[NA] Jak zamontować automatyczne światła do jazdy dziennej w
Tutorial czyli poradnik jak to zrobić krok po kroku.
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
Nie ponoszę odpowiedzialności za uszkodzenia wynikające z przerabiania świateł. Robisz to na własną odpowiedzialność!
AKTUALIZACJA 08.07.2012 - Pod napisanym wcześniej poradnikiem dodaję uaktualnienie, co powinno jeszcze bardziej uprościć montaż takowych świateł.
Od czasu wejścia przepisu o konieczności jazdy na światłach wszyscy posiadacze NA troszkę skrzywiliśmy się, bo oznaczało to jazdę z otwartymi oczkami. Poniżej opiszę jak przerobić światła postojowe/kierunkowskazy na światła dzienne z kierunkowskazami.
Oto co będzie Ci do tego potrzebne:
Dwa komplety żarówek.
Jedne to pomarańczowe WY5W (ten Y oznacza z tego co się zorientowałem kolor pomarańczowy ) - 8.99zł
Drugi komplet to żarówki dwuwłóknowe P21/5W - 5.99zł
Przekaźnik. Parametry chyba wszystkie potrzebne są widoczne na zdjęciu. Ceny i miejsca zakupu nie podam, bo to mialem w domu Od iluśtam lat
Żeby podłączyć dwuwłóknowe żarówki potrzeba odpowiedniej oprawki.
Wybrałem się do jakiegoś malutkiego sklepiku gdzie mają części do Japońskich samochodów.
W planie było kupienie oprawek od jakiegoś Japończyka z tyłu (bo często z tyłu są montowane własnie dwuwłóknowe). Niestety nie znaleźliśmy. Wzięliśmy 2 wiązki z 2 włóknowymi oprawkami.
Okazało się, że można wykorzystać orginalne oprawki z MX5. Wystarczy przełożyć "bebechy" z dwuwłóknowej. Ja za dwie wiązki zapłaciłem 50zł. Na pewno mozna to taniej załatwić. Dla laika podpowiem, że oprawki dwuwłóknowe mają 3 kable i w środku dwie masy. Tak jak na poniższym zdjęciu:
Nastepnie należy zaopatrzeć się w około 6-7 metrów kabla - 6-7zł.
Automatyczny włącznik świateł. Zakupiny na allegro za coś 27zł (z przesyłką jego realny koszt to 35zł).
Pozatym będą potrzebne:
Lutownica, cyna, kalafonia, śrubokręty, cęgi do cięcia kabelków, koszulki termozgrzewalne (można wykorzystac taśmę izolacyjną, ale lepsze są koszulki które się kurcza pod wpływem ciepła), ostry nóż, miernik i ... suszarka do włosów Chyba że ktoś ma opalarkę to moze ją wykorzystac.
Skoro mamy wszystkie potrzebne narzędzia to zabieramy się do pracy.
Zaczynamy od wyciągnięcia lamp. Używając śrubokręta gwiazdkowego odkręcamy dwie śruby na których trzyma się klosz.
Po odkręceniu śrubek wyjmujemy lampę i wykręcamy oprawki aby zdjąć lampę.
Teraz skoro już mamy wyjęte lampy będziemy wyciągali pomarańczowy filtr.
Na samym początku dobrze jest się pozbyc nadmiaru tej substancji (której nazwy zapomniałem ) którą jest lampa uszczelniona. Nadmiar jest w zatrzaskach. Wystarczy je lekko podgrzac i wydłubać.Aby otworzyć lampę należy rozgrzać łączenie przezroczystego klosza z szarą oprawką.
Idealna do tego jest... suszarka. Najlepiej z płaską, podłużną końcówką. Jako wskazówkę dodam, że przysłaniając ręką jej wlot uzyskamy wyższa temperaturę, ale należy uwazać, żeby sie nie spaliła.
Polecam nagrzewac lampę pierwsz od dołu. Gdy będzie już dobrze rozgrzana (z 1-2min trzeba grzać) to śrubokrętem podważamy zatrzaski (od dołu i od góry mamy po 3 zatrzaski).
Najlepiej podgrzewać i otwierać.
Po chwili zobaczymy następujący widok
Teraz śubokrętem odkręcamy filtr (uważając, żeby nie porysować ani nie pomaziać wnętrza lampy!! Dwie śrubki i filtr wyciągnięty.
Teraz wkręcamy te dwie śrubeczki na których trzymał się filtr spowrotem na swoje miejsce i składamy lampę do kupy.
Aby złożyć wystarczy podgrzać i zcisnąć spowrotem te dwie części.
Skoro lampy juz mamy przygotowane, to wracamy do samochodu uciąć oprawki. Ucinaj tak, żeby potem mieć swobodny dostęp! Nie za głęboko i nie za krótko!
Teraz skoro mamy już te oprawki to wyjmujemy z nich żarówki i zabieramy się za przerabianie świateł kierunkowskazu tak, żeby działały jako światła pozycyjne i dzienne.
Wyciągamy kabelki i uszczelki (dwie, jedna czarna od masy). Następnie za pomocą kombinerek/szczypiec wyciągamy metalowe stare bebechy od kierunkowskazu z oprawki ponieważ zastąpimy je nowymi pod dwuwłóknowe żarówki. Ma zostać sam plastik. Nalezy wyciągnąć wszystko co tam jest, łącznie ze sprężyną.
Teraz wsadzamy bebechy z dwuwłóknowej kupionej przez nas oprawki do orginalnej oprawki z MX5.
Pomimo tego, że przedtem był 1 kabel a teraz są dwa to i tak sie mieszczą do tej uszczelki Jest gumowa i dobrze rozciągliwa.
Oczywiście masę (czarny) również montujemy tak samo jak było! Ale polecam użyć do tego nowego kabelka, bo ten (przynajmniej u mnie) był zaśniedziały.
Po zmontowaniu powinno to wyglądać tak:
I już mamy żarówki gotowe.
Te od kierunkowskazów pozostaw orginalne, bo w nich należy wymienić żarówkę.
