Strona 1 z 1

Która wersja pod MC Spec?

: 15 kwie 2018, 23:20
autor: ace
Następny temat który - mam nadzieję - pomoże innym, szczególnie osobom dopiero wchodzącym w MC.

Ważne pytanie: jakie auto kupić przy założeniu, że będzie użytkowane (prawie?) wyłącznie na torze?

Podzielcie się swoimi przemyśleniami.

Żeby zacząć, opiszę swoją drogę. Przede wszystkim nie chcę przeinwestować, bo dopiero uczę się jeździć. Dojście do granic możliwości samochodu zajmie mi jeszcze bardzo dużo czasu. Możliwości rozważałem tak na prawdę dwie: NA 1.6 (bo USUL tym wymiatał) albo NBFL 1.8 (bo już jest trochę ucywilizowany i go trochę znam). Pierwsza generacja kusi tym, że podłużnice nie gniją tak strasznie jak w NB, można z niej poskładać auto prawie identyczne z NBFL. Druga jest spoko, bo ma ABS, większe hamulce i kilka udogodnień. Obie generacje są tak na prawdę bardzo podobne, większość części pasuje do obu. Obie generacje można kupić w postaci gotowych projektów - zawsze jakiś można znaleźć na forum - co często jest BARDZO atrakcyjne cenowo. Ewentualnie można kupić surowe/fabryczne auto i obrzucać je workami pieniędzy w postaci części.

W moim wypadku wszystko wyjaśniło się bardzo szybko: wszyscy, jednogłośnie (!) polecili NC. Jest to już w zasadzie nowoczesne auto, które dalej jest niedrogie, łatwo dostępne, z dobrym zapleczem części. Wymaga też mniejszego wkładu, żeby pewnie nim jeździć, no i po prostu jeździ lepiej. Ostatecznym argumentem była większa ilość miejsca, która bardzo mnie ogranicza w NA/NB.

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 15 kwie 2018, 23:43
autor: mutra
kiedyś dobrym pomysłem było NC 1.8 bo wtedy miałeś (teoretycznie) przewagę na d na/nb 1.6 ;)

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 16 kwie 2018, 8:19
autor: mike
Zasadniczym problemem w NC 1.8 jest brak szpery, który zacznie Cię irytować, zaczniesz kombinować nad dołożeniem szpery, a to jeszcze zawias ogarnąć itd. itp - i okaże się, że w sumie lepiej byłoby kupić 2.0 w wersji sport :) Jeśli tor -> to szukaj od razu porysowanej, poobijanej - zawsze będzie taniej ;)

Aczkolwiek trzeba byc świadomym, że przechodzenie z rozmowy o NA/NB do NC czy 1.8 czy 2.0 to jednak jest przeskok cenowy - nie jakiś kosmiczny, ale to kwestia względna czy 10k +/- to dużo czy mało.

Także jeśli masz jeździć tylko i wyłącznie na torze to szedłbym w kierunku torowego szczurka i szukał NA 1.6 ze szperą. Podłużnice nie gniją tak, a reszta stanu blacharskiego bardzo Cię nie powinna obchodzić - za wyjątkiem elementów konstrukcyjnych.

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 16 kwie 2018, 9:46
autor: flatline
Tylko, że inwestycje w NA/NB tak aby była konkurencyjna dosyć szybko zjadają różnice cenową w stosunku do NC w atrakcyjnej cenie.
A w NC staby czy upgrade hamulca to śmieszne pieniądze w porównaniu do wcześniejszych generacji.

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 16 kwie 2018, 12:53
autor: szymeker
Dlaczego NCek jest tak konkurencyjny? Jakie czynniki wchodzą w grę oprócz mocy silnika?

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 16 kwie 2018, 13:39
autor: mike
szymeker pisze:Dlaczego NCek jest tak konkurencyjny? Jakie czynniki wchodzą w grę oprócz mocy silnika?


Często skyrznia 6ka. Fabrycznie od razu większe hamulce. Mniej problemów z rdzą.

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 16 kwie 2018, 15:26
autor: RS
Nowsza konstrukcja. Po prostu jest szybszy.

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 16 kwie 2018, 15:34
autor: Danillo
Ja mam skrzynie 5 w NC i daje radę. To nie to. Konstrukcja zawieszenia IMO. NC jest łatwiejszy w prowadzeniu niż NA które upalalem wcześniej. Dłużej trzyma bez uślizgu i łatwiej sie w nim daje kontrolować.
NC to tez wyższe koszty serwisu, opony 17 i klocki tez droższe.

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 16 kwie 2018, 16:37
autor: mike
Danillo pisze:Ja mam skrzynie 5 w NC i daje radę. To nie to. Konstrukcja zawieszenia IMO. NC jest łatwiejszy w prowadzeniu niż NA które upalalem wcześniej. Dłużej trzyma bez uślizgu i łatwiej sie w nim daje kontrolować.
NC to tez wyższe koszty serwisu, opony 17 i klocki tez droższe.


