Tour de NORWEGIAN ROADS 2015

Plan Lipiec - Sierpień 2015

Dział dedykowany wszelkim wyjazdom w krajou jak i za granicę. Najlepsze trasy, miejsca, porady i rekomendacje.

Moderatorzy: nick.es, Moderatorzy

Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

16 gru 2014, 7:37

Dżunior pisze:Ja hołduję zasadzie, że przy budżecie jaki wcina waha, promy i inne opłaty drogowe, oszczędności jakie dadzą namioty nie są warte związanych z nimi wyrzeczeń. Nawet kimając pod namiotem, przy kiepskiej pogodzie co drugą czy trzecią noc będzie się chciało przespać w ciepłym i suchym łóżku hotelowym, a wówczas trafiamy we wspomniany już problem szukania drogich miejsc "z partyzanta".
Trzeba też pamiętać, że duży wpływ na rozmiar bagażu mają w tym przypadku warunki. Trzeba się zaopatrzyć w ubiór wakacyjny, letni, plażowy, ale do tego dochodzi odzież deszczowa, no i w zasadzie również "prawie zimowa". W końcu te góry, lodowce i Golfsztrom wymuszają wzięcie pod uwagę dużego marginesu błędu przy ocenie warunków pogodowych i temperatur. Pomijam tu też swój subiektywny pogląd na pojemność bagażnika w zderzeniu z realną zajętością damskiej kosmetyczki (;P). Wiem, że w praktyce namiot po prostu nie wejdzie mi do środka. Oczywiście, jeśli będzie trzeba dołożę bagażnik na tylną klapę, czy coś...

Pozwólcie, że sprostuję, co miałem na myśli mówiąc o "komforcie" wynikającym z rezygnacji z namiotów. Proszę nie mylić z luksusem. Mam raczej na myśli kontrast z ogólną uciążliwością "zajmowania się namiotem". Trzeba poświęcić mu czas, miejsce w bagażniku (albo poza nim), będzie przeszkadzał podczas jazdy, albo utrudniał dostęp do bagażu. Trzeba będzie się tym zajmować codziennie, dwukrotnie. Pakowanie, rozpakowywanie, upychanie. Pamiętajcie, że to nie tylko sam namiot, ale śpiwory i karimaty, czy materac, które zajmą przynajmniej tyle samo miejsca. Do tego ryzykujemy, że w nocy może być za zimno, albo... za ciepło. Weźcie pod uwagę, że w wybranym terminie prawie cała trasa leży w strefie białych nocy, a w północnej części to już właściwie pełnoprawny dzień polarny. Słońce będzie zachodzić tylko na kilka minut dziennie (a przy sprzyjającej refrakcji może w ogóle nie zachodzić :D), a już na pewno przez całą dobę będzie całkowicie widno. Ciężko śpi się w namiocie, gdy jest jasno. Nie tylko deszcz może nam to uprzykrzyć, ale także ładna, słoneczna pogoda. Dodajcie do tego efekt szoku wynikający z takiej zmiany warunków i ogólną senność, zmęczenie i zniechęcenie. Szczególnie, że dni mają być dla nas bardzo aktywne i intensywne - długa, wymagająca, angażująca i dostarczająca adrenaliny trasa, a nie leżakowanie na plaży. Po kilku dniach będą z nas zombiaki.

Podsumowując, wciąż jestem otwarty na tę opcję, ale na pewno nie ze względu na "oszczędności", bo mogą być kompletnie nieadekwatne do straty na "komforcie".

Obrazek

Obrazek

Jaram się! :D

Ciągle pada?

Jeżeli chodzi o ilość opadów to rzeczywiście zachodnia Norwegia mogłaby w tej konkurencji w Europie brylować. Za szczególnie deszczowe miasto uchodzi Bergen – stolica norweskiej krainy fiordów. Rocznie spada tu średnio 2250 mm deszczu, czyli ponad 2 metry! Dla porównania w Oslo „tylko” 760 mm, a w Warszawie niecałe 500 mm. Podobno mieszkańcy Bergen mają prawie tak samo wiele słów na określenie deszczu, jak Eskimosi śniegu...

Pozostała część kraju jest pod względem ilości opadów zdecydowanie bardziej stonowana. Środkowa Norwegia nieznacznie wyprzedza Polskę, a północna część regionu Østlandet to nawet jedno z bardziej suchych europejskich miejsc. Np. w otoczonej z dwóch stron górami miejscowości Skjåk średnia ilość opadów wynosi niecałe 280 mm. To tylko trochę więcej niż w niektórych miejscach na Saharze!

[http://www.norwegofil.pl/norwegia/natura/klimat-norwegii.html]
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

16 gru 2014, 8:21

Domy letniskowe w Norwegii. Tragedii w cenach nie ma, nie?
Dom trzygwiazdkowy przeznaczony dla sześciu osób możemy wynająć już za ok. 30 zł za osobę za noc (przy pełnym obłożeniu). Domek czterogwiazdkowy położony w pobliżu stoku narciarskiego i nawet w szczycie noworocznego sezonu, możemy wynająć już za ok. 80 zł za osobę za noc.

Rezerwacje dokonuje się przez stronę internetową (www.novasol.pl). W czterech, prostych krokach uzyskuje się jej potwierdzenie zgodne z podanymi kryteriami. Wszystkie niezbędne informacje otrzymuje się mailem (...)

http://www.norwegofil.pl/poradnik/noclegi/domy-wakacyjne.html
Do[Man]
Donator
Donator
Posty: 830
Rejestracja: 03 lut 2013, 11:44
Model: NA
Lokalizacja: Gdańsk/Kutno

16 gru 2014, 11:01

Słuchajcie. Ja mówię za siebie odnośnie tych namiotów. Nie wiem po prostu czy uzbieram wystarczająco kasy na podróż. Jeśli nie rozważę namiot. Jeśli nie chcecie to przecież nie muszę jechać z Wami. Krótka piłka. Każdy lubi co innego i co innego jest w stanie zaakceptować.
PS: nickesh Co do białych nocy to na tej wysokości bym nie liczył w sierpniu. Będzie to wyglądało mniej więcej jak u nas w trakcie letniego przesilenia czyli 21 czerwca. A golfsztrom jest ciepłym prądem dlatego przynosi tyle opadów ;)
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

16 gru 2014, 11:17

Krzychu, jest właśnie wprost przeciwnie. Mi bardzo zależy, żebyś jechał i próbuję Cię przekonać do opcji "domkowej", bo wydaje mi się, że raczej w nią pójdziemy (tak z demokratycznego punktu widzenia, abstrahując od tego, że ja akurat też jestem po stronie beznamiotowej w tej dyskusji). Rozumiem Twój punkt widzenia. Z jednej strony, jedziesz sam i nie dzielisz kosztów z pasażerem(ką :>). Z drugiej, masz więcej miejsca i bez problemu zapakujesz namiot. No jakoś musimy to rozwiązać. Może skusisz kogoś na tę podróż? Bo nie wiem, czy nie chcesz, bo taką masz koncepcję wyprawy, czy po prostu nikt się jeszcze nie nawinął :>

A z innej beczki: im dłużej oglądam zestawienia pogodowe, zdjęcia i dzienniki z podobnych wycieczek, tym bardziej skłaniam się ku wstrzeleniu się z terminem w środek lipca. Ze wszystkich statystyk wychodzi, że w końcówce lipca i w sierpniu łatwiej o deszcz i spadek temperatury. Proponuję wyjazd 3-go albo 10-go lipca. Co Wy na to?

