MX-5 Klub Polska

Witam! Zawsze miałem takie marzenie żeby potrafić zrobić coś samemu przy samochodzie, ale do tej pory zdarzało mi się jedynie pogrzebać przy drobnych rzeczach. Myślałem że wymiana zawieszenia to jest jakiś kosmos, obejrzałem jednak kilka filmów na YT i wydaje się, że jest to dość prosta operacja. No właśnie czy tylko mi się wydaje? Mam pytanie czy jest coś na co szczególnie trzeba zwrócić uwagę i czy przypadkiem nie porywam się z motyką na słońce, będąc analfabetą technicznym? Wiem że w przednim zawieszeniu górny wahacz trzeba dokręcić w samochodzie stojącym na kołach. Coś jeszcze? używanie klucza dynamo itd, itp?

jeden z krótszych filmów, ale dokładnie widać co i gdzie trzeba odkręcić
https://www.youtube.com/watch?v=d_Kfbbof3f0

pozdrawiam

Ogólnie mechanika pojazdowa to nie jest jakiś rocket science. W dobie YouTuba, blogów, for, ogólnodostępnych manuali i Internetu spokojnie można samemu, jeżeli nie masz dwóch lewych rąk, odrobinę zdrowego rozsądku i staranności.

PS Serwisówka mówi co zrobić krok po kroku, więc to jak składanie mebli z Ikei trochę ;)

W Nd korzystałem z tutoriala na stronie rev9. Zajęło mi to jedno przedpołudnie na podjeździe przed domem. Klucz dynamometryczny się przyda. Podobnie sensowny zestaw grzechotki, nasadki, wkrętaki, przedłużki. Jeśli masz gwint to powinno pójść szybciej bo nie musisz rozkręcać i składać kolumn a tylko wyjąć stare i włożyć nowe. W kilku miejscach może się przydać druga para rąk, chociaż nie jest to konieczne. Na koniec pamiętaj o zresetowaniu kalibracji mechanizmu poziomowania świateł - napisałem wątek na forum jak to zrobić.
W nowym aucie takie grzebanie to przyjemność, w NBFL ta sama operacja zajęła mi ze 2 dni przez zapieczone/zardzewiałe śruby.
Powodzenia!

No to mnie pocieszyłeś! z kalibracją świateł wybiorę się do ASO, bo muszę przyznać że nic nie rozumiem z tego wątku o którym pisałeś

mydlo pisze:No to mnie pocieszyłeś! z kalibracją świateł wybiorę się do ASO, bo muszę przyznać że nic nie rozumiem z tego wątku o którym pisałeś

Ja miałem to samo, kable i tematy elektryczne to dla mnie coś co omijam szerokim łukiem. A skoro miałem płacić za usługę to zamówiłem levelizer i jest git.

MMRS pisze:

mydlo pisze:No to mnie pocieszyłeś! z kalibracją świateł wybiorę się do ASO, bo muszę przyznać że nic nie rozumiem z tego wątku o którym pisałeś

Ja miałem to samo, kable i tematy elektryczne to dla mnie coś co omijam szerokim łukiem. A skoro miałem płacić za usługę to zamówiłem levelizer i jest git.

masz na myśli to coś? http://www.bbrgti.com/product/bbr-headl ... tment-rod/

Podpowiecie mi gdzie znaleźć wartości momentów, z jakimi trzeba dokręcać śryby?

mydlo pisze:

MMRS pisze:

mydlo pisze:No to mnie pocieszyłeś! z kalibracją świateł wybiorę się do ASO, bo muszę przyznać że nic nie rozumiem z tego wątku o którym pisałeś

Ja miałem to samo, kable i tematy elektryczne to dla mnie coś co omijam szerokim łukiem. A skoro miałem płacić za usługę to zamówiłem levelizer i jest git.

masz na myśli to coś? http://www.bbrgti.com/product/bbr-headl ... tment-rod/

To ustrojstwo razem z wysyłką i VAT kosztuje 150 GBP W dodatku sposób w jaki zaadresowali problem jest dla mnie druciarstwem nie do przyjęcia, ale fakt - elektronika i oprogramowanie to moja codzienna praca
Ad rem: nie wiem czy ktoś już to sprawdzał, ale nie sądzę by ASO brało więcej za zresetowanie kalibracji tego sterownika niż 100-150PLN.

