020, 13:56

Dzień dobry :)
Wojtek Wawa pisze:
30 maja 2020, 0:13
Nie wiem, ale stawiam, że to nowa jakość obsługi Mazdy, gdyż by oglądnąć te filmy musiałem się zalogować do systemu właśnie Mazdy, a nie dealera.
Jest to nowy standard, pojawił się wraz z akcją #stayathome i już zostanie z nami na dłużej ;)

Założenie jest takie aby właściciel pojazdu/użytkownik widział jak prezentuje się jego auto. Ułatwia to ewentualne dalsze polecenie wykonania jakichkolwiek dodatkowych usług, buduje też dokładniejsza bazę informacji o danym aucie.

Auto z zasady nie kłamie, widać kto i jak nim jeździe - jeśli ciut się znasz. Przedstawienie materiału wideo podnosi wiarygodność pracy jaką wykona doradca/mechanik ;) Jednak wiele zależy od doradcy, czy dopilnował, czy sprawdził jak było przed i jak jest po. Jeśli da to wszystko na zlecenie i mechanik wie co ma robić to wszystko będzie dobrze ;)

Generalnie podwozia MX5 są zawsze tym elementem powodującym szybsze bicie serca podczas OT. Jednak z doświadczenia jakie mam, to widziałem nawet i 12 letnie NC bez dodatkowego zabezpieczenia, tylko fabryczne lepidło i wszystko w bardzo dobrej kondycji. Jak dbasz tak masz ;) Dodam, że akurat ten egzemplarz w jednych rękach od początku wyjazdu z salonu :)
Awatar użytkownika
mojo
Posty: 249
Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
Model: Inny
Wersja: 124 Spider
Lokalizacja: Warszawa

31 maja 2020, 12:21

Saren pisze:
30 maja 2020, 13:56
Generalnie podwozia MX5 są zawsze tym elementem powodującym szybsze bicie serca podczas OT.
A jakie zabezpieczenia dodatkowe Pan poleca z doświadczenia serwisant? Typu Krown czy stałe typu Bitex/Fluidol? Czy np Krown szybko "znika" z auta jeżeli widział Pan robione tą metodą?
Awatar użytkownika
Saren
Posty: 19
Rejestracja: 30 maja 2020, 13:26
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

31 maja 2020, 12:39

Zaznaczam, że nie jestem ani handlowcem ani dystrybutorem tych specyfików.

Każde na swój sposób robią robotę i będą zabezpieczać pojazd. Wszystko zależy od sposobu naniesienia/aplikacji na pojazd. Nie jakieś tam siknięcie i sprawa z głowy. Tylko rozebrać osłony, zdemontować wydech, zabezpieczyć elementy zawieszenia i układu hamulcowego i wtedy lecimy po wszystkim. Jeśli auto już było na drodze sezon lub dwa, trzeba dobrze umyć i można działać.


W warunkach jakich ja polecałem zabezpieczenie lecieliśmy na Ori towarze Mazda. Norma mówiła o 5 butelkach na podwozie Mazda GL a u nas szło 8-10, plus 5 innego materiału do profili zamkniętych. Tak zrobionej roboty nawet powódź nie ruszy ;) Tylko nie kosztowało to 1650 pln lecz od 2500 - 3100 brutto
Awatar użytkownika
mojo
Posty: 249
Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
Model: Inny
Wersja: 124 Spider
Lokalizacja: Warszawa

01 cze 2020, 11:38

Saren pisze:
31 maja 2020, 12:39
Tylko rozebrać osłony, zdemontować wydech, zabezpieczyć elementy zawieszenia i układu hamulcowego i wtedy lecimy po wszystkim.
Powiem szczerze że ja współcześnie produkowanego auta nie pozwoliłbym rozbierać/demontować statystycznemu zakładowi a lepiej żadnemu. Auta są robione dziś jak jednorazówki i wiele jest połączeń takich że po demontażu już nie trzyma tak jak przy fabrycznym :cry:

Co do tego żeby nie żałować środka i dokładnie robić to się zgadzam.

Krown dla mnie jest sensowny bo ma dość dużą penetrację i nie zakitowuje na stałe tak że pod spodem rdza się pięknie rozwija tylko nie widać przez jakiś czas. Minus że trzeba powtarzać - ja u siebie będę to robił (jak fundusze będą) co 2 lata bo auto w zimie nie nie jeździ i w deszcz też rzadko. Krown jednak "kapie" - robiłem ponad pół roku temu, przejechałem ok 3-4 tys km i co i raz widać wyciek na karoserii.
Awatar użytkownika
Saren
Posty: 19
Rejestracja: 30 maja 2020, 13:26
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