Myśl z tymi białymi nocami też pojawiła mi się raczej w związku z takim terminem. To będzie jakieś dwa, trzy tygodnie po przesileniu letnim. Okolice Trondheim to jakieś 300 - 400 km od formalnej granicy pełnego dnia polarnego. do[man], tam wtedy na prawdę nie będzie ciemno :) To kompletnie coś innego, niż nasze przesilenie 21-go czerwca ;) Żeby nie było - tak tylko napomykam w ramach ciekawostki i dlatego, że - jak już wspomniałem - "tak się tym jaram" :D
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

16 gru 2014, 19:01

nickesh pisze:Proponuję wyjazd 3-go albo 10-go lipca. Co Wy na to?

Bardzo krótko napiszę - dlatego proponowałem sierpień, gdyż to jedyna dla mnie możliwość wzięcia urlopu u mnie w robocie :( - niestety pewna specyfika roboty i nadmiar szkolenia młodych adeptów sztuki "....." nie pozwala na inne rozwiązania bynajmniej na obecną chwilę. I szczerze przyznam, że i tak walczę o ten termin z pozostałymi u mnie .... Ot - taka "nudna robota za biurkiem" :ryjezesmiechu: , które cały czas się przemieszcza i obraz zmienia na państwowym wikcie :ryjezesmiechu: ...
Ale tylko nie odbierać jako narzekanie..... by ktoś nie pomyślał.... :ryjezesmiechu: :kciuk: :mrgreen:

do[man] pisze:Jeśli nie chcecie to przecież nie muszę jechać z Wami. Krótka piłka.

A tego przyjmijmy, że nie było i jakimś chochlikiem drukarskim się pojawiło..... Wypraszam sobie tego typu teksty :kciukdol:

Wydaje mi się, że najszybciej mógłbym odpaść ja z ekipy i nie z przyczyn finansowych.... Ale nawet nie dopuszczam do siebie takiej myśli, choć parę osób wie co robię i w tej materii nie wiele mogę na chwilę obecną ... A jednak zakładam, że choćby "..... na ........" stawał to zamierzam tam wybyć i te 5000 km sobie zrobić i mając na uwadze ekipę, która się szykuje, grzechem byłoby się z niej eksmitować.....
Tak samo, choć jestem uparty jak osioł albo jeszcze bardziej i jestem w stanie plan ten samemu zrobić gdyby coś się nie poukładało, to z powodu (a nie podejrzewałem takiego zainteresowania tą wyprawą) tej właśnie ekipy wiem, że będzie i śmiechu i pomocy i zabawy i wspomnień pewnie kupa..... Dlatego chciałbym by wszyscy jakoś się dogadali....

do[man] - na obecną chwilę też jestem sam - ale szukam współtowarzysza, towarzyszki trasy i nie ukrywam, że w dużej mierze chodzi o współudział w kosztach...... resztę umyślnie pomijam..... :ryjezesmiechu:
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

17 gru 2014, 7:26

Peecer pisze:do[man] - na obecną chwilę też jestem sam - ale szukam współtowarzysza, towarzyszki trasy i nie ukrywam, że w dużej mierze chodzi o współudział w kosztach...... resztę umyślnie pomijam..... :ryjezesmiechu:
To może coś wypożycz? Bo jak tak dalej pójdzie, to pojedziecie razem... "do hotelu" (...) :ryjezesmiechu:
Do[Man]
Donator
Donator
Posty: 830
Rejestracja: 03 lut 2013, 11:44
Model: NA
Lokalizacja: Gdańsk/Kutno

17 gru 2014, 10:54

nickesh pisze:
Peecer pisze:do[man] - na obecną chwilę też jestem sam - ale szukam współtowarzysza, towarzyszki trasy i nie ukrywam, że w dużej mierze chodzi o współudział w kosztach...... resztę umyślnie pomijam..... :ryjezesmiechu:
To może coś wypożycz? Bo jak tak dalej pójdzie, to pojedziecie razem... "do hotelu" (...) :ryjezesmiechu:

Chyba GR3G0R by się obraził jakbym z innym poszedł do hotelu :geeejj:
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

17 gru 2014, 10:58

No jedziecie po bandzie panowie..... :twisted: :slinotok:
Ok już nie szukam bo brzydko brzmi..... Raczej podpytuje o plany na wakacje bo mam miejsce wolne.... Tak może być? :ryjezesmiechu:
Chyba GR3G0R by się obraził jakbym z innym poszedł do hotelu :geeejj:

Jesteś pewien, że by się obraził???? :ryjezesmiechu:
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

17 gru 2014, 12:05

Peecer pisze:Jesteś pewien, że by się obraził???? :ryjezesmiechu:
Dopiero, gdyby chodziło o jego córkę :twisted:

Peecer, skoro tak stawiasz sprawę, to odwołuję propozycję przełożenia terminu na lipiec. Formalnej różnicy dla mnie w tym nie ma. W takim razie rzuć konkretny termin, bo nie wiem jak pozostali to widzą.
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

17 gru 2014, 18:01

Tak jak pisałem bodaj na wstępie - (a pisałem Lipiec - Sierpień wiem) - to jednak na obecną chwilę bardziej odpowiada mi Sierpień i tak mam go planowanego. Ruchy jeszcze mogą być ponieważ u mnie bywa płynne to wszystko. Określić się dziś na 100% nie jestem w stanie. Ewentualny ruch może być w kierunku dwóch ostatnich tygodni lipca.... Przepraszam ale tak jest u mnie od "X" lat z planowaniem i branie urlopu.... A w rzeczywistości mam zaległe urlopy jeszcze 2012.... Resztę sobie proszę dopowiedzieć....
Do[Man]
Donator
Donator
Posty: 830
Rejestracja: 03 lut 2013, 11:44
Model: NA
Lokalizacja: Gdańsk/Kutno

17 gru 2014, 18:38

Peecer pisze:A w rzeczywistości mam zaległe urlopy jeszcze 2012

Wiem, że się nie da ale fajną opcją byłoby sprzedanie urlopu ;) Kasa na wyjazd w sam raz :)
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

18 gru 2014, 8:45

Ok, Peecer, a kiedy będziesz wiedział co i jak z tymi urlopami? Daj jakiś bezpieczny termin. A pozostali jak?
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

18 gru 2014, 12:55

Dam znać co i jak w bezpiecznym czasie.... Ale rowniez chciałbym by sie pozostali określili w takim razie by nie tylko moj głos tu sie liczył.... Moge ruch wykonać w dwa ostatnie tygodnie lipca.... Jak pozostali?
matusz
Donator
Donator
Posty: 1246
Rejestracja: 21 maja 2012, 22:06
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Poznań

19 gru 2014, 9:10

Ja się będę wypowiadał po nowym roku jak poznam swój bilans finansowy :D
Ogólnie też uważam, że najlepiej jak najbardziej w środku wakacji ze względu na szybko zapadającą zimę w tamtejszych górach.
była czerwona NA 1.6 -> II wice mistrz MMC West 2014 w klasie 1.6
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

