Strona 17 z 18

Re: Czaterja Czelendżowa

: 14 paź 2014, 19:29
autor: Do[Man]
Chalanger pisze:Robiłem pierdółki u kumpla i se naklejeczki zrobiłem

Obrazek

Ot właśnie dlatego :mrgreen:

Re: Czaterja Czelendżowa

: 14 paź 2014, 19:33
autor: Ignacy
Śmiechy-chichy, a te wlepy za paręnaście lat będą wartę fortunę
:shock:

Re: Czaterja Czelendżowa

: 14 paź 2014, 19:35
autor: Chalanger
Ignacy pisze:Śmiechy-chichy, a te wlepy za paręnaście lat będą wartę fortunę
:shock:



haha no to już będę jako tako kojarzony na forum...poza BBS-ami :kciuk:

Re: Czaterja Czelendżowa

: 14 paź 2014, 20:07
autor: nick.es
Chalanger pisze:
Ignacy pisze:Śmiechy-chichy, a te wlepy za paręnaście lat będą wartę fortunę
:shock:



haha no to już będę jako tako kojarzony na forum...poza BBS-ami :kciuk:

To historyczna chwila! Chyba jeszcze nikt nigdy się tak nie przysłużył ludzkości, żeby mu zmieniono nicka z podpi***olki!
Gratulacje ApAcHoS! :D

Re: Czaterja Czelendżowa

: 14 paź 2014, 20:38
autor: Chalanger
nickesh pisze:


To historyczna chwila! Chyba jeszcze nikt nigdy się tak nie przysłużył ludzkości, żeby mu zmieniono nicka z podpi***olki!
Gratulacje ApAcHoS! :D



normalnie trzeba to opić-ale pewnie w przysłym roku dopiero będzie wspólna okazja :lol: ;)

Re: Czaterja Czelendżowa

: 14 paź 2014, 22:11
autor: gzy
Mam pytanie do wyników, nie żeby siać ferment, ale z ciekawości jak najszybciej dało się pojechać tego jastrzębia: Pamiętam jak staliśmy przy monitorze emocjonując się walką w klasie turbo i Mayk zrobił jedno kółko wyprzedzając Ślubę, a w wynikach ma gorszy czas na każdym przejeździe...

Re: Czaterja Czelendżowa

: 14 paź 2014, 22:20
autor: majkel
gzy pisze:Mam pytanie do wyników, nie żeby siać ferment, ale z ciekawości jak najszybciej dało się pojechać tego jastrzębia: Pamiętam jak staliśmy przy monitorze emocjonując się walką w klasie turbo i Mayk zrobił jedno kółko wyprzedzając Ślubę, a w wynikach ma gorszy czas na każdym przejeździe...

risercz w toku :D jeśli widzieliście ten wynik na monitorze a nie ma go w arkuszu, to się pewnie da zlokalizować pomyłkę...

Po
eM

Re: Czaterja Czelendżowa

: 14 paź 2014, 22:23
autor: Qbatron
potwierdzam, Mayk zrobil jednorazowo swietny czas (1.13.xxx). Chyba nawet czas dnia. No chyba ze to byla jakas pomylka i driveart pozniej skorygowal...

Re: ZDJĘCIA i FILMY z rund MMC

: 14 paź 2014, 22:41
autor: gzy
nickesh pisze:Ktoś podpowie?


Dobra, to się powymądrzam, tylko niech mnie ktoś poprawi, jeśli coś źle mówię.

1. generalnie wydaje mi się że jechałeś dość ładnie i płynnie, nawet pewnie miałbyś lepszy czas jakbyś sobie darował zrzucanie na jedynkę i skupił się na torze i właśnie płynności.

