[NB] rozporki wozka tylnego

Dział wnikający w techniczne niuanse generacji NA i NB

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Qbatron
Donator
Donator
Posty: 2549
Rejestracja: 10 kwie 2009, 20:23
Lokalizacja: Lublin

25 paź 2011, 20:40

Hej, tak sobie mysle ze nie ma sensu placic po 150zl za rozporki jak mozna je sobie samemu zrobic.. Tylna to kawalek plaskownika z dziurami w odpowiednim rozstawie, a przednia?(chodzi o przednia w tylnym wozku) Musi byc podgieta zeby minac dyfer.

Opcje (od najtrudniejszej do wykonania):

1.zrobic to z rurki i splaszczyc ja w miejsach mocowania
2.zagiac plaskownik
3.Najprosciej bylo by dac plaskownik na dystansach, np naspawanych nakretkach, ale czy to bedzie odpowiednio pracowac?

Moge to sobie wymierzyc ale jesli ktos ma zwymiarowana seryjna rozporke to prosze o info. No a jesli ktos chce tanio sprzedac seryjne to tym bardziej prosze o info :)
kwijatkowski
Posty: 295
Rejestracja: 05 kwie 2010, 20:33
Lokalizacja: Warszawa

25 paź 2011, 21:15

Płaskownik na dystansach nie będzie nic usztywniać. Pomysł z rurką całkiem ok.
hella_flush
Posty: 1156
Rejestracja: 11 sty 2011, 0:56
Lokalizacja: DW

26 paź 2011, 21:53

Tylko opcja 1, dobre, bezszwowe rurki, prasa, spawarka, wiertarka. Da się spokojowo. Tylko dobre śruby musisz znaleźć. Z doświadczenie przy 2 takich rozpórkach wiem, że OEM są zdecydowanie najlepsze, szczególnie w miejscu przykręcania do budy, bo do wózka od czapy 12 z żelaznego dadzą radę... I ta rozpórka jest cała z rur, tam nie ma płaskownika.
Stay Tuned!
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
ODPOWIEDZ