Forum wszystkich generacji NA/NB/NC/ND
https://www.mx5klubpolska.pl/forum/
https://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=30505
Moss sprzedaje stabilizatory cobaltaRoss pisze: ↑20 gru 2019, 16:54Już je widziałem. Wysyłka z USA za chore pieniądze. W sumie to więcej niż za sam stabilizator.
Flyin Miata 229$ + wysyłka 316$
Ten drugi sklep też USA.
Jak sprawdzałem ile weźmie pośrednik za odbiór w usa i wysyłkę do Polski to niecałe 500zł, a nie wiem czy za jakich wymiarów nie podałem...
Nie jest podsterowne. Miałem 26mm H&R w poprzedniej Miacie. I chętnie do obecnej też bym wrzucił jakby coś sie znalazło w dobrej cenie. Auto po wymianie staba z przodu bardziej sie słucha na kontre. Znika efekt "ryby" . Same pozytywy. Większa kontrola. Mniejsze przechyły w zakręcie.Ross pisze: ↑20 gru 2019, 18:51Chętnie wezmę używkę, dodałem nawet post na giełdzie, ale chciałbym to założyć razem z zawieszeniem już w styczniu...
Tyle kasy za kawałek metalu, chore. BNC miało dobrą cenę, to się musieli zawinąć. No nic, trudno. Jak nie ma to nie ma, będę usiłował jakoś dorwać używkę. Btw. Do tego trzeba coś jeszcze dokupić? Fabryczne gumy raczej nie pasują, więc trzeba dokupić poli? Wolałbym jednak z racji użytkowania też w daily uniknąć polibushy.
I czy po wrzuceniu 27mm z przodu i zostawieniu serii z tyłu auto nie jest zbyt podsterowne?
Super. W sumie jak wsadzę przedniego staba (jak gdzieś go dorwę...) i uznam, że jest źle, to zawsze mogę tylnego dokupić.Tomai pisze: ↑20 gru 2019, 22:00
Nie jest podsterowne. Miałem 26mm H&R w poprzedniej Miacie. I chętnie do obecnej też bym wrzucił jakby coś sie znalazło w dobrej cenie. Auto po wymianie staba z przodu bardziej sie słucha na kontre. Znika efekt "ryby" . Same pozytywy. Większa kontrola. Mniejsze przechyły w zakręcie.
Ale dobrze wiedzieć, że sam przód też jest ok.Oczywiście możesz dołożyć:) Dodam jeszcze że zaczełem od wymiany obydwu i było baardzo nadsterownie , i dość nerwowo na mokrym. Dlatego wrzuciłem na tył z powrotem serię.Ross pisze: ↑20 gru 2019, 22:40Tomai pisze: ↑20 gru 2019, 22:00
Nie jest podsterowne. Miałem 26mm H&R w poprzedniej Miacie. I chętnie do obecnej też bym wrzucił jakby coś sie znalazło w dobrej cenie. Auto po wymianie staba z przodu bardziej sie słucha na kontre. Znika efekt "ryby" . Same pozytywy. Większa kontrola. Mniejsze przechyły w zakręcie.
Super. W sumie jak wsadzę przedniego staba (jak gdzieś go dorwę...) i uznam, że jest źle, to zawsze mogę tylnego dokupić.
poszło PW do Qbatron napiszę do kumpla gdzie to dokładnie robił tego staba
Napisałem do nich i dostałem taką odpowiedź:TofikGST pisze: ↑22 gru 2019, 16:20Już wiem
https://www.google.com/search?client=ms ... x/kp/local
Parę lat już na ich stabie lata i nic się nie dzieje takie rekomendacja jest
Łącznik kupisz bez problemu albo dorobisz z cięgna maszynowego. Mocowanie pewnie da się wykorzystać stare a gumy pewnie będą zależały od tego jak gruby jest łącznik. Stawiam że poliuretan da się rozwiercić na potrzebną grubośćRoss pisze: ↑22 gru 2019, 20:09Napisałem do nich i dostałem taką odpowiedź:TofikGST pisze: ↑22 gru 2019, 16:20Już wiem
https://www.google.com/search?client=ms ... x/kp/local
Parę lat już na ich stabie lata i nic się nie dzieje takie rekomendacja jest
,,Witam gum i mocowań nie dorabiamy tylko sam drążek . Koszt drążka 500-600zł netto w zależności od ilości gięć ."
Mamy to! Chyba... Teraz tylko powiedzcie mi jak to zamontować na auto? W sensie skąd wziąć gumy i mocowania. Czy mocowania w ogóle są potrzebne? Czy łączniki stabilizatora będą pasowały, czy też trzeba zmieniać? Jeżeli trzeba zmieniać, to na jakie i skąd je wziąć?
W sensie jaki łącznik? Bo fabryczne mam, ale rozumiem, że nie będą pasowały, tak? Poli chcę uniknąć, zależy mi na gumach. Stabilizator będzie miał 27mm, a oryginalny ma pewnie połowę, więc raczej nie ma możliwości, żeby to zagrało.mutra pisze: ↑22 gru 2019, 20:17Łącznik kupisz bez problemu albo dorobisz z cięgna maszynowego. Mocowanie pewnie da się wykorzystać stare a gumy pewnie będą zależały od tego jak gruby jest łącznik. Stawiam że poliuretan da się rozwiercić na potrzebną grubośćRoss pisze: ↑22 gru 2019, 20:09Napisałem do nich i dostałem taką odpowiedź:TofikGST pisze: ↑22 gru 2019, 16:20Już wiem
https://www.google.com/search?client=ms ... x/kp/local
Parę lat już na ich stabie lata i nic się nie dzieje takie rekomendacja jest
,,Witam gum i mocowań nie dorabiamy tylko sam drążek . Koszt drążka 500-600zł netto w zależności od ilości gięć ."
Mamy to! Chyba... Teraz tylko powiedzcie mi jak to zamontować na auto? W sensie skąd wziąć gumy i mocowania. Czy mocowania w ogóle są potrzebne? Czy łączniki stabilizatora będą pasowały, czy też trzeba zmieniać? Jeżeli trzeba zmieniać, to na jakie i skąd je wziąć?
Łącznik fabryczny będzie pasował chyba że nowy stab będzie dłuższy od oryginalnego. Fabryczny stab ma bodajże 20mm średnicy. 27mm ma np stab racing beat więc możesz mocowanie pozyskać od nich. Względnie przejrzyj co Olkusz ma w ofercie do innych marek. Gumowy element musiałbyś dobrać od czegoś na innego albo dorobićRoss pisze: ↑22 gru 2019, 20:25W sensie jaki łącznik? Bo fabryczne mam, ale rozumiem, że nie będą pasowały, tak? Poli chcę uniknąć, zależy mi na gumach. Stabilizator będzie miał 27mm, a oryginalny ma pewnie połowę, więc raczej nie ma możliwości, żeby to zagrało.mutra pisze: ↑22 gru 2019, 20:17Łącznik kupisz bez problemu albo dorobisz z cięgna maszynowego. Mocowanie pewnie da się wykorzystać stare a gumy pewnie będą zależały od tego jak gruby jest łącznik. Stawiam że poliuretan da się rozwiercić na potrzebną grubośćRoss pisze: ↑22 gru 2019, 20:09
Napisałem do nich i dostałem taką odpowiedź:
,,Witam gum i mocowań nie dorabiamy tylko sam drążek . Koszt drążka 500-600zł netto w zależności od ilości gięć ."
Mamy to! Chyba... Teraz tylko powiedzcie mi jak to zamontować na auto? W sensie skąd wziąć gumy i mocowania. Czy mocowania w ogóle są potrzebne? Czy łączniki stabilizatora będą pasowały, czy też trzeba zmieniać? Jeżeli trzeba zmieniać, to na jakie i skąd je wziąć?
Nowe, ale zwykłe seryjne, tak? Nie żadne tuningowe? I czy dobrze widzę na twoim zdjęciu, że to całe mocowanie stabilizatora to nic więcej jak kawałek płaskownika owiniętego po prostu wokół staba i przykręconego dwoma śrubami? Jeśli tak to dorobienie tego to kompletnie żaden problem. A gumy kupię chyba do Mitsubishi Pajero, bo są pod 27mm, a poza tym wyglądają identycznie i kosztują 10zł.Tomai pisze: ↑22 gru 2019, 21:23viewtopic.php?f=22&t=5067&hilit=Tomai+Phoenix&start=180
Założyłem tylko nowe łaczniki stabilizatora.
