[NA] Akumulator do NA

Dział wnikający w techniczne niuanse generacji NA i NB

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Ja_Misiek!
Posty: 434
Rejestracja: 03 cze 2009, 13:49
Model: NB MSM
Lokalizacja: Milanówek

14 mar 2010, 19:18

odgrzeje troche kotleta. :)

Po zimie moj wierny pomagier rozruchowy troche dogorywa. starość nie radość jak to mówią.
Są jakieś nowe ciekawe propozycje odnośnie akusów, czy bazowac na na starych sprawdzonych metodach.. ?

Ktoś miał ostatnio jakieś doświadczenia z akumulatorami.. ?
Awatar użytkownika
tmx89
Posty: 3044
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:49
Model: NA
Lokalizacja: Katowice

14 mar 2010, 20:03

Wymierz sobie go dobrze bo myslalem ze mam taki jak wszyscy, a mialem o dziwnych wymiarach :P
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
transporterdriver
Posty: 378
Rejestracja: 02 lip 2009, 0:02
Model: NA
Wersja: 1.6 90km
Lokalizacja: Toruń

20 mar 2010, 14:58

Niedawno kupiłem VARTE Blue i jestem zadowolony :) muza na full, mróz i odpala :) nie wiem jednak jak jest z wejściem w fabryczne mocowanie, bo takiego nie posiadam :razz:
Mazda mx-5 1.6 115 km - przeszłość
Mazda mx-5 1.6 90 km - teraz :)
Awatar użytkownika
Ja_Misiek!
Posty: 434
Rejestracja: 03 cze 2009, 13:49
Model: NB MSM
Lokalizacja: Milanówek

21 mar 2010, 10:29

ja mam fabrycvzne mocowanie. skonczy sie chyba na tym ze pojade do jakiegos pierwszego sklepu z aku i cos dopasuje :roll:
michal_j
Posty: 86
Rejestracja: 27 mar 2011, 7:04
Lokalizacja: Warszawa

15 maja 2011, 6:27

Witam

Ja wczoraj zakupiłem polskiego ZAP'a. Model 54570 cena 235PLN w sklepie firmowym ZAP'a.

Ten 4MAX z IC, o którym była mowa w innym temacie obecnie kosztuje około 200, myślę, że warto dołożyć do tego ZAP'a.

pozdrawiam
Michał
rafal
Posty: 945
Rejestracja: 26 maja 2008, 18:41
Lokalizacja: Warszawa Urs/Wil

15 maja 2011, 15:45

a ja jakis czas temu w inter carsie kupilem panasonica. troszke wyzszy niz oryginal ale wchodzi. koszt niecale 250.
byla mx-5 turbo
jest foka rs
miata jeszcze bedzie:)
michal_j
Posty: 86
Rejestracja: 27 mar 2011, 7:04
Lokalizacja: Warszawa

19 lis 2012, 19:56

nie chce zakładać nowego tematu :

w momencie kiedy kupiłem auto aku był całkowite padniety, rozszczelnił sie i ciekł z niego płyn - wyżarł farbę i trochę podniszczył blachę ... wymyłem to dokładnie ludwikiem (tak polecił Pan ze sklepu tłumacząc, że ludwik jest zasadowy i zniweluje działanie kwasu ..)

w jego miejsce zamontowałem nowy aku ZAP'a (dwa posty wyżej - nie ma tych odpowietrzeń)

napięcie aku prawidłowe, ładowanie prawidłowe, normalnie odpala i wszystko jest ok

ale widzę, że ten akumulator się "poci" - również kwasowo, dalej podżera mi blachę i farbę

dziś wyczyściłem całkowicie to miejsce szczotką drucianą, odtłuściłem zmywaczem do hamulców i zarzuciłem cortanin - jutro poleci kilka warstw hammerite, żeby to zabezpieczyć, ale czy to pocenie się jest normalne ?

nie mam tej podstawki pod aku - nie wiem czy to jest problemem ..

akumulator jest "bezobsługowy" - nie mozna dolewać do niego wody, w górnej cześci ma mały odpowietrznik przez, który cieknie elektrolit (przy przechyleniu - w normalnej pozycji nic nie cieknie) obstawiam, że to odpowietrznik..

poproszę o podpowiedź - czy to jest normalne czy ta podstawka musi koniecznie być, czy tam powino być po prostu sucho ?

