[NA] Montaż świateł dziennych w NA
(bez przerabiania auta)
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
salvador, osobiście uważam, że za bardzo nie pasują do NA. NA to klasyk. A wsadzanie LED ja uważam za pasujące do nowoczesnych samochodów.
A gdzie dokładnie masz na myśli wmontować je ?
W ostateczności można nad tym sie zastanowić. Ale na razie spróbuję ten pomysł, który wyżej opisałem.
A gdzie dokładnie masz na myśli wmontować je ?
W ostateczności można nad tym sie zastanowić. Ale na razie spróbuję ten pomysł, który wyżej opisałem.
Myślałem o tym miejscu ,gdzie jest przefalcowanie zderzaka i przechodzi ono przez cały samochód.Gdyby dobrać małe ledówki , zamontować je na taśmie lub w dobrze dobraną średnicą rurkę i wkomponować w ten falc, na upartego nawet otworu nie potrzeba wiercić tylko przeciągnąć delikatny przewód do brzegu zderzaka lub nad tablicę rej. i tam przejść do wewnątrz. Dla całkowitego zamaskowania przewodu ,można zastosować mały tiuning w postaci listwy chromowanej,przylepnej (Patrz mazda Leszka i Lidki) lub czarnej.Pasek ledówek zamontować idealnie pod lampami (ale w tym falcu) Wcale nie byłoby to trudne ,koszt również niewielki ,ale właśnie kwestia ,czy młodociani niedopierzeni policjanci nie będą się mieli ochoty przy kontroli wykazać. A jeśli chodzi o kwestię klasyka i ingerencji w orginalność ,to albo próbujemy nowatorskich sposobów z jak najmniejszą ingerencją w elementu pojazdu albo zamykamy oczy ,otwieramy lampy i zapominamy o temacie. Przecież każda zmiana kół aluminiowych na inny wzór czy rozmiar jest łamaniem idei klasyka ,tak samo rury antykapotarzowe. Więc nie wiem ,czy akurat takie lampki tak bardzo zmienią charakter miaty. .Oczywiście nie uważam tego rozwiązania za najciekawsze i z chęcią poczytam propozycje innych ,ale fakt jest taki ,że jeśli nie chcemy otwierać lamp w dzień ,to jakiś kompromis trzeba przyjąć.Pozdrawiam
Popieram
Lepsze wrogiem słabszego
Oczywiście wypadałoby sprawdzić jak to w praniu będzie wyglądało. No i, kontrole. Siwatla do jazdy dziennej mają być widoczne, a nie oświetlać cokolwiek, więc może dałoby radę, chociaż pewnie ciężko byłoby miśkowi na drodze to wytłumaczyć.
Lepsze wrogiem słabszego
Oczywiście wypadałoby sprawdzić jak to w praniu będzie wyglądało. No i, kontrole. Siwatla do jazdy dziennej mają być widoczne, a nie oświetlać cokolwiek, więc może dałoby radę, chociaż pewnie ciężko byłoby miśkowi na drodze to wytłumaczyć.
vox pisze:Siwatla do jazdy dziennej mają być widoczne, a nie oświetlać cokolwiek, więc może dałoby radę
maja miec tez homologacje
o ile w takie rozwiazanie jak ma fiveopac mozna uwierzyc, to w kilka diod nie ma mowy
Nie bardzo wiem jakie ma rozwiązanie ,Możesz mnie nakierować ? Jeśli w najbliższym czasie nic mi nie przyjdzie nowego do głowy z tymi lampami ,to zaryzykuję i zrobię to rozwiązanie z piętnastoma diodami i spróbuję się "podłożyć" pod kontrolę. Jak coś wyjdzie podam do wiadomości. Co prawda zamontuję je w innym samochodzie ,bo miata już nie jest eksploatowana ,ale skutek powinien być ten sam.Może zaraz mandatu nie będzie ,bo światła zaświecą ,zobaczę tylko reakcję i ciekaw jestem głupich pytań policjanta.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
R.E.D., akurat nie moge złapać Fiveopac'a na gg, ale z tego co pamiętam to on tylko przełożył żarówki, zamienione sa kabelki postojowek z migaczmi i wyrzucony filtr w kloszu.
Czyli w razie kontroli lipa Dlaczego? Bo policjant może zapytać "dlaczego pan jedzie na postojowych?" I co wtedy? No własnie. Zonk.
Teraz będzie święto, więc moja praca nad dziennymi sie troche przeciągnie (oczekiwanie na listonosza z podzespołami z allegro)
Czyli w razie kontroli lipa Dlaczego? Bo policjant może zapytać "dlaczego pan jedzie na postojowych?" I co wtedy? No własnie. Zonk.
