Kilka problemów z Madzią NB 1.8 00r.

falowanie, sprzęgło i powódz

Dział wnikający w techniczne niuanse generacji NA i NB

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

16 wrz 2011, 12:55

Witam

Z racji tego, że ruszyłem z tematem "poprawy" mojej Madzi muszę wyjaśnić kilka denerwujących i być może poważnych spraw.

1. Auto na jałowym biegu przy wciśniętym sprzęgle pracuje cicho i spokojnie jak powinno.
Po odpuszczeniu sprzęgła słychać głośniejszą pracę jakby takie no jakby to nazwać "charczenie", "szorowanie" dziwne... cóż to może być?? sprzęgło się kończy? czy może jakiś wysprzęglik?

2. Ostatnia powódź w moim aucie zakończyła się sukcesem i ujażmieniem żywiołu.
Dziwna sprawa w progach od strony pasażera mam masę wody. Zbiornik z wodą jednym słowem, który baaardzo denerwuje. Jak tą wodę wypuścić i jakim sposobem sprawić by nie dostawała się tam więcej? Gdzie leży przyczyna?

3. Dojeżdżając do auta (najczęściej w korku) wciskam hamulec wrzucam na "luz" albo przy samym wciśniętym sprzęgle na dojeździe obroty spadają mi momentowo do 400-500 i wracają do 800-900. Co jest tego przyczyną?? Czemu silnik faluje?;/

Bardzo proszę o pomoc może ktoś miał takie problemy? Liczę na pomoc.

Pozdr
Marcin/Morena
zaMIATAcz
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

16 wrz 2011, 13:04

Morena pisze:. Auto na jałowym biegu przy wciśniętym sprzęgle pracuje cicho i spokojnie jak powinno.
Po odpuszczeniu sprzęgła słychać głośniejszą pracę jakby takie no jakby to nazwać "charczenie", "szorowanie" dziwne... cóż to może być?? sprzęgło się kończy? czy może jakiś wysprzęglik?


było :D
w skrocie - wymiana sprzegla pomaga

Morena pisze:2. Ostatnia powódź w moim aucie zakończyła się sukcesem i ujażmieniem żywiołu.
Dziwna sprawa w progach od strony pasażera mam masę wody. Zbiornik z wodą jednym słowem, który baaardzo denerwuje. Jak tą wodę wypuścić i jakim sposobem sprawić by nie dostawała się tam więcej? Gdzie leży przyczyna?


było x2 :D

w skrocie w progach od spodu masz otwory ktore nalezy udroznic

dziekuje za uwage :)
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2011, 13:07 przez kammich, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

16 wrz 2011, 13:06

mógłbyś zapodać tym tematem? Nie chce mi się czytać całych postów :razz: przyznaję się bez bicia :oops:
zaMIATAcz
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

16 wrz 2011, 13:08

zycie to nie je bajka :D zapraszam do lektury :D
Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

16 wrz 2011, 13:09

no taaa :roll:

pozdr
zaMIATAcz
Gregor
Posty: 128
Rejestracja: 14 lis 2009, 23:36
Lokalizacja: Ennis

16 wrz 2011, 14:18

tu masz biuletyn dotyczący pierwszej generacji mazdy ale w Nb otwory są w ym samym miejscu

[URL=http://www.miata.net/garage/tsb/s034_94.html]http://www.miata.net/garage/tsb/s034_94.html[/URL]

obraz wart 1000 słów
tak to wygląda od dołu
Obrazek

do otworów za siedzeniami można sie też dostać od góry

Obrazek

Od dołu można przepchać otwory drutem,gwoździem ale od góry trzeba uważać bo jeśli bedziesz pchał na siłe to może wyskoczć rurka podłączona do zakończenia otworu a jej ponowne włożenie to podobno niezłą gimnastyka
Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

16 wrz 2011, 14:22

Gregor, wielkie dzięki
Jutro zabiorę się za to bo strasznie mnie to drażni... Wynajdę jakąś elastyczną cieniutką rurkę albo drucik i będę delikatnie próbował coś zrobić... może i oby się udało
zaMIATAcz
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

16 wrz 2011, 14:25

Gregor pisze:Od dołu można przepchać otwory drutem,gwoździem ale od góry trzeba uważać bo jeśli bedziesz pchał na siłe to może wyskoczć rurka podłączona do zakończenia otworu a jej ponowne włożenie to podobno niezłą gimnastyka


pierwsze slysze zeby byla tam jakas rurka, w sumie ostatnio mialem zapchany otwor po stronie pasazera od gory i niestety przeszla mega ulewa, cala wykladzina na ktorej lezy dach lezala przez 3 dni w domu i sie suszyla :P

przepchalem, zrobilem test i cala woda ladnie ciurkiem wylatuje pod spodem auta :D
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4677
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

16 wrz 2011, 14:28

kammich pisze:w skrocie - wymiana sprzegla pomaga

Ale ten odgłos nie oznacza, że musisz to robić. Można z tym jeździć, nic się nie stanie. Dokładniej chodzi o łożysko oporowe sprzęgła.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

16 wrz 2011, 14:31

Alan, no taką mam nadzieję, że nie ma potrzeby na pierwszy "odgłos" wymieniać całości... Wydaje mi się, że są to bardziej szczegółowe rzeczy do wymiany albo poprawy. Niestety mechanikiem nie jestem nie znam się dlatego pytam. Awaria awarii nie równa dlatego założyłem posta. Uważasz, że wina leży po stronie tego łożyska? wymienić to?
zaMIATAcz
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4677
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

16 wrz 2011, 14:35

U mnie obecnie nie zauważam tego odgłosu, ale w poprzednim sezonie było to czasem słyszalne. Nie wiem może się przyzwyczaiłem, albo rzeczywiście ucichło ;) Sam nic z tym nie robiłem, ale temat wiele razy był poruszany na forum i na tej podstawie piszę :) Wymieniać samego łożyska nie ma raczej sensu, bo zapłacisz za robociznę tyle co za wymianę sprzęgła, więc lepiej poczekać i wymienić całość za jakiś czas.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

16 wrz 2011, 14:36

Alan, ahm... no to skoro mówicie, że można na tym śmigać to można. Będę dojeżdzał do końca :razz:
zaMIATAcz
Gregor
Posty: 128
Rejestracja: 14 lis 2009, 23:36
Lokalizacja: Ennis

16 wrz 2011, 14:42

kammich pisze:pierwsze slysze zeby byla tam jakas rurka, w sumie ostatnio mialem zapchany otwor po stronie pasazera od gory i niestety przeszla mega ulewa, cala wykladzina na ktorej lezy dach lezala przez 3 dni w domu i sie suszyla


mam na myśli wylot otworów za siedzeniami, ładnie wiadać ją na tym zdjęciu

Obrazek
Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

16 wrz 2011, 14:47

Gregor, kanały w progach poszedłem i odetkałem... ale jaja ile wody tam było szok. Wielkie dzięki już będę wiedział co i jak na przyszłość. W domu zajmę się tymi odprowadzeniami z dachu bo też szwankują zapewne. Pomyśleć muszę czym to zrobić żeby nic nie rozpieprzyć :razz:
zaMIATAcz
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4677
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

16 wrz 2011, 14:55

Odnośnie tego łożyska to jeszcze przejrzałem starsze tematy i niektórzy piszą, że to taki objaw jak piszesz, a niektórzy, że dźwięki pojawiają się po wciśnięciu sprzęgła, a nie na luzie. Nie chcę więc wprowadzać w błąd, więc może wypowie się ktoś kto ma o tym głębsze pojęcie ;)
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

16 wrz 2011, 14:58

No właśnie u mnie objawy są takie jak napisałem czyli odwrotne do tych, o których czytałeś w innych postach ale wierzę w to bo chcę, że masz rację i dzięki za pomoc :wink: podjadę któregoś dnia do mechanika z tym zobaczę co on powie. Tylko ten przeklęty brak czasu :sad:
zaMIATAcz
Awatar użytkownika
Kim Son San
Posty: 2017
Rejestracja: 13 lut 2009, 10:01
Model: ND
Wersja: 200+
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

16 wrz 2011, 15:01

Morena pisze: ile wody tam było szok


Co jesień by się przydała jakaś kampania społeczna pod tytułem "przepchaj odprowadzenie wody w swojej miacie", a najlepiej "...w swoim aucie". Wiele samochodów ma z tym problemy i wiele przez to gnije, a przecież można by temu tak łatwo zapobiec...

Morena pisze:"charczenie", "szorowanie" dziwne


Też tak mam, po dłuższej jeździe/mocniejszym wachlowaniu biegami przy jednoczesnym wysokim obciążeniu silnika (znaczy się przy pałowaniu :grin: ) i ustaje po wciśnięciu sprzęgła.
ex-NA 1992 1.6 turbo Winning Blue
ex-NA 1994 1.6 turbo Brilliant Black
ND 2015 2.0
Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

16 wrz 2011, 15:06

Kitson, a co to może być? :razz: to co pisał Alan
zaMIATAcz
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

