Czesc! Sprawa niby banalna, ale upierdliwa strasznie, jakiś czas temu coś zaczęło mi brzęczec w wydechu, podjechalem do pobliskich magikow, którzy się w to bawią, żeby zaspawali mi pewnie jakiś pęknięty spaw lub jakąś dziurkę, jak to w przeszłości bywalo u mnie w samochodach 10 minut i po robocie - nieistotne. Powiedzieli ze nie ma problemu wszystko całe, mam podjechać jak się pogorszy bo nic nie widać.
No okej nie było źle.
No i wróciłem z Poznania po mazdaspeedzie, miatka dostała małego klapsa na torze i zaczęło tak hałasować, że dostaje szału , podjeżdżam do magików znowu, uradowany, że będzie słychać tylko fajny bassowy pomruczek, a tu lipa nikt nic nie wie.
Dźwięk klasycznie 2-3 tys obrotów i jakby mi ktoś wrzucił 5 groszy do tłumika czasami wręcz dźwięk podobny do tego jak to kamień sie wbije w bieżnik i cyklicznie sobie cyka, z tym że 100x głośniej i metalicznie.
I teraz pytanie zasadnicze, jak wygląda środkowy tłumik w NC, sa tam jakieś siatki blaszki whatever które mogły się posypać ? Katalizator sie sypie? Ale błędów nie wyrzuca a chyba wtedy powienien ? Końcowy jest z IL'a ale jak nim potrząsnąć to nic tam nie lata.. Jeszcze nasuwa mi się połączenie środkowego i końcowego, powinna tam być jakaś podkladka/pierścień ?
Chętnie usłyszę jakiś pomysł... bo jutro podjade tam jeszcze raz i nie wiem o co prosić
* tylko hałasuje na rozgrzanym
[NC] Zagadka, sypiacy sie tlumik
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
-
- Donator
- Posty: 3685
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
Ja bym obstawiał katalizator albo jego osłonę. W Nc jest chyba taka sama uszczelka jak w NB miedzy srodkowym a koncowym ale ona raczej nie bedzie brzęczeć.
Jak masz możliwośc to możesz omacac osłony wydechu bo one tez czasem brzęczą
Jak masz możliwośc to możesz omacac osłony wydechu bo one tez czasem brzęczą
Tak teraz na lewarku się wslizgnalem dosięgnąć mogłem do drugiego kata tego bez sond to stestowany młotkiem gumowym nic nie dzwieczy. Jedynie troszkę ta osłona z otworem co jest pod skrzynia jakieś dźwięki wydaje... jak znajdę dojście to obadam ten pierwszy kat z kolektorem.. niby pierdola a żyć nie daje...
- irekJ
- Donator
- Posty: 2657
- Rejestracja: 25 mar 2014, 11:48
- Model: ND
- Wersja: Mocny Full
- Lokalizacja: PL | CH | IT
Sprawdź osłony katalizatorów, tą ze środkowego można dorywczo zacisnąć metalowymi opaskami i zobaczyć czy będzie lepiej.
Trochę trudniejszy jest dostęp do osłony kata na kolektorze wydechowym, ale też potrafi ulec biodegradacji i hałasować.
Sprawdź też osłonę nad końcowym tłumikiem, co prawda jest na nitach ale może akurat coś się poluzowało.
Trochę trudniejszy jest dostęp do osłony kata na kolektorze wydechowym, ale też potrafi ulec biodegradacji i hałasować.
Sprawdź też osłonę nad końcowym tłumikiem, co prawda jest na nitach ale może akurat coś się poluzowało.
Przejechałem się do magików w Luboniu, gdzie kiedyś przerabiali mi koncówki, żeby lepiej leżały pod dyfuzorem i się nie zawiodłem Jak zdiagnozowali gdzie konkretnie cos pekło ? Nie mam pojęcia, zrzucili tłumik z IL'a, rozcięli wyciągneli wszystko, okazało się ze w środku perforowana blaszka była cała popękana i po rozgrzaniu siała spustoszenie Teraz jest cudnie, tłumik zreanimowany