Teraz będzie święto, więc moja praca nad dziennymi sie troche przeciągnie (oczekiwanie na listonosza z podzespołami z allegro)
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5460
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
DieSpinnePL pisze:R.E.D., akurat nie moge złapać Fiveopac'a na gg, ale z tego co pamiętam to on tylko przełożył żarówki, zamienione sa kabelki postojowek z migaczmi i wyrzucony filtr w kloszu.
Dokladnie tak + pomaranczowa zarowka 5w5. Widocznosc auta w dzien jest lepsza niz samochodow seryjnie wyposazonych w soczewki np.323f BA
DieSpinnePL pisze:Czyli w razie kontroli lipa Dlaczego? Bo policjant może zapytać "dlaczego pan jedzie na postojowych?" I co wtedy? No własnie. Zonk.
Place i jade dalej. Przez rok ani razu nikt sie nie przyczepil a mijalem wiele kontroli drogowych z racji tego, iz wyglad tych swiatel nie wzbudza podejrzeń.
Prawda jest taka, ze obojentie co bys nie zrobil i tak bedzie to nielegalne bo nei bylo homologowane z autem. Kropka.
Fiveopac pisze:Dokladnie tak + pomaranczowa zarowka 5w5.
Czy dobrze rozumiem?
Zamiast postojowych świateł masz dzienne?
Albo inaczej - jak włączasz światła postojowe, to z przodu zaświecą się żarówki 21W, dawniej kierunkowskazy
W miejscu postojowych są teraz kierunki A jakiej mocy, bo chyba 5W to za mało
I jeszcze jedno - jak rozwiązałeś sprawę wyłączania tych "dziennych" przy włączonych reflektorach, bo razem to raczej nie powinny się świecić (przepisy i zużycie energii)
pzdr
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
vox, przecież wyżej napisałem a potem Fiveopac potwierdził że ma ZAMIENIONE światło postojowe z kierunkowskazem
Zgadza się. Ale przecież Policjant jak mnie zatrzyma to nawet po znaczku się nie zorientuje jakiej firmy ja mam w ogóle samochód! Będzie sie pytał co to za model Toyoty!
Dlatego jeśli by mi sprawdzał światła to (mam nadzieję) będę miał wszystko w porządku
Prawda jest taka, ze obojentie co bys nie zrobil i tak bedzie to nielegalne bo nei bylo homologowane z autem. Kropka.
Zgadza się. Ale przecież Policjant jak mnie zatrzyma to nawet po znaczku się nie zorientuje jakiej firmy ja mam w ogóle samochód! Będzie sie pytał co to za model Toyoty!
Dlatego jeśli by mi sprawdzał światła to (mam nadzieję) będę miał wszystko w porządku
Fiveopack mnie natchnał na nastepujący pomysł:
- założyć w miejsce obecnych postojówek żarówki pomarańczowe 21W z małym trzonkiem T10 (mozna takie nabyć, na allegro są, ponoć używane w subarkach itp) no i oczywiscie przełożyć kable od migaczy doń
- w miejsce obecnych migaczy, założyć żarówki 21W i usunąć pomaranczoną zaslonke
i trzeba by zrobić taki system, żeby :
1) po uruchomieniu silinka te 21W świeciły się jako dzienne (łacno to zrobic, wykorzystuje się sygnał od alternatora do przekaźnika)
2) w momencie jak się włączy światła pozycyjne albo mijania/długie, to żeby te żarówki 21W połączyć szeregowo- wtedy ich moc powinna być jakieś 8-10W, więc całkowicie dobre dla pozycyjnych.
Da się zrobić taki system na trzech przekaźnikach (taki sam jest np do sterowania wiatrakami dla aut, co mają dwa wiatraki- pracują szeregowo na 1 biegu a potem równolegle na drugim), no albo oczywiście na jakimś mikroprocesorze
na razie zamowiłem te żarówki W21W, zobaczymy co z tego sie uda zrobić
pzdr
- założyć w miejsce obecnych postojówek żarówki pomarańczowe 21W z małym trzonkiem T10 (mozna takie nabyć, na allegro są, ponoć używane w subarkach itp) no i oczywiscie przełożyć kable od migaczy doń
- w miejsce obecnych migaczy, założyć żarówki 21W i usunąć pomaranczoną zaslonke
i trzeba by zrobić taki system, żeby :
1) po uruchomieniu silinka te 21W świeciły się jako dzienne (łacno to zrobic, wykorzystuje się sygnał od alternatora do przekaźnika)
2) w momencie jak się włączy światła pozycyjne albo mijania/długie, to żeby te żarówki 21W połączyć szeregowo- wtedy ich moc powinna być jakieś 8-10W, więc całkowicie dobre dla pozycyjnych.
