Odkąd jeżdżę swoją miatką był nieprzyjemny ale cichy "chark" wydobywający się jakby spod kierowcy przy przechodzeniu jakoś przez 3200 i 2700 obr/min. Myślałem, że to normalne bo było to prawie niesłyszalne więc zignorowałem. Teraz rozwinęło się to, że nie da się przyspieszyć bez tego dziwnego dźwięku, który pojawia się na wielu pułapach obr/min.
Co to może być? Dyfer, skrzynia?
Zaraz pojadę kawałek i spróbuję ten dźwięk nagrać, może będzie łatwiej do czegoś dojść.
[NB] coś "charczy" pod kierowcą
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 07 maja 2012, 20:11
- Model: NC FL
- Lokalizacja: Elbląg
Również obstawiam osłonę wydechu.
Miałem z tym 2 razy problem w Civic-u.
Podjedź do pierwszego lepszego fachowca od tłumików, jeżeli to problem z wydechem szybko usunie usterkę. Jeżeli nie przynajmniej określi miejsce powstawania dźwięku
Miałem z tym 2 razy problem w Civic-u.
Podjedź do pierwszego lepszego fachowca od tłumików, jeżeli to problem z wydechem szybko usunie usterkę. Jeżeli nie przynajmniej określi miejsce powstawania dźwięku