19 gru 2014, 11:15

Ja nie mam etatu i problemów z urlopami. Preferowany przeze mnie miesiąc to sierpień, ale na dobrą sprawę jestem się w stanie zmobilizować na taki wyjazd w ciągu kilku dni. Plus dwie godziny na pakowanie... :lol:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Do[Man]
Donator
Donator
Posty: 830
Rejestracja: 03 lut 2013, 11:44
Model: NA
Lokalizacja: Gdańsk/Kutno

19 gru 2014, 18:50

Ja raczej po 25 lipca bo już bilety na AC/DC kupione :twisted: Urlop w pracy w okolicach maja muszę ustalić, Zazwyczaj problemu nie ma, bo jak mówią należy się jak psu micha. Tylko wszyscy na raz nie mogą wziąć więc musimy miedzy pracownikami poustalać.
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

21 gru 2014, 15:58

Trasa szczegółowa do rozpatrzenia i akceptacji:
https://www.google.pl/maps/dir/Toru%C5%84/Trondheim,+Norwegia/Kristiansund,+Norwegia/Trollstigen,+6300,+Norwegia/Mardalsfossen/Bergen,+Norwegia/Preikestolen,+Forsand,+Norwegia/Kjerag/Toru%C5%84/@57.5225017,2.5073595,5z/data=!3m1!4b1!4m61!4m60!1m5!1m1!1s0x470334e1d994ec19:0x744a729a586a89c4!2m2!1d18.5984437!2d53.0137902!1m5!1m1!1s0x466d319747037e53:0xbf7c8288f3cf3d4!2m2!1d10.3950528!2d63.4305149!1m10!1m1!1s0x4613db49feb63f81:0xda2799d4288ffec7!2m2!1d7.728079!2d63.1103346!3m4!1m2!1d7.4205463!2d63.0103178!3s0x4613dfe0479ffa37:0x5c91c437972df578!1m5!1m1!1s0x46140e70c1e7a8af:0xcc14b0e753396f9e!2m2!1d7.6767099!2d62.4578461!1m5!1m1!1s0x461470eaf455f17f:0x74faad140461d761!2m2!1d8.1200332!2d62.4712788!1m5!1m1!1s0x46390d4966767d77:0x9e42a03eb4de0a08!2m2!1d5.3220544!2d60.3912628!1m5!1m1!1s0x463bd51e8173689d:0xa8ce3f7a512e3523!2m2!1d6.1886867!2d58.9871354!1m5!1m1!1s0x463970d14308eb79:0x25f62f819bcb94bc!2m2!1d6.5927715!2d59.0352295!1m5!1m1!1s0x470334e1d994ec19:0x744a729a586a89c4!2m2!1d18.5984437!2d53.0137902!3e0

I UWAGA: Jest to tylko rozłożenie trasy na poszczególne dni nie do końca uwzględniając jakieś zwiedzanie, sesje foto czy tym podobne. Bardziej skupiłem się tutaj na ewentualnych kosztach niż na zagospodarowaniu czasowym dni. Czytając można od razu zauważyć, że plan tutaj wygląda tak jakby chodziło tylko o objazd bez uwzględnienia postojów czy jakiegoś pobytu w konkretnym miejscu. Więc proszę mieć to na uwadze – szczególnie, że TRIP przewidujemy wstępnie na max dwa tygodnie.

II UWAGA: Wszystkie czasy przejazdu są liczone bez postojów na zwiedzanie, fotografowanie, podziwianie itp. Jest to orientacyjny czas samego przejazdu.

Założenie I – Spalanie średnie po całej trasie 10 l/100km
1. Dzień PIERWSZY
(zakładamy, że jest to po koncercie AC/DC w Warszawie – mały ukłon w kierunku będących na Stadionie Narodowym podczas tego wydarzenia i wyjazd w dniu 26 lipiec)
Przejazd: Toruń – Rostock (Niemcy)
Odległość – 568 km
Orientacyjny Czas ok. 6 godzin
Koszt przejazdu:
Cena paliwa w kraju na okres wakacyjny to 4,90 pln (Daje na margines bezpieczeństwa 5 PLN)
• Do granicy: Kołbaskowo Stacja BP ok. 315 km / czas jazdy ok 4 h koszt w przybliżeniu 160 PLN;
• Od Kołbaskowa (granica) do Rosctock (Niemcy) – odległość 253 km, przejazd jeszcze na krajowym paliwku kończy się sumą 127 PLN;

Koszt przejazdu do pierwszego noclegu wynosi w granicach ok. 287 PLN;

Noclegi: Założenie II – Zakładam poszukiwanie moteli, hoteli, kempingów i innych opcji pod nazwą pokój dla dwóch osób i taki koszt podawać będę….

Rostock

1.1. Gästehaus Rostock Lütten Klein - Warnowallee 23-24, 18107 Rostock, Niemcy
http://www.booking.com/hotel/de/gastehaus-rostock.pl.html?aid=318615;label=New_Polish_PL_5226413665-CdmfXyopO1J2EQTgUXXS6wS44707900825%3Apl%3Ata%3Ap1%3Ap2%3Aac%3Aap1t1%3Aneg;sid=5e86c0cfdabdb10f8d5e3622d1f480e2;dcid=4;checkin=2015-07-26;checkout=2015-07-27;ucfs=1;srfid=09ace4f1e5f6dc8bb5880773042fd1fa35e2805fX23;highlight_room=7278504
Koszt za 2 os. pokój ok. 128 pln

1.2. ibis Budget Rostock Broderstorf - Am Handelspark 5, 18184 Rostock, Niemcy
Koszt za pokój ok. 183 pln
http://www.booking.com/hotel/de/ibis-budget-rostock-broderstorf.pl.html?aid=318615;label=New_Polish_PL_5226413665-CdmfXyopO1J2EQTgUXXS6wS44707900825%3Apl%3Ata%3Ap1%3Ap2%3Aac%3Aap1t1%3Aneg;sid=5e86c0cfdabdb10f8d5e3622d1f480e2;dcid=4;checkin=2015-07-26;checkout=2015-07-27;ucfs=1;pr=0,220;pr_cur_code=PLN;srfid=f0aa20ae02e07406cbc8d872335ac8e51ab79c45X1;highlight_room=60910801

1.3. Inne noclegi są dostępne w cenie do ok 250 pln

2. Dzień DRUGI:
Przeprawa promowa po trasie Rostock – Gedser – 27 lipca 2015
Czas: 2h Koszt (MX-5 plus Kierowca i Pasażer) – 287 PLN.
W zależności od godziny wyjazdu – propozycja to najpóźniej o 9.00 (wcześniejszy jest o 6.00) i w Gedser jesteśmy na 11 (wcześniej na 9.00) i ruszamy dalej w kierunku Göteborg, Szwecja.