Da się zrobić taki system na trzech przekaźnikach (taki sam jest np do sterowania wiatrakami dla aut, co mają dwa wiatraki- pracują szeregowo na 1 biegu a potem równolegle na drugim), no albo oczywiście na jakimś mikroprocesorze
na razie zamowiłem te żarówki W21W, zobaczymy co z tego sie uda zrobić
pzdr
koń w galopie, baletnica w tańcu, fregata pod żaglami, roadster topless
Rozmawiałem dziś z policjantem z drogówki ,dobrym znajomym ,więc temat ma się tak ,że jeśli będzie w dowodzie rej wkladka z homologacją wynalazków zwanych światłami dziennymi ,to nie ma problemu.dla bystrych ,to może być wkładka od innych lamp ,ale wtedy trzeba pilnować ,żeby na światłach nie było żadnych oznaczeń ,które powinny być wypisane w kwitku homologacji.Mandatów za niehomologowane lampy raczej nie przewiduje się ,ale w przypadku zatrzymania dowodu konieczna jest jazda na badanie techniczne w celu odzyskania go z komendy.Również wtedy przy badaniach technicznych ,jeśli lampy spełnią wymogi rozstawu i wysokości montażu ,można uzyskać zgodę na ich uzywanie.
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5460
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
vox pisze:zy dobrze rozumiem?
Zamiast postojowych świateł masz dzienne?
Albo inaczej - jak włączasz światła postojowe, to z przodu zaświecą się żarówki 21W, dawniej kierunkowskazy
W miejscu postojowych są teraz kierunki A jakiej mocy, bo chyba 5W to za mało
Tak, dobrze rozumiesz Faktycznie, 5W to mało, wieczorem jest ok, w ciagu dnia jest gorzej. Docelowo beda tam tez zarowki 21W ale bez ciecia tylniej scianki swiatla sie nie obedzie - za male otwory. Zamowilem drugi komplet lamp z ebay'a bo oryginalnych żal mi ciać.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
salvador, nie do końca zrozumiałem.
Jak nie wsadze DODATKOWYCH lamp, tylko przerobie obecne to jak jest z homologacją? Bo oczywiście, lampy SĄ homologowane, ale nie wiem czy jest odpowiedni przepis JAKO CO są homologowane (czy jako światła dzienne, czy jako światła postojowe itd).
Czy ktoś kto posiada orginalnie montowane światła do jazdy dziennej ma jakieś wkładki? Czy tu chodzi o przeróbkę?
Edit: Dzisiaj sie spotkałem na mieście z wujkiem który mi pomoże zamontować dzienne i powiedział mi, że już chyba wszystko wie co i jak. Najprawdopodobniej będą zamontowane lampy... diodowe. Bo mówił mi o temperaturach panujących w tym wszystkim. Nie wiem jeszcze jak z kierukowskazem. Bo najlepiej by było wsadzić żarówke z tego bocznego kierunkowskazu (taką małą) do tego miejsca gdzie jest seryjnie światło postojowe, bo orginalne światło do kierunkowskazu wytwarza za dużą temperature i nie ma odpowiedniej wentylacji, co na dłuższa mete będzie skutkowało przegrzewaniem się kierunkowskazu (bo czasami w korku na światłach sie na kierunkowskazie troche stoi).
Jakoś w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej (jeśli poczta polska dopisze ) będę miał już światła dzienne i napisze co i jak
Jak nie wsadze DODATKOWYCH lamp, tylko przerobie obecne to jak jest z homologacją? Bo oczywiście, lampy SĄ homologowane, ale nie wiem czy jest odpowiedni przepis JAKO CO są homologowane (czy jako światła dzienne, czy jako światła postojowe itd).
Czy ktoś kto posiada orginalnie montowane światła do jazdy dziennej ma jakieś wkładki? Czy tu chodzi o przeróbkę?
Edit: Dzisiaj sie spotkałem na mieście z wujkiem który mi pomoże zamontować dzienne i powiedział mi, że już chyba wszystko wie co i jak. Najprawdopodobniej będą zamontowane lampy... diodowe. Bo mówił mi o temperaturach panujących w tym wszystkim. Nie wiem jeszcze jak z kierukowskazem. Bo najlepiej by było wsadzić żarówke z tego bocznego kierunkowskazu (taką małą) do tego miejsca gdzie jest seryjnie światło postojowe, bo orginalne światło do kierunkowskazu wytwarza za dużą temperature i nie ma odpowiedniej wentylacji, co na dłuższa mete będzie skutkowało przegrzewaniem się kierunkowskazu (bo czasami w korku na światłach sie na kierunkowskazie troche stoi).
