akcja policji

[MiC]

http://kontakt24.tvn.pl/temat,18-latek-ratowal-tonacych-policjanci-tylko-sie-przygladali,27389.html

brak słów

[Cientki]

LOL Przykre to jest, czego mozna sie spodziewac po Polskiej policji. Do mandatow pisania to pierwsi sa ale jak trzeba pomoc to umywaja rece. Obszczymury.

[MiC]

no ta rzeczniczka to też głupia cip*

[salvador]

Z takiej akcji nie mieliby pieniędzy. Lepiej ustawić się z radarem za krzakiem i polować na "sarnę przy paśniku" albo zaczepić jakiegoś emeryta co prowadzi rower i wlepić mu pełen zakres. Nic się nie zmieniło, do policji zawsze trafiali i trafiają nieudacznicy, lenie i kombinatorzy. To co było prawdą w poprzednim ustroju jest w pełni aktualne dziś jeśli chodzi o inteligencję tych darmozjadów. O wsparciu dla tego chłopaka oni po prostu nie zdążyli nawet pomyśleć, bo to zbyt skomplikowane i kto miałby im ciuchów pilnować

[spilner]

Nic się nie zmieniło, do policji zawsze trafiali i trafiają nieudacznicy, lenie i kombinatorzy. To co było prawdą w poprzednim ustroju jest w pełni aktualne dziś jeśli chodzi o inteligencję tych darmozjadów.

Miarkuj się waść nieco mamy w klubie kilku przedstawicieli tego szlachetnego zawodu i niekoniecznie zasługują na takie podsumowanie po całości.

[majkel]

Miarkuj się waść nieco mamy w klubie kilku przedstawicieli tego szlachetnego zawodu i niekoniecznie zasługują na takie podsumowanie.

+1

Po
eM

[OldTomFrost]

Miarkuj się waść nieco mamy w klubie kilku przedstawicieli tego szlachetnego zawodu i niekoniecznie zasługują na takie podsumowanie po całości.

Moim zdaniem po takiej wspanialej akcji jak najbardziej zasłuzyli sobie na podsumowanie "po całości" :neutral: Sam czesto sam sobie tlumacze ze z roku na rok jest coraz lepiej z Policja. Doniesienia medialne o ich akcjach i rożnych programach spolecznych coraz czesciej zaskakuj pozytywnie, przynajmniej mnie. Niestety czar pryska kiedy mam z nimi cos zalatwic, nie generalizuje jednak, moze takie moje szczescie

[artur]

w żadnym chyba kraju policja (i służby podobne) nie mają najlepszej opinii, co czasem jest uzasadnione a czasem nie. u nas jest tragedia płacowa przede wszystkim, a co za tym idzie ludzi z powołaniem w tym zawodzie jest stosunkowo niewielu, bo powołaniem się rodziny (czy nawet siebie) nie utrzyma. druga strona medalu to media i sposób przekazu. na pewno odpisane powyżej zdarzenie jest żenujące, a policjanci, którzy w nim uczestniczyli powinni bardzo 'oberwać'. tyle tylko, że takie wpadki wizerunkowe przekładają się na całość i wiele osób, w poczuciu brak wsparcia ze strony tej służby porządkowej, radykalizuje swoje poglądy... a o to nietrudno bo pewnie większość osób, która miała do czynienia z policją zawiodła się na efektach jej pracy (wypowiadając się w swoim imieniu, też potwierdzę, że 90% przypadków z jakimi miałem do czynienia było żenujące w odbiorze i generalnie, z mojej strony, było stratą czasu)

z drugiej strony zawsze cieszy mnie jakaś pozytywna reakcja policji, parę razy się z taką spotkałem i staram raczej pamiętać te dobre przykłady... choćby naszą obstawę na XX-leciu

[kapoost]

Przede wszystkim, dwóch ludzi nie pomogło jednemu i dla mnie to właśnie jest objaw kryzysu. To gdzie pracują i co robią 'na codzień' nie ma znaczenia gdy w środku są tchórzami. Pomoc drugiemu w potrzebie to obowiązek człowieka a nie policjanta.

Niestety, takich sytuacji będzie więcej. Pewne procesy w mentalności ludzi (szczególnie widać to w usa) prowadzą do paradoksów, w których ci którzy nieśli pomoc, ponoszą prawne konsekwencje gdy cokolwiek się nie uda.

bohaterstwo przestaje być 'trendy i cool'

[radek77]

hmmmm powinni wskoczyć do tej wody, co z tego, że nie umieją pływać (są też tacy ludzie co nie umieją naprawdę np. ja), Maciek z całym szacunkiem do Niego może uratował by całą czwórkę...