Ehh, link mi ucięło w poprzednim poście:

https://docs.google.com/uc?id=0B7jy8h0y ... t=download

heretic pisze:

mydlo pisze:

MMRS pisze:

mydlo pisze:No to mnie pocieszyłeś! z kalibracją świateł wybiorę się do ASO, bo muszę przyznać że nic nie rozumiem z tego wątku o którym pisałeś

Ja miałem to samo, kable i tematy elektryczne to dla mnie coś co omijam szerokim łukiem. A skoro miałem płacić za usługę to zamówiłem levelizer i jest git.

masz na myśli to coś? http://www.bbrgti.com/product/bbr-headl ... tment-rod/

To ustrojstwo razem z wysyłką i VAT kosztuje 150 GBP W dodatku sposób w jaki zaadresowali problem jest dla mnie druciarstwem nie do przyjęcia, ale fakt - elektronika i oprogramowanie to moja codzienna praca
Ad rem: nie wiem czy ktoś już to sprawdzał, ale nie sądzę by ASO brało więcej za zresetowanie kalibracji tego sterownika niż 100-150PLN.

https://www.good-win-racing.com/Mazda-P ... -1888.html

Ja i tak zamawiam graty w USA, a że koledze stabilizatory zamówiłem to przyjechało free. Wiadomo że oddzielnie nie ma sensu, ale już nawet z klockami jak najbardziej. Nie wierzę że kalibracja w ASO wyjdzie taniej, natomiast sam montaż to 15-20 minut i światła jak ta lala.

Czyli jeśli dobrze rozumiem są dwie opcje:
1) system poziomowania świateł przy obniżonym zawieszeniu nie radzi sobie z tym pierdolnikiem oryginalnej długości, dlatego trzeba grzebać w elektronice żeby ustawić mu nowy punkt odniesienia
2)wkładamy krótszy pierdolnik, i bez grzebania w elektronice światła same się ustawią
o to chodzi?

Długość tego pierdolnika tak naprawdę nie bardzo ma znaczenie, po prostu fabrycznie światła są skalibrowane pod seryjne zawieszenie. Jak założysz niższe to trzeba 'nauczyć' sterownik od świateł w jakim położeniu sensora (który jest przy tylnym lewym wahaczu) auto jest teraz poziomo. Alternatywnie możesz wymienić na regulowany pierdolnik jw. i kręcąc gwintem dostosować jego długość tak żeby nowe położenie sensora poziomującego było takie samo jak stare, pomimo że auto siedzi niżej. Gdyby Mazda dała system samopoziomowania z sensorami przy obu osiach nie byłoby potrzeby żadnej kalibracji, no ale wiadomo - strategia grama

Może mieć znaczenie. Jak obniżysz auto tak bardzo że fabryczny pierdolnik dobije to
uszkodzisz czujnik.

dmk pisze:Ehh, link mi ucięło w poprzednim poście:

https://docs.google.com/uc?id=0B7jy8h0y ... t=download

wielkie dzięki za instrukcję

co do pierdolnika to na razie chyba zostawię ten fabryczny, to nie ma być jakaś potężna gleba

mydlo pisze:

dmk pisze:Ehh, link mi ucięło w poprzednim poście:

https://docs.google.com/uc?id=0B7jy8h0y ... t=download

wielkie dzięki za instrukcję

co do pierdolnika to na razie chyba zostawię ten fabryczny, to nie ma być jakaś potężna gleba

Ten pieedolnik to sam sobie złożysz w każdym podrzędnym żelaźniaku...trochę chęci i ogarniesz to za przysłowiowego piątaka. To żaden "rocket science", wystarczy mieć wymiary...

Bimbak pisze:Może mieć znaczenie. Jak obniżysz auto tak bardzo że fabryczny pierdolnik dobije to
uszkodzisz czujnik.

Pierdolnik działa na zasadzie dźwigni więc wydaje mi się to mało prawdopodobne.

heretic pisze:

Bimbak pisze:Może mieć znaczenie. Jak obniżysz auto tak bardzo że fabryczny pierdolnik dobije to
uszkodzisz czujnik.

Pierdolnik działa na zasadzie dźwigni więc wydaje mi się to mało prawdopodobne.

Q
Heretic, Ty jesteś jak Wielki Elektronik, naprawdę szacun, że to ogarnąłeś, ja osobiście poza klemą od akumulatora kabelków nie tykam Dla takich "elektrycznych węgorzy" jak ja pozostaje zatem ten pierdolnik

Myślałem o tym że możnaby spreparować wtyk OBD ze zwartymi właściwymi pinami 'na sztywno' przerabiając np interfejs OBD na Bluetooth.
Procedura resetowania sprowadzałaby się wtedy właściwie do ustawienia auta na płaskim, włączenia zapłonu, trzykrotnego wsadzenia tegoż wtyku do gniazda OBD w samochodzie w odstępach ok 1s i zweryfikowania czy się udało przez przez obserwację migania kontrolki świateł obok obrotomierza.
Czy byłoby to wystarczające uproszczenie procedury?

heretic pisze:Myślałem o tym że możnaby spreparować wtyk OBD ze zwartymi właściwymi pinami 'na sztywno' przerabiając np interfejs OBD na Bluetooth.
Procedura resetowania sprowadzałaby się wtedy właściwie do ustawienia auta na płaskim, włączenia zapłonu, trzykrotnego wsadzenia tegoż wtyku do gniazda OBD w samochodzie w odstępach ok 1s i zweryfikowania czy się udało przez przez obserwację migania kontrolki świateł obok obrotomierza.
Czy byłoby to wystarczające uproszczenie procedury?

