[NA] Poszerzenie nadkoli
nakładki
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
-
- Posty: 1156
- Rejestracja: 11 sty 2011, 0:56
- Lokalizacja: DW
Jakaś forma (może być drewniana, może z jakiejś masy typu szpachla + włókno szklane, tyle warstw ile potrzeba + szlifowanie, podkład, farba, klar. Generalnie dużo zabawy i jak ma być idealnie to sporo czasu.
Stay Tuned!
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
Zabawy na prawde duzo.. ale w sam raz na zimowe wieczory Ciagle sie waham czy po prostu nie pozbyc sie szpachli z nadkola(wiem ze jedno ma troszke jej na sobie). Ale z kolei lakierowac od nowa całe nadkola to też nie fajny pomysł, lepiej całe auto a ono było już malowane i lakier mi odpowiada wiec po co miałbym to znow robic :neutral:
Łatanie szpachli nakładkami? A kto tu mowi o czyms takim? Mi chodzi o to, ze kupuje felgi o takim et ze musze rolowac nadkola, jesli mam szpachle na nadkolach to nie mam nawet co sie za robote zabierac bo szpachla majestatycznie popeka Wiem o szpachli na jednym nadkolu, mam nawet zdjecia, wszystko jest wystarczajaco dobrze zrobione i dlatego nie usmiecha mi sie rozwalanie nadkoli i robienie tego od nowa.. I stad pomysł na nakładki
Davey a robiłeś tą szpachlę czy jak? bo też mam na nadkolu i tak się waham czy wymieniać bok czy szpachla znów..
nie wiem jak zamierzasz Rolować nadkola jeśli Jakimś kijem albo młotkiem to na pewno nadkola pójdą baj... jesli zrobisz to dobrze. czytaj zrolujesz rolką na nagrzanym elemencie nic nie ulegnie uszkodzeniu poza może mikro pekniecami porów lakieru. Co do wszelakich nakładek na błotniki to jest idealne miejsce na rozprzestrzenianie się rudej. Co do robienia kopyta i elementów z laminatu zapraszam na prv chętnie wyjaśnie ale od razu mówie że o zimnym garażu do tego typu zabaw zapomnij.
Jeśli chcesz aby Twoje auto było bezawaryjne. Nie Tuninguj Go!
Rzarii, robil poprzedni wlasciciel, na zdjeciach wygladalo to na dobrze zrobione, na zywo ja tam bym nie powiedzial ze cos bylo robione zreszta jak to ma byc widac?
vampirek, co to jest kopyto? jasne ze rolka po dobrym nagrzaniu miejsca, wszystko juz mam zaplanowane ale plany krzyzuje mi szpachla, twierdzisz ze nie popeka nawet po nagrzaniu? Bo to ze nie popeka jak jest normalna blacha to ja wiem
vampirek, co to jest kopyto? jasne ze rolka po dobrym nagrzaniu miejsca, wszystko juz mam zaplanowane ale plany krzyzuje mi szpachla, twierdzisz ze nie popeka nawet po nagrzaniu? Bo to ze nie popeka jak jest normalna blacha to ja wiem
Kopyto do formy w której robisz odlew z laminatu dzieki czemu nie ma takiej dzierganiny jak HF napisał... jeśli kopyto i forma są dobrze zrobione wystarczy szpachla wykończeniowa i lakier
nie można grzać miejsca tylko cały element. musiałbym zobaczyć zdjecia tego jak było to u Ciebie wykonane bo jeśli sam błotnik był szpachlowany to zrolowanie ranu wewnetrznego niczemu nie zaszkodzi.
nie można grzać miejsca tylko cały element. musiałbym zobaczyć zdjecia tego jak było to u Ciebie wykonane bo jeśli sam błotnik był szpachlowany to zrolowanie ranu wewnetrznego niczemu nie zaszkodzi.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2011, 19:43 przez vampirek, łącznie zmieniany 2 razy.
Aa to kopyto to fajne! szpachli jest nie duzo, tylne nadkole z tego co pamietam tam gdzie sie konczy nadkole blisko drzwi, sama koncowka nadkola. Ale robione to bylo na dole, przy krawedzi. Ja mowie, jesli to jedno nadkole to zrobie je od nowa ale skad mam wiedziec ze reszta nie ma na sobie szpachli?
-
- Posty: 295
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
vampirek, błagam Cię - poczytaj co się jak nazywa (zakładam, że do czego służy mneij więcej wiesz), bo nie da się tego czytać...
Poprawiłem to Co Cię tak bardzo raziło... Poza tym wiem co i jak zrobić żeby było dobrze i jakoś to wychodzi od kilku lat.