Odległość – 458 km
Orientacyjny Czas ok. 4,5 godziny
Koszt przejazdu:
Cena paliwa w Szwecji na okres wakacyjny to 12,18 SEK – (korona szwedzka - 1 SEK – 0,5 PLN (1 litr – ok. 6 PLN)

• Do Prästvägen 1, SE-302 63 Halmstad / Szwecja Stacja Statoil ok. 319 km / czas jazdy ok 3,3 h koszt w przybliżeniu 191 PLN; (tankowanie) i dalej do:
• Od Halmstad do Göteborg, (Szwecja) – odległość 139 km / czas ok 1,5 h/; kończy się sumą 84 PLN;
Koszt przejazdu do drugiego noclegu wynosi w granicach 280 PLN;

Göteborg
Nocleg
2.1. Hostel Gothenburg, Mölndalsvägen 23, 41263 Göteborg, +46 31 40 10 50
http://pl.hostelbookers.com/property/prp/78748/arr/2015-07-27/ngt/1/ppl/2/?
Ceny od 100 do 200 PLN

2.2. Arena Hotel – Baldersgatan 4, Gothenburg, Göteborg, Szwecja 41102
http://pl.hostelbookers.com/property/prp/44975/arr/2014-12-27/ngt/1/ppl/2/?
Ceny od 136 do 280 PLN

2.3. Comfort Hotel City Center - Stora Badhusgatan 28 , Göteborg, Szwecja SE-41121
http://pl.hostelbookers.com/property/prp/15912/arr/2015-07-27/ngt/1/ppl/2/?

Tak jak widzicie jeszcze tragedii nie ma………………

3. Dzień TRZECI
Przejazd: Göteborg (Szwecja) – Oslo (Norwegia) 28 lipca 2015
I teraz mała kwestia:
• zwiedzamy i zostajemy;
• zwiedzamy i jedziemy;
• omijamy i tylko tankujemy;
Na potrzeby kalkulacji i ewentualnie rozłożenia czasu chwilowo wybrałem opcję numer 1 – dla słabszych – Zwiedzamy i zostajemy….
Odległość – ok. 300 km – czas jazdy ok 3 h;
Koszt paliwa – (korona norweska - 1 NOK - 0,4712 PLN) – ok. 210 PLN
Cena 1 litra benzyny na dzień 17.12.2014 r. - 14,53 NOK – ok. 6,98 PLN)

Noclegi:
3.1. Anker Hostel - Storgata 55, - Oslo, Norwegia
http://www.hostelsclub.com/step015_advsearch.php?lang=pl&city=261&giorno=28&mese=7&anno=2015&notti=1&guests=2&currency=94&room_type=0&ref=left
Koszt średni w pokoju dwuosobowym ale od osoby zaczyna się od 139 PLN;
Jednak dla warunków bezpieczeństwa przyjmuje koszt 200 PLN;
3.2. Ellingsen Pensjonat - Holtegata 25, 0355 Oslo, Norwegia +47 22 60 03 59
http://www.booking.com/hotel/no/ellingsens-pensjonat.pl.html?aid=332539;label=gcad-458167_site-localuniversal_ucc-PL_ulang-pl_ucurr-PLN_device-desktop_los-1;sid=5e86c0cfdabdb10f8d5e3622d1f480e2;dcid=4;checkin=2015-01-04;checkout=2015-01-05;ucfs=1;srfid=b83646a9412e30ea34ab3ee2aaf9d5294b4e8064X1;highlight_room=45816703
Tutaj również cena jest jeszcze akceptowalna biorąc pod uwagę, że pensjonat znajduję się w centrum miasta – koszt 403 PLN za pokój dla dwojga….

III UWAGA: Kwestia tego noclegu w Oslo rozumiem, może być sporna, dlatego też można podjąć decyzję np. tankowania, spojrzenia jak wygląda miasto (oczywiście wszystko w zależności od pogody jak to będzie wyglądało) i dalej ruszyć na nocleg np. w pobliże miejscowości Lillehammer i tam się przenocować.
Z racji, że jedziemy w kierunku Kristiansund, Norwegia gdzie mamy do pokonania 571 km tankowanie i tak Nam podejdzie pod tą miejscowością więc wszelkie propozycje mile widziane.

Stacje Benzynowe w jej pobliżu to:
Shell - Gudbrandsdalsvegen 187, 2619 Lillehammer, Norwegia, +4761252895;
Esso – Korgvegen, 2619 Lillehammer, Norwegia;

IV UWAGA: Jeżeli podejmiemy decyzję wyjazdu z Oslo bez noclegu przypadnie on Nam właśnie na Lillehammer. Skróci to oczywiście przeprawę dnia kolejnego z 571 km do ok 390 km. Co zapewne i ułatwi u umożliwi ewentualne dłuższe postoje po drodze w ramach podziwiania mijanej natury i pięknych widoków.

4. Dzień CZWARTY
Przejazd: Oslo (Lillehammer) – Kristiansund, (Norwegia)
Odległość – 571 (390) km
Orientacyjny czas - ok. 8 (5,5) godzin
Koszt przejazdu – 415 PLN (285PLN)

Noclegi:
Kristiansund, (Norwegia)
• Yess! Hotel Kristiansand - Tordenskjoldsgate 12, 4612 Kristiansand,
+ 47 38 70 15 70, Email: booking@yesshotel.no
http://www.yesshotel.no/
Tu jest o tyle ciekawa sytuacja, że za pokój 2 osobowy płaci się 1198 NOK a za 6 osobowy 1698 NOK (co w przeliczeniu na nasze przedstawia się następująco:
2 os. – 575, a 6 os. – 816. Na osobę wychodzi więc: 288 lub 136. Chyba zostawię to bez komentarza)
• Hotel Kristiansund - Storgata 17, Kristiansund
http://www.rezerwuje.pl/hotele-swiat/Norwegia/Kristiansund/Hotell_Kristiansund
Pokój Dwuosobowy - Bez możliwości zwrotu (1165 NOK) = 588 PLN
Pokój Rodzinny - Bez możliwości zwrotu. Maksymalna ilość osób: 4
(1341 NOK) = 677 PLN

5. Dzień PIĄTY
I tu zaczyna się przygoda kolejna – planów i pomysłów może być kilka.
Możemy tu zostać na nocleg dłużej, tzn. dwa, trzy dni i obskoczyć:
5.1. Mardalsfossen, Eikesdal, Norwegia – słynne wodospady i wracać na nocleg – nie wiadomo jak długo byśmy podziwiali to urokliwe miejsce;
5.2. Pojechać w kierunku tych wodospadów jedną trasą i wracać do Kristiansund na nocleg trasą drugą znaczy się słynną Trasą Atlantycką; Minusem są jednak ograniczenia czasowe i trasę byśmy pewnie robili po ciemku – co mija się z celem.
5.3. Pojechać trasą Atlantycką do Mardalsfossen (175 km – czas jazdy ok. 3 h), tam zwiedzanie, fotografowanie, dla twardzieli i twardzielek kąpiel w chłodnej wodzie i przemieszczenie się w kierunku drogi Trolli co stanowi kolejny punkt wyprawy i może być miejscem spoczynku na kolejną noc. Najbardziej logiczna i sensowna wydawać się może ta właśnie opcja. (Koszt opcji ok. 130 PLN)
Zakładając, że jedziemy i robimy DROGĘ TROLLI rozpatrujemy opcję poniżej….
5.4. Wersja trasowa – planowana – bardzo wczesna pobudka i przejazd Trasą Atlantycką do Wodospadów a następnie dojazd do DROGI TROLLI i po pochłonięciu widoków przemieszczenie się w kierunku Andalsnes (blisko) lub troszkę dalej ale równie pięknie i nie drogo można wynająć domek (max 6 – 7 osób w jednym) w Geiranger.
Geirangerfjorden Feriesenter - Grande, 6216 Geiranger, Norwegia
Telefon:+47 951 07 527
https://www.google.pl/maps/uv?hl=pl&pb=!1s0x4614265301b6ec95:0x983b4c01615aa30d!2m5!2m2!1i80!2i80!3m1!2i100!3m1!7e1!4shttps://plus.google.com/105014798872956923343/photos?hl%3Dpl%26socfid%3Dweb:lu:kp:placepageimage%26socpid%3D1!5sGeirangerfjorden+Feriesenter+-+Geiranger+-+Szukaj+w+Google&sa=X&ei=Ae2VVMb4Dcfdavm9grgB&ved=0CM4BEKIqMA0

