Składanie dachu przy niskiej temperaturze

składa się, czy też nie?

Technikalia dotyczące generacji NC / NCFL1 / NCFL1

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

07 lut 2009, 17:13

Przy jakiej najniższej temperaturze składaliście swoje dachy? Chodzi mi przede wszystkim o dach winylowy montowany w NB FL w 2001 roku.
Ja próbowałem dziś wykonać taki manewr przy ~+3st.C i... nie udało mi się. :roll: Dach złożył się do pozycji w której przednia część "ramy" leży już poziomo, jednak cały "kaptur" nie chciał schować się we wnęce (wystawał około 15cm nad krawędź klapy bagażnika) - czuć było wyraźny opór.
Nie chciałem składać go na siłę by czegoś nie uszkodzić, jednak trochę mnie cała ta sytuacja zmartwiła. Niektórzy z Was śmigają topless nawet przy niższych temperaturach - jak wówczas składacie dach? W ciepłym garażu?

Mam czekać aż się ociepli i tym samym dach "zmięknie", czy też może jest to jakiś poważniejszy problem z samą konstrukcją kaptura? :roll:
trewor
Posty: 157
Rejestracja: 05 lis 2007, 14:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

07 lut 2009, 17:33

jak sie uprze na top down przy 0 i nawet mniej to: grzeje auto, dmuchawa ciepla i skladam po nagrzaniu sie w kabinie, jest opór ale nic sie nie dzieje.
jak jest mozliwosc> np. dzisiaj taka sytuacje mialem to po 2tyg. nie skladaniu a w miedzy czasie były mrozy, miatka postala 15min na sloneczku 8-10-12stopni, i poskadał sie jak przez lato;)


ogolnie dodam jeszcze tyle, ze.. mimo ze miatka juz ma kope lat, a i poprzednia nie byla pierwszej mlodosci, mechanizm był taki sam, po odpieciu klamr i zamachu 1 reka w tył za "hebelek" po środku dach smiga do tyłu za 1 ruchem do ostatecznej pozycji> jest na tyle płynny ze nie trzeba nic sie meczyc wstac etc. zawsze poprawiam ze wzgledu na szybe bo odpinam zameczek i ukladam to tam z tyłu do ładu, ale mechanizm powinien działac sam od siebie na tyle płynnie zeby to wszystko szło raz dwa, mróz etc. to niebezpieczeństwo dla samego pokrycia ale nic poza tym, tworzywo wkoncu w temperaturze ujemnej/niskiej staje sie mniej plastyczne, stad ta granica kiedy moze dojsc do pekniecia jest powazniejsza, jak temepratura pokrycia jest wyzsza> dajmy na to ma te 10stopni powyzej to raczej juz jej nic nie grozi.
misiomasta69
Posty: 167
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:24
Lokalizacja: Wrocław

07 lut 2009, 21:24

Właśnie dlatego dachy mają potem popękane krawędzie i załamania,bo są otwierane na zimnie,błagam nie róbcie tego,
Opór jest bo winyl twardnieje przy niskiej temp. i nie załamuje się tam gdzie powinien,ponadto w miejscach w których powinien się ugiąć się łamie i tak sie zaczyna.
WWW.MX5-CENTRUM.PL
irakleo
Posty: 3316
Rejestracja: 22 mar 2008, 13:59
Lokalizacja: 3-mia-100 / Szczecin

07 lut 2009, 22:01

Ja zrobiłem jeszcze większe głupstwo i przy ujemnej temperaturze składałem dach nie odpinając zamka wokół szyby....efekt był taki że szyba z tworzywa pękła na całej długości z wielkim hukiem. Dach był i tak do wymiany więc nie było lamentu....
misiomasta69
Posty: 167
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:24
Lokalizacja: Wrocław

07 lut 2009, 22:14

hehe,ja podobnie zrobiłem w Samuraju kiedyś ale miałem 200km do domu,też w zimie...
WWW.MX5-CENTRUM.PL
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3864
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: NC
Wersja: 2.0 Power by Five
Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz

07 lut 2009, 22:17

Ja dziś jezdziłem top down !!!!!!!!!! 10 stopni rewelacjaaaaaaaaaaaaa :mrgreen:
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