Davey nie masz gwarancji ze nigdzie indziej nie ma szpachli... ale tak jak Ci mówie Rolka i dobrze przygotowanie powierzchni nie powinno wprowadzić zniszczeń o ile nie masz zrobionych nadkoli z żywicy :]
Davey nie masz gwarancji ze nigdzie indziej nie ma szpachli... ale tak jak Ci mówie Rolka i dobrze przygotowanie powierzchni nie powinno wprowadzić zniszczeń o ile nie masz zrobionych nadkoli z żywicy :]
Jeśli chcesz aby Twoje auto było bezawaryjne. Nie Tuninguj Go!
Grzejesz cały element + dogrzewasz zagniatany rant. Jesli zrobisz zagniatarką powoli delikatnie nic się nie uszkodzi. ale musi być element z blachy... a kwiatki jak np nadkola czy progi z zywicy juz nie mowiac o piankowych ludzikach w progach.
Jeśli chcesz aby Twoje auto było bezawaryjne. Nie Tuninguj Go!
vampirek pisze:Grzejesz cały element + dogrzewasz zagniatany rant.
Warto nadmienić że od tej właśnie chwili rozpoczynasz hodowlę na potęgę korozji która w 2-3 sezony zimowe pożre Twoje wewnętrzne strony ranty błotników
vampirek, teraz ja Cie prosze napisz po ludzku bo sie nie dogadamy. Zalozylem ten watek bo myslalem ze szpachla na nadkolu(nadkolach) popeka, teraz piszesz ze nie popeka i ze masz doswiadczenie, i potem nagle ze musi byc blacha czysta, zdecyduj sie..
Pisze że musi być blacha. W sensie takim że nie wiesz co masz w samochodzie po 2 stronie. czyli najgorszy scenariusz miałeś rudą na rancie ktoś zrobił łatkę z żywicy zaszpachlował i polakierował w efekcie nie ma tam blachy i jak zaczniesz wszystko wałkować popęka aż miło. Jeśli zakładając
|
|
---- <-- tak wygląda twoje nadkole i na pionowej częsci jest szpachel a na poziomej jest czysto nie ma zagrożenia popękania szpachli robiąc to umiejętnie Jesli natomiast na samym zagięciu tej Lki jest szpachel jest szansa i to duza na spękanie. Teraz jest najbardziej łopatologicznie jak się da.
Ale poki co Robimy z Tematu o nakładkach na nadkola Temat o rolowaniu. Wiec?
|
|
---- <-- tak wygląda twoje nadkole i na pionowej częsci jest szpachel a na poziomej jest czysto nie ma zagrożenia popękania szpachli robiąc to umiejętnie Jesli natomiast na samym zagięciu tej Lki jest szpachel jest szansa i to duza na spękanie. Teraz jest najbardziej łopatologicznie jak się da.
Jeśli przegrzejesz owszem. Ale nie mówimy tu o przegrzewaniu blachy ale pogrzaniu lakieru. Następna sprawa że prawda jest taka że jeśli rant jest zawinięty tworzy się rynna w której zostaje woda i ruda ma wieksze pole do manewru chyba że po całym zabiegu doczyscimy wew stronę rantu i Zagumujemy ją do gładkiej powierzchni. aby woda sol miala gdzie odplywać.irakleo pisze:Warto nadmienić że od tej właśnie chwili rozpoczynasz hodowlę na potęgę korozji która w 2-3 sezony zimowe pożre Twoje wewnętrzne strony ranty błotników
Ale poki co Robimy z Tematu o nakładkach na nadkola Temat o rolowaniu. Wiec?
Jeśli chcesz aby Twoje auto było bezawaryjne. Nie Tuninguj Go!