pozdr
MJ
lasic
Posty: 211
Rejestracja: 15 paź 2011, 15:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

19 lis 2012, 20:56

a sprawdzałeś prąd ładowania? i zdecydowanie powinno być sucho.
michal_j
Posty: 86
Rejestracja: 27 mar 2011, 7:04
Lokalizacja: Warszawa

20 lis 2012, 5:09

prądu ładowania nie sprawdzałem, ale gdyby był nieodpowiedni to chyba akumulator by się nie doładowywał ?

chyba, że masz na myśli, że jest za duży i może "gotuje" przez to akumulator ?
lasic
Posty: 211
Rejestracja: 15 paź 2011, 15:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

20 lis 2012, 11:35

dokładnie mam na myśli za wysokie napięcie ładowania, którego przyczyną zazwyczaj jest padnięty regulator napięcia w alternatorze.. miernik napięcia za 9.90 prawdę Ci powie
michal_j
Posty: 86
Rejestracja: 27 mar 2011, 7:04
Lokalizacja: Warszawa

20 lis 2012, 18:48

sprawdzone - 14,4 .. napięcie sprawdziłem

jutro jadę oddać go do sklepu gdzie go kupiłem na ocenę

pozdr
MJ
Krzywy
Posty: 562
Rejestracja: 13 mar 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

19 cze 2013, 11:31

Mnie to czeka. Akumulator w ciągu dnia z 13,5V do 12,2V spada. Nie mierzyłem czy czasem nie ucieka mi prąd ale raczej nie. Dzisiaj apogeum. Na wolnych obrotach włączyłem światła i się samochód zadusił... Nie odpalił bo za niskie napięcie już było.

Może to sugerować problemy z alternatorem ale napięcie ładowania jakoś 14-14,2V jest więc raczej poprawne. Prąd upływu przy kluczyku na OFF to 40mA czyli niby 2x za dużo ale mierzone amperomierzem 10A bo miliamperomierz się mi spalił także to może być tylko błąd. Także nic nie rozładowuje akumulatora na postoju. Poza tym 40mA to nic... powinien wytrzymać 10h na światłach pozycyjnych (3,3A brały).

Teraz kwestia akumulatora. Wedle książki do tego silnika był 12V 32Ah 5 hour rate (chyba parametr HR). Z danych o rozruszniku wynika że prąd rozruchu to 80A (rozrusznik 950W a napięcie 12V).

Kupować o jak najbardziej zbliżonych parametrach?
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

20 cze 2013, 11:05

Krzywy pisze:Kupować o jak najbardziej zbliżonych parametrach?

Kupować taki, który się wygodnie zmieści i nie kosztuje za dużo :mrgreen:
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Krzywy
Posty: 562
Rejestracja: 13 mar 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

20 cze 2013, 15:15

majkel pisze:Kupować taki, który się wygodnie zmieści i nie kosztuje za dużo

To jest chyba najmniejszy problem. Bo ojciec był się dowiadywać gdzieś jak z pracy wracał i mówił że dużo do wyboru. Wymiary tego jaki mam (oryginalny z niemiec... pewnie starszy jak 2006 rok) mu podałem to w sklepie powiedzieli że bez problemu. Więc bardziej parametry.

Gorzej z prostownikiem. Mam taki ze stabilizacją prądu ale napięcie ładuje ile wlezie chyba. Na pewno udało mi się go ustawić na ponad 15V. Tzn. prąd nie spada tak fajnie jak powinien a prostownik i tak podbija napięcie żeby wymusić ustawiony prąd.
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

20 cze 2013, 15:50

Krzywy pisze:To jest chyba najmniejszy problem. Bo ojciec był się dowiadywać gdzieś jak z pracy wracał i mówił że dużo do wyboru. Wymiary tego jaki mam (oryginalny z niemiec... pewnie starszy jak 2006 rok) mu podałem to w sklepie powiedzieli że bez problemu.

To masz już pewnie wymieniony na taki o bardziej typowych wymiarach.
Krzywy pisze:Mam taki ze stabilizacją prądu ale napięcie ładuje ile wlezie chyba.

Krzywy pisze:Tzn. prąd nie spada tak fajnie jak powinien a prostownik i tak podbija napięcie żeby wymusić ustawiony prąd.

