Panowie, taka tragedia mnie spotkała:
Nowy dach renomowanej brytyjskiej firmy. Szyba prawdopodobnie z PCV (renolit flexiglass). Czym to załatać/skleić? Jakieś rady/porady/pomysły/protipy itp.
Naprawa miękkiej szyby
taka buba się porobiła :(, czym to skleić
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- Alex
- Donator
- Posty: 4567
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
przykra sprawa, wspolczuje
w Twoim przypadku szyba jest chyba zgrzana lub wklejona, nie widze dokladnie. Zapytalbym u producenta dachu czy moga cos zaproponowac.
Ja przerabialem temat w NA z dachem z szyba na suwak. Musialem zdemontowac ta czesc odpinana i dac do kaletnika, razem z "folia do cabrio" z allegro. Z tym ze szyba byla wszywana.
A tak ogolnie dobrze jest takie rzeczy robic z ubezpieczenia. Gdy pytalem w Lodzi o usluge naprawy tego mojego okienka to generalnie albo tapicerzy samochodowi nie chcieli sie podjac albo dawali ceny rzedu 1000zl czyli tyle co za caly dach uzywany w znosnym stanie. W koncu znalazlem jedno miejsce gdzie mialo byc w okolicach 500 ale terminy byly bardzo odlegle. Dlatego finalnie zrobilem czesc prac sam, wynioslo mnie to jakies 300zl, mialo byc ok 150 za samo wszycie folii ale po zdemontowaniu czesci dachu okazalo sie ze sa rozdarcia do zalatania wiec cena wzrosla. Wiec jesli mozesz skorzystac z ubezpieczenia to tak bedzie najprosciej i najmniej stresu i zabawy
w Twoim przypadku szyba jest chyba zgrzana lub wklejona, nie widze dokladnie. Zapytalbym u producenta dachu czy moga cos zaproponowac.
Ja przerabialem temat w NA z dachem z szyba na suwak. Musialem zdemontowac ta czesc odpinana i dac do kaletnika, razem z "folia do cabrio" z allegro. Z tym ze szyba byla wszywana.
A tak ogolnie dobrze jest takie rzeczy robic z ubezpieczenia. Gdy pytalem w Lodzi o usluge naprawy tego mojego okienka to generalnie albo tapicerzy samochodowi nie chcieli sie podjac albo dawali ceny rzedu 1000zl czyli tyle co za caly dach uzywany w znosnym stanie. W koncu znalazlem jedno miejsce gdzie mialo byc w okolicach 500 ale terminy byly bardzo odlegle. Dlatego finalnie zrobilem czesc prac sam, wynioslo mnie to jakies 300zl, mialo byc ok 150 za samo wszycie folii ale po zdemontowaniu czesci dachu okazalo sie ze sa rozdarcia do zalatania wiec cena wzrosla. Wiec jesli mozesz skorzystac z ubezpieczenia to tak bedzie najprosciej i najmniej stresu i zabawy
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
-
- Donator
- Posty: 3662
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
dzięki za info. Szyba jest wgrzana. Są zakłady które to naprawią (wytopią starą szybę i wstawią nową) ale to by oznaczało demontaż dachu ,którego chciałbym uniknąć bo stelaż jst krzywy i założenie tego poszycia który mam teraz zajęło mi 3 dni ;/. Dodatkowo ten dach jest w jednym kawałku - wszystkie szwy są zaklejone. Nie da rady niestety wypruć jendego panelu jak w oryginalnym dachu. Znalazłem klej do przezroczystego PCV ale sama technika naprawy zalecana przez producenta nie budzi mojego zaufania. Szczerze wątpie żeby to się trzymało kupy przy składaniu/rozkładaniu dachu bez podklejenia rozerwania jakąś łatkąAlex pisze: ↑11 wrz 2020, 13:53przykra sprawa, wspolczuje
w Twoim przypadku szyba jest chyba zgrzana lub wklejona, nie widze dokladnie. Zapytalbym u producenta dachu czy moga cos zaproponowac.
Ja przerabialem temat w NA z dachem z szyba na suwak. Musialem zdemontowac ta czesc odpinana i dac do kaletnika, razem z "folia do cabrio" z allegro. Z tym ze szyba byla wszywana.
A tak ogolnie dobrze jest takie rzeczy robic z ubezpieczenia. Gdy pytalem w Lodzi o usluge naprawy tego mojego okienka to generalnie albo tapicerzy samochodowi nie chcieli sie podjac albo dawali ceny rzedu 1000zl czyli tyle co za caly dach uzywany w znosnym stanie. W koncu znalazlem jedno miejsce gdzie mialo byc w okolicach 500 ale terminy byly bardzo odlegle. Dlatego finalnie zrobilem czesc prac sam, wynioslo mnie to jakies 300zl, mialo byc ok 150 za samo wszycie folii ale po zdemontowaniu czesci dachu okazalo sie ze sa rozdarcia do zalatania wiec cena wzrosla. Wiec jesli mozesz skorzystac z ubezpieczenia to tak bedzie najprosciej i najmniej stresu i zabawy
Ruszanie tego z ubezpieczenia raczej się nie opłaci - mam cztery auta na jednej polisie, zwyżka w składce byłaby dużo większa niż koszt nowego dachu.