[salvador]

To nie jest jednostkowy wybryk naszych mudurowych. Niedawno miałem sytuację z samochodem. Facet stanął tyłem tak blisko mojego auta, że otwierając drzwi paki ,przejechał solidnie rantem po mojej masce i kancie lewego błotnika. Szkoda na tyle poważna, że zdarł lakier do gołej blachy i zdeformował błotnik i maskę tak, że muszę usunąć usterkę blacharsko i lakierniczo. Jest to w najbardziej widocznym miejscu samochodu. Faceta złapałem na gorącym uczynku, w moim samochodzie siedziała dziewczyna i zrobiła zdjęcie komórką faceta z jego autem i tablicami rejestracyjnymi, do tego był postronny świadek gotowy złożyć zeznanie. Sprawa została zgłoszona do naszej "wspaniałej" policji. Pod gębę dostali wszystko co potrzeba do ścigania sprawcy i wyobraźcie sobie, że mimo minionych dwóch tygodni od sprawy, nie zrobili nic, żeby sprawcę pociągnąć do odpowiedzialności. I jak nie iść po całości z takim zachowaniem leni, którzy powinni zapewnić nam bezpieczeństwo. Podtrzymuję to co napisalem poprzednio, bo Ci z akcja ratowania tonącego niestety nie są jednostkowi. Co teraz w zaistniałej sytuacji ja mam zrobić ? Jeśli policja mi nie pomogła, to co mam ich chwalić,a ze sprawą skierować się do księdza ?

[Cientki]

Od zawsze bylo wiadomo ze do policji ida same glaby, nieroby i nieudacznicy. No moze z wyjatkiem jakis oddzialow specjalnych jak np. antyterrorysci .Wiec nie zdziw sie jak doastaniesz list w ktorym Cie poinformuje ze sprawe umorzono
radek77,
Tak powinni wskoczyc. I powinni umiec plywac

[radek77]

tak powinni wskoczyć i się utopić- nie ukrywam, że jestem policjantem, nie potrafie pływać czy powinienem się zwolnić?.

Co teraz w zaistniałej sytuacji ja mam zrobić ? Jeśli policja mi nie pomogła

sprawa nie jest jeszcze zakończona więc nie pisz, że policja Ci nie pomogła. To nie jest takie proste jak wam się wydaje, że wystarczy nr rej. samochodu i mają na tacy. Samochód prawdopodobnie z leasingu, i prawdopodobnie właścicielem pojazdu jest bank- w tym momencie trzeba sprawę przesłać przez prokuraturę aby prokurator wystąpił do banku o udostępnienie właściciela pojazdu co nie jest takie proste, następnie bank ma 30 dni czasu na udzielenie odpowiedzi. Itd. Najłatwiej jest krytykować, a czy Wy wszyscy święci jesteście tacy ok? czy zawsze reagujecie na krzywdę ludzką?, czy zawsze reagujecie jak widzicie, że wokół Was dzieje się coś złego (dealerzy pod szkołami, gówniarze w autobusach, pijani na ulicy itd.). Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień.

To nie jest również tak, że bronie bezgranicznie policję, jest w niej bardzo dużo osób, których nie powinno być (sam miałem przypadki na interwencji, że partner jak robiło się "gorąco" uciekł i zostawił mnie samego itp.). Nie przeczę, że dochodzeniówka czasami źle działa ale na ich usprawiedliwienie mam to, że maja po 50-60 spraw na głowie i na każdą teoretycznie miesiąc czasu- do każdej sprawy niech mają do przesłuchania 3-4 osoby sami sobie pomnóżcie. Wina jest systemu, za mało policjantów do "roboty" za dużo gryzipiórków za biurkami wymyślających nowe reformy, nie żeby było łatwiej tylko po to żeby mogli zaistnieć. Ja zostałem napiętnowany po wizycie u Komendanta Miejskiego gdy zapytał nas co On może zrobić by nam się łatwiej pracowało a ja mu odpowiedziałem żeby "nie przeszkadzał". Zdenerwował się i przez rok nie miałem premii.

[salvador]

