MX-5 Klub Polska

Pacjent: MX-5 NB 1.6. '98 110KM, przebieg 190 tys. km
Objawy: nierówna praca na zimnym silniku. Oleju nie bierze, moc spadła.
Przyczyna: brak kompresji na cylindrach 1 oraz 3 (5 BAR)
Historia: 2tys. km temu regulowane zawory, silnik działał perfekcyjnie. Z dnia na dzień było coraz gorzej.
Diagnoza mechanika który robił zawory 2 tys. km temu - remont silnika, w tym szlifowanie pierścieni, wycena 3-4 tys. zł. za wszystko.


Co robić?
1. Robić remont i za 2 tygodnie cieszyć się swoim samochodem
2. Szukać tańszego mechanika w Warszawie i okolicach, może okaże się że tamci chcą mnie nabić w butelkę, a do robienia nie jest cały silnik
3. Swap na 1.8
4. Srzedaż i kupno innej MX-5. Mazda zadbana, ale progi i nadkola będą do robienia. Podłużnice wyglądają OK - całe w czarnym środku konserwującym, ale może być gorzej po puknięciu młotkiem.

Perspektywa jeżdżenia minimum przez najbliższe 3-4 lata.

Nie zebym specjalnie znał się na mechanice ale pierścieni to się raczej nie szlifuje, prędzej wały, cylindry...

3-4tys to dużo, i ciągle będzie to 1.6 nawet jeśli remont się w pełni uda, a z tym bywa różnie. Za niewiele więcej jest swap na 1.8 oczywiście używane więc może wyjść to różnie.

Jesli Warszawa to umówiłbym się do Kokona, niech zbada i się wypowie. Choć podobno do niego wjeżdżają auta na wymianę oleju a wyjeżdżają jakieś dziwadla na kołach od terenowek albo potwory straszące staruszki i polykajace małe dzieci

ok. 5-5.5 k kosztuje SWAP na świeży 1.8 NBfl. Znaleźć tanio 1.6 to ponoć ciężka sprawa - ja nie szukałem długo, ale dałem sobie siana. Jeśli stać Cię na 1.8, bierz 1.8.

Dziękuję Wam za szybkie odpowiedzi.

Alex pisze: ↑

19 kwie 2019, 20:38

Nie zebym specjalnie znał się na mechanice ale pierścieni to się raczej nie szlifuje, prędzej wały, cylindry...

Oczywiście, moja pomyłka.

Alex pisze: ↑

19 kwie 2019, 20:38

3-4tys to dużo, i ciągle będzie to 1.6 nawet jeśli remont się w pełni uda, a z tym bywa różnie.

Warsztat niby daje gwarancję. Dwa tysiące km temu mój 1.6. też chodził równo, jest całkiem suchy... Trochę mnie to skłania do pozostania przy swoim 1.6, bo z nowym może być to samo.

Alex pisze: ↑

19 kwie 2019, 20:38

Jesli Warszawa to umówiłbym się do Kokona, niech zbada i się wypowie.

Jakieś namiary? Jest na forum?

Hookie pisze: ↑

19 kwie 2019, 20:46

ok. 5-5.5 k kosztuje SWAP na świeży 1.8 NBfl.

Kogoś jeszcze w Warszawie i okolicach moglibyście polecić? Gdzie takiego "świeżego" silnika 1.8 najlepiej szukać?

Hookie pisze: ↑

19 kwie 2019, 20:46

ok. 5-5.5 k kosztuje SWAP na świeży 1.8 NBfl. Znaleźć tanio 1.6 to ponoć ciężka sprawa - ja nie szukałem długo, ale dałem sobie siana. Jeśli stać Cię na 1.8, bierz 1.8.

Mówisz o wariancie części plus robota? Czy za same graty?

Części + robota, ale warto założyć choćby niewielki bufor w górę.

W sumie zastanawiające.

Zestawy do swapów chodzą po +/- 3k PLN.

Przy tym warto zawsze zrobić jakiś serwis. Sprzęgło, rozrząd, paski, inne pierdy z których pewnie zrobi się ten okrągły klocek. I chcesz powiedzieć ze ta robota to 1000 - 1500 zł?

Zestawy do swapow różnie chodzą, w zależności od przebiegu, stanu i widzimisię sprzedajacego. Najlepiej napisz tu i tam i się zorientuj co i jak. Ceny całej operacji zawsze są dostosowywanie indywidualnie, a takie wyliczenia są szacunkowe. Sprzęgła i rozrządu nie wliczalem.

KLapovchy pisze: ↑

23 kwie 2019, 12:02

I chcesz powiedzieć ze ta robota to 1000 - 1500 zł?

1000 za robotę to tanio, 1500 to może dobra cena w mniejszym mieście/na peryferiach.

Podbiję temat, nie chcę robić nowego. Mam pytanie ogólne.

Po jakim przebiegu można rozważać remont silnika w NB? Celowo nie pytam o konkretny model silnika.

PS. Mo silnik to 1.8 NB 1999. Nie ma oznak słuchowych oraz dymiących. Pytam ponieważ chcę wiedzieć czy i kiedy się przygotować do remontu.

kazik_kazik pisze: ↑

30 sty 2023, 20:07

Podbiję temat, nie chcę robić nowego. Mam pytanie ogólne.

Po jakim przebiegu można rozważać remont silnika w NB? Celowo nie pytam o konkretny model silnika.

PS. Mo silnik to 1.8 NB 1999. Nie ma oznak słuchowych oraz dymiących. Pytam ponieważ chcę wiedzieć czy i kiedy się przygotować do remontu.

Jak kompresja jest w porządku i nie pali oleju to nie ma problemu.
150kkm bez problemu. Widziałem sporo 200kkm które nie biorą oleju i trzymają kompresję
Mowa o 1.8 140kunia

Jak nie wykazuje oznak zużycia to nie przygotowywać się
Można sprawdzić kompresje, zajrzeć do panewek i tyle. Zazwyczaj panewki po tym przebiegu lubią już być trochę przytarte, ale nie ma reguły.