Jakoś w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej (jeśli poczta polska dopisze ) będę miał już światła dzienne i napisze co i jak
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5460
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
DieSpinnePL pisze:Bo najlepiej by było wsadzić żarówke z tego bocznego kierunkowskazu (taką małą) do tego miejsca gdzie jest seryjnie światło postojowe, bo orginalne światło do kierunkowskazu wytwarza za dużą temperature i nie ma odpowiedniej wentylacji,
Mysle, ze twoj wujek powinien porozmawiac z moimi swiatlami bo to wyjatkowo wredne besetie, ktore niejak stopić sie nie chcą klosze nie sa zrobione z wosku....
DieSpinnePL pisze:Jak nie wsadze DODATKOWYCH lamp, tylko przerobie obecne to jak jest z homologacją?
Fiveopac pisze:Prawda jest taka, ze obojentie co bys nie zrobil i tak bedzie to nielegalne bo nei bylo homologowane z autem. Kropka.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
Fiveopac pisze:Mysle, ze twoj wujek powinien porozmawiac z moimi swiatlami bo to wyjatkowo wredne besetie, ktore niejak stopić sie nie chcą klosze nie sa zrobione z wosku....
Kolego proszę o dokładniejsze czytanie Przecież Ty masz jako migacz W5W a nie 21W
Światła dzienne mogą mieć większą moc, bo przecież klosz jest bardzo duży, ma dobre lustro i nie będzie najmniejszych problemów z zamontowaniem mocniejszej żarówki Ja napisałem, że wsadzenie 21Watt do obecnego postojowego (a po przeróbce kierunkowskazu) to może być za dużo, z racji emitowanej temperatury. Też na razie wsadzę W5W jako kierunek. Bo diodowe niestety są za duże
Prawdopodobnie (jeśli poczta dopisze) w tym tygodniu będę miał już światła do jazdy dziennej zrobione. Postaram się pstrykać fotki i opisywać co i jak zrobić, jeśli ktoś chciałby sobie w taki sam sposób przerobić.
To bardzo prosimy o jakąś fotorelacje. Też sie nad taką przeróbką zastanawiam i opisik "co i jak" byłby bardzo pomocny.
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5460
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
DieSpinnePL nie wyopbrazam sobie by migacz migajacy 2 razy na sekunde przez max.jedną minute nawet jakby mial 60W mialby stopic klosz. Skoro klosz przezyl bezszwanku opalanie opalarka gdy wyjmowalem z niego filtr to nie widze powodow do obawy o niego.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
Fiveopac, ja nie mówie, że sie stopi. Tutaj nie chodzi o sam klosz, tylko o żarówke, która po prostu może sie częściej palić.
Jak bym miał wsadzać taką 21W to już lepiej zastanowić się nad diodowymi. Są podobnych gabarytów a są zimne, dają szybsze światło, są bardziej ekonomiczne. A też, żeby wsadzić to trzeba by było rozwiercać, bo nie wejdą.
Fiveopac, jak Ty otwierałeś ten klosz? Bo tam z tego co widziałem jest taki kit samochodowy (podobne do troche zastygłej gumy do żucia).
Skoro otwierałeś to proszę powiedz mi, czy jest on tylko na tych zatrzaskach czy robi za uszczelkę i jest na całej lampie na łączeniu 2 części?
z góry dzieki!
Jak bym miał wsadzać taką 21W to już lepiej zastanowić się nad diodowymi. Są podobnych gabarytów a są zimne, dają szybsze światło, są bardziej ekonomiczne. A też, żeby wsadzić to trzeba by było rozwiercać, bo nie wejdą.
Fiveopac, jak Ty otwierałeś ten klosz? Bo tam z tego co widziałem jest taki kit samochodowy (podobne do troche zastygłej gumy do żucia).
Skoro otwierałeś to proszę powiedz mi, czy jest on tylko na tych zatrzaskach czy robi za uszczelkę i jest na całej lampie na łączeniu 2 części?
z góry dzieki!
