Nadal za duzo ubywa oleju
NC 1.8 po remoncie silnika
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Hej
Jakies 4000 km byl remont bo brala olej.
Dymila na niebiesko a wydech byl caly okopcony.
Wymieniono pierscienie (najgorszy byl 4 tlok) oraz uszczelki na zaworach. Dodatkowo jak juz bylo rozebrane to dalem im nowy zaworek PCV na odme zeby wymienili.
Wszystko OK az tu okazuje sie, ze znowu zaczela brac.
Ale...
1. Nic nie kopci.
2. Rura wydechowa czysta.
3. Brak wyciekow.
To troche zglupialem.
W 600 km zjadlo ok.350ml tj.od max do polowy na bagnecie.
Jedyne co mi przychodzi do glowy to odma, ktora jest zasyfiona (nie czyscili jej przy remoncie a ja zapomnialem).
Czytalem, ze moze powodowac takie objawy.
Ale serio ???
Kolejna sprawa jak czytam na forach to fakt, ze niektore MX5 biora olej podczas dlugich jazd autostradowych. Ja robie 90 % po takich drogach. Ale obroty max do 3500 dochodza, a glownie gdzies 3100 i stala predkosc. Co ma niby piernik do wiatraka.
W instrukcji Mazda wprawdzie twierdzi, ze norma zuzycia jest jeszcze wyzsza, no ale litosci wychodzi, ze trzeba dolac 5 litrow pomiedzy wymianami.
To chore.
Nie wiem co robic. Czyscic ta odme ? Zalac jakiegos Xado lub tym podobne ?
Troche mnie to juz meczy.
Jakies 4000 km byl remont bo brala olej.
Dymila na niebiesko a wydech byl caly okopcony.
Wymieniono pierscienie (najgorszy byl 4 tlok) oraz uszczelki na zaworach. Dodatkowo jak juz bylo rozebrane to dalem im nowy zaworek PCV na odme zeby wymienili.
Wszystko OK az tu okazuje sie, ze znowu zaczela brac.
Ale...
1. Nic nie kopci.
2. Rura wydechowa czysta.
3. Brak wyciekow.
To troche zglupialem.
W 600 km zjadlo ok.350ml tj.od max do polowy na bagnecie.
Jedyne co mi przychodzi do glowy to odma, ktora jest zasyfiona (nie czyscili jej przy remoncie a ja zapomnialem).
Czytalem, ze moze powodowac takie objawy.
Ale serio ???
Kolejna sprawa jak czytam na forach to fakt, ze niektore MX5 biora olej podczas dlugich jazd autostradowych. Ja robie 90 % po takich drogach. Ale obroty max do 3500 dochodza, a glownie gdzies 3100 i stala predkosc. Co ma niby piernik do wiatraka.
W instrukcji Mazda wprawdzie twierdzi, ze norma zuzycia jest jeszcze wyzsza, no ale litosci wychodzi, ze trzeba dolac 5 litrow pomiedzy wymianami.
To chore.
Nie wiem co robic. Czyscic ta odme ? Zalac jakiegos Xado lub tym podobne ?
Troche mnie to juz meczy.
Ten separator olejowy to wlasnie to co chce wyczyscic. Trzeba zdjac kolektor, pociac sobie rece odkrecajac rurke egr i potem juz go ma sie jak na dloni.
Jutro od rana sie za to biore.
Myslalem ze to odma tak zwana... a nie ?
Jutro od rana sie za to biore.
Myslalem ze to odma tak zwana... a nie ?
Ostatnio zmieniony 03 sty 2018, 20:30 przez Luki78, łącznie zmieniany 1 raz.
gosebus pisze:Zacznij od wyczyszczenia tej odmy. Wycieków może brak na postoju, czy na biegu jałowym - dokładnie obejrzyj silnik.
Jeśli to nie wyjaśni tematu, to zmierz kompresje. Trzeba ustalić skąd bierze olej.
Odnosnie mierzenia kompresji. Mam miernik do tego ale jak zaczalem czytac to zamieszalo mi sie wszystko.
Mierzyc na zimnym silniku czy cieplym ?
Luki78 pisze:Ten separator olejowy to wlasnie to co chce wyczyscic. Trzeba zdjac kolektor, pociac sobie rece odkrecajac rurke egr i potem juz go ma sie jak na dloni.
Jutro od rana sie za to biore.
Myslalem ze to odma tak zwana... a nie ?
U mnie w prosiaku jest tak, że jeśli separator jest padnięty to spala olej.
Cześć raczej nie do naprawy.
Można odłączyć ale lepiej wymienić na sprawny.