Ja dla utrudnienia miałem jedną nową prawą lampę od amerykańskiej Miaty i ona nie miała odpowiedniego wejścia na dawniej postojowe a po przeróbce kierunkowskaz. Jak by ktoś też tak miał to podpowiem, że w lampach do Miaty jest bardzo podobnie do wersji eurpejskiej/japońskiej, tylko jest nadlane troche plastiku. My to starliśmy wiertarką z okrągłą kamienną końcówką
Dobra, to lampy już mamy gotowe. Teraz przechodzimy do samochodu, podnosimy maskę i zabieramy się za montaż automatu.
Teraz będę opisywał wszystko patrząc OD STRONY MASKI NA SAMOCHÓD.
W prawym górnym rogu (obok wlotu powietrza) mamy puszkę a w niej przekaźniki. Odnajdujemy przekaźnik od świateł. Pewnie wszyscy mamy taki sam - Bosch'a.
(na zdjęciu na pierwszym planie)
Oraz masę (tuż za zbiorniczkiem płynu do sprzęgła) która jest przykręcona do blachy samochodu (na podszybiu obok m.in. tego przekaźnika od świateł)
Masę należy odkręcić (klucz 10-tka). Pod nią umieścimy automat oraz nasza jedną masę.
Odrazu możemy to zamontować. Staraj sie to zamontowac to tak, żeby kable mogły dostać do przekaźników w pobliżu.
Najłatwiej to zrobic tak, żeby masa była ustawiona końcówkami w lewo a automat końcówkami w prawo.
Do automatu dodawana jest instrukcja który kabel jest od czego. W przypadku tego automatu jaki mi się trafił, należało podłączyć wszystko w nastepujacy sposób.
Tzn teoretycznie miało to tak wyglądać, bo okazało się, że jest błąd w instrukcji. Białe i brązowe kable zostaly pomylone w instrukcji. Okazało się, że były na odwrót dzienne i pozycyjne. Skutowało to tym, że wpierw zapalały się dzienne a dopiero potem pozycyjne i podczas włączania świateł mijania nie gasły światła dzienne.
Ale wystarczy zamienić kabelki i wszystko śmiga
I UWAGA! Drugi błąd w instrukcji polegał na tym, że było napisane, że to pracujący alternator wzbudza automat do działania, a tak nie było. Alternator podając prąd do autoamatu po prostu wyłączał opóźnienie w automacie.
Dlatego TEN automat który mi się trafił należy podłączyć po stacyjce.
Ja go podłączyłem tutaj. Ale można go podłączyć gdziekolwiek, byleby PO stacyjce (przykładasz miernik i ma pokazywać zero. Po przekręceniu stacyjki [bez odpalania] ma być prąd).
Powyższa złączka znajduje się po prawej stronie tuż za światłem mijania.
Teraz podciągamy kabelki wg powyżej podanego schematu. Białe i brązowe lecą do dziennych i pozycyjnych itd.
Po prawej stronie komory silnika można przeciągać wszystkie kable. Tam jest wiązka i nasze kabelki można owinąć wokół nich, nich sobie idą razem, będzie im raźniej
Polecam podnieść światła mijania, bo będzie łatwiej przepchać kabelki od automatu do naszej zmodyfikowanej lampy.
Po połączeniu kabelków powinien nam się ukazać taki widok.
Brązowy kabel jest dokupiony przezemnie (szkoda że nie czarny, bo by było łatwiej rozszyfrować to zdjęcie).
Aby podłączyć też lewą lampę należy przeprowadzić kabel zderzakiem (wsadzasz kabel w otwór po wyjętych lampach i przeciągasz na drugą stronę do drugiej lampy).
Oczywiście należy pamiętać który kabel jest od czego. Kabel od kierunkowskazu podłączamy teraz do mniejszej naszej WY5W żaróweczki.
Teraz pociągniemy nasz niebieski kabel do alternatora. Alternator znajduje się po lewej stronie silnika
Prowadzi do niego kabelek z wtyczką. Niestety nam nie udało się jej wyciągnać.
Prowadzą tam dwa kabelki. należy naciąć ten cieńszy tak, żebyśmy się mogli do niego przylutować.
Żeby nie robić potem problemów, gdyby (odpukac) trzeba było kiedyś wymieniać alternator, to polecam przylutowac kawałek drucika z konektorem (żółty na zdjęciu)
Do tego konektora podłaczamy nasz niebieski kabelek z automatu (u mnie niebieski zamienił się w brązowy, bo trzeba było go znacznie przedłużyć a ja akurat kupiłem ten brązowy )
Aby dociągnąć kabelek z automatu do alternatora polecam drogę "górą", czyli puścić kabelek razem z innymi kabelkami tuż przy przedniej szybie. Potem obok ABS-u i w dół do alternatora.
Tutaj zdjęcie połączonego alternatora z automatem:
I teraz próba generalna. Powinno wszystko działać!
To teraz składamy lampy.
Należy też zrobić porządek przy automacie. My to rozwiązaliśmy następująco:
A tak wygląda po założeniu osłonki.
Tutaj dorzucam słabej jakości zdjęcie kierunkowskazu.
To wszystko. Oczywiście można przerabiać na wiele różnych sposobów. Można zamontować w innym miejscu automat, jeśli ktoś sobie tego zyczy (ale to oznacza więcej problemów, bo więcej kabli nalezy przedłużyć).
Teraz moje światła działają następująco.
Gdy przekręcę kluczyk to po 5 sek włączają mi się światła pozycyjne a po kolejnych 5 sek włączaja mi się światła do jazdy dziennej.
Gdy po prostu wsiądę i odpalę samochód, to same automatycznie zapalają się światła dzienne.
Gdy np podczas jazdy w nocy włączę światła mijania, to światła do jazdy dziennej mi się automatycznie wyłączają i świecą mijania i postojowe.
Gdy opuszczam samochód i chcę go zostawić na światłach postojowych, to po prostu przekręcam normalnie na światła postojowe i opuszczam samochód.
