[NB] Dziwny problem z nie odpalaniem

Brak zapłonu

Dział wnikający w techniczne niuanse generacji NA i NB

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

hose44
Posty: 32
Rejestracja: 13 sty 2013, 18:34
Lokalizacja: Warszawa/Zakopane

08 mar 2013, 21:09

Od trochę więcej niż miesiąca mam swoją miatkę.
Co jakiś czas zdarza mi się dziwny problem.
Mianowicie jak jest wilgotno (pada śnieg), po rozgrzaniu silnika i wyłączeniu go na 3 min, zdarza się, że nie odpali.
Poprzedni właściciel sugerował mi, że coś się dzieje z cewką, wiec liczyłem się z jej wymianą, ale wstrzymywałem się bo nie było to dla mnie jednoznaczne.
2 razy było rzeczywiście tak, że odpaliła tylko na 2 cylindry (2 i 3 nie dostawał iskry), ale na przykład dzisiaj nie odpaliła w ogóle i co gorsza po przekręceniu kluczyka nie zapaliły się kontrolki od ładowania i silnika, a po wyjęciu kluczyka blado paliła się kontrolka od poduszek.
Nauczony doświadczeniem przystąpiłem do demontażu cewki i tu ku mojemu zdziwieniu po zdjęciu plastikowego uchwytu przy lewym tylnym rogu pokrywy zaworów, trzymającego tą grubą wiązkę kabli, która biegnie równolegle do pokrywy i lekkim odgięciu tej wiązki, żeby dostać się do śruby mocującej cewki, usłyszałem metaliczne pstryknięcie w silniku (gdzieś w okolicach przepustnicy?). Zaciekawiony, pomyślałem, że sprawdzę zapłon, a tu proszę bez szemrania kontrolki się zaświeciły i auto odpaliło.
Po ponownym ułożeniu wiązki na swoje miejsce, znowu ten sam problem, po zdjęciu uchwytu, ten sam dźwięk i auto pali.
Wróciłem do domu i na rozgrzanym silniku ruszałem jeszcze całą wiązką kabli ale nie było reakcji, wszystko w porządku.

Wiem teraz przynajmniej, że to nie cewka jest winna, ale nie mam pojęcia jak rozwiązać problem.
Przebicie na którymś z przewodów w wiązce?
Jak znaleźć na którym?

Miał ktoś już podobne przejścia?


edit:
Wilgoć nie jest czynnikiem decydującym, dziś rano stało mi się tak w garażu.
Znowu pomogło delikatne ruszenie wiązką, usłyszałem stukniecie, jakby jakiś zaworek się otworzył i odpaliła bez problemu.
Jaro
Posty: 3026
Rejestracja: 26 paź 2008, 15:33
Model: NA
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

09 mar 2013, 19:30

wiesz jaki mają przebieg/wiek kable WN ? może czas na zmianę :loser:
Pozdrawiam

Jaro

MX-5 NA 1.6T
hose44
Posty: 32
Rejestracja: 13 sty 2013, 18:34
Lokalizacja: Warszawa/Zakopane

09 mar 2013, 19:36

Kable mają mniej niż pół roku, a świece 100 km.
Następnym razem jak mi się to przytrafi to postaram się nagrać filmik.
Speed
Posty: 90
Rejestracja: 24 kwie 2012, 16:39
Lokalizacja: wwa

09 mar 2013, 20:41

Bardziej wygląda mi to na masę na którymś złączu , przewód w wiązce raczej się nie uszkadza a masa potrafi zaśniedzieć.
Mazda MX-5 NBFL
Mazda MX-6 FS
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

12 mar 2013, 13:21

Speed pisze:przewód w wiązce raczej się nie uszkadza a masa potrafi zaśniedzieć.

Żebyś się nie zdziwił :mrgreen: Jak kiedyś zrobię update mojego wątku z historią z ostatniej jesieni, to się wszyscy będziecie dobrze bawić :mrgreen:

hose44 pisze:Wiem teraz przynajmniej, że to nie cewka jest winna, ale nie mam pojęcia jak rozwiązać problem.

Jedna rzecz jest pozytywna, wiesz przynajmniej gdzie ruszać wiązką aby problem się chwilowo usunął. Rozwiązanie jest niestety jedno. Poczekać na dobrą pogodę lub zorganizować ciepły garaż, odpiąć wiązkę silnikową i ją wyciągnąć poza samochód. A potem rozebrać taśmy i peszle i znaleźć uszkodzony odcinek. Z opisu wynika, że poszło najprawdopodobniej zasilanie cewek i zaworów. Opcja druga (a na to wskazują jaja z kontrolkami) że uszkodzenie jest w okolicy puszki bezpieczników/przekaźników. To trochę większy demontaż, ale naprawić się tego inaczej nie da...

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
hose44
Posty: 32
Rejestracja: 13 sty 2013, 18:34
Lokalizacja: Warszawa/Zakopane

12 mar 2013, 21:52

Speed, dzięki za sugestię. Przeczyściłem masę przy przepustnicy, rzeczywiście była mocno zaśniedziała. Od tego czasu nie pojawił się problem z brakiem zapłonu, ale okazało się, że cewka to problem równoległy.
Na zimnym odpala bez problemu, a jak się zagrzeje to nie podaje napięcia na 2 i 3 cylinder. Wymienię cewkę i zobaczę co się będzie dalej działo.

majkel pisze:Jedna rzecz jest pozytywna, wiesz przynajmniej gdzie ruszać wiązką aby problem się chwilowo usunął.

:mrgreen: Uchroniło mnie to kilka razy przed porzuceniem auta na mieście
matirz
Posty: 68
Rejestracja: 02 lis 2012, 9:49
Lokalizacja: Pabianice

11 kwie 2013, 8:19

Miałem podobnie, czasem jak silnik był ciepły palił mi tylko na 3 cylindry.
Wymiana kabli i swiec nie pomogła.
Dopiero z nową cewką jest ok.
piotrrf
Posty: 274
Rejestracja: 26 kwie 2012, 19:11
Model: NB
Lokalizacja: DAN

11 kwie 2013, 9:52

Majkel,a pamietasz co z tym kablem bylo?
Mial przebicie,przetarl sie czy co innego?
ODPOWIEDZ