Koszt: 55 m2 - two bed rooms 1.380,00/night 6 adults (Max 7 persons) (665 PLN)
Wydaje się być rozsądną kwotą na 6 osób….!!!
Orientacyjny cennik:
22 m2 - one bed room 1.020,00/night Maximum four adults (Max 4 persons)
30 m2 - one bed room 1.200,00/night 4 adults (Max 4 persons)
40 m2 - two bed rooms 1.220,00/night 5 Adults (Max 5 persons)
45 m2 - two bed rooms 1.350,00/night 6 Adults (Max 6 persons)
55 m2 - two bed rooms 1.380,00/night 6 adults (Max 7 persons)

Ceny w koronach mnożyć przez 0,48…..
Koszt odcinka oscyluje w granicach 300 km – ok. 210 PLN

6. Dzień SZÓSTY
Celem będzie osiągnięcie miejscowości Stryn
Trasa z Grande, 6216 Geiranger, Norwegia do Strynu – niby nie jest daleko ale jest przepiękna krajobrazowo a drogi nr 63 i 15 są powiedzmy przygotowane specjalnie dla Nas…. I każdy zapewne będzie wiedział co mam na myśli…..Plus piękne widoki jezior z dużą ilością zakrętów i w lewo i prawo …..
Trasa ok. 80 km – koszt ok. 70 PLN, czas 1,5 h
Niby krótki odcinek ale moje obawy wiążą się z widokami i sądzę, że może zejść Nam tu dłużej.
W przypadku jednak dobrego czasu przewiduje dalszą drogę równie z przepięknymi widokami wzdłuż zboczy i brzegami jezior do m. Førde, Norwegia.
Wtedy to droga Nam się wydłuży o 125 km (do 195 km) z czasem przejazdu Total Time ok. 4 h 20 min. Odcinek Stryn – Førde czasowo wychodzi ok. 2 h.
Koszt zwiększy się do sumy ok. 150 PLN.
W sytuacji problemowego na obecną chwilę podjęcia decyzji co do długości pobytu w tym rejonie i rezerwacji domku – gdyż to najlepiej się opłaca, istnieje możliwość przejazdu w pobliże kolejnego promu jaki Nas czeka, do miejscowości Vadheim, Norwegia.
Odcinek to kolejne 40 km co w całości daje Nam 230 km. Czas odcinka ok. 40 min a całej drogi wzrasta do 5 h 10 min.
Koszt wzrasta do kwoty 170 PLN. Więc nie wielkie różnice w odcinkach….
Wracając do noclegów – z rezerwacją hoteli w Vadheim nie ma wielkich problemów poza ceną….. UPS…. Ale też nie jest tragicznie – ceny zaczynają się od 450 PLN za pokój dla 2 osób do 700 PLN za pokój 3 os. A i zdarzają się tak zwane pokoje rodzinne gdzie przewidziane są miejsca dla 4 osób. Trzeba tylko baczną uwagę zwrócić, że często jest to 2 + dwoje dzieci….

7. Dzień SIÓDMY

Wczesna pobudka ze startem na prom (zakładając, że startujemy z Vadheim. Dojazd do Lavik (długość odcinak to 25 km z czasem ok. 25 min) i wjeżdżamy na prom do Oppedal, który kursuje co 30 min z czasem przepłynięcia 20 min. Koszt imprezy to koszt auta (długość auta do 6 metrów) wraz z kierowcą i wynosi 87 NOK a pasażer dodatkowa opłata 33 NOK. W naszej walucie odpowiada to kwotą:
87 NOK – 42 PLN; 33 NOK – 16 PLN.
Tak więc za MX-5 Kierowca plus pasażer wynosi za tę przeprawę 58 PLN (60 PLN dla równości). Nie jest tragicznie i tak mniej więcej tego typu odcinkowe promy kształtują się cenowo.
Koszt dojazdu do promu plus prom:
25 km – 18 PLN
Prom 60 PLN – co daje razem ok. 80 PLN
Dalej trasa z Oppedal do Bergen. Długość trasy to 110 km z czasem ok. 1 h 40 min.
Koszt przejazdu ok. 77 PLN.
W sumie całość trasy od Vadheim do Bergen wynosi wraz z promem ok. 160 PLN.
Temat noclegów w tym miejscu nie wiele się różni i sądzę, że nie ma co go wałkować. A z racji, że jest to spore miasto więc i problemu nie powinno stanowić znalezienie takiego. Przyjmuje koszt pokoju na 400 PLN.
Kwestia podlegająca dyskusji – ile zostajemy…..

8. Dzień ÓSMY

Kolejna wczesna pobudka (a miał być wypoczynek!!!) i ruszamy w kierunku kolejnego głównego punktu podróży tj. Preikestolen i Kjerag.

Dla przypomnienia:
Kjerag - góra położona w Norwegii nad Lysefjordem, nieopodal miasta Forsand w okręgu Rogaland. Jej najwyższy punkt wznosi się na wysokość 1100 metrów nad poziomem morza, jednakże najwięcej turystów przyciąga położony w jej północnej części uskok z przepaścią sięgającą 984 m. Rozciąga się z tego miejsca imponujący widok na błękitne wody Lysefjorden. Tuż obok znajduje się Kjeragbolten, zaklinowany pomiędzy dwiema skałami głaz o objętości 5 m³. Po drugiej stronie znajduje się Preikestolen.
Preikestolen lub Prekestolen, w lokalnej tradycji Hyvlatonnå (dosł. ambona) - klif w Norwegii o wysokości 604 m, położony nad Lysefjordem, Ryfylke. Płaska powierzchnia wierzchołka o wymiarach 25 na 25 metrów, jest jedną z największych atrakcji turystycznych tego kraju.

Propozycja i chyba najbardziej logicznym rozwiązaniem byłoby znalezienie gdzieś w pobliżu jakiegoś noclegu by następny dzień poświecić tylko i wyłącznie tym dwóm miejscom z czasem na fotosesyje….

Dojazd do tych cudów natury z Bergen to w zależności od wybranej drogi 270 km lub 355 km.
Czasy kolejne to 6 h 25 min lub 7 h. Koszt paliwa nie licząc promu to kolejno:
189 PLN – 250 PLN.