DieSpinnePL pisze:a napisałem, że wsadzenie 21Watt do obecnego postojowego (a po przeróbce kierunkowskazu) to może być za dużo, z racji emitowanej temperatury. Też na razie wsadzę W5W jako kierunek. Bo diodowe niestety są za duże
troche rozeznałem temat , i znalazłem coś takiego :
http://moto.allegro.pl/item265613550_tuning_kierunki_kierunkowskazy_mini_uniwersalne.html
a w tym siedzą takie żarówki:
http://moto.allegro.pl/item265081648_zarowka_zarowki_kierunkowskazow_12v_6v_mini_.html
w tym pierwszym, jest bardzo ładna oprawka na te male żaroweczki, i wykonana dośc porzadnie tzn. nie lutowana a zgrzewana (to sa halogenowe żaróweczki i się mocno grzeją). Myślałem, żeby wstawić te oprawki w miejsce obecnych postojowych, uzupełniając o jakąś blaszkę (coś w rodzaju mocowania i radiatora jednocześnie), no ale poległem na rozbieraniu lampy w celu wyjęcia pomarańczowej zaślepki (właśnie dzisiaj doczytałem, że robi się to opalarką:) )
BTW- myślałem, czy nie będa te postojowe jako migacze za małe, ale sporo nowych aut ma migacze przednie bardzo małej średnicy (tyle że w soczewkach).
PS- jak wspomniałem, można tak zrobić, żeby żarówki 21W świeciły jako dzienne samoczynie po odpaleniu silnika (+ ew. tylne postojowe), a kiedy się włączy światła mijania czy drogowe, żeby się włączały te 21W równolegle, co zapewni moc około 8-10W, czyli tyle co ma być na postojowe.
pzdr
koń w galopie, baletnica w tańcu, fregata pod żaglami, roadster topless
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
Sławek, ten drugi link bardzo dobry sie wydaje. Mniejsze szkło być może emitowało by mniejsze ciepło (tzn ciepło pewnie to samo, ale i tak by było więcej przestrzeni w kloszu).
Ja na razie zamówiłem w5w i zobacze jak to będzie. Jak będzie za słabe to dopiero wtedy pomyśle nad tymi mocniejszymi.
Ja na razie zamówiłem w5w i zobacze jak to będzie. Jak będzie za słabe to dopiero wtedy pomyśle nad tymi mocniejszymi.
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5460
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
DieSpinnePL - rękawiczka, śrubokręt i opalarka. Ze sporej odleglosci ogrzewasz klosz na okolo, podwrzasz pierwszy zatrzask pomagajac sobie podwazajac jego "okolice" najlepiej uzywac szerokiego srubokretu a nastepnei po kolei kazdy nastepny zatrzask. Dobrze czesc podwazona zabezpieczyc wkladajac jakis wąski patyczek zeby klosz nie wrocil na swoje miejsce.
Składajac mozesz skleic na silikon, ja uzylem tego kleju co byl po porstu podgrzewjac go i skladajac klosz spowrotem.
Sławek, dobry pomysl z tymi żarówkami, przetestuje ich zastosowanie w oryginalnych kloszach na migacze. Powinny swiecic duzo lepiej, tylko oprawke trzeba dorobic.
Składajac mozesz skleic na silikon, ja uzylem tego kleju co byl po porstu podgrzewjac go i skladajac klosz spowrotem.
Sławek, dobry pomysl z tymi żarówkami, przetestuje ich zastosowanie w oryginalnych kloszach na migacze. Powinny swiecic duzo lepiej, tylko oprawke trzeba dorobic.
Fiveopac pisze:dobry pomysl z tymi żarówkami, przetestuje ich zastosowanie w oryginalnych kloszach na migacze. Powinny swiecic duzo lepiej, tylko oprawke trzeba dorobic.
hej no właśnie te oprawki są w tych lampkach, co podałem w pierwszym linku, wystarczy tylko zdjąć ten klosik, a nawet w tych oprawkach są już żaróweczki.
Ale uwaga- przy jakichkolwiek experymentach, nie można tych żaróweczek za długo przyłączać do prądu, bo ten lakier się zaczyna zwęglać i robi się bardziej blady (traci barwę), myślę że w takiej pracy jako migacza to się nie wydarzy, ale moja natura badacza nie pozwoliła zatrzymać sie na tak prostym etapie o troszke jedną zaroweczkę wybieliłem.
pzdr
koń w galopie, baletnica w tańcu, fregata pod żaglami, roadster topless
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5460
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Sławek bardzo dobry link, napewno wiele wyjasni. Zamowilem te zarowki od motocykla, wrzuce je i zapodam fotki jak sie sprawują.
Moze ktos natknal sie sie w pl na takei zarowki jak w powyzszym artykule?