2. łuki na początku jechałeś szeroko i moim zdaniem to dobrze. driveart mówił żeby jechać prosto na słupek i ciąć tuż zanim, bo nadkładanie drogi się nie opłaca, ale śluba jechał szeroko (i większość szybkich osób chyba też)

3. natomiast akurat fragment z białymi słupkami stanowczo za szeroko, akurat przy nich można i chyba trzeba było pojechać ciasno nawet jadąc tuż przy nich wychodził łagodny łuk (https://www.youtube.com/watch?v=fOfvRIu ... 0P&index=4)

4. wyjście z zakrętu tuż za nimi też miałeś moim zdaniem bardzo ładne

5. potem następował jeden z szybszych momentów na całym torze i tu moim zdaniem dużo za wcześnie hamowałeś. w tym miejscu trzeba było się spokojnie rozpędzić i dopiero tuż przed ostrym lewym mocno shamować (34s na twoim filmie)

6. dalej rondko i cały fragment aż do szykany chyba za "ostro" tutaj kombinowałeś z biegami i za dużo hamowałeś, tu chyba najbardziej zaszkodziło kombinowanie z biegami, mogłeś cały ten fragment przejechać na dwójce.

7. na koniec górka. tu zacząłeś ciągnąć do lewej strony, przy czerwonym słupku jeszcze hamujesz i dokręcasz w lewo, a potem musisz skorygować w prawo: chyba najlepiej było jechać pod górkę pczy prawej barierce a potem skręcić tak żeby walić już prosto do ostatniego zakrętu. (por. śluba: https://www.youtube.com/watch?v=tP3Drb9EmTU#t=76)

Do mnie jak źle jechałem zazwyczaj dociera właśnie kilka dni później jak oglądam filmy innych. Dlatego też podoba mi się nawet pomysł z "pucharem ułęża" - że jest szansa dobrze nauczyć się jednego toru.

Re: ZDJĘCIA i FILMY z rund MMC

: 14 paź 2014, 23:08
autor: fifomaniak
gzy pisze:2. łuki na początku jechałeś szeroko i moim zdaniem to dobrze. driveart mówił żeby jechać prosto na słupek i ciąć tuż zanim, bo nadkładanie drogi się nie opłaca, ale śluba jechał szeroko (i większość szybkich osób chyba też)

Serio tak mówili? To czego oni uczą? Opłaca się, bo zmniejszasz kąt zakrętu, a za tym prawym jest szybki odcinek, gdzie dwa lewe przechodzi się na pełnym gazie, więc szerokie wejście pozwala wyjść dużo szybciej.

gzy pisze:3. natomiast akurat fragment z białymi słupkami stanowczo za szeroko, akurat przy nich można i chyba trzeba było pojechać ciasno nawet jadąc tuż przy nich wychodził łagodny łuk (https://www.youtube.com/watch?v=fOfvRIu ... 0P&index=4)

Imho linia całkiem dobra, tylko przez to zrzucanie na 1 po prostu za wolno. Podjechanie jak najbliżej bandy i późne wzięcie tego drugiego lewego pozwalało znowu zmniejszyć kąt najmniejszego prawego, a za nim był kolejny ciasny lewy, gdzie też lepiej później się złożyć.
gzy pisze:7. na koniec górka. tu zacząłeś ciągnąć do lewej strony, przy czerwonym słupku jeszcze hamujesz i dokręcasz w lewo, a potem musisz skorygować w prawo: chyba najlepiej było jechać pod górkę pczy prawej barierce a potem skręcić tak żeby walić już prosto do ostatniego zakrętu. (por. śluba: https://www.youtube.com/watch?v=tP3Drb9EmTU#t=76)


Ja na górce ze swoją miękka serią miałem wrażenie, że przód nie zdążał się dociążać odpowiednio szybko za szczytem i musiałem na ułamek sekundy odpuszczać gaz, żeby zmieścić się w lewy zakręt. Ale może to było tylko moje wrażenie i zrobiłem za mało treningowych kółek :mrgreen: Nie chciałem zostać bez hebli w drodze do domu, bo i tak się kończyły ;)

Ogólnie moim zdaniem nie opłacało się tam wachlować biegami. Sam wrzucałem 2 zaraz po starcie i tak jechałem do końca bez dotykania pedału sprzęgła.