9. Dzień DZIEWIĄTY

Zwiedzanie Preikestolen i Kjerag i nocleg. Nie ma co gdzieś dalej planować ponieważ wycieczki piesze tego dnia Nas mogą zabić …… (ha ha ha ha ah ah)

10. Dzień DZIESIĄTY
Co dobre zawsze się kończy i tak jest w tym przypadku – wiec powrotu nadszedł czas….
Z miejsca noclegu w pobliżu Preikestolen i Kjerag udajemy się do m. Kristiansand na prom do
Hirtshals,
Odcinek 233 km pokonujemy w czasie ok. 3 h 30 min z kosztem ok. 165 PLN.
Przesiadka na prom a jego koszt na chwilę obecną to 110 € co na naszą kochaną walutę daje Nam kwotę ok. 473 PLN.
Czas promu w zależności od Linii – od 2 h 15 min do 3 h 15 min.
Z racji 3 h 30 min jazdy i prawie takiego samego czasu na promie – propozycja noclegu w jakiejś rozsądnej odległości od wyładunku – maks. do 200 km co daje Nam okolicę m. Århus, Dania. Mieścimy się w rozsądnej odległości (185 km przy czasie przejazdu 1 h 50 min) i kosztach podróży tankowania w tym miejscu – (Dania Pb 95/98 - 13,07/ 13,09 DKK) co w przeliczeniu na nasz daje odpowiednio kwotę:
Pb 95/98 – 7,58 / 8,1 PLN w podliczeniu za trasę ok. 150 PLN

11. Dzień JEDENASTY

Po noclegu, śniadaniu porannej toalecie czas spędzić kilka chwil za kółkiem MX’a…..
Propozycja trasy z racji że do Szczecina jest jeszcze kawałek drogi (ponad 700 km) propozycja jak ktoś na forum podsunął noclegu i małego Before Party przed After Party in Poland w Lubece. Odległość do pokonania 347 km z czasem 3 h 30 min i przy koszcie paliwa tankowanego już w Niemczech w granicach 95E10/98 1,55/1,59 € co przekłada się na Nasze: 6,65 / 6,84 PLN co przy tej trasie wyniesie Nas 230 PLN.

12. Dzień DWUNASTY
A na Afterek po udanym TRIPIE proponował bym uderzyć w Świnoujście, gdzie zakończymy oficjalnie Tour de NORWEGIAN ROADS 2015 i udamy się w miejsce stałej dyslokacji.



13. Dzień ZAPASOWY
14. Dzień ZAPASOWY
15. Dzień ZAPASOWY


WAŻNE: KALKULACJA NIE UWZGLĘDNIA POSIŁKÓW, NAPOI, OPŁAT ZA DROGI PŁATNE, ORAZ EWENTUALNE WYDATKI KTÓRYCH JESZCZE NIE ZAUWAŻYŁEM....
Załączniki
Koszt promu powrotnego po trasie z Kristiansand - Hirtshals.jpg
Trasa z Stawanger - do promu w Kristiansand.jpg
Objazd Preikestolen - Kjerag.jpg
Trasa Bergen - Preikestolen Półka skalna.jpg
Trasa Oppedel - Bergen.jpg
Trasa Stryn - Vadheim Norwegia.jpg
Trasa z Geiranger - Stryn.jpg
Trasa z Wodospadów przez Drogę Trolli do noclegu w Grande.jpg
Trasa Mardalsfossen Wodospady - do Trollstigen Drogi Trolli.jpg
Trasa Kristainsund - Mardalsfossem - wodospady.jpg
Trasa Oslo - Kristansund.jpg
Trasa Goteborg - Oslo.jpg
Trasa Gedser - Goteborg.jpg
Koszt promu Rostock - Gedser.jpg
Trasa Toruń - Rostock.jpg
Do[Man]
Donator
Donator
Posty: 830
Rejestracja: 03 lut 2013, 11:44
Model: NA
Lokalizacja: Gdańsk/Kutno

21 gru 2014, 16:21

Peecer Kawał dobrej roboty :winner: Teraz analiza i ewentualne sugestie.
Przy podróży przez cieśninę Sund trzeba doliczyć 45 euro za przejazd od samochodu klik
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

21 gru 2014, 16:40

do[man] pisze:Peecer Kawał dobrej roboty :winner: Teraz analiza i ewentualne sugestie.

Przez ten kawał roboty nie byłem ani na zakupach ani nawet na imprezie wczoraj.....Ale zawsze do przodu.... "Jeno" już sił nie miałem by policzyć całościowo trasy i noclegów tak "π" razy OKO :ryjezesmiechu:
Do[Man]
Donator
Donator
Posty: 830
Rejestracja: 03 lut 2013, 11:44
Model: NA
Lokalizacja: Gdańsk/Kutno

21 gru 2014, 16:43

Zadam pytanie: Czemu upieramy się na przejazd przez Danie w obie strony? Nie lepiej z polski do Szwecji od razu? Chyba, że jakieś atrakcje są planowane po drodze.
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

21 gru 2014, 17:04

do[man] pisze:Zadam pytanie: Czemu upieramy się na przejazd przez Danie w obie strony? Nie lepiej z polski do Szwecji od razu? Chyba, że jakieś atrakcje są planowane po drodze.

To tylko wersja wstępna i tak jak rozmawialiśmy - nawet jestem za promem z Polski do Szwecji... Nie uwzględniałem tego tu ponieważ zapomniałem i już ze zmęczenia wypadło z głowy....

Proszę pozostałych o informację i wyrażenie co do promu Polska - Szwecja :kciuk:
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

21 gru 2014, 18:46

Z Torunia na Kołbaskowo będziecie lecieli krajową dziesiątką? Jeśli tak to w kolumnie ciężko będzie zrobić ten dystans w 4h. Mój rekord ze Szczecina do Włocławka to 3h 50 min z butem w podłodze i od Toruniu na A1 160-190km/h. Fajnie się jedzie autostradą na Poznań ale koszt wszystkich bramek od Koła do granicy to prawie 100 zl :/ jechałem w te wakacje.
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

21 gru 2014, 20:42

Peecer, niesamowita robota! Jesteś bogiem - uświadom to sobie (...) :roll:
Daj nam trochę czasu, żeby to przetrawić :)
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

22 gru 2014, 10:28

Zmiana trasy wygląda następująco

Z racji podpowiedzi i chęci wyjazdu z małą "Morską Przygodą" nastąpiła mała zmiana początkowej fazy podróży - związanej z dojazdem do m. Göteborg Szwecja...
I zmiana tak się prezentuje:

WARIANT I:

Świnoujście - Ystad - rejs trwa 7 godzin. Więc najlepiej się łapać na wypłynięcie o 22.30 i w Ystad jesteśmy na 6.15 i mamy przed sobą trasę z Ystad do Göteborg. Odległość 322 km - czas przybliżony trasy 3 h 20 min.
Koszt podróży przedstawia się następująco:
Ceny promu to
1. 1 osoba + samochód = 396.00 PLN
2. Dorosły = 187.20 PLN
3. Max 5 osób + auto = 678.80 PLN
NAJBARDZIEJ OPŁACALNA WERSJA TO
1+2 = 583 PLN

i tu chyba komentarza nie potrzeba....