Zacznij od tego, bo to może być powodem "brania" oleju bez wyraźnych przyczyn zużycia silnika.
dc10 pisze:Luki78 pisze:Ten separator olejowy to wlasnie to co chce wyczyscic. Trzeba zdjac kolektor, pociac sobie rece odkrecajac rurke egr i potem juz go ma sie jak na dloni.
Jutro od rana sie za to biore.
Myslalem ze to odma tak zwana... a nie ?
U mnie w prosiaku jest tak, że jeśli separator jest padnięty to spala olej.
Cześć raczej nie do naprawy.
Można odłączyć ale lepiej wymienić na sprawny.
Zacznij od tego, bo to może być powodem "brania" oleju bez wyraźnych przyczyn zużycia silnika.
No jutro go mam zamiar wyciągnąć i wyczyścić. Ale.... jak sprawdzić czy padnięty ???
Luki78 pisze:gosebus pisze:Zacznij od wyczyszczenia tej odmy. Wycieków może brak na postoju, czy na biegu jałowym - dokładnie obejrzyj silnik.
Jeśli to nie wyjaśni tematu, to zmierz kompresje. Trzeba ustalić skąd bierze olej.
Odnosnie mierzenia kompresji. Mam miernik do tego ale jak zaczalem czytac to zamieszalo mi sie wszystko.
Mierzyc na zimnym silniku czy cieplym ?
Silnik rozgrzany, przepustnica otwarta na maxa.
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5460
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Szkopoł taki, że są dwie odmy. Jedna na bloku z zaworkiem wychodzącym z separatora (nie wiem co by tam musiało być by się zapchał) a druga odma jest na pokrywie zaworów.
Sprawdź kompresję na ciepłym silniku, wszystkie świece wykręcone, cewki i wtryski odpięte, gaz w podłogę i kręcisz aż uzyskasz maksymalny odczyt na danym cylindrze.
Sprawdź kompresję na ciepłym silniku, wszystkie świece wykręcone, cewki i wtryski odpięte, gaz w podłogę i kręcisz aż uzyskasz maksymalny odczyt na danym cylindrze.
Ehh...
Spędziłem 6 h na odkręcaniu rurki EGR od kolektora i poległem.
Nie mam pojęcia jak niektórzy to robią.
Tu jest post o tym:
https://forum.miata.net/vb/showthread.php?t=477852
Stosowałem różne przedłużki, wywaliłem całe podszybie, nawet odkręciłem i przesunąłem ku górze to ustrojstwo co klapki otwiera podciśnieniem.
No nie ma szans. Odkręciłem tylko jedną śrubkę. Podejrzewam, że gdybym nawet odkręcił drugą to potem by tego nie zakręcił. To jakaś abstrakcja.
Co poniektórzy podobno odkręcają ją od drugiej strony kluczem płaskim 22. Ale tam za cholerę nie ma miejsca, żeby nim podejść. Nawet z waskiego oczkowego 22 wyciąłem część i zrobiłem półotwarty ale nic z tego.
Nie mam pojęcia jak ludzie czy serwis wymienia PCV (u mnie wymienili bo cały silnik i tak był rozebrany).
Jedyne co sprawdziłem to kompresję i jest dokładnie 14 bar na każdym cylindrze. Co chyba jest dobrze.
Spędziłem 6 h na odkręcaniu rurki EGR od kolektora i poległem.
Nie mam pojęcia jak niektórzy to robią.
Tu jest post o tym:
https://forum.miata.net/vb/showthread.php?t=477852
Stosowałem różne przedłużki, wywaliłem całe podszybie, nawet odkręciłem i przesunąłem ku górze to ustrojstwo co klapki otwiera podciśnieniem.
No nie ma szans. Odkręciłem tylko jedną śrubkę. Podejrzewam, że gdybym nawet odkręcił drugą to potem by tego nie zakręcił. To jakaś abstrakcja.
Co poniektórzy podobno odkręcają ją od drugiej strony kluczem płaskim 22. Ale tam za cholerę nie ma miejsca, żeby nim podejść. Nawet z waskiego oczkowego 22 wyciąłem część i zrobiłem półotwarty ale nic z tego.
Nie mam pojęcia jak ludzie czy serwis wymienia PCV (u mnie wymienili bo cały silnik i tak był rozebrany).
Jedyne co sprawdziłem to kompresję i jest dokładnie 14 bar na każdym cylindrze. Co chyba jest dobrze.
Fiveopac pisze:Szkopoł taki, że są dwie odmy. Jedna na bloku z zaworkiem wychodzącym z separatora (nie wiem co by tam musiało być by się zapchał) a druga odma jest na pokrywie zaworów.