Tutaj znajduje się link do filmiku przedstawiającego jak działają te światła.
Kręcone aparatem i w dodatku pod słońce, więc widać tylko "mniej więcej" o co chodzi
[URL=http://www.youtube.com/watch?v=sfgfm060Mi8]filmik[/URL]
Ktoś może zapytać, "Ale po co włączają się co 5 sek, skoro przy odpalneniu same sie włączają".
To jest takie jakby zabezpieczenie, żeby sie światła załączyły nawet, jeśli by alternator miał jakieś problemy
Mam nadzieję, że ten poradnik się przyda.
W przypadku jakichkolwiek pytań - proszę pytać
Tutaj, na gg 2980590 albo na maila sirspider@o2.pl
AKTUALIZACJA 08.07.2012r.
Powyższe rozwiązanie działało u mnie bezawaryjnie do końca 2012r. Niestety, coś się stało z automatycznym włącznikiem. Chyba jakość wykonania "made in China" był powodem, aż urządzonko wyzionęło ducha.
Od tych kilku lat sporo się w tym temacie zmieniło. Zmieniły się również same układy. Uproszczono część rzeczy.
Obecnie zamontowałem zakupiony również na allegro [URL=http://www.bartsoft.pl/produkty/show/19/Automatyczny-modul-/-wlacznik-swiatel-do-jazdy-dzienniej.html]włącznik świateł dziennych[/URL]. Jest to produkt z Polski. Zobaczymy jak będzie się spisywał. Jak nic nie będę pisał, to znaczy, że wciąż działa
Z uproszczeń, nie ma konieczności podłączania go do alternatora. Łączymy jeden kabel ze światłami dziennymi, drugi z postojowymi, jeden to masa a ostatnie dwa splatamy razem i podłączamy za stacyjką (opis gdzie podłączyć, znajduje się w poradniku powyżej). Banał. Kwestia podłączenia to dosłownie chwila. Z zabezpieczeniem i lutowaniem kabli około godzinki
Jak na razie - polecam, bo jest mniej zabawy niż z poprzednim
AKTUALIZACJA 08.07.2012 - Pod napisanym wcześniej poradnikiem dodaję uaktualnienie, co powinno jeszcze bardziej uprościć montaż takowych świateł.
Od czasu wejścia przepisu o konieczności jazdy na światłach wszyscy posiadacze NA troszkę skrzywiliśmy się, bo oznaczało to jazdę z otwartymi oczkami. Poniżej opiszę jak przerobić światła postojowe/kierunkowskazy na światła dzienne z kierunkowskazami.
Oto co będzie Ci do tego potrzebne:
Dwa komplety żarówek.
Jedne to pomarańczowe WY5W (ten Y oznacza z tego co się zorientowałem kolor pomarańczowy ) - 8.99zł
Drugi komplet to żarówki dwuwłóknowe P21/5W - 5.99zł
Przekaźnik. Parametry chyba wszystkie potrzebne są widoczne na zdjęciu. Ceny i miejsca zakupu nie podam, bo to mialem w domu Od iluśtam lat
Żeby podłączyć dwuwłóknowe żarówki potrzeba odpowiedniej oprawki.
Wybrałem się do jakiegoś malutkiego sklepiku gdzie mają części do Japońskich samochodów.
W planie było kupienie oprawek od jakiegoś Japończyka z tyłu (bo często z tyłu są montowane własnie dwuwłóknowe). Niestety nie znaleźliśmy. Wzięliśmy 2 wiązki z 2 włóknowymi oprawkami.
Okazało się, że można wykorzystać orginalne oprawki z MX5. Wystarczy przełożyć "bebechy" z dwuwłóknowej. Ja za dwie wiązki zapłaciłem 50zł. Na pewno mozna to taniej załatwić. Dla laika podpowiem, że oprawki dwuwłóknowe mają 3 kable i w środku dwie masy. Tak jak na poniższym zdjęciu:
Nastepnie należy zaopatrzeć się w około 6-7 metrów kabla - 6-7zł.
Automatyczny włącznik świateł. Zakupiny na allegro za coś 27zł (z przesyłką jego realny koszt to 35zł).
Pozatym będą potrzebne:
Lutownica, cyna, kalafonia, śrubokręty, cęgi do cięcia kabelków, koszulki termozgrzewalne (można wykorzystac taśmę izolacyjną, ale lepsze są koszulki które się kurcza pod wpływem ciepła), ostry nóż, miernik i ... suszarka do włosów Chyba że ktoś ma opalarkę to moze ją wykorzystac.
Skoro mamy wszystkie potrzebne narzędzia to zabieramy się do pracy.
Zaczynamy od wyciągnięcia lamp. Używając śrubokręta gwiazdkowego odkręcamy dwie śruby na których trzyma się klosz.
Po odkręceniu śrubek wyjmujemy lampę i wykręcamy oprawki aby zdjąć lampę.
Teraz skoro już mamy wyjęte lampy będziemy wyciągali pomarańczowy filtr.
Na samym początku dobrze jest się pozbyc nadmiaru tej substancji (której nazwy zapomniałem ) którą jest lampa uszczelniona. Nadmiar jest w zatrzaskach. Wystarczy je lekko podgrzac i wydłubać.Aby otworzyć lampę należy rozgrzać łączenie przezroczystego klosza z szarą oprawką.
Idealna do tego jest... suszarka. Najlepiej z płaską, podłużną końcówką. Jako wskazówkę dodam, że przysłaniając ręką jej wlot uzyskamy wyższa temperaturę, ale należy uwazać, żeby sie nie spaliła.
Polecam nagrzewac lampę pierwsz od dołu. Gdy będzie już dobrze rozgrzana (z 1-2min trzeba grzać) to śrubokrętem podważamy zatrzaski (od dołu i od góry mamy po 3 zatrzaski).
Najlepiej podgrzewać i otwierać.
Po chwili zobaczymy następujący widok
Teraz śubokrętem odkręcamy filtr (uważając, żeby nie porysować ani nie pomaziać wnętrza lampy!! Dwie śrubki i filtr wyciągnięty.
