[NA] Naprawa przekaźnika świateł

Fix na niepodnoszące się światła

Dział wnikający w techniczne niuanse generacji NA i NB

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
pewu
Posty: 4
Rejestracja: 15 wrz 2019, 14:54
Model: NA
Lokalizacja: Lodz

09 wrz 2020, 22:16

Witam wszystkich na forum,

Na forum jeszcze nic nie pisałem, a że dłubałem ostatnio przy Miatu trochę, to stwierdziłem, że mogę równie dobrze pierwszy post zacząć od czegoś ciekawszego, niż "cześć" ;) Nie znalazłem podobnego opisu, więc opiszę, jak udało mi się zerowym kosztem naprawić problem nieotwierających się świateł w mojej NA 1994. Winę za to w moim przypadku ponosiły zimne luty na płytce przekaźnika i można to łatwo poprawić, jeśli jest się trochę obeznanym z lutownicą. Zaznaczam, że nie jestem profesjonalistą, tylko hobbystycznie bawię się lutownicą, a wszystkie naprawy wykonujecie na własną odpowiedzialność :)

Oczywiście nie zrobiłem zdjęcia, gdzie on się znajduje, więc posłużę się zdjęciem z internetów. W mojej '94 był on nad kolumną kierownicy, pod deską. Wystarczy zdjąć osłonę kolumny od spodu i tam można przekaźnik namierzyć. Po lifcie znajduje się on chyba w przegrodzie silnika, obok pompy hamulcowej.
Obrazek

Przekaźnik na stole, otwieramy go, podważając plastikowe zaczepy po obu stronach:
przekaznik01.jpg
przekaznik01.jpg (73.06 KiB) Przejrzano 476 razy
Po chwili mamy już otwarty przekaźnik:
przekaznik02.jpg
przekaznik02.jpg (259.18 KiB) Przejrzano 476 razy
Płytka przekaźnika od góry. Właściwy element wykonawczy, czyli de facto przekaźnik, to ten czarny prostokątny element.
przekaznik03.jpg
przekaznik03.jpg (246.11 KiB) Przejrzano 476 razy
Warto przyjrzeć się teraz płytce od spodu. Przerwy w lutach można łatwo zauważyć, będzie widoczne jakby pęknięcie. Zaznaczyłem to czerwonymi strzałkami:
przekaznik04.jpg
przekaznik04.jpg (303.28 KiB) Przejrzano 476 razy
Plan minimum to rozgrzać dobrze te pola lutownicą, żeby cyna z powrotem się połączyła. Grzejemy tylko do rozpuszczenia spoiwa i sekundę dłużej, przegrzane ścieżki mogą zacząć się odklejać i problem do naprawienia będzie większy. Ja użyłem prostego i taniego odsysacza (np taki, na Alle za grosze), trochę topnika w żelu i usunąłem całość starej cyny:
przekaznik05.jpg
przekaznik05.jpg (244.14 KiB) Przejrzano 476 razy
A tu świeżutkie luty na wszystkich nóżkach przekaźnika. Dobrze wykonany lut powinien być błyszczący, jak na zdjęciu. Jeśli wyjdzie matowy, jest duża szansa, że problem się powtórzy prędzej, niż później.
przekaznik06.jpg
przekaznik06.jpg (283.04 KiB) Przejrzano 476 razy
Będąc od razu w tym miejscu, nie mogłem nie sprawdzić kondycji kondensatorów elektrolitycznych (wszystkie były w normie):
przekaznik07.jpg
przekaznik07.jpg (325.18 KiB) Przejrzano 476 razy
Płytka po przelutowaniu na wszelki wypadek jeszcze kilku innych miejsc, po czyszczeniu w izopropanolu i lakierowaniu lakierem do PCB:
przekaznik08.jpg
przekaznik08.jpg (290.85 KiB) Przejrzano 476 razy
Składamy przekaźnik z powrotem, montujemy do auta i cieszymy się, że jesteśmy posiadaczami NA ;)
przekaznik09.jpg
przekaznik09.jpg (362.57 KiB) Przejrzano 476 razy
Awatar użytkownika
pirul
Moderator techniczny
Moderator techniczny
Posty: 2308
Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
Model: Inny
Wersja: RX-7 FB2 '83
Lokalizacja: Kraków

10 wrz 2020, 9:46

Czy komuś jeszcze czytając o zimnych lutach przekźnika przypomniał się przekaźnik pompy paliwa w starych hondach? :) Ten sam patent w 90% przypadków kiedy fury nie chciały odpalać i nie było słychać pompy po włączeniu zapłonu.
Awatar użytkownika
Alex
Donator
Donator
Posty: 4566
Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
Model: NC
Wersja: Niseko
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

10 wrz 2020, 11:56

pirul pisze:
10 wrz 2020, 9:46
Czy komuś jeszcze czytając o zimnych lutach przekźnika przypomniał się przekaźnik pompy paliwa w starych hondach? :) Ten sam patent w 90% przypadków kiedy fury nie chciały odpalać i nie było słychać pompy po włączeniu zapłonu.
nie tylko to było w hondach i mysle że nie tylko w hondach. Po 20+ latach wytrząsania w aucie luty maja prawo puszczac, zwlaszcza gdy cos jest nie do konca idealnie zaprojektowane (na przyklad ciezki element trzymajacy sie tylko na lutach). Natomiast co by nie bylo my mamy takie problemy po wielu latach, obecne auta maja szanse miec je po kilku (ROHS itepe)

tak czy owak - brawo dla kolegi! Dobry poczatek na forum :winner:
pozdrawiam
Alex :-)
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 8-)
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Awatar użytkownika
pewu
Posty: 4
Rejestracja: 15 wrz 2019, 14:54
Model: NA
Lokalizacja: Lodz

10 wrz 2020, 19:33

Dzięki, mam nadzieję, że komuś się przyda :)

Nie dość, że bezołowiowych stopów używa się teraz do lutowania, to jeszcze w porównaniu z tak dużymi punktami lutowniczymi jak w naszych wozach, poprawa zimnych lutów pod scalakami w obudowach BGA zakrawa już o brak opłacalności. Chociaż nie wiem, czy takie się stosuje w branży samochodowej.
Awatar użytkownika
Ziolkov
Posty: 309
Rejestracja: 07 gru 2012, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

13 wrz 2020, 22:01

Ha. Mam dokładnie ten sam problem u siebie ... A już miałem wymieniać cały przełącznik świateł.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