09 lut 2009, 23:40

Prezes, w oryginalnej instrukcji jest napisane, żeby nie składać dachu, jeśli temperatura jest poniżej +10 stopni. Panowie z Mazdy pewnie wiedzieli co piszą :)

Zgadzam się z misiomasta69, że składanie winylowego dachu przy niskich temperaturach to najlepszy sposób, żeby go zdewastować.
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

09 lut 2009, 23:53

Mój kaptur i tak ma popękane "lamówki" biegnące wzdłuż dachu (nad szybami) i w wakacje gdy znajdę trochę wolnego czasu materiał zostanie wymieniony, toteż jakoś specjalnie dbać o niego nie muszę. :razz: Piszecie tu o topdownach przy temperaturach oscylujących wokół 0st.C więc chciałem się dopytać jak to dokładnie jest.
Nic "na siłę" nie robiłem - nie chciał się złożyć więc dałem mu spokój, ale trochę mnie ta sytuacja zaniepokoiła, bo pomyślałem że to konstrukcja jakoś się blokuje a nie sam materiał...

callum pisze:Prezes, w oryginalnej instrukcji jest napisane, żeby nie składać dachu, jeśli temperatura jest poniżej +10 stopni. Panowie z Mazdy pewnie wiedzieli co piszą :)

I o takie właśnie konkretne info mi chodziło. :grin: Moja instrukcja jest niestety napisana po niemiecku i niewiele potrafię w niej znaleźć. :roll:

Dziękuję wszystkim za wskazówki i obiecuję czekać ze składaniem dachu do momentu aż się ociepli... :mrgreen:
Sebi
Posty: 373
Rejestracja: 31 lip 2008, 18:28
Lokalizacja: Koło

10 lut 2009, 16:31

Jeżeli nie chciał się złożyć do końca to znaczy, że gdzieś się zagina. Ja swój składałem dzisiaj pierwszy raz od grudnia na warsztacie i też miałem problem. Po takim okresie dach się źe zagina i musi znowu się wyrobić. Tak bynajmniej jest u mnie :razz: Trzeba go ręką po zaginać i po dwóch trzech razach chodzi jak ta lala :razz:
Oczywiście temperatura na zewnątrz była ok 4 - 5 stopni i stał trochę w ogrzewanym warsztacie. Ale z tymi 10 stopniami to panowie z Mazdy trochę przesadzili :razz: , ale należy uważać na to.
artur
Posty: 1930
Rejestracja: 06 maja 2009, 22:37
Model: Inny
Lokalizacja: wwa

06 lip 2009, 7:38

Chciałbym odnowić temat mimo, że pora wybitnie letnia. Mam czasem podobny problem z dachem w swojej NB, mimo że samochód stoi w garażu, w którym temp. na pewno przekracza teraz +10 st. Pomimo to czasami po otwarciu dachu, nie da się go położyć na półce bo - jak się wydaje - szyba blokuje się pod kątem do samej półki i dalej "nie idzie". Dach daje się w końcu położyć przez "rozubujanie" szyby - wtedy w końcu się kładzie, ale na pewno nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie.

Problem w ogóle nie występuje jak otwiera się dach, gdy jest on rozgrzany przez słońce. Dodam, że poprzeni własciciel wymieniał szybę, ale to chyba nie powinno mieć znaczenia.

Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie, bo nie chciałbym zniszczyć dachu a w sumie ostatnio, o ile nie leje, jeżdżę zawsze top down i niestety często muszę się przy ruszaniu z garażu "siłować" z dachem zanim go otworzę :neutral:
Były NA, NB, NC, z ND się wstrzymam, bo na razie mnie nie zachwyciła ;) Obecnie jest Legacy H6
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

06 lip 2009, 9:36

Nie wiem jeszcze gdzie szukać źródła problemu (może jakieś zerwane linki/cięgna?), ale wiem jak go doraźnie rozwiązać. :mrgreen:
Gdy następnym razem dach nie będzie chciał Ci się otworzyć, wróć z nim do pozycji wyjściowej (bez zapinania klipsów), i przed ponowną próbą otwarcia przytrzymaj delikatnie ostatni, sąsiadujący z szybą pałąk dachowy. Tak, by materiał zsunął się już delikatnie w dół, a pałąk na chwilę został jeszcze na swoim miejscu. Będziesz miał wrażenie, że ostatni pałąk o kilka centymetrów zbliżył się do pałąka przedostatniego. Dalej daszek zsunie się bez oporu.