-
- Posty: 295
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
Jeśli forma/gotowy wyrób ma mieć jakąś trwałość/wytrzymałość to jej wykonanie nie może mieć nic wspólnego z odlewaniem. Proces tworzenia formy można na przykładzie modelu latającego prześledzić tutaj:
http://su27.de/seite20.htm
natowmiast wykonanie kompozytowego elementu dalej:
http://su27.de/seite26.htm
Swoją drogą polecam całą stronę - gościu pozytywnie zakręcony. Na końcu jest film z lotu
http://su27.de/seite20.htm
natowmiast wykonanie kompozytowego elementu dalej:
http://su27.de/seite26.htm
Swoją drogą polecam całą stronę - gościu pozytywnie zakręcony. Na końcu jest film z lotu
Wszystko fajnie... Ale my nie rozmawiamy o elementach idioto odpornych... Tylko o elemencie ktory ma stanowić nakładkę na błotnik jesli chodzi o odlewy masz przyklady na allegro spoilery do Miaty dokladki przednie i wiele innych. Tak się to robi jeśli chodzi o masówkę a ty mowisz wykonaniu detalu do zupelnie innego celu. To mniej więcej porównywanie mojej skrzynki basowej do nakladki na błotnik
moge polecic tą stronę jesli ktos chce się uczyc laminowania
www.fiberglassforums.com
moge polecic tą stronę jesli ktos chce się uczyc laminowania
www.fiberglassforums.com
-
- Posty: 295
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
Idiotoodporne nigdy nie będzie, ale wytrzyma więcej. Będzie też sporo lżejsze, chociaż w tym wypadku nie ma o większego znaczenia. Tą techniką możnaby wykonać HT błotniki, zdarzaki drzwi maski itd itp z połowe lżejsze od seryjnych.
Ja nie twierdze... że nie. ale moją metodą również te elementy wykonasz pług pod motocykl wytrzymuje różne rzeczy łacznie z uderzeniami o asfalt Ale po diabła wykonywać z Carbonu elementy ktore de facto nie przenoszą żadnych obciążeń. To mniej więcej jak Strzelać z Bazooki do Królika
Jeśli chcesz aby Twoje auto było bezawaryjne. Nie Tuninguj Go!
-
- Posty: 295
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
Jakiego carbonu? Mówie o zwykłej takninie szklanej.
W Tym Modelu RC jest wiele czesci wykonanych z Wlokna Weglowego i Tkaniny Aramidowej. Ale o tym moze na prv :] a nie OT tutaj? Moda tylko poprosic o posprzatanie smietnika i wyciagniecie sensu wypowiedzi.
Jeśli chcesz aby Twoje auto było bezawaryjne. Nie Tuninguj Go!
-
- Posty: 295
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
Pewnie że jest, co nie znaczy że musisz to ladować do miaty Swego czasu sporo robilem podobnych rzeczy. Jesli chcesz konkretnie pogadac to zapraszam na priv.
- Kim Son San
- Posty: 2017
- Rejestracja: 13 lut 2009, 10:01
- Model: ND
- Wersja: 200+
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
czasem się zastanawiam, po co czyścić takie tematy. każdy z nas ma jakieś zajawki, czymś się w życiu zajmuje i czasem fajnie jest poczytać/posłuchać o takich pierdołach.
O ile oczywiście w wątku padnie odpowiedź na zadane w pierwszym poście pytanie
O ile oczywiście w wątku padnie odpowiedź na zadane w pierwszym poście pytanie
ex-NA 1992 1.6 turbo Winning Blue
ex-NA 1994 1.6 turbo Brilliant Black
ND 2015 2.0
ex-NA 1994 1.6 turbo Brilliant Black
ND 2015 2.0
-
- Posty: 295
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
Odpowiedź padła - w postaci linków podeslanych przeze mnie lub vampirka. Reszte można googlować pod hasłami: kompozyt epoksydowy/poliestrowy, vaccum bagging, foremnik. Jeśli kogoś interesują materiały to tu:
http://www.havel-composites.com/home.html?newlang=pl
http://www.havel-composites.com/home.html?newlang=pl
Ok, zalozmy najgorszy przypadek, mam szpachle na nadkolu, nie da sie rolowac itp. Jaki jest orientacyjny koszt zrobienia tego na cacy, mysle ze zrobienie i wspawanie elementu z blachy w miejsce szpachli(jesli jest ona tylko na rancie) to nie jest nicc zlego. Bo te doklejane poszerzenia to taki w sumie polsrodek, sklaniam sie ku rolowaniu. Jaki jest koszt malowania nadkola? Bo chyba cale juz wtedy warto malowac? Mam w miare nowy i swiezy lakier ale jednak
Jeszcze jedno, jest jakis magiczny sposob zeby bez drapania lakieru sprawdzic gdzie jest szpachla?
Jeszcze jedno, jest jakis magiczny sposob zeby bez drapania lakieru sprawdzic gdzie jest szpachla?
-
- Posty: 1156
- Rejestracja: 11 sty 2011, 0:56
- Lokalizacja: DW
Czujnik grubości lakieru, jak nie złapie to szpachla jest
Stay Tuned!
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
http://allegro.pl/poszerzenia-nadkoli-laminat-s13-200sx-drift-jdm-i2885432982.html
Odświeżam chyba o coś takiego chodzi ?
Odświeżam chyba o coś takiego chodzi ?
Street racing is not a crime !? Well...it is but f**k it !!