Teraz wkręcamy te dwie śrubeczki na których trzymał się filtr spowrotem na swoje miejsce i składamy lampę do kupy.
Aby złożyć wystarczy podgrzać i zcisnąć spowrotem te dwie części.
Skoro lampy juz mamy przygotowane, to wracamy do samochodu uciąć oprawki. Ucinaj tak, żeby potem mieć swobodny dostęp! Nie za głęboko i nie za krótko!
Teraz skoro mamy już te oprawki to wyjmujemy z nich żarówki i zabieramy się za przerabianie świateł kierunkowskazu tak, żeby działały jako światła pozycyjne i dzienne.
Wyciągamy kabelki i uszczelki (dwie, jedna czarna od masy). Następnie za pomocą kombinerek/szczypiec wyciągamy metalowe stare bebechy od kierunkowskazu z oprawki ponieważ zastąpimy je nowymi pod dwuwłóknowe żarówki. Ma zostać sam plastik. Nalezy wyciągnąć wszystko co tam jest, łącznie ze sprężyną.
Teraz wsadzamy bebechy z dwuwłóknowej kupionej przez nas oprawki do orginalnej oprawki z MX5.
Pomimo tego, że przedtem był 1 kabel a teraz są dwa to i tak sie mieszczą do tej uszczelki Jest gumowa i dobrze rozciągliwa.
Oczywiście masę (czarny) również montujemy tak samo jak było! Ale polecam użyć do tego nowego kabelka, bo ten (przynajmniej u mnie) był zaśniedziały.
Po zmontowaniu powinno to wyglądać tak:
I już mamy żarówki gotowe.
Te od kierunkowskazów pozostaw orginalne, bo w nich należy wymienić żarówkę.
Ja dla utrudnienia miałem jedną nową prawą lampę od amerykańskiej Miaty i ona nie miała odpowiedniego wejścia na dawniej postojowe a po przeróbce kierunkowskaz. Jak by ktoś też tak miał to podpowiem, że w lampach do Miaty jest bardzo podobnie do wersji eurpejskiej/japońskiej, tylko jest nadlane troche plastiku. My to starliśmy wiertarką z okrągłą kamienną końcówką
Dobra, to lampy już mamy gotowe. Teraz przechodzimy do samochodu, podnosimy maskę i zabieramy się za montaż automatu.
Teraz będę opisywał wszystko patrząc OD STRONY MASKI NA SAMOCHÓD.
W prawym górnym rogu (obok wlotu powietrza) mamy puszkę a w niej przekaźniki. Odnajdujemy przekaźnik od świateł. Pewnie wszyscy mamy taki sam - Bosch'a.
(na zdjęciu na pierwszym planie)
Oraz masę (tuż za zbiorniczkiem płynu do sprzęgła) która jest przykręcona do blachy samochodu (na podszybiu obok m.in. tego przekaźnika od świateł)
Masę należy odkręcić (klucz 10-tka). Pod nią umieścimy automat oraz nasza jedną masę.
Odrazu możemy to zamontować. Staraj sie to zamontowac to tak, żeby kable mogły dostać do przekaźników w pobliżu.
Najłatwiej to zrobic tak, żeby masa była ustawiona końcówkami w lewo a automat końcówkami w prawo.
Do automatu dodawana jest instrukcja który kabel jest od czego. W przypadku tego automatu jaki mi się trafił, należało podłączyć wszystko w nastepujacy sposób.
Tzn teoretycznie miało to tak wyglądać, bo okazało się, że jest błąd w instrukcji. Białe i brązowe kable zostaly pomylone w instrukcji. Okazało się, że były na odwrót dzienne i pozycyjne. Skutowało to tym, że wpierw zapalały się dzienne a dopiero potem pozycyjne i podczas włączania świateł mijania nie gasły światła dzienne.
Ale wystarczy zamienić kabelki i wszystko śmiga
I UWAGA! Drugi błąd w instrukcji polegał na tym, że było napisane, że to pracujący alternator wzbudza automat do działania, a tak nie było. Alternator podając prąd do autoamatu po prostu wyłączał opóźnienie w automacie.
Dlatego TEN automat który mi się trafił należy podłączyć po stacyjce.
Ja go podłączyłem tutaj. Ale można go podłączyć gdziekolwiek, byleby PO stacyjce (przykładasz miernik i ma pokazywać zero. Po przekręceniu stacyjki [bez odpalania] ma być prąd).
Powyższa złączka znajduje się po prawej stronie tuż za światłem mijania.
Teraz podciągamy kabelki wg powyżej podanego schematu. Białe i brązowe lecą do dziennych i pozycyjnych itd.
Po prawej stronie komory silnika można przeciągać wszystkie kable. Tam jest wiązka i nasze kabelki można owinąć wokół nich, nich sobie idą razem, będzie im raźniej
Polecam podnieść światła mijania, bo będzie łatwiej przepchać kabelki od automatu do naszej zmodyfikowanej lampy.
Po połączeniu kabelków powinien nam się ukazać taki widok.
Brązowy kabel jest dokupiony przezemnie (szkoda że nie czarny, bo by było łatwiej rozszyfrować to zdjęcie).
Aby podłączyć też lewą lampę należy przeprowadzić kabel zderzakiem (wsadzasz kabel w otwór po wyjętych lampach i przeciągasz na drugą stronę do drugiej lampy).
Oczywiście należy pamiętać który kabel jest od czego. Kabel od kierunkowskazu podłączamy teraz do mniejszej naszej WY5W żaróweczki.
Teraz pociągniemy nasz niebieski kabel do alternatora. Alternator znajduje się po lewej stronie silnika
Prowadzi do niego kabelek z wtyczką. Niestety nam nie udało się jej wyciągnać.
Prowadzą tam dwa kabelki. należy naciąć ten cieńszy tak, żebyśmy się mogli do niego przylutować.