Nie potrafię tego lepiej wytłumaczyć. :razz:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
artur
Posty: 1930
Rejestracja: 06 maja 2009, 22:37
Model: Inny
Lokalizacja: wwa

06 lip 2009, 12:50

Dżunior, dzięki za patent, jak tylko będzie okazja to wypróbuję i zdam relację... dziś póki co nie było potrzeby bo w wawie upał i dach składa się bez żadnych protestów :twisted:
Były NA, NB, NC, z ND się wstrzymam, bo na razie mnie nie zachwyciła ;) Obecnie jest Legacy H6
artur
Posty: 1930
Rejestracja: 06 maja 2009, 22:37
Model: Inny
Lokalizacja: wwa

12 lip 2009, 11:12

sprawdziłem, wydaje się, że faktycznie pomaga... swoją drogą dało mi to do myślenia i mam zamiar przyjrzeć się bliżej całemu mechanizmowi, może dojdę w czym jest problem :wink:
Były NA, NB, NC, z ND się wstrzymam, bo na razie mnie nie zachwyciła ;) Obecnie jest Legacy H6
szad
Posty: 47
Rejestracja: 11 cze 2011, 12:21
Lokalizacja: Warszawa

23 maja 2012, 19:23

Dżunior pisze:Gdy następnym razem dach nie będzie chciał Ci się otworzyć, wróć z nim do pozycji wyjściowej (bez zapinania klipsów), i przed ponowną próbą otwarcia przytrzymaj delikatnie ostatni, sąsiadujący z szybą pałąk dachowy.


dzięki! trochę mnie już to irytowało :cool:

artur pisze: swoją drogą dało mi to do myślenia i mam zamiar przyjrzeć się bliżej całemu mechanizmowi, może dojdę w czym jest problem :wink:


znalazłeś może o co w tym chodzi?
artur
Posty: 1930
Rejestracja: 06 maja 2009, 22:37
Model: Inny
Lokalizacja: wwa

23 maja 2012, 20:18

szad, ale temat odkopałeś ;)

ja już dawno wymieniłem NB na NA a z nią dach na materiałowy więc nie ma protestów ze składaniem przy żadnej temperaturze. niestety nie pamiętam czy doszedłem w czym rzecz - grunt, że działało :)
Były NA, NB, NC, z ND się wstrzymam, bo na razie mnie nie zachwyciła ;) Obecnie jest Legacy H6
szad
Posty: 47
Rejestracja: 11 cze 2011, 12:21
Lokalizacja: Warszawa

23 maja 2012, 20:22

trudno, ważne, że nie muszę już się z szybą siłować :cool:
prex
Posty: 873
Rejestracja: 21 paź 2009, 18:37
Model: NB
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

23 maja 2012, 21:02

Ja mam ten sam objaw, który pojawił się po wymianie poszycia z vinylu na materiał. Początkowo faktycznie mnie to irytowało, bo nie wiedziałem o knifie z pałąkiem i wysiadałem za każdym razem z auta i delikatnie popychałem szybę w dół. Potem wyczaiłem pałąk i teraz już odruchowo tak składam, bo nie chce mi się czynności powtarzać. Nie wiem do końca w czym rzecz, ale nie jest to na szczęście jakiś mega problem :)
Dany
Posty: 246
Rejestracja: 27 cze 2011, 13:55
Model: Inny
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

25 maja 2012, 7:36

callum pisze: w oryginalnej instrukcji jest napisane, żeby nie składać dachu, jeśli temperatura jest poniżej +10 stopni


Z tego co się orientuje producent pisze o +6C, ale może coś mi się pomieszało :D
Było: NA '90 US Classic Red; NBFL '03 Midnight Blue
Jest: 986 '98 Ocean Blue
Awatar użytkownika
maciekzx
Posty: 118
Rejestracja: 11 wrz 2014, 7:32
Model: NB
Lokalizacja: Pruchnik

11 kwie 2018, 13:13

Wiem, że odkopuję bardzo stary temat, ale ciekawi mnie czy udało się rozwiązać problem z utrudnionym składaniem dachu, tzn. z blokującą się szybą pod kątem. Patent z przetrzymaniem stelaża działa, jednak chciałbym to naprawić już na stałe.
ODPOWIEDZ