Wysokie napięcie ładowania akumulatora [NB] '98 1.8

Dział wnikający w techniczne niuanse generacji NA i NB

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

spadger
Posty: 76
Rejestracja: 19 paź 2012, 13:39
Lokalizacja: Warszawa

22 sty 2013, 19:00

Cześć,
Wymieniałem dziś akumulator i okazało się że mam za wysokie napięcie ładowania które wynosi 14,94 V.

Moje podejrzenie padło na regulator napięcia.
Pytania:
1. Czy moje podejrzenia są słuszne?
Jeśli tak to:
2. Jak sprawdzić czy to na pewno regulator?
3. Gdzie znajduje się regulator napięcia?
4. Czy łatwo go wymienić?
5. Gdzie można go kupić?

Dzięki za pomoc.

PS. Swoją drogą w ramach ciekawostki okazało się że miałem oryginalny akumulator ze stycznia 1998 roku!
była Zielona NB 1.8 1998, Czerwona NB 1.8 2000r
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

22 sty 2013, 19:05

spadger pisze:że mam za wysokie napięcie ładowania które wynosi 14,94 V.

Nie, jest w porządku, nic Ci się od takiego napięcia nie zepsuje. Nie przejmować się i jeździć.
W jakimś sąsiednim wątku wyszła informacja, że niektóre wersję regulują wartość napięcia względem temperatury powietrza. Info nie znajduje na razie potwierdzenia w dokumentacji producenta, więc się nie odniosę. Jeśli miałbyś taką wersję, latem będzie niższe.
spadger pisze:3. Gdzie znajduje się regulator napięcia?

Nigdzie, w NB+ alternatorem steruje ECU.
spadger pisze:4. Czy łatwo go wymienić?
5. Gdzie można go kupić?

Patrz punkt 3 :mrgreen:

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
spadger
Posty: 76
Rejestracja: 19 paź 2012, 13:39
Lokalizacja: Warszawa

22 sty 2013, 19:16

Dzięki za odpowiedź.
Spece wymieniający akumulator stwierdzili, że mi akumulator eksploduje.
Dodatkowo w necie przeczytałem:
"Granica napięcia gazowania dla akumulatorów wynosi około 14,4 V. Jeżeli podczas ładowania napięcie to zostanie przekroczone, akumulator zaczyna wyraźnie gazować. Prowadzi to do odparowania elektrolitu w akumulatorze i niebezpieczeństwa powstania gazu wybuchowego. Aby uniknąć powstawania tego procesu, napięcia ładowania w prostowniku musza być ograniczone do 14,4 V (2,4 V/celę) dla akumulatorów standardowych i 13,8 V (2,3 V/celę) dla akumulatorów bezobsługowych."

Co o tym sądzicie?
była Zielona NB 1.8 1998, Czerwona NB 1.8 2000r
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

22 sty 2013, 19:24

spadger pisze:Co o tym sądzicie?

spadger pisze:PS. Swoją drogą w ramach ciekawostki okazało się że miałem oryginalny akumulator ze stycznia 1998 roku!


No a jakiej odpowiedzi oczekujesz ? Masz napięcie takie, jakie przewidział producent. Twój akumulator żyje z nim od 15 lat i było mu dobrze. Nie eksplodował jak widać. Czy spece owi się nad tym faktem przez chwilę chociaż zastanowili ? :mrgreen:

PS. Mogę Ci pokazać tony logów z jazd różnymi klubowymi miatami, większość z nich przekracza nominalne magiczne 14,4 V.

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Speed
Posty: 90
Rejestracja: 24 kwie 2012, 16:39
Lokalizacja: wwa

22 sty 2013, 19:37

Nie wiem jak w mx5 ale w większości mazd z tego powodu fabryczny akumulator jest wyższy żeby właśnie wykorzystać ciut większe napięcie i często trzymają ponad 10 lat. Za to minusem jest jak wkładamy zwykły to szybciej się zużywa.
Mazda MX-5 NBFL
Mazda MX-6 FS
sunday_driver
Posty: 232
Rejestracja: 16 sty 2010, 15:03
Model: Inny
Lokalizacja: Wa

22 sty 2013, 19:44

spadger pisze:14,94 V.

