[NA, NB, NBFL] Tuleje wahaczy

Dział wnikający w techniczne niuanse generacji NA i NB

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

mutra
Donator
Donator
Posty: 3662
Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
Model: ND
Wersja: GT Sport nav+
Lokalizacja: Nottinghamshire

08 lis 2019, 10:20

pirul pisze:
08 lis 2019, 8:21
Nieprawda, przynajmniej w przypadku olkuskich tulejek. Mam u siebie niby 75 ShA i to się nie nadaje do codziennej jazdy, każdy kamyk jest przenoszony na nadwozie, które wpada w nieznośne wibracje. Jak ktoś ma szczura do upalania to może na to nie zwracać uwagi bo na pewno reakcje auta są bardziej bezpośrednie, ale samochód traci resztki jakiegokolwiek komfortu i do tego 30letnia buda dostaje zapewne po dupie.

Druga możliwość jest taka, że dostałem tulejki o innej twardości niż deklarowana.
Problem może być w tym że poliuretany ( szczególnie te z olkusza) lubią się zapiekać i "trzymać" wahacz. Auto sie wtedy zachowuje jakby amortyzator miał bardzo krótki skok.

Ja mam u siebie olkusz w twardości 85 i nie założyłbym tych tulei drugi raz. Lepiej dołożyć do markowych poli IMO
ODPOWIEDZ