Po wyładunku ruszamy w trasę ... Koszt tego odcinka przy wcześniejszych założeniach to
322 km - 10l / 100 km - przypominam - cena paliwa w Szwecji na okres wakacyjny to 12,18 SEK
(korona szwedzka - 1 SEK – 0,5 PLN (1 litr – ok. 6 PLN)
co daje Nam koszt dojazdu do Göteborga 194 PLN
a z promem 777 PLN na załogę.....

WARIANT II:

Gdynia - Karlskrona czas rejsu ok. 10,5 h
Tutaj mamy pewne możliwości choć też nie do końca....
Już wyjaśniam....
W zależności od terminu podróży jak również godziny wypłynięcia są różne ceny nie zapominając różnic armatorów.... I tak:
Wypłynięcie w niedziele 26 lipca w zależności od pory ceny jak w tabeli....

To tylko przykład do rozpatrzenia.
Po wyładunku czeka Nas jeszcze trasa:
Karlskrona - Göteborg
Odległość 342 km - 4h 15 min, koszt orientacyjny ok. 210 PLN

UWAGA: to kolejna rzecz podlegająca dyskusji na forum co do wyboru trasy i terminu jak i samego promu. Liczę na jakieś decyzje....


Pozdrawiam wszystkich zaglądających na post i korzystając z okazji:

W przededniu tak oczekiwanych świąt przez wiele rodzin, zasiadających wspólnie do stołu, przesyłam Najserdeczniejsze Życzenia ciepłych, spokojnych, pełnych radości Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych przy stole pełnym tradycyjnych polskich potraw i czasem zdarzy się nie koniecznie naszych, uśmiechu, nadziei i by w konsekwencji pospolitego obżarstwa zdrowia nigdy nie zabrakło Wszystkim zaglądającym oraz Waszym rodzinom....
Załączniki
image.jpg
Po wyładunku czeka Nas jeszcze trasa:
Karlskrona - Göteborg
Odległość 342 km - 4h 15 min, koszt orientacyjny ok. 210 PLN
image.jpg
Po wyładunku ruszamy w trasę ... Koszt tego odcinka przy wcześniejszych założeniach to
322 km - 10l / 100 km - przypominam - cena paliwa w Szwecji na okres wakacyjny to 12,18 SEK – (korona szwedzka - 1 SEK – 0,5 PLN (1 litr – ok. 6 PLN) co daje Nam koszt dojazdu do Göteborga 194 PLN a z promem 777 PLN na załogę.....
image.jpg
BORO
Posty: 665
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:44
Model: NB
Lokalizacja: Wuwua

22 gru 2014, 11:50

Peecer Kawał dobrej roboty! :poklony:
Podoba mi się podejście do głównych punktów i miejsca dłuższego postoju.
Z mojej strony dość ciasno wychodzą trasy, w sensie że zakładałbym 300-400 km max nie licząc np 2 dni początkowych i końcowych gdzie siły można zbierać na 500-600 km.

Chodzi o to że pojechalibyśmy takie odległości jak 500 km w te 6 godzin samemu, ale będziemy w kolumnie i na wakacjach. Oznacza to czasem wyjazdy spóźnione o 1-2 godziny jak i wiele przystanków lub mocno zwolnione tempo.
Chętnie bym się dobrał w 100%-ową grupę "zap^&%%cą" ale po dwukrotnych próbach Bałkańskich, wiem że jest to bardzo trudne.
Moim zdaniem warto od razu wliczyć te 2 zapasowe dni, żeby trasy per dzień były krótsze, a i czas na zwiedzanie odpoczynek się wliczał luźniej. Wtedy zminimalizowalibyśmy ryzyko jazdy po 23 godzinie z 120 km do przejechanie w ten dzień jeszcze i marząc o noclegu... bo ktoś zaspał, ktoś potrzebował się zatrzymać a gdzieś był nieprzewidziany korek czy objazd.
Dlaczego MX-5? --> http://www.youtube.com/watch?v=m67ZMn0tzg8#t=5m28s
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

22 gru 2014, 12:16

BORO pisze:Peecer Kawał dobrej roboty! :poklony:
Podoba mi się podejście do głównych punktów i miejsca dłuższego postoju.
Z mojej strony dość ciasno wychodzą trasy, w sensie że zakładałbym 300-400 km max nie licząc np 2 dni początkowych i końcowych gdzie siły można zbierać na 500-600 km.

Chodzi o to że pojechalibyśmy takie odległości jak 500 km w te 6 godzin samemu, ale będziemy w kolumnie i na wakacjach. Oznacza to czasem wyjazdy spóźnione o 1-2 godziny jak i wiele przystanków lub mocno zwolnione tempo.
Chętnie bym się dobrał w 100%-ową grupę "zap^&%%cą" ale po dwukrotnych próbach Bałkańskich, wiem że jest to bardzo trudne.
Moim zdaniem warto od razu wliczyć te 2 zapasowe dni, żeby trasy per dzień były krótsze, a i czas na zwiedzanie odpoczynek się wliczał luźniej. Wtedy zminimalizowalibyśmy ryzyko jazdy po 23 godzinie z 120 km do przejechanie w ten dzień jeszcze i marząc o noclegu... bo ktoś zaspał, ktoś potrzebował się zatrzymać a gdzieś był nieprzewidziany korek czy objazd.
Nie miałem jeszcze czasu wczytać się dokładnie w elaborat Peecera, ale miałem to samo spostrzeżenie, co do dziennych przebiegów. Nie wiem, jak u Was, ale u mnie 500-kilometrowa podróż poza autostradami to przynajmniej 7h ciągłej jazdy. Jeśli chodzi o jazdę "późno w nocy", to paradoksalnie widzę tu inne zagrożenie. Jak już pisałem wcześniej, jasno będzie do późnych godzin wieczornych. Nie "czuć" nadchodzącej nocy i wydaje się, że jest jeszcze mnóstwo czasu. Wiele razy wpadłem w tę pułapkę, nawet na południu Europy, a to prawie koło podbiegunowe. Poza tym, większość check-inów kończy się najpóźniej o 20:00. Odstępstwa zwykle są dopuszczalne, po uprzedzeniu o spóźnieniu, ale to raczej kwestia godziny, a nie trzech, czy czterech. W hotelach to biurokratyczna formalność, a w przypadku prywatnych kwater po prostu nie wypada się aż tak spóźniać.

Odłożenie 3 zapasowych dni też chyba mija się z celem, bo jak mamy rezerwować noclegi przed wyjazdem, to na taki luz nie możemy sobie pozwolić. Zaproponowałem wcześniej jeden awaryjny dzień, ale to raczej na okoliczność totalnego uziemienia, w przypadku kompletnej bezsilności i konieczności zmiany planu. W optymistycznym scenariuszu, to nie jest jeden z wakacyjnych dni, a jego wykorzystanie znacznie podnosi koszty (standardowo o jedną trzynastą totalnego kosztu wyjazdu, plus zwyżki cen wynikające z konieczności przebookowania noclegów i np. biletów na promy, wygasających winiet itd...).