Potwierdzam u mnie w NBFL też mam podobne napięcie. Wszystko jest w normie dopóki nie przekracza 15V.
Miatacz
Donator
Donator
Posty: 701
Rejestracja: 05 kwie 2010, 10:51
Model: Inny
Lokalizacja: SBI

23 sty 2013, 17:01

Też mogę to potwierdzić,nawet na podstawie drugiej już Miaty :grin: Wszystko OK,a co do teorii speców :mrgreen: to nasłuchałem się ich że ho ho :mrgreen: Temat zresztą był poruszany nie raz... :twisted: Ten typ tak ma! :wink:
1.(2009-2012) 1.6 2002 Laser Blue
2.(2012-2016) 1.8 2005 Nordic Green (Impuls)
3.(2016-2021) 2.0 2010 Stormy Blue
spadger
Posty: 76
Rejestracja: 19 paź 2012, 13:39
Lokalizacja: Warszawa

23 sty 2013, 17:33

OK.
Dzięki wielkie za odpowiedzi.
Temat ładowania mam zamknięty.
była Zielona NB 1.8 1998, Czerwona NB 1.8 2000r
Chwiał
Posty: 925
Rejestracja: 06 gru 2012, 10:21
Lokalizacja: W-wa, Śródmieście

24 sty 2013, 10:17

spadger pisze:PS. Swoją drogą w ramach ciekawostki okazało się że miałem oryginalny akumulator ze stycznia 1998 roku!


Nie tylko Ty. Wczoraj dokonałem podobnego odkrycia :mrgreen:.
My nie jeździmy szybko, my wolno latamy!
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

24 sty 2013, 10:27

to chyba taki standard dla tych akumulatorow. Spokojnie powinny wytrzymać ponad 10 lat fabryczne, bo ja tez u siebie miesiac temu wymienilem oryginalny fabryczny aku.
Miatacz
Donator
Donator
Posty: 701
Rejestracja: 05 kwie 2010, 10:51
Model: Inny
Lokalizacja: SBI

24 sty 2013, 21:00

Były mega trwałe i idioto odporne :mrgreen: Dziwi mnie fakt,że w NC już sporo padło :roll: Ale może to przypadek... :mrgreen:
1.(2009-2012) 1.6 2002 Laser Blue
2.(2012-2016) 1.8 2005 Nordic Green (Impuls)
3.(2016-2021) 2.0 2010 Stormy Blue
wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

25 sty 2013, 7:00

Miatacz pisze: Dziwi mnie fakt,że w NC już sporo padło

Zauważ że NC to juz nowsza technologia, akumulatora też. Nie wierze w nowe akumulatory żyjące po 10 lat, obecnie 3-5 lat i dość.
fifomaniak
Posty: 1023
Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
Lokalizacja: Wrocław

25 sty 2013, 12:56

No mój obchodzący za kilka dni 15. urodziny akumulator przy stojącej na dworze Miatce dalej pali. Ciężko bo ciężko, ale nawet przy tych -10 z rana po ponad dniu postoju dzisiaj odpaliłem :grin:

Ciekawe czy te akumulatory, które sprzedaje ASO za 5-6 stówek mają taką samą wytrzymałość? Numer części jest identyczny, ciekawe co w środku... Bo skoro mam kupić za 2 stówki aku, który pożyje 3-4 lata, a za 5 mogę kupić taki, który pożyje 10-12, a może i więcej, i pasuje idealnie we wnękę i nie muszę nic kombinować to czemu nie...
Obrazek
spadger
Posty: 76
Rejestracja: 19 paź 2012, 13:39
Lokalizacja: Warszawa

31 sty 2013, 17:52

majkel pisze:W jakimś sąsiednim wątku wyszła informacja, że niektóre wersję regulują wartość napięcia względem temperatury powietrza. Info nie znajduje na razie potwierdzenia w dokumentacji producenta, więc się nie odniosę. Jeśli miałbyś taką wersję, latem będzie niższe.


Mała informacja jakby ktoś, kiedyś szukał info na ten temat. Temperatura powietrza wzrosła o 10 st C w stosunku to poprzedniego pomiaru a napięcie ładowania spadło o 0,1 V. Teraz jest 14,84 V więc powyższa teoria może mieć zastosowanie w tym przypadku.
była Zielona NB 1.8 1998, Czerwona NB 1.8 2000r
ODPOWIEDZ