Zapach spalin na postoju
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Pytanie głównie do właścicieli NC z customowym kolektorem wydechowym bez katalizatora.
Czy też u Was śmierdzi spalinami na postoju do tego stopnia, że nie da się oddychać ?
Niezależnie czy mam włączony nawiew czy nie, cały czas mam zapach spalin w aucie.
Katalizator środkowy jest na miejscu i ma przebieg 87k. Wydech końcowy to cobalt, ale to raczej bez znaczenia.
Szukać nieszczelności ?
Czy też u Was śmierdzi spalinami na postoju do tego stopnia, że nie da się oddychać ?
Niezależnie czy mam włączony nawiew czy nie, cały czas mam zapach spalin w aucie.
Katalizator środkowy jest na miejscu i ma przebieg 87k. Wydech końcowy to cobalt, ale to raczej bez znaczenia.
Szukać nieszczelności ?
Jakość kolektora jest bdb, a katalizator na pewno jest kompletny.
Liczę, że to pierdoła, typu nieszczelność na łączeniu kolektora ze środkowym.
Najważniejsza była dla mnie informacja, że smród spalin na takim setupie nie powinien występować.
Miata odstawiona w odpowiednie miejsce czeka na diagnozę . Dam znać co to było.
Liczę, że to pierdoła, typu nieszczelność na łączeniu kolektora ze środkowym.
Najważniejsza była dla mnie informacja, że smród spalin na takim setupie nie powinien występować.
Miata odstawiona w odpowiednie miejsce czeka na diagnozę . Dam znać co to było.
Nie mam 1 katalizatora, więc nie mam problemu z tym, że za autem czuć mocniej spaliny.
Fakt, że czasami zawieje spaliny do kabiny po zatrzymaniu, to też nie jest problem.
U mnie natomiast sytuacja wygląda tak, że jak się zatrzymam, to nie mogę oddychać. Przedwczoraj po godzinnej jeździe po mieście cały dzień źle się czułem. Po opinii innych ewidentnie widać, że mam nieszczelność.
-
- Posty: 541
- Rejestracja: 13 cze 2015, 9:27
- Model: NC FL
- Wersja: 20th anniversary
- Lokalizacja: Szczyrk
- Kontakt:
To ewidentnie coś nie tak. Rozumiem że spaliny muszą dostawać się do wentylacji gdzieś w okolicach komory silnika... Łączenie blok kolektor wydechowy lub kolektor wydechowy mid pipe...
NCFL 2.5/ 274 KM/ 323 Nm
Właśnie nie ma znaczenia czy nawiew jest włączony czy nie, cały czas przedostają się do środka.
Właśnie spod maski nie widziałem żeby gdzieś uchodziły spaliny. Słyszałem natomiast metaliczny syk przy dodawaniu gazu, więc obstawiam środek wydechu.
Problem rozwiązany. Fajf ogarnął miatę i nie czuć spalin. Okazało się, że winowajcą był niedociśnięty przewód od odmy. Przy okazji okazało się, że katalizator nie miał środka, więc wpadł sportowy. Fajnie to chodzi w połączeniu z customowym kolektorem i wypalonym cobaltem, dużo lepiej niż na seryjnym pustym katalizatorze (krew z uszu i mocne rozonowanie).
A mialem wlasnie do ciebie pisac czy w koncu udalo sie wam ustalic co tam ci w aucie popuszcza.
Sportowy kat czyli ktory dokladnie kupiles? Dla mnie kolektor fivea + decat (bo ten sportowy 100pcsi to mozna liczyc jako decat) + custom tlumik, daje uzalezniajace dzwieki. Tesknie za tym na maksa!
Sportowy kat czyli ktory dokladnie kupiles? Dla mnie kolektor fivea + decat (bo ten sportowy 100pcsi to mozna liczyc jako decat) + custom tlumik, daje uzalezniajace dzwieki. Tesknie za tym na maksa!
Szczerze, to nie mam pojęcia co tam teraz siedzi za katalizator, ale pewnie ten, o którym piszesz. Dźwięk faktycznie teraz uzależnia. Wcześniej na wybitym katalizatorze było słychać mocne buczenie i ogólnie było zajebiście głośno, przez co chciałem się poddać i wrzucać seryjny wydech .
- pavlacos
- Donator
- Posty: 681
- Rejestracja: 12 lut 2018, 9:30
- Model: NC
- Wersja: Koksed by Five
- Lokalizacja: Wrocław
Potwierdzam. To chyba polonez 61?
Super gada ten zestaw. Do korekty 2-3k, wtedy deko buczy. (Ciśnij na środkowe 2 )
Na codzień może być upierdliwe, ale top down i tak huczy wiatr pow 100, co za różnica
Super gada ten zestaw. Do korekty 2-3k, wtedy deko buczy. (Ciśnij na środkowe 2 )
Na codzień może być upierdliwe, ale top down i tak huczy wiatr pow 100, co za różnica
Motór jest bogiem, Prędkość nałogiem, Tuning zabawą, Freestyle podstawą
Na 99% mamy ten sam zestaw. Mnie dźwięk męczy tylko przy prędkościach autostradowych, a poza tym da się tym jeździć cicho jak ma się lekką nogę. Jak będę częściej jeździł w trasy, to może zastąpię cobalta seryjnym wydechem z ładnymi końcówkami + przepustnica. Był też pomysł na wstawienie drugiego tłumika za katalizatorem.