No jak masz taki ze stabilizacją prądu, to chyba nie dziwne, że działa tak jak powyzej napisałeś. Trudno, nie będziesz go mógł na parę dni bez nadzoru zostawić :mrgreen:

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Krzywy
Posty: 562
Rejestracja: 13 mar 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

20 cze 2013, 16:28

Ale jak zostawię na noc na mały prąd to też rano mogę zastać napięcie koło 15V... ewentualnie dodać jakiś przekaźnik czy tranzystor w obwód że jak napięcie przekroczy 14,4V to odetnie prąd.

Albo jak tranzystor to napięcie nadmiarowe odłoży na sobie - ale to pewnie się usmaży o ile nie kupię jakiegoś 20V 100A... Chociaż 1V przy 2-3A to nie jest znowu taka wielka moc do wydzielenia.
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

20 cze 2013, 16:41

Krzywy pisze:Ale jak zostawię na noc na mały prąd to też rano mogę zastać napięcie koło 15V... ewentualnie dodać jakiś przekaźnik czy tranzystor w obwód że jak napięcie przekroczy 14,4V to odetnie prąd.

Albo jak tranzystor to napięcie nadmiarowe odłoży na sobie - ale to pewnie się usmaży o ile nie kupię jakiegoś 20V 100A... Chociaż 1V przy 2-3A to nie jest znowu taka wielka moc do wydzielenia.

Coś ty się czepił tego napięcia :mrgreen: Jak chcesz mieć przepływ prądu jak nie będziesz miał róznicy napięć :mrgreen:
Kup sobie za 20 PLN najprostszego automata i po sprawie.


Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Krzywy
Posty: 562
Rejestracja: 13 mar 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

20 cze 2013, 17:01

Mój prostownik wymusza za duże napięcie bo ma nastawiony prąd. Akumulator nie powinien być ładowany napięciem wyższym niż 15V bo zaczyna gazować. Imho dobrym byłoby po bożemu 14,4V.

Co ciekawe prąd mu i tak spada więc albo to 15,5 czy tam 16V jest jego graniczną wartością albo po prostu jest to nieidealne urządzenie epoki PRLu... ogólnie wygląda jak samoróbka ale sprzęt z tamtych lat taki był więc nie wiem... Amperomierz, przełącznik, światełko i pokrętło do wybrania nastawy prądu. Na którymś ustawieniu ma nawet opcję turbo. Amperomierz błyskawicznie sięga max (10A ale pewnie jest dużo wyższy), napięcie jest jakieś duże. Ale takie ładowanie to raczej bardzo krótko bo prawie od razu zaczyna gazować.

Co do napięcia to wg mnie idealny jest prostownik taki jak zasilacz laboratoryjny. Stabilizacja prądu i napięcia. Tj. ustawiamy odpowiedni prąd to zasilacz ładnie nam spuści napięcie aby go uzyskać, a jak ta wartość napięcia będzie niewystarczająca to je podniesie aby utrzymać prąd. Sięgnie 14,4V i prąd zacznie spadać. Ładowarka idealna ale przydałby się zasilacz 30V 5A co najmniej albo nawet 10A.
W sumie to nie głupie. Nie muszę ładować tego akumulatora w samochodzie ostatecznie (choć nigdy nie odpinałem i problemu nie było :P) a taki zasilacz i tak będę musiał kupić albo zrobić i tak.
wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

20 cze 2013, 18:21

Właściwie akumulator kwasowy samochodowy można ładować do coś około 16V ale już prądem znacznie mniejszym niż 1/10C (akumulatory żelowe czy VRLA takiego napięcia nie wytrzymają).
Krzywy
Posty: 562
Rejestracja: 13 mar 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

26 cze 2013, 18:10

majkel pisze:Kupować taki, który się wygodnie zmieści i nie kosztuje za dużo

To wcale nie jest takie proste jak widać... Mam teraz fabrycznego panasonica który napięcie spoczynkowe ma w porywach 12,3V ale postoi ze 3-4 dni nie używany i poniżej 12 spadnie. Wymiary to ma jakieś 20x13x17cm

Byłem w paru miejscach to albo wysokie tak że nie wejdą pod błotnikiem albo za grube że nie wejdą w mocowanie... W dodatku proponują 40-45Ah co nijak ma się do 32Ah które przewiduje książka serwisowa.