Sprawdź kompresję na ciepłym silniku, wszystkie świece wykręcone, cewki i wtryski odpięte, gaz w podłogę i kręcisz aż uzyskasz maksymalny odczyt na danym cylindrze.
No to ja się poddaję. Olej znika, wszystko pięknie, nie kopci, nie cieknie, kompresja cacy, PCV nowy... no cudów nie ma.
A przede mną podróż 2000 km. To chyba z 5litrami oleju pojadę.
BTW: nie mam tej odmy na pokrywie zaworów. Zauważyłem, że niektóre silniki mają. Ja mam tam jakby zaślepkę.
- unaimed1337
- Donator
- Posty: 384
- Rejestracja: 25 gru 2014, 18:41
- Model: NC FL
- Wersja: Turbo
- Lokalizacja: Rybnik/Kraków
Luki78 pisze:Fiveopac pisze:Szkopoł taki, że są dwie odmy. Jedna na bloku z zaworkiem wychodzącym z separatora (nie wiem co by tam musiało być by się zapchał) a druga odma jest na pokrywie zaworów.
Sprawdź kompresję na ciepłym silniku, wszystkie świece wykręcone, cewki i wtryski odpięte, gaz w podłogę i kręcisz aż uzyskasz maksymalny odczyt na danym cylindrze.
No to ja się poddaję. Olej znika, wszystko pięknie, nie kopci, nie cieknie, kompresja cacy, PCV nowy... no cudów nie ma.
A przede mną podróż 2000 km. To chyba z 5litrami oleju pojadę.
BTW: nie mam tej odmy na pokrywie zaworów. Zauważyłem, że niektóre silniki mają. Ja mam tam jakby zaślepkę.
Nie masz VVT, odma jest koło wlewu oleju, jak patrzysz na silnik stojąc przed autem to zaraz za korkiem wlewu oleju. Tam jest taki wąż, który idzie przed przepustnicę.
EDIT: Jeszcze, jak sprawdzasz stan oleju ? Na zimnym ?
OutRun - NCFL 2.0 Turbo viewtopic.php?f=22&t=16824
331.2hp 373nm
331.2hp 373nm
unaimed1337 pisze:Luki78 pisze:Fiveopac pisze:Szkopoł taki, że są dwie odmy. Jedna na bloku z zaworkiem wychodzącym z separatora (nie wiem co by tam musiało być by się zapchał) a druga odma jest na pokrywie zaworów.
Sprawdź kompresję na ciepłym silniku, wszystkie świece wykręcone, cewki i wtryski odpięte, gaz w podłogę i kręcisz aż uzyskasz maksymalny odczyt na danym cylindrze.
No to ja się poddaję. Olej znika, wszystko pięknie, nie kopci, nie cieknie, kompresja cacy, PCV nowy... no cudów nie ma.
A przede mną podróż 2000 km. To chyba z 5litrami oleju pojadę.
BTW: nie mam tej odmy na pokrywie zaworów. Zauważyłem, że niektóre silniki mają. Ja mam tam jakby zaślepkę.
Nie masz VVT, odma jest koło wlewu oleju, jak patrzysz na silnik stojąc przed autem to zaraz za korkiem wlewu oleju. Tam jest taki wąż, który idzie przed przepustnicę.
EDIT: Jeszcze, jak sprawdzasz stan oleju ? Na zimnym ?
A nie to to mam. Nie mam czegos takiego co jest jakby prosto pod znaczkiem Mazdy na pokrywie zaworow.
Sprawdzam stan i na zimnym i na cieplym po 5 min jak w instrukcji. Wiem, ze bagnet nie jest zbyt sprytny ale tak czy siak pokazuje to samo.
Znalazlem kilka przypadkow na forach ze ludziom te silniki braly olej podczas jazd autostradowych (takie ja robie) a np. wcale po dniu spedzonym na torze.
Ok, ale to co.... Focus, Mondeo tez tylko na tor sie nadaje ?
Ehh...
Ja też naczytałem się że ten silnik bierze olej, mój bierze olbrzymie ilości, dlatego zdecydowałem się na swapa na 2.0 łącznie ze skrzynią 6 biegową, sprzęgłem i szperą. Nie wiem ile zapłaciłeś za remont, ale mi za części wyszło 7k, przełożenie prognozujemy na 3k, ale zawsze można sprzedać starą skrzynie, a silnik rozebrać na części i sprzedać co jest w dobrym stanie. Jak dla mnie o wiele lepsza opcja niż remont jednostki która fabrycznie jest wadliwa.