Re: ZDJĘCIA i FILMY z rund MMC

: 14 paź 2014, 23:17
autor: gzy
fifomaniak pisze:Ogólnie moim zdaniem nie opłacało się tam wachlować biegami.

też masz 5tkę? ja byłem w 3 miejscach na odcince i na upartego mógłbym zapinać na chwilkę 3jkę (tomat0 mi mówił np że zapinał), i właśnie w tych najwolniejszych zakrętach (lewy na wrót na "rogu" toru po tych szybkich łukach i ostatni zakręt) można by się pokusić o wpięcie jedynki - ale ja próbowałem i mi zupełnie nie wyszło, ale Ignacy mówił że udało mu się coś poprawić tak.

Natomiast 6stkowcy na bank musieli wpinać 3jki w szybszych miejscach.

Re: Czaterja Czelendżowa

: 14 paź 2014, 23:40
autor: Dziubas
Mi na 6MT na jeździe za Ignacym udało się zapiąć 4 na górce (czyli okolice 3 w 5MT), i chyba wcześniej gdzieś po drodze. Ofkors jazda za kimś jest zupełnie inna, pokazuje ile siedzi w głowie. Mam kogoś przed sobą, to podciągam się do niego. Z drugiej strony - za pierwszym razem szło mi super i nawet mimo odchodzenia Ignacego, na koniec byłem tuż za nim, to za drugim razem przekozaczyłem, co skończyło się spinem. Szkoda, że się to nie nagrało (obydowa razy) :/

Re: ZDJĘCIA i FILMY z rund MMC

: 14 paź 2014, 23:41
autor: fifomaniak
gzy pisze:
fifomaniak pisze:Ogólnie moim zdaniem nie opłacało się tam wachlować biegami.

też masz 5tkę? ja byłem w 3 miejscach na odcince i na upartego mógłbym zapinać na chwilkę 3jkę (tomat0 mi mówił np że zapinał), i właśnie w tych najwolniejszych zakrętach (lewy na wrót na "rogu" toru po tych szybkich łukach i ostatni zakręt) można by się pokusić o wpięcie jedynki - ale ja próbowałem i mi zupełnie nie wyszło, ale Ignacy mówił że udało mu się coś poprawić tak.

Natomiast 6stkowcy na bank musieli wpinać 3jki w szybszych miejscach.


W domyśle miałem na myśli NB ze skrzynią 5.

Mam 5, nie wiem jakie są przełożenia w NC. Do odcinki udało mi się dojść chyba tylko raz z górki (może jakoś szybciej wyszedłem z poprzedniego zakrętu). Jakbym zrzucał bieg to chyba bym miał z 6 tysięcy obrotów, może przy idealnej zmianie to by dało kilka dziesiątych, co i tak by mi nie ratowało tyłka w klasyfikacji 1.6. Przy łopatkach pewnie by się opłacało (o ile pozwalałyby na to), na manualu ciężko. Lpeszy byłby krótszy dyfer i wpinanie 3 miejscami - przynajmniej w NB pomiędzy 1. a 2. biegiem jest za duża różnica w przełożeniu i nie dość że ta redukcja po prostu ciężko wchodzi, to mocno destabilizuje to auto.

Ciupas, z dyfrem 4.1 czy 4.3? Bo w 3.64 wątpie ;)

Re: ZDJĘCIA i FILMY z rund MMC

: 15 paź 2014, 1:04
autor: Dziubas
fifomaniak pisze:Ciupas, z dyfrem 4.1 czy 4.3? Bo w 3.64 wątpie ;)


Teraz nie pamiętam, generalnie tym dłuższym. Moment na górce na 4 był na samym topie do dohamowania przed skrętem. Były to jedyne dwa razy gdy udało mi się sensownie wyjechać na górkę cały czas trzymając 3.