01 cze 2020, 15:08

mojo pisze:
01 cze 2020, 11:38


Powiem szczerze że ja współcześnie produkowanego auta nie pozwoliłbym rozbierać/demontować statystycznemu zakładowi a lepiej żadnemu. Auta są robione dziś jak jednorazówki i wiele jest połączeń takich że po demontażu już nie trzyma tak jak przy fabrycznym :cry:
I tak i nie. Na bank ruszenie czegokolwiek w elementach tapicerki niesie za sobą takie ryzyko - dlatego wiele spinek powinno być wymienione przy takich naprawach. W zawieszeniu i podwoziu już łatwiej, są śruby i odpowiednie momenty dokręcenia tych śrub.


mojo pisze:
01 cze 2020, 11:38
Krown dla mnie jest sensowny bo ma dość dużą penetrację i nie zakitowuje na stałe tak że pod spodem rdza się pięknie rozwija tylko nie widać przez jakiś czas.
Zgadza się, dlatego np przy bitexach i tym podobnym najważniejsze jest oczyszczenie podwozia przed aplikacją. Inaczej robota psu na budę. Widziałem raz GG "odpicowaną" przez Handlarzy celowo by zakryć ślady rdzy. Po puknięciu w podłogę odpadło jak kawałek lodu z plandeki tira.

mojo pisze:
01 cze 2020, 11:38
Minus że trzeba powtarzać
Minus albo i nie, trzeba przy takim odnawianiu wykonać kontrolę, a to daje pewność że spód auta będzie regularnie sprawdzany i ewentualne braki będą uzupełniane ;)
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1602
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

01 cze 2020, 19:38

Saren pisze:
01 cze 2020, 15:08
mojo pisze:
01 cze 2020, 11:38


Powiem szczerze że ja współcześnie produkowanego auta nie pozwoliłbym rozbierać/demontować statystycznemu zakładowi a lepiej żadnemu. Auta są robione dziś jak jednorazówki i wiele jest połączeń takich że po demontażu już nie trzyma tak jak przy fabrycznym :cry:
I tak i nie. Na bank ruszenie czegokolwiek w elementach tapicerki niesie za sobą takie ryzyko - dlatego wiele spinek powinno być wymienione przy takich naprawach. W zawieszeniu i podwoziu już łatwiej, są śruby i odpowiednie momenty dokręcenia tych śrub.
Z drugiej strony, na przykład wnętrze w ND jest całkiem kulturalnie złożone. Przy próbie dobierania się do MCU (i dwóch podejściach do montażu smart-topa) rozbierałem pół środka ze trzy razy i na razie nic nie popsułem :lol:
Zwłaszcza te dwuczęściowe spinki są bardzo sprytne.
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
mojo
Posty: 249
Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
Model: Inny
Wersja: 124 Spider
Lokalizacja: Warszawa

29 kwie 2021, 8:48

Miałem okazję popatrzeć na spód auta po 1.5 roku od zabezpieczenia Krownem. Koniec gwarancji więc szukałem ewentualnych wycieków czy zapoceń. Auto z przebiegiem 18 tys km w tym ok 12 tys po zabezpieczeniu, nie użytkowane w zimie i bardzo sporadycznie w deszcz czy mokrą pogodę. Podwozie w stanie idealnym grama rdzy na czymkolwiek to fakt jednak w wielu miejscach tłusta maź. Do tej pory np z klapy bagażnika czy drzwi potrafi wylecieć kilka kropel co jest widoczne. Moja konkluzja taka: nowe auto bez jakichkolwiek ognisk korozji to lepsze zabezpieczenie to np przezroczysty wosk (widać wszystko a powłoka trwalsza, niebrudząca, zabezpieczy praktycznie na stałe zakamarki i nie wycieknie). Auto starsze gdzie pojawiły się pierwsze ogniska a praktycznie w każdym aucie gdzieś coś zacznie korodować to żeby nie czyścić do żywego bo i się często nie da np profile to Krown bo opóźni proces degradacji.
Arek_W
Posty: 83
Rejestracja: 16 sie 2019, 17:54
Model: ND
Lokalizacja: Wrocław

08 lip 2021, 13:07

A ja pomalowalem swoja ND bo pojawily mi sie potencjalne przetarcie w ktore mogl zawitac Ed Sheeran. Mielismy zero pomyslu czemu tak to sie wydarzylo, ale poniewaz to jest moj "daily" nie bede rozkminial. . Calosc wymalowalem w Mazdzie Jaremko wiec nie bylo majaczenia o utracie gwarancji. Jest zrobione super, tanio nie bylo ale mam to z bani. Smierdzalo przez pare dni ale teraz jest ok.
Załączniki
IMG_3771.jpg
IMG_3771.jpg (96.86 KiB) Przejrzano 1270 razy
IMG_3770.jpg
IMG_3770.jpg (86.15 KiB) Przejrzano 1270 razy
IMG_3768.jpg
IMG_3768.jpg (86.57 KiB) Przejrzano 1270 razy
IMG_3766.jpg
IMG_3766.jpg (110.03 KiB) Przejrzano 1270 razy
ODPOWIEDZ