Jak do na/nb zalozysz BB to koszty podobne a koła w NCku tez sa 16tki (tak jak u mnie na tor) takze nie trzeba isc w 17tki od razu.

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 16 kwie 2018, 17:13
autor: Alex
Klocki przód do NC zaczynają się od 100zl/kpl (textar/mintex) nie widzę różnicy względem NA/NB

przy użyciu Tapatalka

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 16 kwie 2018, 17:27
autor: Arturo_tiburon
Jedni mnie trochę znają inni mniej więc mały wstęp ...

Po paru latach w nbfl która zaczynała z silnikiem 1,6 w kredensie i 5 biegami... a skończyła z 1,8 ,6 skrzynią szperą, ITB, klatką , zawiasem (2 komplety) oplotem, tarcze,nawiewy hebli, staby, chłodnica gruba alu, kolektor, wydech reszta, 3 komplety felg,kubły, QR, kiera sparco, szelki, testowanie masy opon i klocków, wszystko w strongflexsie (auć), wymiana silnika po panewce, wszystkie Miata Chellege które wtedy były pojechała i ni ezawsze na kołach wracała ;-) .......przesiadłem się do NC w którym jest "tylko" 2.0, szpera, 6skrzynia , remap, stab przód, gwint, kubeł, oplot, kolektor dolotowy i wylotowy......

mniej więcej 6 lat staram się bawić mx5 i w miarę możliwości brac udział w MC ;-). Dodatkowo czasem wpadam na jakieś TPTD czy Kaja czy co tam jest ....zaliczyłem mx5 pare dłuższych wypadów z mniejszymi lub większymi atrakcjami i po tych wszytkich latach powiem Wam ,że :

1. Zawsze chciałem mieć NA ale jakoś nie wyszło i dlatego kompensowałem to sobie kupując NBFL ;-) (special thanks to Arvi) . Nic nie pobije tej prostoty i wyglądu podnoszonych lamp czy tych klamek czy tej deski zupełnie z innego świata .

2. Jak już miałem NBFL to byłem zauroczony (nadal jestem) to jest po prostu piękne auto ...albo to czujesz albo nie

3. NC po prostu jest wygodne (największe) i ma parę rzeczy które powodują , ze jestem w stanie wybaczyć NC jak jest brzydkie...hmm no nawet zaczynam dostrzegać jak jest piękne w swej brzydocie. To auto w porównaniu z poprzednimi generacjami po prostu HAMUJE!!!! i po prostu MEGA ŁATWO SIĘ PROWADZI...a już na pewno mega więcej wybacza niż poprzednie generacje. nie jest to żadna magia tylko kwestia rozwiązań zawieszenia. Niektórzy pamiętają jak jeszcze NCeków w MC to było pare i jak wiedzieliśmy wszyscy z NB i NA że wyniki Dżuniora są zasługą kontroli trakcji!! Co prawda on zawsze zaprzeczał ale już my swoje wiedzieliśmy! BTW to jest tez zaleta NC jako auta daily ;-)

Na koniec coś w temacie:
1. szanuję wszystkich kręcących dobre czasy w NA i NB bo sam wiem ile trzeba w to włożyć umiejętności.
2. kup auto które Ci się podoba nie ważne jak się prowadzi ...ważne jest by mieć przyjemność ...no chyba , że jednak ważniejsze jest jak się prowadzi to wiesz wtedy co zrobić.
3. Zarówno NB jak i NC może być dobrą bazą pod MC. Ważniejsze jest pytanie jaki jest Twój cel - wygrywać? to z NC będzie łatwiej no chyba, że masz super skila . Żeby było taniej ....to z NB będzie taniej ale jak już będziesz chciał coś wygrywać czy być w czubie (powiedzmy pierwsza 5 to znów z NC będzie taniej się tam znaleźć.

Oczywiście to są tylko moje przemyślenia po paru latach i raptem 2 autach i paru modach delikatnych więc prosze się tym za bardzo nie sugerować bo każdy z nas to indywidualny przypadek. Na dodatek są ludzie mocno uzdolnieni do których nie stosuja się żadne albo prawie żadne doświadczenia czy uogólnienia (vide Kamil Franczak, USUL, Tomato, DrKOkon, Qubatron, Himber).


Pozdro,
Tibu

ps1. nie mam żadnych doświadczeń z turbo (jestem fanem wolnego ssania)
ps2. podobno można dmuchać 0,,7 bara na ori kompie to może być rewolucja w MC ;-)

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 18 kwie 2018, 14:34
autor: Dziubas
A ja nie będę się rozwodził ino zasugerowałbym ścieżkę NA/NB Spec z podstawowymi modami, ogarnąć się na tym z kierownicą, przyjąć na klatę parę wyleceń z torów i jakichś innych przygód, zobaczyć o co w tym wszystkim biega i potem ewentualnie przesiąść się na NC i klepać tych których się do tej pory nie klepało.