No taki myk to ja rozumiem

Ufam że tak Od drugiego zdania rozumiem kontekst

To zamawiam części do prototypu

MMRS ustalałeś długość tego pierdolnika tak, żeby był krótszy od seryjnego o taką wartość jaką obniżyłeś samochód? Ulepiłem go sobie ze śrubek i wyszedł krótszy o ok 1 cm od seryjnego, narysowałem sobie na ścianie punkt odniesienia i z tym krótszym linia świateł jest delikatnie wyżej. Teraz pytanie czy to o takie nie wielkie różnice chodzi, czy powinienem go przerobić tak żeby był jeszcze krótszy. I w sumie jego punkt odniesienia nie jest już fabryczny, bo jak zakładali mi Pro kita w ASO, to coś tam niby ustawiali światła na nowo...

mydlo pisze:MMRS ustalałeś długość tego pierdolnika tak, żeby był krótszy od seryjnego o taką wartość jaką obniżyłeś samochód? Ulepiłem go sobie ze śrubek i wyszedł krótszy o ok 1 cm od seryjnego, narysowałem sobie na ścianie punkt odniesienia i z tym krótszym linia świateł jest delikatnie wyżej. Teraz pytanie czy to o takie nie wielkie różnice chodzi, czy powinienem go przerobić tak żeby był jeszcze krótszy. I w sumie jego punkt odniesienia nie jest już fabryczny, bo jak zakładali mi Pro kita w ASO, to coś tam niby ustawiali światła na nowo...

Nie ustalałem, po prostu zamontowałem i hula
Ale bez problemu zmierzę to jutro i wrzucę pomiar na forum...
Pozdrawiam
Rafał

Odgrzebalem temat "pierdolnika", przymierzam sie do zmiany originalnych sprezyn ktore mam z fabrycznymi Bilsteinami na Eibach Pro-Kit.
Czy poza softowa viewtopic.php?f=26&t=24454 adaptacja wysokosci swiatel przy takim zestawie jest konieczna wymiana tego popychacza na regulowany?

Będę robił to samo, a więc się podpinam pod pytanie.

Wymiana pierdolnika nie jest konieczna, da się podobno też ustawić na reflektorach. Jak założyłem gwint to przy okazji wizyty w ASO ustawili mi to i nie zapłaciłem nic. Kolega pudel jak dobrze pamiętam też ustawiał w ASO i zapłacił jakieś grosze.

W 2018 roku, w którym miesiącu nie wiem, już nie ma z tyłu tego ustrojstwa.
Lampy są inne z przodu.

Ja też w ASO zrobiłem drobną korektę ustawień świateł bez dodatkowych kosztów i mechanizmów.

Zabieram się za modyfikacje zawieszenia i teraz mam parę pytań
Czy mogę wsadzić sprężyny progresywne na bilsteiny bez utraty gwarancji ?
Czy mogę wsadzić gwint bez utraty gwarancji ?
Czy na ulicę i kilka wypadów na tor rocznie lepiej gwint czy progresy wystarczą.?
Czy do progresow wymienić bump-stopy na krótsze czy to tylko chwyt reklamowy że lepiej działają?
Czy ustawiać kąty po wymianie na progresywne?
Jeśli gwint to jaki najlepszy tzn z budżetowej półki ? (Nie potrzeba mi super gleby )

francmiko pisze: ↑

05 maja 2019, 14:13

Zabieram się za modyfikacje zawieszenia i teraz mam parę pytań
Czy mogę wsadzić sprężyny progresywne na bilsteiny bez utraty gwarancji ?
Czy mogę wsadzić gwint bez utraty gwarancji ?
Czy na ulicę i kilka wypadów na tor rocznie lepiej gwint czy progresy wystarczą.?
Czy do progresow wymienić bump-stopy na krótsze czy to tylko chwyt reklamowy że lepiej działają?
Czy ustawiać kąty po wymianie na progresywne?
Jeśli gwint to jaki najlepszy tzn z budżetowej półki ? (Nie potrzeba mi super gleby )

Ad.1 Raczej tak, jeśli Pro kit to na 100%
Ad.2 Tracisz na elementy zawieszenia
Ad.3 Zależy co chcesz zmienić, obniżenie czy faktycznie zmienić prowadzenie?
Ad.4 Nic nie musisz robić, seryjny amor jest ok
Ad.5 Tak samo, zależy co chcesz uzyskać, spokojnie możesz ustawić seryjne
Ad.6 Znowu za mało danych. czego od zawieszenia oczekujesz i jaki budżet?

Szukam czegoś by zniwelować efekt ze zdjęcia i wg mojej teorii do tego móc szybciej wchodzić w zakręty ale nie wiem czy to pomoże faktycznie czy tylko wizualnie Czy ten pro kit mi coś pomoże czy to tylko właśnie wizualizacja? a budżet na coilovery to tak +/- 1000€ jak coś jest takiego taniego;)