Żeby nie robić potem problemów, gdyby (odpukac) trzeba było kiedyś wymieniać alternator, to polecam przylutowac kawałek drucika z konektorem (żółty na zdjęciu)
Do tego konektora podłaczamy nasz niebieski kabelek z automatu (u mnie niebieski zamienił się w brązowy, bo trzeba było go znacznie przedłużyć a ja akurat kupiłem ten brązowy )
Aby dociągnąć kabelek z automatu do alternatora polecam drogę "górą", czyli puścić kabelek razem z innymi kabelkami tuż przy przedniej szybie. Potem obok ABS-u i w dół do alternatora.
Tutaj zdjęcie połączonego alternatora z automatem:
I teraz próba generalna. Powinno wszystko działać!
To teraz składamy lampy.
Należy też zrobić porządek przy automacie. My to rozwiązaliśmy następująco:
A tak wygląda po założeniu osłonki.
Tutaj dorzucam słabej jakości zdjęcie kierunkowskazu.
To wszystko. Oczywiście można przerabiać na wiele różnych sposobów. Można zamontować w innym miejscu automat, jeśli ktoś sobie tego zyczy (ale to oznacza więcej problemów, bo więcej kabli nalezy przedłużyć).
Teraz moje światła działają następująco.
Gdy przekręcę kluczyk to po 5 sek włączają mi się światła pozycyjne a po kolejnych 5 sek włączaja mi się światła do jazdy dziennej.
Gdy po prostu wsiądę i odpalę samochód, to same automatycznie zapalają się światła dzienne.
Gdy np podczas jazdy w nocy włączę światła mijania, to światła do jazdy dziennej mi się automatycznie wyłączają i świecą mijania i postojowe.
Gdy opuszczam samochód i chcę go zostawić na światłach postojowych, to po prostu przekręcam normalnie na światła postojowe i opuszczam samochód.
Tutaj znajduje się link do filmiku przedstawiającego jak działają te światła.
Kręcone aparatem i w dodatku pod słońce, więc widać tylko "mniej więcej" o co chodzi
[URL=http://www.youtube.com/watch?v=sfgfm060Mi8]filmik[/URL]
Ktoś może zapytać, "Ale po co włączają się co 5 sek, skoro przy odpalneniu same sie włączają".
To jest takie jakby zabezpieczenie, żeby sie światła załączyły nawet, jeśli by alternator miał jakieś problemy
Mam nadzieję, że ten poradnik się przyda.
W przypadku jakichkolwiek pytań - proszę pytać
Tutaj, na gg 2980590 albo na maila sirspider@o2.pl
AKTUALIZACJA 08.07.2012r.
Powyższe rozwiązanie działało u mnie bezawaryjnie do końca 2012r. Niestety, coś się stało z automatycznym włącznikiem. Chyba jakość wykonania "made in China" był powodem, aż urządzonko wyzionęło ducha.
Od tych kilku lat sporo się w tym temacie zmieniło. Zmieniły się również same układy. Uproszczono część rzeczy.
Obecnie zamontowałem zakupiony również na allegro [URL=http://www.bartsoft.pl/produkty/show/19/Automatyczny-modul-/-wlacznik-swiatel-do-jazdy-dzienniej.html]włącznik świateł dziennych[/URL]. Jest to produkt z Polski. Zobaczymy jak będzie się spisywał. Jak nic nie będę pisał, to znaczy, że wciąż działa
Z uproszczeń, nie ma konieczności podłączania go do alternatora. Łączymy jeden kabel ze światłami dziennymi, drugi z postojowymi, jeden to masa a ostatnie dwa splatamy razem i podłączamy za stacyjką (opis gdzie podłączyć, znajduje się w poradniku powyżej). Banał. Kwestia podłączenia to dosłownie chwila. Z zabezpieczeniem i lutowaniem kabli około godzinki
Jak na razie - polecam, bo jest mniej zabawy niż z poprzednim
Ostatnio zmieniony 08 lip 2012, 21:33 przez Fiveopac, łącznie zmieniany 2 razy.
Wyrazy uznania
Prawdziwa cnota - krytyk się nie boi. >>>
Czy w czasie używania św. mijania muszą Ci się świecić dzienne?
To jest + 42 W, no i nie pamiętam jak tam w przepisach, chyba mają się wyłączać po wł. św. mijania.
Pokaż na filmie jak wygląda działanie kierunk. przy wł. św. dziennych i mijania.
I jeszcze pytanie a' propos:
czy to nie od trewora
pzdr
Prawdziwa cnota - krytyk się nie boi. >>>
Czy w czasie używania św. mijania muszą Ci się świecić dzienne?
To jest + 42 W, no i nie pamiętam jak tam w przepisach, chyba mają się wyłączać po wł. św. mijania.
Pokaż na filmie jak wygląda działanie kierunk. przy wł. św. dziennych i mijania.
I jeszcze pytanie a' propos:
DieSpinnePL pisze:miałem jedną nową prawą lampę od amerykańskiej Miaty
czy to nie od trewora
pzdr
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
vox pisze:Czy w czasie używania św. mijania muszą Ci się świecić dzienne?
Chodzi o to, że NIE MOGĄ SIĘ ŚWIECIĆ! I u mnie nie świecą. Podczas włączania świateł mijania lub drogowych, światła do jazdy dziennej sie automatycznie wyłączają i zostają tylko pozycyjne Czyli DOKŁADNIE tak, jak jest w przepisach
Na filmiku zapomniałem o tych kierunkowskazach. Na zdjęciu jest w ciemnym pomieszczeniu, wiec fajnie je widać. W dzień nie jest źle ale bez rewelacji. Przy dziennych światłąch mówię.