Wybaczcie, że znów jak papuga gadam o podróży do Monaco, ale wiele dobrych praktyk bardzo ułatwiło nam ten wyjazd, a to właśnie klubowicze mnie o tym wszystkim informowali i ostrzegali. Jak wiecie, wtedy założyliśmy, że wszystkie noclegi planujemy z góry i rezerwujemy przed wyjazdem. To jednak oznaczało konieczność takiej organizacji trasy, że choćby nie wiem co, zdążymy na kolejny nocleg. W innym wypadku sypał się plan na wszystkie kolejne dni (oczywiście na też mieliśmy radę w postaci opcjonalnego ominięcia któregoś z punktów i zrobienia "dwóch dni w jednym"). Załatwiliśmy to, układając odcinki w taki sposób, żeby w razie problemów móc wyjechać na najbliższą, autostradę albo pocisnąć na szybkości bez zwiedzania dłuższy odcinek. Dodatkowo, niektóre noclegi były "płynne". Mieliśmy np. dwie rezerwacje na jedną noc (jedna za 200 km, a druga za 350 km), z których każdą mogliśmy odwołać do ostatniej chwili. Oczywiście nie wszystkie hotele na to pozwalają - trzeba było wyszukiwać oferty z uwzględnieniem tego wymogu. Zastosowaliśmy to ze dwa, czy trzy razy i sprawdziło się.

Chcę przez to powiedzieć, że jeśli dbamy o koszty, to rezerwujemy wcześniej noclegi (w tym chyba już wszyscy się zgadzamy, nie?). A jeśli rezerwujemy noclegi wcześniej, licząc na oszczędności, to musimy się trzymać harmonogramu, albo z góry przewidzieć jego "płynność" (co jest trudniejsze). To zaś wymaga ustawienia trasy w sposób, który zagwarantuje nam możliwość dotarcia na miejsce na czas, nawet w jeśli pojawią się komplikacje, nieoczekiwane atrakcje, albo lokalne zmiany trasy, kaprysy, co moim zdaniem jest najfajniejszą rzeczą w takiej wycieczce i w stu procentach zaspakaja potrzebę spontaniczności. Planujesz wszystko z góry, ale zostawiasz sobie dużo marginesu na "niewiadomoco" :)
slawek549
Posty: 220
Rejestracja: 26 wrz 2010, 12:18
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

22 gru 2014, 16:16

Podziwiam wasze plany. Chętnie przyłącze się już w samej Norwegii (trasa Oslo - Stavanger) lub jak będzie problem z urlopem to parę ciekawych miejsc w okolicach Stavanger mogę pokazać.
Do[Man]
Donator
Donator
Posty: 830
Rejestracja: 03 lut 2013, 11:44
Model: NA
Lokalizacja: Gdańsk/Kutno

22 gru 2014, 16:25

slawek549 pisze:Podziwiam wasze plany. Chętnie przyłącze się już w samej Norwegii (trasa Oslo - Stavanger) lub jak będzie problem z urlopem to parę ciekawych miejsc w okolicach Stavanger mogę pokazać.

:kciuk:
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

22 gru 2014, 16:25

BORO pisze:Moim zdaniem warto od razu wliczyć te 2 zapasowe dni, żeby trasy per dzień były krótsze, a i czas na zwiedzanie odpoczynek się wliczał luźniej. Wtedy zminimalizowalibyśmy ryzyko jazdy po 23 godzinie z 120 km do przejechanie w ten dzień jeszcze i marząc o noclegu... bo ktoś zaspał, ktoś potrzebował się zatrzymać a gdzieś był nieprzewidziany korek czy objazd.

Może nie precyzyjnie się wyraziłem - te dni to nie tyle zapasowe - choć rzeczywiście tak je opisałem - a dni które należy ulokować w poszczególne odcinki i konkretne cele właśnie na zwiedzanie tak jak Preikestolen i Kjerag. Tutaj pomyślałbym o Drodze TROLLI, Wodospadach Mardalsfossen i coś po drodze. Stąd taki margines. Jak zauważyliście pewnie w opisie jest tylko jeden dzień nazwany czy ujęty jako zwiedzanie. Reszta to tylko trasa gdzie i tak lekko ją uszczupliłem o kawałek Max północny pt. Trondheim :ryjezesmiechu:

nickesh pisze:ale u mnie 500-kilometrowa podróż poza autostradami to przynajmniej 7h ciągłej jazdy. Jeśli chodzi o jazdę "późno w nocy",


Takie kawałki bodaj są dwa i nie zamierzam bić wiekszych rekordów odległości. Jednak zależało mi na osiągnięciu założonych etapów podróży. Stąd też wpadła wioska Lillehammer...

nickesh pisze:To jednak oznaczało konieczność takiej organizacji trasy, że choćby nie wiem co, zdążymy na kolejny nocleg. W innym wypadku sypał się plan na wszystkie kolejne dni


Trzeba dlatego bardzo precyzyjnie określi się co do wyjazdu i tego trzymać. Wszelie wypady poza ramy mogą się okazać bardzo kosztowne.

BORO pisze:Podoba mi się podejście do głównych punktów i miejsca dłuższego postoju.


Nie inaczej myślałem.... Nie chcę zajechać współtowarzyszy i współtowarzyszki podróży ciągłą nieustającą drogą - choć tak bardzo lubię.... byle obraz się zmieniał....

W przededniu tak oczekiwanych świąt przez wiele rodzin, zasiadających wspólnie do stołu, przesyłam Najserdeczniejsze Życzenia ciepłych, spokojnych, pełnych radości Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych przy stole pełnym tradycyjnych polskich potraw i czasem zdarzy się nie koniecznie naszych, uśmiechu, nadziei i by w konsekwencji pospolitego obżarstwa zdrowia nigdy nie zabrakło Wszystkim zaglądającym oraz Waszym rodzinom....
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

22 gru 2014, 16:32

slawek549 pisze:Podziwiam wasze plany. Chętnie przyłącze się już w samej Norwegii (trasa Oslo - Stavanger) lub jak będzie problem z urlopem to parę ciekawych miejsc w okolicach Stavanger mogę pokazać.


slawek549 - to potężna i bardzo gorąca prośba z mojej strony - przejrzyj ten wątek i naprawdę poproszę czy jest coś na co powinniśmy zwrócić uwagę, jakieś podpowiedzi co i jak z opłatami za drogi... (wiem o wpłacie z karty kredytowej typu Via Toll (środki nie wykorzystane wracają z powrotem) ale jest jeszcze jakaś opłata której nie mogę pojąć.
Może podpowiesz coś w sprawie noclegów jak i najtańsze, że tak określę sieci sklepów spożywczych - Wiem o Rema 1000....
I najważniejsze dla Nas wszystkich - bylibyśmy ogromnie wdzięczni za oprowadzenie po Twym regionie a dokładnie - ponieważ sądzę, że miejsca już znasz - Preikestolen i Kjerag - półeczka i głaz.... :kciuk:
Liczę na wsparcie.... Pozdrawiam Peecer :kciuk:

No i serdecznie zapraszamy do podłączenia się do grupy jak będziemy w pobliżu - miło będzie porozmawiać w ojczystym języku.... nie używając rąk bo mogą już boleć od tłumaczenia :ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu: :ryjezesmiechu:
Zablokowany