Generalnie w skrzyni 6 złudne jest jechanie na dwójce, bo się wydaje, że się zapindala, a de facto, na 3 jedzie się nieraz z podobną prędkościa, czasem nawet szybciej, ale na pewno płynniej, nie ma walki z autem, torsenem i mniejsze ryzyko spina. Niestety, to wymaga dopracowanego toru jazdy a mi się średnio z tym udawało zazwyczaj. No i jak się coś omsknie, to zostaje się z dołem obrotów silnika, który po prostu nie idzie.

Re: ZDJĘCIA i FILMY z rund MMC

: 15 paź 2014, 9:53
autor: Kidman
fifomaniak pisze:
gzy pisze:2. łuki na początku jechałeś szeroko i moim zdaniem to dobrze. driveart mówił żeby jechać prosto na słupek i ciąć tuż zanim, bo nadkładanie drogi się nie opłaca, ale śluba jechał szeroko (i większość szybkich osób chyba też)

Serio tak mówili? To czego oni uczą? Opłaca się, bo zmniejszasz kąt zakrętu, a za tym prawym jest szybki odcinek, gdzie dwa lewe przechodzi się na pełnym gazie, więc szerokie wejście pozwala wyjść dużo szybciej.


Też mnie instruktor poprawił, gdy drugi zakręt chciałem wziąć szeroko :bang: .

Ogólnie trafiłem na dość "zmęczonego pracą" instruktora. Przejazd zapoznawczy spoko, opowiedział jak mam jechać i gdzie hamować, w kilku miejscach (wolnych i ciasnych) rzeczywiście mi to pomogło. Ale drugi przejazd to porażka - miałem nadzieję, że będzie mnie także przy większej prędkości korygował na bieżąco. Nic z tych rzeczy, po prostu się przejechał. Starałem się skupiać w czasie jazdy, więc dopiero po okrążeniu nieśmiało zapytałem jak było.

"Dobrze, ale wolno." I wysiadł :facepalm: .

Inni instruktorzy wydawali się bardziej spoko, np. startujący w liczonych pogratulował, że ustawiam się od razu zgodnie z torem jazdy i coś pożartował. Ale nie ryzykowałem już czekania w kolejce, wolałem pojeździć z 18-letnią koleżanką, która też umiała stwierdzić czy pojechałem szybko czy wolno :mrgreen: .

Re: ZDJĘCIA i FILMY z rund MMC

: 15 paź 2014, 15:15
autor: Kim Son San
Kidman pisze:
fifomaniak pisze:
gzy pisze:


Też mnie instruktor poprawił, gdy drugi zakręt chciałem wziąć szeroko :bang: .


Potwierdzam. Ponadto kazali na górkę wjeżdżać możliwie ciasno i początek cisnąć przy słupkach, co nie pozwalało ładnie wyjść do prawej bandy.
Co więcej, kazali mocno hamować praktycznie na każdym zakręcie, kiedy sekwencję zakrętów od ronda do długiego prawego przed górką dało się spokojnie pójść ogniem, kontrolując balans odejmowaniem gazu.

Re: Czaterja Czelendżowa

: 15 paź 2014, 19:47
autor: m1k0
Lecą tu poważne analizy ;)
A ja proponuję ot, tak dla zabawy:

Re: Czaterja Czelendżowa

: 17 paź 2014, 12:37
autor: nick.es
Chalanger pisze:
nickesh pisze:To historyczna chwila! Chyba jeszcze nikt nigdy się tak nie przysłużył ludzkości, żeby mu zmieniono nicka z podpi***olki!
Gratulacje ApAcHoS! :D

normalnie trzeba to opić-ale pewnie w przysłym roku dopiero będzie wspólna okazja :lol: ;)
A pożegnanie lata w Poznaniu? :)
A w przyszłym roku jedziemy tam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Le_Chalange. Tym razem nie ominę Charmonix! :winner:

Re: Czaterja Czelendżowa

: 18 paź 2014, 18:39
autor: Rademenes
Odkleilem dzis pucharowe naklejki i auto zrobilo sie jakies bez wyrazu:-) Trzeba czekac na kolejny sezon... Wlasnie, gdzie i kiedy pierwsza runda?;)

Re: Czaterja Czelendżowa

: 18 paź 2014, 21:03
autor: Chalanger
Rademenes pisze:Odkleilem dzis pucharowe naklejki i auto zrobilo sie jakies bez wyrazu:-) Trzeba czekac na kolejny sezon... Wlasnie, gdzie i kiedy pierwsza runda?;)



trzeba było chociaż sobie zostawić na drzwiach okrągłe numery ;) fajnie wyglądają....reszta co kto lubi :mrgreen:

Re: Czaterja Czelendżowa

: 18 paź 2014, 23:20
autor: pan_miko
Dlatego właśnie polecam wszystkim zaopatrzyć się na przyszły sezon w foli magnetyczną, koszt za m2 nie zabija, a można sobie przyczepiać i ściągać nr i sponsorów zależnie od humoru lub potrzeby :D

Re: Czaterja Czelendżowa

: 19 paź 2014, 10:14
autor: mszczyrek
Czy są już jakieś konkretne ustalenia odnośnie regulaminu na przyszły rok? Chodzi mi głównie o obowiązkowe wyposażenie (rollbar, pasy itp?).

Michał

Re: Czaterja Czelendżowa

: 19 paź 2014, 11:57
autor: Chalanger
mszczyrek pisze:Czy są już jakieś konkretne ustalenia odnośnie regulaminu na przyszły rok? Chodzi mi głównie o obowiązkowe wyposażenie (rollbar, pasy itp?).

Michał


jakiś Ty niecierpliwy-przecie to jeszcze pół roku :mrgreen:

Re: Czaterja Czelendżowa

: 19 paź 2014, 14:57
autor: mszczyrek
Chodzi o to, że "odnowiłem" samochód i szkoda mi go będzie męczyć na torze. Dlatego planuje kupić coś do zabawy, i zastanawiam się czy będzie to MX-5 czy coś innego/szybszego. Miata Challenge kusi bo dotąd nie wiązało się z dużymi wydatkami - NC z zawiasem można powalczyć w N/A. Gdybym zdecydował się np. na 318IS Cup czy BMW Challenge, to trzeba zainwestować w moc, dochodzi klatka, HANS... Lubelskie Rallysprinty niestety już się skończyły ze względu na sytuację na torze, więc wybór zostaje niewielki.

Re: Czaterja Czelendżowa

: 20 paź 2014, 10:18
autor: nick.es
Chalanger pisze:
Rademenes pisze:Odkleilem dzis pucharowe naklejki i auto zrobilo sie jakies bez wyrazu:-) Trzeba czekac na kolejny sezon... Wlasnie, gdzie i kiedy pierwsza runda?;)

trzeba było chociaż sobie zostawić na drzwiach okrągłe numery ;) fajnie wyglądają....reszta co kto lubi :mrgreen:
Najcenniejsze będą pewnie te takie żółto brązowe :>

Re: Czaterja Czelendżowa

: 21 paź 2014, 3:04
autor: Arturo_tiburon
mszczyrek pisze:Chodzi o to, że "odnowiłem" samochód i szkoda mi go będzie męczyć na torze. Dlatego planuje kupić coś do zabawy, i zastanawiam się czy będzie to MX-5 czy coś innego/szybszego. Miata Challenge kusi bo dotąd nie wiązało się z dużymi wydatkami - NC z zawiasem można powalczyć w N/A. Gdybym zdecydował się np. na 318IS Cup czy BMW Challenge, to trzeba zainwestować w moc, dochodzi klatka, HANS... Lubelskie Rallysprinty niestety już się skończyły ze względu na sytuację na torze, więc wybór zostaje niewielki.