Dzisiaj raczej już nie będę dal rady tego zrobić ale wkrótce zamieszcze
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
vox pisze:DieSpinnePL napisał/a:
miałem jedną nową prawą lampę od amerykańskiej Miaty
czy to nie od trewora
pzdr
Nie. Od matthew. Polecam robić z nim interesy, bo szybko przyszła przesyłka i była bdb zapakowana
Hi.Prośba o trochę więcej informacji na temat tego automatu.Co to za urzadzonko i o co pytać szukając takowego ,czy to typowo do mazdy ,czy uniwersalny? Pod jaką nazwą występuje ewentualnie na allegro.Pomysł ,opis i realizacja bezdyskusyjna,gratulacje.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
[URL=http://www.allegro.pl/item274077830_automatyczny_wlacznik_swiatel_mijania_stp.html]Tutaj[/URL] znajduje się link do automatu który ja posiadam. Odrazu zaznaczam, że to nie ja je sprzedaje
Tam jest błąd w opisie, ale to już w powyższym poradniku opisałem więc nie będziecie mieli problemów
Są też takie, które włączają światła dopiero po pojawieniu się 13.8V. Wydaje mi się, że taki automat mogło by się łatwiej zamontować, bo nie trzeba by było szukać gdzie by tu się PO STACYJCE podłaczyć. Bo ten automat jaki mam ja, jak tylko dostaje prąd to już działa. A w MX5 prąd płynie cały czas (dzięki temu możemy np włączyć światła bez przekręcania stacyjki).
Ale jak powyżej opisałem znaleźliśmy miejsce gdzie by sie tu PO STACYJCE podpiąć. Niestety nie wiem do czego ta niebieska kostka służy, bo była "ślepa". Nie mam zbiorniczka i pompki spryskiwaczy, więc BYć MOżE jest to jeden z kabli idących do tego właśnie urządzenia. Niestety fizycznie tego nie sprawdze
polecam przed zakupem sprawdzić czy masz dostęp PO STACYJCE. Sprawdzisz to za pomocą miernika.
Jak nigdzie nie znajdziesz, to zastanów się nad automatem który załacza się dopiero po otrzymaniu ponad 13V. Jak wiadomo w akumulatorze jest (albo przynajmniej ma być ) 12V. Dopiero prąd z alternatora wzbudzi automat.
Ja mam podłaczony po stacyjce. Wg mnie obojętne Ale montować się NIE po stacyjce może być łatwiej, zważywszy że nie wiem gdzie ja tak naprawdę się wpiąłem I wytłumaczyć nie potrafie. Jedynie foto jest
Tam jest błąd w opisie, ale to już w powyższym poradniku opisałem więc nie będziecie mieli problemów
Są też takie, które włączają światła dopiero po pojawieniu się 13.8V. Wydaje mi się, że taki automat mogło by się łatwiej zamontować, bo nie trzeba by było szukać gdzie by tu się PO STACYJCE podłaczyć. Bo ten automat jaki mam ja, jak tylko dostaje prąd to już działa. A w MX5 prąd płynie cały czas (dzięki temu możemy np włączyć światła bez przekręcania stacyjki).
Ale jak powyżej opisałem znaleźliśmy miejsce gdzie by sie tu PO STACYJCE podpiąć. Niestety nie wiem do czego ta niebieska kostka służy, bo była "ślepa". Nie mam zbiorniczka i pompki spryskiwaczy, więc BYć MOżE jest to jeden z kabli idących do tego właśnie urządzenia. Niestety fizycznie tego nie sprawdze
polecam przed zakupem sprawdzić czy masz dostęp PO STACYJCE. Sprawdzisz to za pomocą miernika.
Jak nigdzie nie znajdziesz, to zastanów się nad automatem który załacza się dopiero po otrzymaniu ponad 13V. Jak wiadomo w akumulatorze jest (albo przynajmniej ma być ) 12V. Dopiero prąd z alternatora wzbudzi automat.
Ja mam podłaczony po stacyjce. Wg mnie obojętne Ale montować się NIE po stacyjce może być łatwiej, zważywszy że nie wiem gdzie ja tak naprawdę się wpiąłem I wytłumaczyć nie potrafie. Jedynie foto jest
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 03 lip 2007, 17:33
- Model: NA
- Wersja: 1.6
- Lokalizacja: Mikołów / śląskie
Jeśli mogę coś doradzić w sprawie automatu do włączania świateł, to osobiście polecam urządzenie firmy AVT model 990 (http://sklep.avt.com.pl/go/_info/?id=481414)
Ma ono tę przewagę nad opisanym powyżej układem, że nie trzeba szukać i ciągnąć kabla do alternatora - urządzenie samo sprawdza napięcie w instalacji i załącza bądź wyłącza światła. A im mniej kabli - tym lepiej i prościej. Układ nie zmontowany można nabyć sporo taniej.
Po drobnych modyfikacjach można go też zsynchronizować ze światłami drogowymi i mijania, tak, aby dodatkowe światła do jazdy dziennej nie świeciły się gdy włączamy te "normalne".
Mam takowe zainstalowane w swoim samochodziku (mam dodatkowe światła do jazdy dziennej) i jestem zadowolony.
Jak kogoś interesuje, mogę podesłać schemat modyfikacji.
BTW. Niebieska złączka która podaje napięcie "po stacyjce" służy do zasilania urządzeń podłączanych do złącza diagnostycznego miatki. Bardzo pożyteczna "rzecz", sam się tam wpinam
Ma ono tę przewagę nad opisanym powyżej układem, że nie trzeba szukać i ciągnąć kabla do alternatora - urządzenie samo sprawdza napięcie w instalacji i załącza bądź wyłącza światła. A im mniej kabli - tym lepiej i prościej. Układ nie zmontowany można nabyć sporo taniej.
Po drobnych modyfikacjach można go też zsynchronizować ze światłami drogowymi i mijania, tak, aby dodatkowe światła do jazdy dziennej nie świeciły się gdy włączamy te "normalne".
Mam takowe zainstalowane w swoim samochodziku (mam dodatkowe światła do jazdy dziennej) i jestem zadowolony.
Jak kogoś interesuje, mogę podesłać schemat modyfikacji.