Moze ktos natknal sie sie w pl na takei zarowki jak w powyzszym artykule?
haha moje mazdziątko ma juz światła do jazdy dziennej i migacze z boczku
powiem jak to zrobiłem, ale nie miałem aparatu więc będzie tylko paszczą:
1. rozebranie lamp- wiadomo
2. wyjęcie pomarańczowej zaślepki - wiadomo
3. jazda do Castoramy po zakupy. kupiłem na stoisku z armaturą miedzianą (takie rurki do instalacji wodnych i CO z miedzi) 2 redukcje 22-18 oraz 2 korki 22mm. Uwaga- mogą być różni producenci, moje to jakieś na S chyba SOCO. Warto też kupić pastę do lutowania tejże firmy, jest zawsze na tej samej półeczce.
Z potrzebnych rzeczy, kupujemy jeszcze małą paczkę kleju na gorąco. Takie rzeczy jak cyna i kawałki przewodu rozumiem każdy ma w domu.
4. brzeszczotem do metalu, nacinamy szerszą tulejkę w redukcji ale nie dokładnie po dwusiecznej, tylko trochę mimośrodowo- jakieś 5mm od osi. To akurat nie jest trudne, byłoby trudniej gdyby trzeba było dokładnie osiowo . UWAGA - nie chwytamy w imadło (czy jakiś ścisk) szerszej części , ale węższej - to b. ważne, żeby nie zdeformować tej szerszej części. NAcięcie robimy praktycznie do zwężenia
5. Rozbieramy lampki motocyklowe, do których podawałem link, wyciągamy oprawki- mają one 2 blaszane skrzydełka, po wyjęciu żaróweczki (uwaga- to halogen, powinno się unikać dotykania tłustymi palcami) pobielamy cyną skrzydełka. Miejsca na miedzianej redukcji przy nacięciach także pobielamy cyną . Wsuwamy oprawkę w szczelinę redukcji (uwaga- będzie gorąca), i całość lutujemy. Z jednego boku dolutować można przewód, będzie pewniejszy niż ten fabrycznie przy oprawce jako masa (BTW- trzeba z oprawki wyjąć bebechy, będzie łatwiej lutować). UWAGA- do lutowania takich duzych elementów trzeba mieć co najmniej 75W kolbę, taką małą piżdziawką elektroniczną nic się nie zdziała. Myślę że można by to w ostateczności poxiliną pokleić, tylko wg mnie połączenie lutowane będzie lepiej przewodziło ciepło od żaróweczki do miedzianej osłonki.
6. Z koreczka fi22 robimy zaślepkę, trzeba tylko z tyłu zrobić otwór na przewód (+) migacza.
7. całość składamy do kupy, mocujemy na wcisk do obudowy lampy zespolonej, mocujemy w kilku punktach klejem na gorąco, wszystkie szczeliny uszczelniamy klejem na gorąco, zamiast pistoletu można użyć lutownicy (to chyba nawet jest poręczniejsze)
8. takie rzeczy jak zamiana przewodów to wiadomo, dodam że łacniej jest wyjąć kostkę (dostępna po podniesieniu lamp) i lutować w domu, niż na dworze (krakusy powiedzieliby "na polu").
9. całość działa zajebiście. Pomarańczowy halogen daje bardzo ładne światło migacza, co prawda o mniejszej powierzchni niż oryginalnie, ale obecnie są auta z soczewkowymi migaczami też o b. małej średnicy. Ponieważ zastosowaliśmy halogen o mocy 23W, jego moc jest zblizona do 21W, i kierunkowskazy pracują normalnym tempem (gdybyśmy włożyli diodowe żarówki, mogłyby migać za szybko). Miedziana obudowa ma za zadanie odebrać ciepło (zobaczymy jak się bedzie sprawować). Wymiana żarówki jest możliwa bardzo łatwo- wystarczy wyjąć cały zestaw z lampy, gdzie trzyma się głównie na wcisk.
wkrótce dodam zdjęcia, jak mi oddadzą aparat
pzdr
powiem jak to zrobiłem, ale nie miałem aparatu więc będzie tylko paszczą:
1. rozebranie lamp- wiadomo
2. wyjęcie pomarańczowej zaślepki - wiadomo
3. jazda do Castoramy po zakupy. kupiłem na stoisku z armaturą miedzianą (takie rurki do instalacji wodnych i CO z miedzi) 2 redukcje 22-18 oraz 2 korki 22mm. Uwaga- mogą być różni producenci, moje to jakieś na S chyba SOCO. Warto też kupić pastę do lutowania tejże firmy, jest zawsze na tej samej półeczce.
