Od trochę więcej niż miesiąca mam swoją miatkę.
Co jakiś czas zdarza mi się dziwny problem.
Mianowicie jak jest wilgotno (pada śnieg), po rozgrzaniu silnika i wyłączeniu go na 3 min, zdarza się, że nie odpali.
Poprzedni właściciel sugerował mi, że coś się dzieje z cewką, wiec liczyłem się z jej wymianą, ale wstrzymywałem się bo nie było to dla mnie jednoznaczne.
2 razy było rzeczywiście tak, że odpaliła tylko na 2 cylindry (2 i 3 nie dostawał iskry), ale na przykład dzisiaj nie odpaliła w ogóle i co gorsza po przekręceniu kluczyka nie zapaliły się kontrolki od ładowania i silnika, a po wyjęciu kluczyka blado paliła się kontrolka od poduszek.
Nauczony doświadczeniem przystąpiłem do demontażu cewki i tu ku mojemu zdziwieniu po zdjęciu plastikowego uchwytu przy lewym tylnym rogu pokrywy zaworów, trzymającego tą grubą wiązkę kabli, która biegnie równolegle do pokrywy i lekkim odgięciu tej wiązki, żeby dostać się do śruby mocującej cewki, usłyszałem metaliczne pstryknięcie w silniku (gdzieś w okolicach przepustnicy?). Zaciekawiony, pomyślałem, że sprawdzę zapłon, a tu proszę bez szemrania kontrolki się zaświeciły i auto odpaliło.
Po ponownym ułożeniu wiązki na swoje miejsce, znowu ten sam problem, po zdjęciu uchwytu, ten sam dźwięk i auto pali.
Wróciłem do domu i na rozgrzanym silniku ruszałem jeszcze całą wiązką kabli ale nie było reakcji, wszystko w porządku.
Wiem teraz przynajmniej, że to nie cewka jest winna, ale nie mam pojęcia jak rozwiązać problem.
Przebicie na którymś z przewodów w wiązce?
Jak znaleźć na którym?
Miał ktoś już podobne przejścia?
edit:
Wilgoć nie jest czynnikiem decydującym, dziś rano stało mi się tak w garażu.
Znowu pomogło delikatne ruszenie wiązką, usłyszałem stukniecie, jakby jakiś zaworek się otworzył i odpaliła bez problemu.
[NB] Dziwny problem z nie odpalaniem
Brak zapłonu
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
wiesz jaki mają przebieg/wiek kable WN ? może czas na zmianę
Pozdrawiam
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Speed pisze:przewód w wiązce raczej się nie uszkadza a masa potrafi zaśniedzieć.
Żebyś się nie zdziwił Jak kiedyś zrobię update mojego wątku z historią z ostatniej jesieni, to się wszyscy będziecie dobrze bawić
hose44 pisze:Wiem teraz przynajmniej, że to nie cewka jest winna, ale nie mam pojęcia jak rozwiązać problem.
Jedna rzecz jest pozytywna, wiesz przynajmniej gdzie ruszać wiązką aby problem się chwilowo usunął. Rozwiązanie jest niestety jedno. Poczekać na dobrą pogodę lub zorganizować ciepły garaż, odpiąć wiązkę silnikową i ją wyciągnąć poza samochód. A potem rozebrać taśmy i peszle i znaleźć uszkodzony odcinek. Z opisu wynika, że poszło najprawdopodobniej zasilanie cewek i zaworów. Opcja druga (a na to wskazują jaja z kontrolkami) że uszkodzenie jest w okolicy puszki bezpieczników/przekaźników. To trochę większy demontaż, ale naprawić się tego inaczej nie da...
Po
eM
chwilowo bezmiatowy
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Speed, dzięki za sugestię. Przeczyściłem masę przy przepustnicy, rzeczywiście była mocno zaśniedziała. Od tego czasu nie pojawił się problem z brakiem zapłonu, ale okazało się, że cewka to problem równoległy.
Na zimnym odpala bez problemu, a jak się zagrzeje to nie podaje napięcia na 2 i 3 cylinder. Wymienię cewkę i zobaczę co się będzie dalej działo.
Uchroniło mnie to kilka razy przed porzuceniem auta na mieście
Na zimnym odpala bez problemu, a jak się zagrzeje to nie podaje napięcia na 2 i 3 cylinder. Wymienię cewkę i zobaczę co się będzie dalej działo.
majkel pisze:Jedna rzecz jest pozytywna, wiesz przynajmniej gdzie ruszać wiązką aby problem się chwilowo usunął.
Uchroniło mnie to kilka razy przed porzuceniem auta na mieście