Ogólnie do dupy bo teraz auto stoi w garażu i mam wszystko... od soboty będzie stać pod blokiem i będę mieć że tak powiem gówno. Nie zapali to pozamiatane. Teraz podpinam prostownik w trybie turbo, 10-15 minut i już mu starczy.
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

14 sty 2014, 19:12

I teraz ja odgrzewam kotleta! O ile znalezienie akumulatora pasującego wymiarem nie jest dla mnie problemem, to mam już problem ze znalezieniem odpowietrzalnego. Raczej chcę przyoszczędzić i pójść w kwasa z odpowietrzeniem. No i teraz się zaczynają problemy:

viewtopic.php?p=144275#p144275
mkube pokazał na obrazkach rurki w akumulatorze. I faktycznie ma ten akumulator odprowadzenie gazów, ładnie widać.

viewtopic.php?p=31277#p31277
tutaj irakleo napisał o 4MAX AKUMULATOR 45Ah 300A (indeks IC 0608-03-0003W) że pasuje i ma odpowietrzenia, podczas kiedy według wymiarów nie pasuje (do oryginalnej podstawki) a odpowietrzenia jakby posiada, choć nie na pewno.

http://www.motointegrator.pl/produkty/3 ... 0ah-330a-p
Mamy też takiego przyjaciela akumulatora i pan akumulator posiada jakby odpowietrzenia... ale nigdzie nie widzę opisu, czy to faktycznie są odpowietrzenia i można tam zamontować wężyk, czy to może jest do podważania tylko pokrywki, czy może tak jak w kilku akumulatorach które dzisiaj macałem ta "dziurka" kończy się natychmiastowo zaślepką i w zasadzie nie wiem co z tym dalej.

Czy można identyfikować akumulator "bezobsługowy" z "żelowym"? Mam na myśli mieszankę kwasu z czymś co powoduje że jest to gęstsze i mniej podatne na wibracje itd.


Notatki z dzisiaj: wymiarami pasuje EXIDE 454, 451 nie pasuje do oryginalnej podstawki - ma takie przetłoczenie przy samym dole. Pasować powinny też 356/7 (prawy /lewy plus). Wąskie są też akumulatory do Tico i Matiza, ale są na cienkie klemy. Jenox ma klemy cienkie ale dodaje do nich przejściówki na klemy grube, to tylko drobny kawałek metalu i prawdopodobnie można gdzieś dostać. Na szerokość te akumulatory są powiedzmy o połowę mniejsze, tanie i dostępne od ręki (te Tico i Matiz).
wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

14 sty 2014, 19:24

Kurak pisze:Czy można identyfikować akumulator "bezobsługowy" z "żelowym"?

Nie. Zwykły "bezobsługowy" zalany jest kwasem i ma tylko dodatki/konstrukcję zmniejszające parowanie i gazowanie, żelowy to inna konstrukcja.
Krzywy
Posty: 562
Rejestracja: 13 mar 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

14 sty 2014, 20:45

Ja raczej przydziadowałem i kupiłem Jenoxa 36Ah. Ma odpowietrzenie ale takie że trzeba jakiś króciec wsadzić.
Z rozmiarami raczej bardzo ciężko jest z tego co patrzyłem. Czegoś pasującego w oryginalną podstawkę nie znalazłem (albo było dużo za wysokie). Skończyło się na tym że podstawkę "poprawiłem" i odwróciłem tą małą łapkę do której mam przyczepioną gumę trzymającą aku. Siedzi pewnie ale na styk. Osłona plastikowa też wchodzi na styk.
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

24 sty 2014, 12:44

Krzywy pisze:Czegoś pasującego w oryginalną podstawkę nie znalazłem (albo było dużo za wysokie).

To ja się dorzucę w temat, chociaż wydaje mi się, że już kiedyś pisałem.

Ptaszor z DE przyjechał bez oryginalnego akumulatora. Wstawiony był przez niemieckie ASO akumulator brandowany przez Mazdę o bardziej uniwersalnych wymiarach. Notabene zwykła kwasówka, żadne tam żelowe. Podstawka była również wymieniona na pasującą wymiarami do akumulatora, oryginalna Mazdowa. W papierach znalazłem fakturę na jedno i drugie na jakąś kosmiczną kwotę. Jak aku owo się skończyło wstawiłem w to miejsce Kagera model 70-0102. 40 Ah, prąd 340A. Pasuje idealnie wymiarami i do owej podstawki i do błotnika. Nic nie wystaje, ma odpowietrzniki i seryjne mocowanie akumulatora działa bez żadnych przeróbek. Cena zazwyczaj pasztetowa.