Z potrzebnych rzeczy, kupujemy jeszcze małą paczkę kleju na gorąco. Takie rzeczy jak cyna i kawałki przewodu rozumiem każdy ma w domu.
4. brzeszczotem do metalu, nacinamy szerszą tulejkę w redukcji ale nie dokładnie po dwusiecznej, tylko trochę mimośrodowo- jakieś 5mm od osi. To akurat nie jest trudne, byłoby trudniej gdyby trzeba było dokładnie osiowo . UWAGA - nie chwytamy w imadło (czy jakiś ścisk) szerszej części , ale węższej - to b. ważne, żeby nie zdeformować tej szerszej części. NAcięcie robimy praktycznie do zwężenia
5. Rozbieramy lampki motocyklowe, do których podawałem link, wyciągamy oprawki- mają one 2 blaszane skrzydełka, po wyjęciu żaróweczki (uwaga- to halogen, powinno się unikać dotykania tłustymi palcami) pobielamy cyną skrzydełka. Miejsca na miedzianej redukcji przy nacięciach także pobielamy cyną . Wsuwamy oprawkę w szczelinę redukcji (uwaga- będzie gorąca), i całość lutujemy. Z jednego boku dolutować można przewód, będzie pewniejszy niż ten fabrycznie przy oprawce jako masa (BTW- trzeba z oprawki wyjąć bebechy, będzie łatwiej lutować). UWAGA- do lutowania takich duzych elementów trzeba mieć co najmniej 75W kolbę, taką małą piżdziawką elektroniczną nic się nie zdziała. Myślę że można by to w ostateczności poxiliną pokleić, tylko wg mnie połączenie lutowane będzie lepiej przewodziło ciepło od żaróweczki do miedzianej osłonki.
6. Z koreczka fi22 robimy zaślepkę, trzeba tylko z tyłu zrobić otwór na przewód (+) migacza.
7. całość składamy do kupy, mocujemy na wcisk do obudowy lampy zespolonej, mocujemy w kilku punktach klejem na gorąco, wszystkie szczeliny uszczelniamy klejem na gorąco, zamiast pistoletu można użyć lutownicy (to chyba nawet jest poręczniejsze)
8. takie rzeczy jak zamiana przewodów to wiadomo, dodam że łacniej jest wyjąć kostkę (dostępna po podniesieniu lamp) i lutować w domu, niż na dworze (krakusy powiedzieliby "na polu").
9. całość działa zajebiście. Pomarańczowy halogen daje bardzo ładne światło migacza, co prawda o mniejszej powierzchni niż oryginalnie, ale obecnie są auta z soczewkowymi migaczami też o b. małej średnicy. Ponieważ zastosowaliśmy halogen o mocy 23W, jego moc jest zblizona do 21W, i kierunkowskazy pracują normalnym tempem (gdybyśmy włożyli diodowe żarówki, mogłyby migać za szybko). Miedziana obudowa ma za zadanie odebrać ciepło (zobaczymy jak się bedzie sprawować). Wymiana żarówki jest możliwa bardzo łatwo- wystarczy wyjąć cały zestaw z lampy, gdzie trzyma się głównie na wcisk.
wkrótce dodam zdjęcia, jak mi oddadzą aparat
pzdr
koń w galopie, baletnica w tańcu, fregata pod żaglami, roadster topless
- Konrad
- Posty: 516
- Rejestracja: 23 mar 2006, 10:39
- Model: NA
- Wersja: BRG TAN
- Lokalizacja: Boat City
- Kontakt:
Sławek pisze: nacinamy szerszą tulejkę w redukcji ale nie dokładnie po dwusiecznej, tylko trochę mimośrodowo- jakieś 5mm od osi.
Znaczy się po cięciwie, a nie po średnicy...
ALWAYS BLUE SKY !!!
2004-2019 1.6 NB '99 Bandit
2019- NA'92 BRG TAN
2004-2019 1.6 NB '99 Bandit
2019- NA'92 BRG TAN
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5460
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Sławek, powinienes dostac pochwałe za swoj post a przynajmniej zdjecie warna
Super opis, wzbogaciles merytorycznie forum.
Mnie dzisiaj udala sie podobna sztuczka, przyszle te zarowki 21W z aukcji ktora pokazywales. Zamiast kroić i kleić, przerobiłem...żaróweczke, tzn. dolutowałem dwa miedziane pręciki fi 1 tak aby dalo sie osadzic żarówke w orginalnej oprawce (pręciki wchdoza w miejsce styków oryginalnej żarówki. Trzyma sie to bardzo solidnie, oprawka bardzo mocno trzyma żarówke. Swiatlo jest duzo mocniejsze niz zwykłej 5W żarówki, może nie czterokrotnie z racji za krotkiego czasu właczenia sie żarówki (za krotki czas na rozżarzenie się żarnika) ale bardzo wyraźnie poprawiła sie widoczność migacza. Polecam jako opcję
Super opis, wzbogaciles merytorycznie forum.
