Wymiana amortyzatorów przednich NB

[OskarWrocław]

Cześć, na wstępie powiem że jestem nowy ale szukałem i wiem że temat był wałkowany ale nie mogę znaleźć (chyba przepadł) poradnika wymiany amortyzatorów by Przemasi. Spis treści działu technicznego również nie pomógł a jedyne na co trafiłem i brakuje tam konkretów to: http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=2121

Tu też pojawia się pytanie czy ktoś mógł by mi to ładnie opisać?
Albo może ktoś ma poradnik wymiany by Przemasi lub jest mi w stanie podsunąć jakiś inny?

[meewosh]

W zasadzie jest jedna ważna rzecz - trzeba odkręcić górny wahacz (jedna długa śruba), a żeby ją odkręcić trzebaby odkręcić stabilizator.

W skrócie jeśli dobrze pamiętam:

1. Zluzować nakrętki kół.
2. podnieść przód (najlepiej obie strony naraz, żeby stab nie prężył).
3. Zdjąć koła.
4. Odkręcić łączniki stabilizatora (tu może się okazać że trzeba będzie ciąć - więc lepiej mieć nowe łączniki )
5. Odkręcić stabilizator (przykręcony od spodu do podłużnicy).
6. Odkręcić "kolumnę" od kielicha (pod maską).
7. Odkręcić amor od dolnego wahacza.
8. Odkręcić górny wahacz - wyjąć śrubę - dzieki temu będzie możliwość przechylenia "na siebie" i wyjęcia.
9. Rozebrać mocowanie/amor/sprężynę za pomocą ściągaczy.
10. Przełożyć nowe elementy.
11. Złożyć jakoś w odwrotnej kolejności.


(jeśli masz abs to oczywiście trzeba blaszkę z kablem do czujnika odkręcić, albo to przewód elastyczny był:)).

Punkt ósmy jest kluczowy - prówałem jeden wyjać bez tego - ściągacz założony na aucie itd - o ile jakoś wyjąłem to nie dało rady wsadzić spowrotem (twardsze B6).

Punkt 4 - pomimo, że łączniki miałem wymieniane rok wcześniej to nie dalo rady odkręcić bez uszkodzenia "imbusa" w srodku - nakrętka z "kontrą" zbyt mocno trzymała, przez co straciłem dzień na zamówienie łączników.

Jeśli amory są ori to mocowanie i gumy zabezpieczające sprężynę mogą być w opłakanym stanie i trzeba będzie conajmniej doczyścić i czymś prysnąć - znowu czas.


Jak o czymś zapomniałem to sorki, poprawcie.

Aha - browar

[mutra]

W zasadzie jest jedna ważna rzecz - trzeba odkręcić górny wahacz (jedna długa śruba), a żeby ją odkręcić trzebaby odkręcić stabilizator.

W skrócie jeśli dobrze pamiętam:

1. Zluzować nakrętki kół.
2. podnieść przód (najlepiej obie strony naraz, żeby stab nie prężył).
3. Zdjąć koła.
4. Odkręcić łączniki stabilizatora (tu może się okazać że trzeba będzie ciąć - więc lepiej mieć nowe łączniki )
5. Odkręcić stabilizator (przykręcony od spodu do podłużnicy).
6. Odkręcić "kolumnę" od kielicha (pod maską).
7. Odkręcić amor od dolnego wahacza.
8. Odkręcić górny wahacz - wyjąć śrubę - dzieki temu będzie możliwość przechylenia "na siebie" i wyjęcia.
9. Rozebrać mocowanie/amor/sprężynę za pomocą ściągaczy.
10. Przełożyć nowe elementy.
11. Złożyć jakoś w odwrotnej kolejności.


(jeśli masz abs to oczywiście trzeba blaszkę z kablem do czujnika odkręcić, albo to przewód elastyczny był:)).

Punkt ósmy jest kluczowy - prówałem jeden wyjać bez tego - ściągacz założony na aucie itd - o ile jakoś wyjąłem to nie dało rady wsadzić spowrotem (twardsze B6).

Punkt 4 - pomimo, że łączniki miałem wymieniane rok wcześniej to nie dalo rady odkręcić bez uszkodzenia "imbusa" w srodku - nakrętka z "kontrą" zbyt mocno trzymała, przez co straciłem dzień na zamówienie łączników.

Jeśli amory są ori to mocowanie i gumy zabezpieczające sprężynę mogą być w opłakanym stanie i trzeba będzie conajmniej doczyścić i czymś prysnąć - znowu czas.


Jak o czymś zapomniałem to sorki, poprawcie.

Aha - browar

krok 7: jezeli nikt nie demontował zawieszenia to może się okazac że dolnej śruby amora nie odkręcisz bez większej destrukcji - kup sobie odrazu nowe.

[OskarWrocław]

Kupiłem już nowe łączniki sądząc że obecne się posypią, śrub nie kupiłem :/. Mam nadzieję żę porządne spryskanie DW40 je ocali.
Dziś zabieram się za montaż, może powstanie jakaś dokumentacja fotograficzna to uzupełnię poradnik

[Mayk]

Nie trzeba odkręcać staba, wystarczy odkręcić łączniki

[meewosh]

mnie stab przeszkadzał w dościu kluczem do śruby górnego wahacza.