Wrażenie będzie piorunujące, bo NC faktycznie "samo" się prowadzi (nic samo się nie prowadzi), przynajmniej jak się człowiek przesiądzie z NA/NB - i wtedy doceni i wykorzysta "o kur... ale to się zbiera i ja pie... jak hamuje!"

Zresztą. patrząc na klasyfikację sezonu 2017, http://www.miatachallenge.pl/wp-content/uploads/2018/03/KlasyfikacjaSezonu2017.pdf tylko Matpilch i Ignacy (z tego co wiem) nie mieli epizodu NA/NB. Podobnie z 2016 (Webim) http://www.miatachallenge.pl/wp-content/uploads/2017/03/MMC-KLASYFIKACJA-SEZONU-2016.pdf

A, Rockatansky swojego niehamowania uczył się właśnie w NB 1.6 :)

Re: Która wersja pod MC Spec?

: 18 kwie 2018, 15:04
autor: kermit01
Arturo_tiburon pisze:Jedni mnie trochę znają inni mniej więc mały wstęp ...

Po paru latach w nbfl która zaczynała z silnikiem 1,6 w kredensie i 5 biegami... a skończyła z 1,8 ,6 skrzynią szperą, ITB, klatką , zawiasem (2 komplety) oplotem, tarcze,nawiewy hebli, staby, chłodnica gruba alu, kolektor, wydech reszta, 3 komplety felg,kubły, QR, kiera sparco, szelki, testowanie masy opon i klocków, wszystko w strongflexsie (auć), wymiana silnika po panewce, wszystkie Miata Chellege które wtedy były pojechała i ni ezawsze na kołach wracała ;-) .......przesiadłem się do NC w którym jest "tylko" 2.0, szpera, 6skrzynia , remap, stab przód, gwint, kubeł, oplot, kolektor dolotowy i wylotowy......

mniej więcej 6 lat staram się bawić mx5 i w miarę możliwości brac udział w MC ;-). Dodatkowo czasem wpadam na jakieś TPTD czy Kaja czy co tam jest ....zaliczyłem mx5 pare dłuższych wypadów z mniejszymi lub większymi atrakcjami i po tych wszytkich latach powiem Wam ,że :

1. Zawsze chciałem mieć NA ale jakoś nie wyszło i dlatego kompensowałem to sobie kupując NBFL ;-) (special thanks to Arvi) . Nic nie pobije tej prostoty i wyglądu podnoszonych lamp czy tych klamek czy tej deski zupełnie z innego świata .

2. Jak już miałem NBFL to byłem zauroczony (nadal jestem) to jest po prostu piękne auto ...albo to czujesz albo nie

3. NC po prostu jest wygodne (największe) i ma parę rzeczy które powodują , ze jestem w stanie wybaczyć NC jak jest brzydkie...hmm no nawet zaczynam dostrzegać jak jest piękne w swej brzydocie. To auto w porównaniu z poprzednimi generacjami po prostu HAMUJE!!!! i po prostu MEGA ŁATWO SIĘ PROWADZI...a już na pewno mega więcej wybacza niż poprzednie generacje. nie jest to żadna magia tylko kwestia rozwiązań zawieszenia. Niektórzy pamiętają jak jeszcze NCeków w MC to było pare i jak wiedzieliśmy wszyscy z NB i NA że wyniki Dżuniora są zasługą kontroli trakcji!! Co prawda on zawsze zaprzeczał ale już my swoje wiedzieliśmy! BTW to jest tez zaleta NC jako auta daily ;-)

Na koniec coś w temacie:
1. szanuję wszystkich kręcących dobre czasy w NA i NB bo sam wiem ile trzeba w to włożyć umiejętności.
2. kup auto które Ci się podoba nie ważne jak się prowadzi ...ważne jest by mieć przyjemność ...no chyba , że jednak ważniejsze jest jak się prowadzi to wiesz wtedy co zrobić.
3. Zarówno NB jak i NC może być dobrą bazą pod MC. Ważniejsze jest pytanie jaki jest Twój cel - wygrywać? to z NC będzie łatwiej no chyba, że masz super skila . Żeby było taniej ....to z NB będzie taniej ale jak już będziesz chciał coś wygrywać czy być w czubie (powiedzmy pierwsza 5 to znów z NC będzie taniej się tam znaleźć.

Oczywiście to są tylko moje przemyślenia po paru latach i raptem 2 autach i paru modach delikatnych więc prosze się tym za bardzo nie sugerować bo każdy z nas to indywidualny przypadek. Na dodatek są ludzie mocno uzdolnieni do których nie stosuja się żadne albo prawie żadne doświadczenia czy uogólnienia (vide Kamil Franczak, USUL, Tomato, DrKOkon, Qubatron, Himber).


Pozdro,
Tibu

ps1. nie mam żadnych doświadczeń z turbo (jestem fanem wolnego ssania)
ps2. podobno można dmuchać 0,,7 bara na ori kompie to może być rewolucja w MC ;-)

Zawsze moze byc taniej jak kupisz gotowe pod MMC nbfl, nie?:)