Mnie dzisiaj udala sie podobna sztuczka, przyszle te zarowki 21W z aukcji ktora pokazywales. Zamiast kroić i kleić, przerobiłem...żaróweczke, tzn. dolutowałem dwa miedziane pręciki fi 1 tak aby dalo sie osadzic żarówke w orginalnej oprawce (pręciki wchdoza w miejsce styków oryginalnej żarówki. Trzyma sie to bardzo solidnie, oprawka bardzo mocno trzyma żarówke. Swiatlo jest duzo mocniejsze niz zwykłej 5W żarówki, może nie czterokrotnie z racji za krotkiego czasu właczenia sie żarówki (za krotki czas na rozżarzenie się żarnika) ale bardzo wyraźnie poprawiła sie widoczność migacza. Polecam jako opcję
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
Hehe, no to sie Sławek, chyba zgadaliśmy, bo ja też od dzisiaj mam światła dzienne
Ja mam ze sobą aparat więc uwieczniam nasze (a bardziej mojego wujka) poczynania
Wkrótce tutorial
PS: Na dzień dzisiejszy mam w5w ale faktycznie mocy im troche brakuje i szybciej migają. W sklepach te od motoru są praktycznie nie do dostania przynajmniej ja zjeździłem kilka sklepów i lipa
Ja mam ze sobą aparat więc uwieczniam nasze (a bardziej mojego wujka) poczynania
Wkrótce tutorial
PS: Na dzień dzisiejszy mam w5w ale faktycznie mocy im troche brakuje i szybciej migają. W sklepach te od motoru są praktycznie nie do dostania przynajmniej ja zjeździłem kilka sklepów i lipa
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5460
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
DieSpinnePL, zaloz tylko osobny temat, latwiej bedzie odszukac cenne imformacje.
Jesli moge moderatorom cos zasugerowac - post Sławka tez powinienen byc przeniesiony do osobnego tematu
Jesli moge moderatorom cos zasugerowac - post Sławka tez powinienen byc przeniesiony do osobnego tematu
DieSpinnePL,
są, są, tylko nie we wszystkich. W Łodzi jest taki sklep z częściami do motorowerów i motorów typu jawa simson etc na ulicy Nawrot, tam to kupiłem, ale sporo drożej niż z allegro (38zł). Myślę że sklepy motocyklowe mniej wypasione czyli nie Hartey Suzuki ale takie właśnie simsonki itp powinny to mieć.
BTW - pomysł żeby przylutować drut do żaróweczek w sumie jest prostszy no i tańszy, natomiast obaczymy czy termicznie wytrzymają te oprawki, ale z drugiej strony skoro temu nowozelandczykowi z poprzedniego linka działały 21W duże, to chyba halogeniki 23W dają podobnie ciepła, a zważmy w NZ sporo cieplej niż w RP.
A wymyśliłem, żeby te zbyteczne oprawki do W5W wstawić w boczne pomarańczowe odblaski jako powtarzacz migaczów, mogłoby to nieźle wspomagać te dość małe jednak główne migacze.
pzdr
DieSpinnePL pisze:W sklepach te od motoru są praktycznie nie do dostania
są, są, tylko nie we wszystkich. W Łodzi jest taki sklep z częściami do motorowerów i motorów typu jawa simson etc na ulicy Nawrot, tam to kupiłem, ale sporo drożej niż z allegro (38zł). Myślę że sklepy motocyklowe mniej wypasione czyli nie Hartey Suzuki ale takie właśnie simsonki itp powinny to mieć.
BTW - pomysł żeby przylutować drut do żaróweczek w sumie jest prostszy no i tańszy, natomiast obaczymy czy termicznie wytrzymają te oprawki, ale z drugiej strony skoro temu nowozelandczykowi z poprzedniego linka działały 21W duże, to chyba halogeniki 23W dają podobnie ciepła, a zważmy w NZ sporo cieplej niż w RP.
A wymyśliłem, żeby te zbyteczne oprawki do W5W wstawić w boczne pomarańczowe odblaski jako powtarzacz migaczów, mogłoby to nieźle wspomagać te dość małe jednak główne migacze.
pzdr
koń w galopie, baletnica w tańcu, fregata pod żaglami, roadster topless