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
autopaga
Posty: 3342
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:37
Lokalizacja: Szczecin

01 lut 2014, 20:08

Chyba się pomyliłeś majkel, 70-0102 na pewno nie pasuje w podstawkę:
http://www.kager.pl/pl/produkty/akumulatory

Domyślam się że 70-0104, ale czy na pewno wchodzi? Mierzyłem i według mnie brakuje kilku mm.
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

03 lut 2014, 10:52

autopaga pisze:Chyba się pomyliłeś majkel, 70-0102 na pewno nie pasuje w podstawkę:

70-0102 na pewno, mam go w domu na zimowaniu :D Ale podstawka jest wymieniona na uniwersalną:
majkel pisze:Podstawka była również wymieniona na pasującą wymiarami do akumulatora,

Nie mam jak zmierzyć jej wymiarów, bo leży w emiksie, ale to jest jakiś bardzo uniwersalny rozmiar.

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Awatar użytkownika
Alex
Donator
Donator
Posty: 4595
Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
Model: NC
Wersja: Niseko
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

21 mar 2016, 16:58

i ja w koncu stanalem przed koniecznoscia kupna nowego akumulatora. Padlo na Varta Blue Dynamic 540 126 033 o pojemnosci 40Ah

http://www.varta-automotive.pl/pl-pl/products/automotive/blue-dynamic/540-126-033

wpasowal sie bez problemu - wymiary 227 x 127 x 187 - ale ja nie mam podstawki, posiada otwory do odpowietrzania, klemy cienkie ale mozna dokupic nakladki pogrubiajace i git. Za komplet dalem 170 zlociszy.
pozdrawiam
Alex :-)
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 8-) 182HP/242Nm 8-)
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Awatar użytkownika
Mattia
Donator
Donator
Posty: 439
Rejestracja: 29 lis 2016, 21:56
Model: NA
Wersja: 1.8, daily, salon
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

19 gru 2017, 22:20

może się to przyda komuś, kto poszukuje akumulatora do NA:
za radą Czestera wybrałem YUASA YBX5053 12V 48Ah 430A
pasuje idealnie rozmiarami (mieści się w tacce i pod górnym mocowaniem), ma 3 lata gwarancji i realną cenę 250 zł :)
swoją drogą, dotychczasowy akumulator, który właśnie poszedł w odstawkę, musiał służyć przez lata
w sklepie nie rozpoznali marki Oerlikon, a to nie istniejący już producent akumulatorów ze Szwajcarii, skąd pochodzi moja NA1
dobry akumulator był, szkoda że producent padł :lol:
Awatar użytkownika
pirul
Moderator techniczny
Moderator techniczny
Posty: 2308
Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
Model: Inny
Wersja: RX-7 FB2 '83
Lokalizacja: Kraków

20 gru 2017, 6:47

Gdyby ktoś szukał alternatywy - Varta B34 też pasuje do tacki NA, a parametrami jest bardziej zbliżona do fabrycznej baterii (45Ah/330A), jest 5mm niższa od tej yuasy, da się ją spiąć fabrycznym mocowaniem bez problemu. Ma kanały odpowietrzające. Na allegro obecnie od 195pln - KLIK, lokalnie może taniej. Do wyboru lewy/prawy +
Awatar użytkownika
Maniek19PL
Donator
Donator
Posty: 337
Rejestracja: 10 lip 2018, 16:10
Model: NA
Wersja: Przedlift
Lokalizacja: Pomorskie

01 sie 2019, 13:00

witam, przeszukiwałem forum i zajrzałem do tego tematu :) A żeby już nie bałaganić to zapytam tutaj :)

aku sprawdzony na zgaszonym silniku 12,38 V

po po przekręceniu zapłonu, bez zapalania napięcie spada do 11,74

na zapalonym po paru minutach ( w samochodzie wszystko wyłączone - bez świateł/bez radia) pokazuje 13,23 V

parę dni z rzędu z do pracy i z pracy (około 10 km przez miasto) coraz to słabiej kręcił rozrusznikiem, aż wczoraj przekręcił 1 czy 2 raz i koniec- z parkingu trzeba było pchać samochód

można jednoznacznie określić czy za mało ładuje alternator (czyli alternator do sprawdzenia) , czy akumulator coś z nim nie tak(i nie daje się ładować większym napięciem ) ?
ODPOWIEDZ