BTW. Niebieska złączka która podaje napięcie "po stacyjce" służy do zasilania urządzeń podłączanych do złącza diagnostycznego miatki. Bardzo pożyteczna "rzecz", sam się tam wpinam
DieSpinnePL pisze:I u mnie nie świecą
u mnie widać, jak się świecą
na filmie otwierasz reflektory, a dzienne nie gasną (stan rozjaśnienia lampy dzienne/postojowe widzę taki sam), takie mam wrażenie
pokaż tę sekwencję przy włączonym silniku i może bardziej z góry, to będą większe różnice oświetlenia
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
vox pisze:u mnie widać, jak się świecą
na filmie otwierasz reflektory, a dzienne nie gasną (stan rozjaśnienia lampy dzienne/postojowe widzę taki sam), takie mam wrażenie
pokaż tę sekwencję przy włączonym silniku i może bardziej z góry, to będą większe różnice oświetlenia
Tak jak mówiłem. Film kręcony aparatem nie jest doskonały
Oczywiście mogę nakręcić jeszcze raz i prawdopodobnie to zrobie, ale wydaje mi się, że lepiej będzie jak zrobię zdjęcia. Postojowe, dzienne, mijania z postojowymi, kierunkowskazy z dziennymi, postojowymi i mijania.
vox, osobiście zapewniam Cię, że podczas włączania świateł mijania gasną światła do jazdy dziennej i zostają tylko postojowe
PS: Nie wiem, czy będę w stanie dzisiaj zrobić zdjęcia/filmik. Ale na 100% na dniach będą na forum
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
to jest (+) po zapłonie, służy do wpięcia się ze stroboskopem
Do czego służy, to nie wiedziałem, ale plus jest NIE po zapłonie a po przekręceniu stacyjki!
Niby niewielka różnica, ale w tym automacie oznacza wlączanie świateł już po przekręceniu stacyjki
DieSpinnePL pisze:osobiście zapewniam Cię, że podczas włączania świateł mijania gasną światła do jazdy dziennej i zostają tylko postojowe
ależ wierzę napisałem tylko o moich wrażeniach wizualnych. Cieszę się, że działa jak należy.
Co do poprzedniego właściciela lampy, to oczywiście pomyliłem nicki
A ja nadal takiej szukam...
DieSpinnePL pisze:Wystarczy je lekko podgrzac i wydłubać.Aby otworzyć lampę należy rozgrzać łączenie przezroczystego klosza z szarą oprawką.
Idealna do tego jest... suszarka. Najlepiej z płaską, podłużną końcówką. Jako wskazówkę dodam, że przysłaniając ręką jej wlot uzyskamy wyższa temperaturę, ale należy uwazać, żeby sie nie spaliła.
Alternatywą dla suszarki może być... piekarnik Przed chwilą to przerobiłem u siebie. Po 5 minutach w 100 stopniach klej puszcza dość łatwo.
DieSpinnePL pisze:W prawym górnym rogu (obok wlotu powietrza) mamy puszkę a w niej przekaźniki.
No właśnie, chciałem pójść za przykładem, a tu d... blada - u mnie w tym miejscu nie ma żadnej puszki - puste miejsce, a po lewej stronie, obok potężnego pojemnika na płyn do spryskiwacza jest puszka z bezpiecznikami.
Gdzie w takim razie się wpiąć
pzdr
516 566 767
Piszę poprawnie po polsku.
Piszę poprawnie po polsku.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
vox pisze:jest puszka z bezpiecznikami.
w takim razie zrób tak. Wypnij przekaźnik i włącz światła. Jak sie nie włączą to znaczy że to ten.
kobar76 pisze:Witam,
poszukuję osoby/elektryka z Wawy, który podjął by sie opisanego w poscie przerobienia światełek (lub podobnego by smigać w dzień NA bez podnoszenia swiatełek) oczywiście za niewygórowaną opłatą
przyłączam sie do tych poszukiwań.
chetnie zaloże tez takie swiatla
pozdrawiam
kamil
gg 5010059
Ostatnio zmieniony 25 mar 2008, 8:23 przez Fiveopac, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
Dzisiaj miałem pierwsze spotkanie z Policją.
Akurat za speeding (co akurat było dla nich sukcesem bo ja sie normalnie powoli tocze po tych dziurach a oni akurat sie rozstawili na równiutkiej drodze No i masz ) ale to spotkanie z Policją.
Nie miałem nawet pytań odnośnie świateł. Nawet nie pomyśleli, że te światła mogą być przerabiane.
Tak więc już niespełna 5 miesięcy na nich jeżdżę i nie było najmniejszego problemu Oby tak dalej
Akurat za speeding (co akurat było dla nich sukcesem bo ja sie normalnie powoli tocze po tych dziurach a oni akurat sie rozstawili na równiutkiej drodze No i masz ) ale to spotkanie z Policją.
Nie miałem nawet pytań odnośnie świateł. Nawet nie pomyśleli, że te światła mogą być przerabiane.
Tak więc już niespełna 5 miesięcy na nich jeżdżę i nie było najmniejszego problemu Oby tak dalej
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
zbir, napisałem przecież:
Żeby podłączyć dwuwłóknowe żarówki potrzeba odpowiedniej oprawki.
Wybrałem się do jakiegoś malutkiego sklepiku gdzie mają części do Japońskich samochodów.
W planie było kupienie oprawek od jakiegoś Japończyka z tyłu (bo często z tyłu są montowane własnie dwuwłóknowe). Niestety nie znaleźliśmy. Wzięliśmy 2 wiązki z 2 włóknowymi oprawkami.
Okazało się, że można wykorzystać orginalne oprawki z MX5. Wystarczy przełożyć "bebechy" z dwuwłóknowej. Ja za dwie wiązki zapłaciłem 50zł. Na pewno mozna to taniej załatwić. Dla laika podpowiem, że oprawki dwuwłóknowe mają 3 kable i w środku dwie masy. Tak jak na poniższym zdjęciu:
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
zbir, przecież ja tam opisuje skąd je wziąłem i skąd można wziąć
Prosze, przeczytaj to jeszcze raz
Adresu Ci przecież nie podam, bo nawet nie wiem z jakiego województwa jesteś o mieście nie wspominając Ale jak z Krakowa to pomogę.