16 wrz 2011, 16:07

Gregor pisze:
kammich pisze:pierwsze slysze zeby byla tam jakas rurka, w sumie ostatnio mialem zapchany otwor po stronie pasazera od gory i niestety przeszla mega ulewa, cala wykladzina na ktorej lezy dach lezala przez 3 dni w domu i sie suszyla


mam na myśli wylot otworów za siedzeniami, ładnie wiadać ją na tym zdjęciu

[url=http://bjoern.brembs.net/cars/miata/fettag/drain.jpg]Obrazek[/url]


no to mnie zaciekawiliscie, u siebie tego nie widzialem pod spodem, myslalem ze to leci do progow i pozniej wlasnie wylatuje tymi otworami w progach :)

w sumie jak wylatuje woda pod auto to z wezykiem chyba jest ok? :D bo zeby sie tam dostac to sporo rozkrecania jest :mrgreen:
sieraq87
Posty: 102
Rejestracja: 30 wrz 2009, 17:01
Lokalizacja: wlkp

16 wrz 2011, 19:53

Morena pisze:
3. Dojeżdżając do auta (najczęściej w korku) wciskam hamulec wrzucam na "luz" albo przy samym wciśniętym sprzęgle na dojeździe obroty spadają mi momentowo do 400-500 i wracają do 800-900. Co jest tego przyczyną?? Czemu silnik faluje?;/

Bardzo proszę o pomoc może ktoś miał takie problemy? Liczę na pomoc.

Pozdr
Marcin/Morena


Ja mam ten sam problem, może ktoś wie czego to objaw? :mrgreen:
Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

16 wrz 2011, 20:13

kammich, nie chce być złośliwy ale podobno te tematy już były... :???: więc skąd Twa niewiedza.... ale to tak nawiasem.

sieraq87, może i się dowiemy :razz:
zaMIATAcz
sebna
Posty: 2726
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:01
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Dublin

17 wrz 2011, 1:54

Co do przepychania kanalików za siedzeniem to bardzo przyjemnie się to robi takim pół sztywnym kablem sieciowym CAT5.

Falujące obroty można np sprawdzić kable wysokiego napięcia ale powodów może być wiele.

Pozdro
MX-5 Love | Wisdom comes with Age. Sometimes, Age comes Alone....
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

17 wrz 2011, 9:11

Morena pisze:kammich, nie chce być złośliwy ale podobno te tematy już były... :???: więc skąd Twa niewiedza.... ale to tak nawiasem.


no właśnie o tym nie było :P
prex
Posty: 873
Rejestracja: 21 paź 2009, 18:37
Model: NB
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

17 wrz 2011, 13:10

Morena pisze:No właśnie u mnie objawy są takie jak napisałem czyli odwrotne do tych, o których czytałeś w innych postach ale wierzę w to bo chcę, że masz rację i dzięki za pomoc :wink: podjadę któregoś dnia do mechanika z tym zobaczę co on powie. Tylko ten przeklęty brak czasu :sad:


U mnie również problem występuje. Co lepsze również po wymianie kpl. sprzęgła oraz dwóch łożysk. Szczęśliwie nic się z tym nie dzieje. Dodatkowo przy odpuszczonym pedale sprzęgła mam lekkie popiskiwanie, a gdy delikatnie zacznę wciskać sprzęgło znika - diagnoza = wysprzęglik ma takowy "bolec", który siedzi w takim metalowym uchu przyspawanym do podwozia (dzięki niemu działa) i te piszczenie pochodzi z kontaktu tych dwóch elementów, które piszczą dzięki wibracjom powodowanym od silnika.
logimen
Posty: 1555
Rejestracja: 07 lip 2010, 20:19
Model: NB
Wersja: 3 BK / 10th Anni
Lokalizacja: Piaseczno

18 wrz 2011, 22:19

W swojej tez mam to falowanie, z tym ze wymienilem kompletne sprzeglo z lozyskiem kola zamachowego i nic nie pomoglo. W kolejce sa kable WN chociaz boje sie, ze to moze byc zaworek biegu jalowego, a to grubszy wydatek.
Pozdrawiam, Artur
Ex Madzia
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

18 wrz 2011, 22:27

Matko, nie chciałem się wypowiadać, ale się poddałem.

Po pierwsze wszystkie trzy problemy BYŁY wałkowane z 20 razy w historii.

Po drugie ostatni problem może wynikać z tuzina rzeczy - generalnie w pewnym zakresie obrotów przy dużym podciśnieniu gdyby mieszanka była odrobinę bogatsza obroty by nie spadały.

Ale teraz uwaga, kilka powodów, dla których lepiej to tak zostawić, niż szukać w nieskończoność rozwiązania problemu.

