MX-5 Klub Polska

Moi drodzy,

bardzo długo to trwało, ale mogę w końcu wysyłać kalendarze. W ciągu 2 najbliższych dni wszystkie zamówienia wylecą do swoich właścicieli.

Jeśli chodzi o odbiór grupowy to w poszczególnych miastach będą to następujące osoby:
Białystok - gradek11
Bydgoszcz - Fiveopac
Katowice - Jumpman
Kraków - pepeg
Warszawa - Arvi
Wrocław - irekJ

Podejrzewam, ze od poniedziałku możecie ustawiać się z nimi na odbiór. Warszawa będzie mogła odebrać kalendarze na dzisiejszym spocie.

Pozdrawiam,
MichaU

Kalendarz doleciał, jest super Wielkie podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w realizacje

Bardzo dziękuje - odebrałem w dniu dzisiejszym.....

Odebrany wczoraj, dziękuję

Dziękuję!

I ile niespodzianek, nie spodziewałem się

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Kalendarz odebrałem tuż przed Sylwestrem. Nie ma to jak powitać nowy rok w takim stylu

Dotarł w sylwestra- wisi i odrazu był aktualny

Drodzy. Dziś ostatni dzień możliwości odbioru kalendarzy na spocie w Wawie.
Później trzeba do mnie na PW, bo nie każdy czwartek będę miał wolny.

U mnie jakby co są do odbioru wszystkie dwa kalendarze wysłane do Wrocławia.

Kalendarzyk jak ołtarzyk dotarł - jeeest suuperr

Do mnie też dotarł.
Natomiast co InPost z nim robił w międzyczasie pozostaje wielką zagadką Na razie się prostuje pod obciążeniem
Może w przyszłym roku zrobić za ostatnią stroną jakąś tekturkę żeby był bardziej wandaloodporny?

Grabol pisze: ↑

04 sty 2019, 16:49

Do mnie też dotarł.
Natomiast co InPost z nim robił w międzyczasie pozostaje wielką zagadką Na razie się prostuje pod obciążeniem
Może w przyszłym roku zrobić za ostatnią stroną jakąś tekturkę żeby był bardziej wandaloodporny?

W tamtym roku w części przesyłek były właśnie dodatkowe kartoniki, ale sporo było bez niczego i nie dostałem żadnego info, że kalendarz jest w kiepskim stanie. W tym większość jest bez dodatkowych wzmocnień. Mam nadzieję, że udało się go wyprostować?

wczoraj albo przed wczoraj listonosz przyniósł mi paczkę z kalendarzem, jeszcze nie miałem kiedy na niego zajrzeć
Dłuugo szedł ,no ale jest