Prosze, przeczytaj to jeszcze raz
Adresu Ci przecież nie podam, bo nawet nie wiem z jakiego województwa jesteś o mieście nie wspominając Ale jak z Krakowa to pomogę.
no rozumiem i dzieki za oferte pomocy ale jestem z wawy wiec nie da rady. Obbdzwonilem kilka tutejszych sklepów, przejrzałem internet i allegro i niestety nie znalazłem. Dlatego zapytałem na forum bo pewnie Twój pomysł zrealizował juz niejeden forumowicz i moze któryś z nich trafił na jakies sprawdzone źródło skąd to wziąć. Póki co szukam więc dalej
Chociaz w sumie jak znasz to podaj tel do tego sklepu w Krakowie (lub adres to go znajde w necie), moze sprzedadzą wysyłkowo.
Pozdrawiam
Chociaz w sumie jak znasz to podaj tel do tego sklepu w Krakowie (lub adres to go znajde w necie), moze sprzedadzą wysyłkowo.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
zbir, to raczej zacofany sklep był. Ogólnie części w stanie co najwyżej dobrym. Raz w nim byłem i nie wiem nawet jak sie nazywa. Wiem tylko gdzie mniej więcej leży i patrze teraz na zumi.pl ale nazwy ulicy sobie przypomniec nie mogę, bo to były takie uliczki, że jak wsadzisz drugi bieg to już sie kończy Mogę Ci podać region Krakowa gdzie to jest : http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=krak%F3w&Submit=Szukaj&long=19.8916352&lat=50.0025704&type=1&scale=3
Polecam poszukać po jakimś nawet szrocie, bo to mają być tylko oprawki, więc nie ma potrzeby przesadzać. Może być z tylnych świateł które mają dwuwłóknowe światła stop i mijania. Np MX5 hehe Ja nawet nie wiem od jakiego samochodu je mam. Chyba z jakiegoś Mitsubishi, ale nawet nie wiem. To nie ma znaczenia. Wazne, żeby wyglądało to jak na powyższych fotkachi było w bdb stanie. Lampa może być stara, byleby nie była bita, bo jak klosz był uszkodzony to i wkład będzie zardzewiały. A takiego lepiej nie brać, bo może to być awaryjne.
Od siebie dodam po tym blisko pół rocznym użytkowaniu, że wszystko działa jak należy. Automat spisuje się fenomenalnie. Jest to naprawdę wygodne rozwiązanie
Jak światła świecą mogli zobaczyć wszyscy uczestnicy zlotu w Tarnowskich Górach
Jak na razie straciłem zapał do kombinowania z mocniejszą żarówką do przedniego kierunkowskazu. Ale jak gdzieś na taką trafie to kupie i dokończe dzieła
Polecam poszukać po jakimś nawet szrocie, bo to mają być tylko oprawki, więc nie ma potrzeby przesadzać. Może być z tylnych świateł które mają dwuwłóknowe światła stop i mijania. Np MX5 hehe Ja nawet nie wiem od jakiego samochodu je mam. Chyba z jakiegoś Mitsubishi, ale nawet nie wiem. To nie ma znaczenia. Wazne, żeby wyglądało to jak na powyższych fotkachi było w bdb stanie. Lampa może być stara, byleby nie była bita, bo jak klosz był uszkodzony to i wkład będzie zardzewiały. A takiego lepiej nie brać, bo może to być awaryjne.
Od siebie dodam po tym blisko pół rocznym użytkowaniu, że wszystko działa jak należy. Automat spisuje się fenomenalnie. Jest to naprawdę wygodne rozwiązanie
Jak światła świecą mogli zobaczyć wszyscy uczestnicy zlotu w Tarnowskich Górach
Jak na razie straciłem zapał do kombinowania z mocniejszą żarówką do przedniego kierunkowskazu. Ale jak gdzieś na taką trafie to kupie i dokończe dzieła
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
Dobra nareszcie sie wziąlem za te kierunkowskazy
Zakupiłem wcześniej podane na forum kierunkowskazy do motoru -> [URL=http://www.allegro.pl/item395343263_mini_migacze_kierunkowskazy_kierunki_uniwersalne.html]link[/URL]
wymontowałem metalową oprawkę z żarówką i kabelki. Potem odciąłem metal doczepiony do tej oprawki orginalnie (bo nie potrzebny taki motylek )
Wyjąłem dwa kabelki z końcówkami do standardowej żarówki W5W i wcisnąłem oprawkę ile sie dało Trzyma sie mocno Ale i tak poprawiłem troszkę kropelką tak dla pewności.
Teraz kierukowskazy mają normalną prędkość a i sam kierunkowskaz zdecydowanie lepiej jest widoczny
Tak wygląda teraz wkład. Gdy sie spali żarówka to normalnie wystarczy ja po prostu wymienić tak jak każdą żaróweczkę. Nie ma problemu
Zakupiłem wcześniej podane na forum kierunkowskazy do motoru -> [URL=http://www.allegro.pl/item395343263_mini_migacze_kierunkowskazy_kierunki_uniwersalne.html]link[/URL]
wymontowałem metalową oprawkę z żarówką i kabelki. Potem odciąłem metal doczepiony do tej oprawki orginalnie (bo nie potrzebny taki motylek )
Wyjąłem dwa kabelki z końcówkami do standardowej żarówki W5W i wcisnąłem oprawkę ile sie dało Trzyma sie mocno Ale i tak poprawiłem troszkę kropelką tak dla pewności.
Teraz kierukowskazy mają normalną prędkość a i sam kierunkowskaz zdecydowanie lepiej jest widoczny
Tak wygląda teraz wkład. Gdy sie spali żarówka to normalnie wystarczy ja po prostu wymienić tak jak każdą żaróweczkę. Nie ma problemu
Ostatnio zmieniony 23 lis 2008, 14:52 przez DieSpinnePL, łącznie zmieniany 1 raz.