Problemów z silnikiem ciąg dalszy
Pod koniec zeszłego roku zrobiłem panewki i rozrząd.
W tym roku żeby nie było nudno wymienione zostały pierścienie i uszczelniacze zaworowe ponieważ brała dość dużo oleju, ok. 1L/1000km
Problem w tym że po tej naprawie problem znikającego oleju nie zniknął.
Objawy:
- ubytek oleju
- mocno osmolony dół rury wydechowej
- śmierdzące spaliny ( nie wiem jak to określić ale na pewno nie jest do zapach spalonej czystej benzyny )
- nie kopci na zimnym ani na ciepłym
- pod mocnym obciążeniem tuż przed "odcięciem" puszcza małą czarną chmurę
Ktoś ma jakieś pomysły co może być przyczyną ?
Pierścienie zrobione a olej bierze dalej :(
NC 2.0 2005
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- BOMI21
- Donator
- Posty: 496
- Rejestracja: 26 sie 2017, 12:45
- Model: ND
- Wersja: SkyFREEDOM/Recaro
- Lokalizacja: opolskie
Szato pisze:W tym roku żeby nie było nudno wymienione zostały pierścienie i uszczelniacze zaworowe ponieważ brała dość dużo oleju, ok. 1L/1000km
Problem w tym że po tej naprawie problem znikającego oleju nie zniknął.
O ja niezła wtopa bo sam będę w swojej NC miał robiony remont w najbliższym czasie - ja bym leciał reklamować usługę.
Oględziny / Sprawdzanie MX-5 przed zakupem - generacje NC/ND - kontakt przez PW
pirul pisze:A czy przed wymianą pierścieni ktoś zmierzył owalizację cylindrów czy po prostu wymienił pierścienie na nowe?
Nie wiem, dopytam jutro.
Mechanik mówi że problem musi być gdzieś indziej bo nie dymi już na biało pod obciążeniem i kompresja jest ok
- pirul
- Moderator techniczny
- Posty: 2308
- Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
- Model: Inny
- Wersja: RX-7 FB2 '83
- Lokalizacja: Kraków
To jakaś dupa ten mechanik jeśli nie wie, że od kompresji są inne pierścienie niż od zgarniania oleju. Wystarczy odwrotnie zamontować pierścienie zgarniające albo źle ustawić zamki i olej nadal będzie znikał. Chyba, że źle zostały wymienione uszczelniacze. Nie widzę więcej dróg, którymi olej w takiej ilości miałby się dostawać do komór, przez odmę tyle nie przeleci (zakładam, że to wolnossący silnik?). Nie daj sobie wmówić, że to Twoja wina.
Po pierwsze jak wyżej było napisane musisz znać owalizację cylindrów. Jak mechanik nie wie lub nie wykonał pomiarów możesz od razu kopnąć go w dupę. Zdejmij kolektory i przez kanały w głowicy zerknij jak wyglądają trzonki zaworów. Zrób najlepiej zdjęcia z flashem i podeślij tu na forum. Jak będą suche możesz zakładać, że problem leży w pierścieniach. Albo błąd w montażu albo dół silnika ma takie jajo, że założenie do niego nowych pierścieni nic nie zmieniło.