1) Nie udało mi się tego wyeliminować do końca w czasach, kiedy nie miałem większych wtrysków i świniaka.
2) Przyczyną może być wszystko - od walniętego zaworu jednokierunkowego w serwie hamulców, przez zaowrek PCV, kable, świece, cewki, niedokładne sterowanie solenoidą, brudną przepustnicą, słabnącą pompą paliwa, regulatorem ciśnienia, sondą lambda, solenoidą sterującą regulatorem ciśnienia na listwie, nieszczelnością w którymś z wężyków podciśnienia, zasyfionym filtrem powietrza, paliwa, itd. itd. - mógłbym naprawdę długo wymieniać i gwarantuję, że wszystkie wymienione elementy MAJĄ na to wpływ. Dlatego odradzam wymieniania czego się da, byle rozwiązać problem, bo wymienicie pół samochodu. Jest to problem szczególnie częsty w NB 1.8 lata 98-01 i jednoznacznej odpowiedzi na każdy przypadek nie znajdziecie. Możliwe, że w NBfl 1.8 podlali trochę paliwa i obroty nie spadają tak gwałtownie w okolicach 1200 i w dół (na podciśnieniu maksymalnym).
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Awatar użytkownika
Morena
Posty: 1320
Rejestracja: 15 lis 2010, 9:57
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

19 wrz 2011, 7:03

dmk, no i dzięki bardzo za odp. Chyba wszystko jasne.
zaMIATAcz
Sebastian-R
Posty: 57
Rejestracja: 11 gru 2011, 18:23
Lokalizacja: Wrocław

20 gru 2012, 9:54

Podpinam - być może komuś się przyda - krótka historia rozwiązywania problemów z falujacymi obrotami w NB 1.8 l.

Kupowałem świadom kłopotów:
- spadające obroty, nawet do gaśnięcia przy hamowaniu na luzie,
- wypadający zapłon,
- falujące oborty podczas zmiany biegów na postoju (sprzęgło dobre).

Dodatkowo lał wtrysk więc podejrzenie padło na układ paliwowy.
Uszczelnienie wtrysków, nowy filtr paliwa, zalanie płynu do czyszczenia wtrysków i regulacja zapłonu pomogło na ok 1000 km - obroty lekko spadały ale już nie gasł, zapłon dalej wypadał. Z perspektywy czasu podejrzewam, że więcej zadziałała reset komutera niż naprawa wtrysków.

Wymiana świec i kabli WN - bez efektu.

Przyszłą pora na układ doprowadzenia powietrza - układ szczelny z nowym filtrem powietrza.

1. Czyszczenie dolotu benzyną ekstrakcyjną - tak daleko jak mogłem sięgnać bez odkręcania przepustnicy i czyszczenie przepływki. Trochę pomogło - na ok. 500 km - znów "lubił" zgasnąć i oborty falowały.

2. Reset komutera - gaśnie na wolnych, obroty spadają do 400, wypada zapłon. Po pewnym czasie (70 km) objawy słabną.

3. Zczytanie błędów z komputera - NB bez OBD2 wieć błędy sprawdzane układem własnej produkcji z diodą. Niestety pokazało będy jakich nie ma w zestawieniu dla NA/NB bez OBD2. Podobno czyta się je wtedy w zestawach po 4 sygnały ale nie doszedłem do tego jak.

4. Wymiana czyjnika temperatury powietrza (nowy ok. 40 pln) - bez efektu.

5. Wymiana "przepływomierza" (używany 120 PLN) - oboroty już nie spadają - wprost przeciwnie - po nagrzaniu - są od 1300 do 1000. Falują (spadają) przy zmianie biegów, zatrzymaniu się itp.

6. Czyczenie przepustnicy - odkręcona i dokładnie wymyta w benzynie i płynie do czyszczenia gaźników. Nie odkręcałem IAC ale został dokładnie wymyty i przedmuchany powietrzem od wewnętrznej strony przepustnicy. Reset komutera i odpalenie - po małej korekcie dawki powietrza na wolnych jest idealnie. Mineło 200 km - obroty nie falują i trzymają równo - 950, auto lepiej reaguje na gaz. Dodatkowo skończyło się szarpanie przy niskich obrotach i lekkim gazie np. korki.

Wniosek - IMO problemy z obrotami spowodowane były przez:
- zabrudzony czujnik IAC,
- brud w kanałach doprowadzających powietrze w przepustnicy i do czujnika.

Wspomagając się elektroniką można to zrobić szybciej i oszczędniej poprzez sprawdzenie sprawności czujników multimetrem - maual serwisowy mazdy dokladnie opisuje całą procedurą i pooprawne wartości dla czujników.
ODPOWIEDZ