Nie wiem co można zrobić z NB żeby było szkoda go na tor skoro wczesniej tam bywał i to od lat ...chyba nikt nie ma tylu ułęzy zrobionych co Ty :geeejj:
Co do porównania z czymkolwiek z BMW w nazwie to po jednym sezonie za tą kasę spokojnie znów "odnowisz" samochód ..no chyba, że coś pozłociłeś...;-) .to nie sa imprezy porównywalne z MMC i praktycznie liczących się zawodników bez lawety to ja słabo kojarzę ..tak się składa , że kogoś tam znam i widze ile włożyli w budowanie auta (o skillu sie nie wypowiadam ,bo wiem że masz choć to inne warunki są trochę) a nie sądzę by bawiło Cie branie udział w imprezach na których robisz ogony ;-) W skrócie nie znam imprezy porównywalnej z MMC na zasadzie koszty/fun ...jak przypadkiem bedzie edycja 2015 to bym jednak namawiał na zaryzykowanie ;-)

Re: Czaterja Czelendżowa

: 21 paź 2014, 7:34
autor: Rademenes
Arturo dobrze prawi. Polac mu;) Ja tez troche jezdzilem tu I tam I koszty mmc sa naprawde niskie. Co najwazniejsze nie potrzebujesz mega modow zeby powalczyc o pudlo. Przynajmniej talk bylo w tym sezonie:) Jezdzilem tez po szutrach, zabawa swietnia nie powiem, ale zuzycie auta ogromne. Zamordowalem stare Audi w 2 sezony.

Re: Czaterja Czelendżowa

: 21 paź 2014, 20:37
autor: mszczyrek
Macie oczywiście racje. W NB nie robiłem żadnych cudów, po prostu "wyprostowałem", odświeżyłem lakier i zakonserwowałem - auto ma dla mnie dużą sentymentalna wartość i dlatego nie chce go zniszczyć. Jeśli będzie edycja 2015 to chyba najrozsądniej po prostu pójść w NC, bo można rywalizować zakładając tylko opony i zawias, a jednocześnie mieć fajne i komfortowe auto do jazdy na co dzień. Wadą Miaty jest z kolei to, że nie powalczy się nią na żadnych imprezach poza MMC - w klasie do 2L jest za duża konkurencja lekkich przednionapędówek.

Re: Czaterja Czelendżowa

: 08 gru 2014, 9:24
autor: nick.es
No dobra, powiedziało się A, to trzeba powiedzieć B. Miata już jest, choć trzeba ją jeszcze "doprawić". Jak to wygląda dalej? Wszystko zaczyna się dopiero na wiosnę, czy jest coś, czym warto zająć się już teraz (poza "wyścigiem zbrojeń")? Kiedy ma się pojawić regulamin na MMC 2015? Co muszę mieć, żeby wystartować? Jakie ogólne warunki spełnić? Kask, rollbar... coś jeszcze? Jakiś "inny" rodzaj ubezpieczenia na auto? A może jest jakaś opcja zimowa, albo chociaż jakiś zorganizowany trening? :>

Wiem, że jaram się jak dziecko, ale co ja na to poradzę? :D :slinotok:

Re: Czaterja Czelendżowa

: 08 gru 2014, 11:30
autor: Lucas Z
Co do treningów jest opcji sporo, masz trakck-daye w Kamieniu, Ułężu, Dębrznie, Poznaniu, Kielcach, czasem Lublinie, obserwój siescigam.pl tam są aktualne opcje, jeśli nie przeszkadza ci lekki wyryp i brak infrastuktury to masz jeszcze Wyrazów k. Częstochowy gdzie w miłej atmosferze upalaliśmy z ekipą łódzką, przy 10 autach wyszło 80 zł/auto za cały dzień jeżdzenia, no wiosnę na pewno robimy powtórkę z rozrywki także możesz wpaść i bez napinki potrenować