Niestety, niedoskonały system nie usprawiedliwi obojętnego podejścia policjanta do pracy. Przecież wybierając ten zawód, ma się chyba świadomość jakie obowiązki przyjmuje na siebie, składa nawet przysięgę. Finał później jest taki, że tam gdzie policja być powinna (wspomnini dealerzy pod szkołami, burdy w lokalach, huligaństwo na ulicach) dzieje się anarchia, a oni przysypiający siedzą w służbowych samochodach i polują na starszego pana za kierownicą, który zapomniał zapalić światła albo w terenie zabudowanym o ograniczeniu prędkości do 40 wyłapują "piratów" drogowych jadących 55km/h, ewentualnie podczas ruszania kierowca nie zapiął pasów bezpieczeństwa. Przykładów podnoszenia sobie statystyk zwalczania wykroczeń i przestępstw banałami przez policję jest bez liku. Jeśli podczas próby wezwania policji na miejsce jakiegoś wybryku huligańskigo uda się po pół godziny z nimi spotkać, to zamiast podjąć interwencję, zaczynają od spisywania zgłaszjącego, a sprawcy śmieją im się w oczy, to to jest wina systemu, czy osoby w mundurze ? Albo jak postronna osoba na ulicy dostanie z przypadku w gębę, a umie się obronić i odda podwójnie, to zamiast ścigać przestępcę, robi się go z ofiary, to też jest wina systemu ? Nie, to wina układów koleżeńskich.
Nawiązując do topielców, jeśli plicjanci wiedzieli ,że nie potrafią pływać, to po co łazili po tym rejonie, mogli poprosić o rejon parków, gdzie babcie spacerują z wnukami, a nad akwen wodny mogli iść ci z kartami pływackimi.
A co do mojej sprawy, to uważam, że kładąc na stół numer telefonu i dane sprawcy można skrócić czas procedur tylko trzeba tego chcieć.

[Don Corleone]

radek77 dokładnie Cię popieram. Większość stękających nie ma zielonego pojęcia o procedurach postępowania w Policji i tego jak jest to tam pilnowane nawet jeżeli przeszkadza w pracy.

Swoją drogą Cientki, Salvador delikatnie mówiąc przeginacie ze swoimi tekstami.

Obszczymury.

nieudacznicy, lenie i kombinatorzy. To co było prawdą w poprzednim ustroju jest w pełni aktualne dziś jeśli chodzi o inteligencję tych darmozjadów.

glaby, nieroby i nieudacznicy.

Darujcie sobie może.

[salvador]

Ja wypowiadam się do "systemu", nie do konkretnej osoby i niestety jako podrzędny zjadacz chleba i osoba, która miałaby czuć się bezpieczna w tym kraju, tak widzę to co mnie otacza. To nie są wypowiedzi wyssane z palca, to jest życie. Przelałem na forum swój punkt widzenia, w końcu jest demokracja, na pochwały z mojej strony policja liczyć nie może, a zwalanie niedoskonałości na system jest trochę banalne, bo co mają powiedzieć pracownicy innych branż ? Mam wielu znajomych policjantów i każdy z nich wie co sądzę o skuteczności ich pracy. Jakoś nikt z nich się nie obraża, bo przecież po pracy policjant staje się jednym z nas, więc dlaczego nie może usłyszeć opini i punktu widzenia innych ?

[Don Corleone]

Ja wypowiadam się do "systemu", nie do konkretnej osoby

Nic się nie zmieniło, do policji zawsze trafiali i trafiają nieudacznicy, lenie i kombinatorzy.

To nie jest opinią o systemie. Zgodzisz się?

Sam mam bardzo złą opinię o pracy Policji ale o jej pracy. Do Policjantów nic nie mam. To są ludzie jak inni, którzy pracują jak wszyscy, w każdej innej branży. I tak jak w każdej innej branży nawet wybitna jednostka niewiele zdziała przy słabym systemie pracy.


W takim wypadku nawet Kubica nie poradzi

[scotch]

radek77, to nie wina ludzi, którzy pracują na niższych szczeblach tylko tych na stołkach i ich przydupasów co zmiana komendanta już nie mówię na szczeblu wojewódzkim ale powiedzmy na poziomie KPP, to jest jeszcze gorzej najważniejsza jest STATYSTYKA i tyle. Przepraszam za OT ale mam nadzieję, że część z was to zrozumie. Odnosząc się do meritum tematu mam nadzieję, że w stosunku do tych policjantów będzie wszczęte jakieś postępowanie. A z drugiej strony: w reportażu przewija się wątek o KILKUDZIESIĘCIU obserwatorach całego zajścia... NIC DODAĆ NIC UJĄĆ...

ps. mam nadzieję, że w woj. małopolskim Policja ma na czym drukować, bo z racji tzw. KRYZYSU (pier******nie) brak dosłownie wszystkiego...

[salvador]

Wczoraj w "Uwadze" w TVN , w programie poświęconym w/w tematowi, podobał mi się cytowany jeden wpis przytaczanych komentaży, : jak coś ukradniesz uciekaj do wody, tam cię nie złapią...

[widmo]

Conajmniej dziwne zdarzenie poniewaz psy zawsze dobrze pływały

[Fiveopac]

Zamykam bo gadka robi sie żałosna.

[majkel]

Widmo dostał już ostrzeżenie za gadkę podobną do powyższego posta z innego wątku. Jak dalej będzie się produkował na zbliżonym poziomie, to wakacje forumowe ma chyba zapewnione...

Po
eM