[emixfajf]

i bez wykręcenia tych śrub od staba chyba nie da sie wyciągnąć tej długiej śruby od górnego wahacza

[meewosh]

Ano właśnie

[Mayk]

Długa przedłużka na dużej grzechotce przechodzi wewnątrz mocowania staba obok niego

[emixfajf]

Długa przedłużka na dużej grzechotce przechodzi wewnątrz mocowania staba obok niego

Ok
Coby temat zakończyć.
Śrubę odkręcić nie problem.
Wyciskając ją z zawieszenia w kierunku przodu mazdy napotyka końcówki śrub od staba.
Są na tyle długie, że wystają o jeden cm. Około 1cm.
Wystarczy je trochę odkręcić-nie do końca, zejdą niżej i śruba wychodzi.
No proste jak budowa siekiery.
Chyba, że coś jest krzywe, śruba, mocowanie staba- to wtedy wyjdzie i nie spotka się z końcówką śruby staba.

[waldi]

Długa przedłużka na dużej grzechotce przechodzi wewnątrz mocowania staba obok niego

Ok
Coby temat zakończyć.
Śrubę odkręcić nie problem.
Wyciskając ją z zawieszenia w kierunku przodu mazdy napotyka końcówki śrub od staba.
Są na tyle długie, że wystają o jeden cm. Około 1cm.
Wystarczy je trochę odkręcić-nie do końca, zejdą niżej i śruba wychodzi.
No proste jak budowa siekiery.
Chyba, że coś jest krzywe, śruba, mocowanie staba- to wtedy wyjdzie i nie spotka się z końcówką śruby staba.

Da się choć na pierwszy raz polecam odkręcić przeszkadzające śruby mocowania staba,
Ja przy składaniu cała " rurkę na śrubę" wypełniłem smarem
Odkręcam, paluszkami wysowam ile się da ,przesowam podkładkę w pobliże tulei ,ciągnę lekko wahacz lewa stronę tam gdzie śruby już nie ma ,dzięki temu śruba idzie trochę wyżej omijając ," przeszkody" zostawiam na tam aż do montażu

[OskarWrocław]

Poszło bez większych problemów, dzięki za pomoc. Nie udało się zrobić zdjęć ale może komuś przydadzą się moje instrukcje. Robiłem trochę inaczej niż mówiliście, starałem się to zrobić przy możliwie jak najmniejszej ilości odkręcanych śrub.
Udało się odkręcając 5 śrub! (3x pod maską, 1x dolne mocowanie amorka, 1x łącznik stabilizatora)

Krok po kroku:
1. Zluzować nakrętki koła po czym podnieść przód i postawić na czymś pewniejszym niż lewarek (ja używam od lat drewnianych klocków)
2. Zdjąć koło
3. Odkręcić łącznik stabilizatora (wcześniej kupić nowe bo i tak jak mówiliście nie uda się odkręcić i trzeba będzie ciąć )
4. Ściągnąć mocno sprężyny ściągaczem (warto kupić albo zrzucić się ze znajomym, tania rzecz a przyda się nie raz)
5. Odkręcić trzy śruby trzymające amortyzator (te pod maską)
6. Odkręcić amortyzator od dolnego wahacza (nawet po odkręceniu może ciasno siedzieć więc trzeba się z nim trochę poszarpać by wyjąć go z łoża)
7. Teraz przyda się druga osoba, położyć jakaś szmatę czy coś na tarczy by jej nie ubrudzić czy uszkodzić i porządnie masą ciała docisnąć ją w dół by odgiąć wahacze i uwolnić amortyzator (dzięki temu nie musimy ich odkręcać, spokojnie nic się tarczy nie stanie)
8. Teraz bez większego problemu można najpierw zdjąć gumy i sprężynę z amortyzatora a potem amortyzator (na zdjęcie wszystkiego na raz jest trochę za ciasno)
9. Złożyć całość na nowych elementach w odwrotnej kolejności.

Czas: Pierwszy amortyzator 1,5h (w tym dużo ogarniania jak to zrobić) drugi amortyzator 40min

[sowa]

Czeka mnie niedługo wymiana przednich amorów i zastanawiam się po co trzeba wykręcić stabilizator i łączniki? Jeśli się nie mylę to wydaje mi się, że jeśli jest konieczność jego odpinania to wystarczyłoby odkręcić te dwie śruby przy podłużnicy i wtedy całość by swobodnie zwisała na łącznikach i problem z głowy. Czy mógłby ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć ?

[emixfajf]

Czeka mnie niedługo wymiana przednich amorów i zastanawiam się po co trzeba wykręcić stabilizator i łączniki? Jeśli się nie mylę to wydaje mi się, że jeśli jest konieczność jego odpinania to wystarczyłoby odkręcić te dwie śruby przy podłużnicy i wtedy całość by swobodnie zwisała na łącznikach i problem z głowy. Czy mógłby ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć ?

Dokładnie o tym pisałem wcześniej. Łączników nie trzeba ruszać, a przynajmniej ja stosuję taką metodę, choć każdy pewnie obrał sobie własny, wygodny sposób.

[kammich]

Z tego co pamietam to mocowanie amorka przykrecone jest dwiema srubami do karoserii a ta trzecia środkowa trzyma cała kolumnę w całości. Nie odkrecal bym jej przed wyjeciem z samochodu bo mozna w twarz sprężyna dostać. Ją proponuję tylko poluzowac

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[meewosh]

Mocowanie stabow do podluznicy w nb czesto przy odkrecaniu sie urywa (srubki).

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[Kowal]

Czy ma ktoś rysunek z momentem dokręcania śrub (wymieniam sprężyny tył i przód)

[Matick7]