wysokość najniższego elementu nadwozia w waszych miatach ?

20 paź 2018, 1:57

witam, chce orientacyjnie wiedzieć ile bym musiał podnieść mój samochodzik aby dało się tym przejechać przez próg zwalniający .

może ktoś zmierzyć od podłużnic +/- ile mm jest do nawierzchni ?
obecnie to buta nie włożę pod próg u mnie :O

20 paź 2018, 8:07

W NA najniższym punktem jest obudowa dyfra z tylu a nie podłużnice. Jak miałem 11cm od progu do ziemi to często przed garbem zawracałam, jak miałem 13 to czasem dało się przejechać. Generalnie jak obniżasz to musisz nauczyć się dróg okrężnych w swojej okolicy, takich bez garbow

20 paź 2018, 12:47

Stare czasy z eNBekiem, mierzone od poprzecznej rozpórki pod skrzynią do podłoża. Jazda wymaga bardzo dużego skupienia, a każdy próg zwalniający to zgrzytanie zębów

20 paź 2018, 14:45

maciek01 pisze:W NA najniższym punktem jest obudowa dyfra z tylu a nie podłużnice. Jak miałem 11cm od progu do ziemi to często przed garbem zawracałam, jak miałem 13 to czasem dało się przejechać. Generalnie jak obniżasz to musisz nauczyć się dróg okrężnych w swojej okolicy, takich bez garbow

do garażu nie mogę wjechać

bez desek :O
Nie mówiąc już o parkingu pod domem, gdzie na dzień dobry mam próg przed samym parkingiem :lol:

emixfajf pisze:Stare czasy z eNBekiem, mierzone od poprzecznej rozpórki pod skrzynią do podłoża. Jazda wymaga bardzo dużego skupienia, a każdy próg zwalniający to zgrzytanie zębów

4,5 cm :O ? u mnie pewnie podobnie :O
A te koleiny czy dziury wszech obecne na drogach :poklony: